Kącik Rekreanta

milusia   czas na POZYTYWNE zmiany!!!
04 czerwca 2009 08:46
MoniaaA-widze,ze powoli do przodu🙂 I juz wsiadanko zaliczone-fajnie
caroline-mam nadzieje, ze wypali ten wyjazd, ale to juz pewnie po wakacjach, albo jakos pod koniec-jeszcze musze mocno zmobilizowac wspolnika wyprawy-forumowa Nutke z Nuta 😉No i zobaczymy jak mi i Rudemu po przerwie bedzie szlo ogarnianie sie... 🏇
Muffinka-fajne to Twoje zwierze i stanowczo za malo jego fotek wstawiasz 🤬
Klami-super wyglada Tenorek i mam nadzieje, ze szybciutko wrocicie do zdrowia i pracy.Trzymam kciuki 😉

A ja wczoraj wieczorem dostalam plytke od kolezanki ze zdjeciami z przypadkowej sesyjki kilka dni temu, wiec Was troche pomecze moimi czworonogami

ukochana klusia nr 1


czy te oczy moga klamac?

podopieczna(juz od kilku ladnych lat) malopolska Armira i jej ukochane zajecie po deszczu


i klusia nr2

wątek zamknięty
Milusia kasztan wspaniale się prezentuje. Więcej fotek i częściej prosimy  🏇
wątek zamknięty
milusia   czas na POZYTYWNE zmiany!!!
04 czerwca 2009 09:04
Lena-bardzo milo mi to czytac.a wieksza iloscia fotek bede zarzucac jak juz w koncu zaczne wsiadac bo te z lonzy to juz takie do obrzydzenia...
Ty tez przestan szczedzic nam slicznego Glutka-jestem jego fanka 😜- dawaj fotki, fotki 🙇

jeszcze takie Rudziszona

wątek zamknięty
milusia fajne fotki 😉
A ja tak mało zdjęć Rudego wstawiam, ponieważ rzadko mam okazję dorwać kogoś chętnego z aparatem.
wątek zamknięty
milusia Twój kasztan jest prze-pięk-ny!!
darolga a jak nawiedzisz Warszawę to bedziesz gdzieś w okolicach Aromeru  (chociaż po tej stronie Wisły)? miło byłoby zobaczyć Twoją ślicznotkę  😉
Dzionka nie marudź, sesję każdy ma (chyba, że tak jak ja od wczoraj jest magistrem  😀 ), bierz się za trenowanie i w niedzielę widzimy się w Dworku
i Caro pamiętam, że jestem na Twojej liście, więc następnym razem tak łatwo się nie wywiniesz  😉
wątek zamknięty
Muffinka, jak patrzę na foty to jestem pewna, że jego jest 2 razy mniej!
wątek zamknięty
milusia rude jest cudowne 😍
wątek zamknięty
okwiat   Я знаю точно – невозможноe возможно!
04 czerwca 2009 10:52
Milusia Zwiastun nadaje się do schrupania  😜 i nie widziałam jeszcze tego czapraka chyba...  👀 Bardzo ładny  🙂 Wrzuć jeszcze Lorda i Rudą jeśli coś tam masz nowego 😍
kujka ja czekam na foty, chętnie obejrzę  😎
wątek zamknięty
kujka   new better life mode: on
04 czerwca 2009 10:56
milusia, jak Ty to robisz?? Zwiastun przy kazdej kolejnej porcji zdjec wstawianych przez Ciebie na forum jest coraz piekniejszy! Oficjalnie stwierdzam, ze jak dla mnie - pomimo swej rudosci - jest najpiekniejszym koniem re-volty  😜 😜

Milusia a gdzie Wy stoicie? bardzo daleko od warszawki? Rubin super wyglada 🙂

ja do stajni nie pojechalam.  :emot4: jestem chora, czyli przed sesja tradycji stalo sie za dosc  👿 z reszta dobrze, i tak pada, ze zdjec by nic ciekawego nie wyszlo...
takze okwiat bedziesz musiala jeszcze poczekac... zdjecia wstepnie przelozone na sobote ale ostatecznie wszystko rozstrzygnie pogoda (wiec slicznie prosze o voltowe kciuki za sloneczna sobote 😉 )
wątek zamknięty
Milusia bardzo pomału ale do przodu, fakt 😉
Twoje konie wyglądają super, naprawdę świetnie, zresztą nie po raz pierwszy to mówię. Jak się czujesz? Jak dzidzi? Jako, że wakacje może znów do Was wpadnę o ile Okwiat mnie zabierze i o ile chcecie mnie tam w Białej hihi 😉
wątek zamknięty
Milusia krewniak Dzionka śliczny! Szkoda tylko, że mój nie rudy...  😕

Forta nie jadę do Okuniewa już na 100% - jeżdżę raz na 4 dni, a weekend mam znów szkolenie - SUPER  😀iabeł: A ty jedziesz? Co do sesji, to wiem, że wszyscy mają... Na swoje usprawieldiwienie dodam tylko, że ja mam na 2 kierunkach jednocześnie i nie jest fajnie  🙄

kujka ja też nie pojechałam... Muszę jechać na głupi wydział po głupi indeks, żeby wziąć (mam nadzieję) głupi wpis... No i d...pa. Nie wiem kiedy ja tego konia porządnie pojeżdżę, pewnie już zapomniał jak to jest regularnie chodzić. Dobrze, że on nie z tych łatwo rozlatujących się po przerwach, wtedy to bym chyba nocami do niego jeździła żeby się potem nie szarpać  🙂

MoniaaA gratuluję dzielnego młodziana! Od razu doroślej w tym siodle wygląda  😁
wątek zamknięty
Dzionka hehe o tym samym pomyślałam jak stanęłam z boku już przy nim osiodłanym. Ale jakoś tak dziwnie mi było, on przecież maleństwo źrebak jeszcze a ja mu siodło wrzucam, tak mi nie pasował jakoś ten obrazek. Heh, chyba jestem przewrażliwiona i tyle 😉😉
wątek zamknięty
Dzionka mam nadzieję, że pojadę. Oby tylko już więcej nie padało  🙇
wątek zamknięty
milusia   czas na POZYTYWNE zmiany!!!
04 czerwca 2009 12:41
Dziekuje wszystkim za mile slowa 😀
Okwiat-nic Ci nie umknie 😁-tak, tak czaprak nowy, ale Etna wyglada w nim znacznie lepiej.Rudemu pasowałby ten zolty opal 🍴...
Lorda musze w koncu obfocic, a zdjecia rudej wstawialam kilka stron wczesniej 😉
kujka-szlona 😡,Dziekuje!!!
A jak tam Gilek?pracujecie?
Szkoda, ze znowu nie wyszla ta sesja.
A u nas sloneczko, tylko wieje jak...
MoniaaA- :kwiatek: a czuje sie dobrze, tylko chcialabym juz miec to za soba bo juz mi troche ciezko, no i zeby maluszek juz byl z nami
A donas wpadaj jak tylko bedziesz miala checi i czas.Jestes zawsze mile widzianym gosciem 🙂
Dzionka-a tam szkoda,Twoj za to robi sie teraz zloty 😜
wątek zamknięty
Milusia Zwiastun jak zwykle zachwyca!  💃
wątek zamknięty
kujka   new better life mode: on
04 czerwca 2009 12:53
milusia, pracujemy... ostatnio troche bardziej nad kontaktem i rozluznieniem nie tylko w niskim ustawieniu (bo o ile Gilek szedl sobie na dlugiej szyi w niskim ustawieniu, to byl luz, ale jak zbieralam wodze i chcialam go bardziej pozbierac, a nie daj Boze skrocic, to zaczynal sie klocic, spinac i czesto sie konczylo ustawieniem "w jedynke" i sztywnoscia). Zaczyna nam czasem wychodzic. Pewnie szlo by lepiej, gdyby chodzil tyle co powinien - 5/6 dni w tygodniu, a nie tak jak ostatnio - 4... :/ ale jak zacznie sie sesja i nie bede miala zajec, tylko egzaminy to moze jakos zaczne sie z tym wszystkim wyrabiac. no i zeby jeszcze pieniadze na treningi daloby sie z ulicy pozbierac, albo w doniczce hodowac  🙄
a ile czasu chodzenia z brzuszkiem Ci zostalo?

a wiecie, zapomnialam napisac, ze we wtorek pierwszy raz wsiadlam na Gilsona na oklep. tylko na stepa po jezdzie, ale to byl naprawde pierwszy raz odkad go mam... a mam go prawie... 11 miesiecy  😡
wątek zamknięty
Burza ale mniej go jest w rzeczywistości czy na fotkach 😁?
wątek zamknięty
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
04 czerwca 2009 13:45
kujka, o wlasnie! zapomnialam! ja po przeprowadzce mam wreszcie czas! moge chrzesniaka na wlasne oczeta zobaczyc! 😉

w ogole 'poprzestawialo mi sie' z powrotem w glowce- nie panikuje jak nie ma mnie 1 dzien w stajni, bo siwy  caaaale dnie biega po lace z kumplami- schodza tylko jak jest burza/mega ulewa/grad,a tak to po 20 dopiero do boksow na kolacje 😉 znowu jest 'swieta trojca', ktora porusza sie niczym lawica ryb- w kupie i synchronicznie. jak ide po siwego na padok zamiast 'pancia!tu jestem! zabierz mnie! no szybko choc!' jest 'no...yy...fajnie cie widziec,masz cukierka?fajnie.z checia bym z toba poszedl,ale wiesz..zajety jestem troche... obgryzamy z chlopakami ogrodzenie i no wiesz... potem ustawilem sie z tenkiem na 'kantarki'- to moze przyjdziesz pozniej? :P'
wątek zamknięty
Ja w stajni co drugi dzień teraz jestem 👿 przez cały semestr "bywałam" tylko na sggw, a teraz jestem codziennie. Bo jak nie zaliczenie to trzeba o wpisy iść (i stać 3h) albo cos odrabiać.

A poza tym mam doła koniarsko-jeździeckiego po pewnej rozmowie 🙁 Ech...


Milusia o takim koniu marzę! nie dość, że rudy to jeszcze taki pięęęękny 😍 choć ja bym takiego raczej mułka wolała niz diablątko, bo bym sobie nie poradziła pewnie 😁

Wistra nie obraź się, ale wydaje mi się, że wybrzydzasz trochę i tak naprawdę niewiele robisz by jeździć/zajmować się końmi. Tak przynajmniej ja to odbieram. Jak nie masz pieniędzy to poszukaj jakiejś pracy dorywczej... Albo znajdź stajnię gdzie będziesz mogła jeździć za pomoc. Mieszkasz w Krakowie? To chyba tam nie ma problemu z małą liczbą stajni.
Ja dzierżawię konia za pieniądze ze stypendium (wcześniej jak stypendium nie miałam pracowałam), dojeżdżam do niego autobusem (1,5h w jedną stronę) więc się da...
wątek zamknięty
Obecnie nie jeżdżę wcale. Bo co? Bo studia, bo praca, bo jak nie urok to sraczka, a jak nie sraczka to przemarsz wojsk...
Na domiar złego w stadninie taka atmosfera sie zrobiła, że cała "stara wiara" spiernicza jak może, bo się nalazło gówniarskiego tałatajstwa i mamy intrygi jak na salonach francuskich. Ech...
wątek zamknięty
(...)

Wistra nie obraź się, ale wydaje mi się, że wybrzydzasz trochę i tak naprawdę niewiele robisz by jeździć/zajmować się końmi. Tak przynajmniej ja to odbieram. Jak nie masz pieniędzy to poszukaj jakiejś pracy dorywczej... Albo znajdź stajnię gdzie będziesz mogła jeździć za pomoc. Mieszkasz w Krakowie? To chyba tam nie ma problemu z małą liczbą stajni.
Ja dzierżawię konia za pieniądze ze stypendium (wcześniej jak stypendium nie miałam pracowałam), dojeżdżam do niego autobusem (1,5h w jedną stronę) więc się da...


Pewnie, w sobotę idę na rozmowę o pracę i jest duuże prawdopodobieństwo, że ją dostanę!  🏇

Edit:
Dzięki Wam za wszystko, za te kopniaki w tyłek szczególnie, bo może właśnie przez takie posty jak wyżej coś zaczęłam w końcu robić  :kwiatek: :kwiatek:
wątek zamknięty
Wistra i o to chodzi! Trzymam kciuki! 😀
wątek zamknięty
Obecnie nie jeżdżę wcale. Bo co? Bo studia, bo praca, bo jak nie urok to sraczka, a jak nie sraczka to przemarsz wojsk...
Na domiar złego w stadninie taka atmosfera sie zrobiła, że cała "stara wiara" spiernicza jak może, bo się nalazło gówniarskiego tałatajstwa i mamy intrygi jak na salonach francuskich. Ech...


też to przerobiłam i nie namyślając się długo zapakowałam konia i się wyniosłam. Dlaczego? bo mi się żygać chciało jak zajeżdżałam do stajni
wątek zamknięty
milusia   czas na POZYTYWNE zmiany!!!
04 czerwca 2009 17:50
kujka-ja mialam podobne zgrzyty z Rudym jak chcialam go troche wyzej jezdzic, glownie w galopie-bo ja go ciagle w dole i w polsiadzie, bo taki dzieciak itp Az w koncu trenerka mnie opierniczyla, ze go tak ciagle ekonomicznie jezdze jakby to jakiec chucherko  bylo...no i zaczely sie jazdy jak posadzilam dupsko w siodlo :ke😀al mi sie ostro we znaki i stalo sie to az niebezpieczne bo zaczal debowac.Na szczescie szybko utemperowalam te zapedy i nastal spokoj  🙂
A teraz z musu w zasadzie, solidnie pracujemy na lonzy juz kilka miesiecy-w roznych ustawieniach, wyzej tez, zwiekszylam mu wymagania-na poczatku byly bunty, bo bylo mu ciezko, ale robilam mu krociutkie sesje w wyzszym ustawieniu i odpinalam by odpoczal i potem powtorka i tak co raz wiecej, czesciej i teraz jest juz na prawde fajnie, ale to na lonzy.okaze sie jak bedzie pod siodlem 🙄
A Ty sie nie przejmuj, ze teraz mniej systematycznie jezdzisz-zaraz koniec sesji i wezmiesz sie za niego tak jak bedziesz chciala 😉
No i ja tez ubolewam, ze jezdze glownie sama-u nas zupelny brak sensownej pomocy z dolu, a trenerka ktora udawalo sie do nas od czasu do czasu sciagac teraz tez oczekuje dzidziusia wiec na jakis czas zostaje na polu bitwy sama 🙄 🙁
A co do noszenia brzuszka to juz w zasadzie koncowka-mysle, ze kwestia kilku dni 🙂

amnestria, Sierra-dziekuje Wam :kwiatek:
amnestria a co z Bu?to jej dotyczyla ta niemila rozmowa i dol jezdziecki ktory teraz masz?
wątek zamknięty
kujka   new better life mode: on
04 czerwca 2009 18:02
milusia, wow! no to trzymam kciuki, za latwy i szybki porod, no i za piekna dzidzie 🙂 ale szybko to minelo, co?
szafirowa, no widzisz ciotka, teraz Ty masz czas a ja z kolei nie mam... ale nie ma batozy, jakos sie umowimy jak sie odnajde w rzeczywistosci 😉
Sigell, a jakbyscie sie "stara wiara" na raz postawili i ustawili gowniarzerie (czy ja to dobrze napisalam? :P) do pionu? moze sie uda!
czy Twoj nick jest moze od.. wiedzmi Sigelli? 😁
wątek zamknięty
dziewczyny dziękuję za miłe słowa, ale pecha ciąg dalszy!! 🙁

dziś dostałam wiadomości od dr Golachowskiego - niezbyt ciekawe...

Z badań wyszło, że siedzą w nim dwa szczepy bakterii, z czego jedna jest odporna na praktycznie wszystkie antybiotyki - dlatego pewnie antybiotyk, który przepisał mi dr Przewoźny - nie pomógł..
Samowi mam kupić póki co lekarstwa (kosztują nie mało🙁) i w poniedziałek/wtorek przyjedzie doktor i założy mu welfron bo będzie trzeba podawać mu codziennie przez 2-3tyg antybiotyk, a że go trzeba podawać dożylnie, a kłucie codzienne w żyłę może zakończyć się zapaleniem żył, będzie biegał z "wlewikiem".
Po kuracji znów trzeba będzie zrobić popłuczyny płuc, żeby sprawdzić czy leczenie cokolwiek dało...

W dodatku dziś jak jechałam do stajni, zepsuł mi się samochód...

Jestem załamana🙁 jak się wali to wszystko...

Nie dość, że już nie pracuję, bo kłopoty zdrowotne mi na to nie pozwalają, to non stop wydatki związane z koniem... Póki co jeszcze daję radę i mam nadzieję, że to leczenie już pomoże, bo może być nieciekawie...
Oczywiście już wysłuchuje gadki w rodzinie, że po co mi był ten koń, że to jakaś porażka, że nic z niego nie będzie, że nawet go nie sprzedam...

echh.... 🙁
wątek zamknięty
TRZYMAJ SIĘ!!! :kwiatek: :kwiatek:
wątek zamknięty
kujka   new better life mode: on
04 czerwca 2009 20:23
m0niSka, biedaku... :przytul:
nie martw sie, jak kupilam Gilka to tez lapal ciagle cos, co chwile mu sie rozwala noga, czy paszcza.
bakterie tez przezyjesz 🙂 trzymaj sie dzielnie i nie lam sie!!
moze pomysl sobie o tym w ten sposob - ten czas kiedy bedziesz sie nim opiekowac pozwoli Ci na polepszenie Waszych relacji, zachowania w boksie, przy weterynarzu... trzeba szukac pozytywnych stron, jakkolwiek beznadziejnie by to nie brzmialo  :kwiatek:
wątek zamknięty
fin, próbuję🙁 :kwiatek:

kujka, kupując konia liczyłam się z tym, że mogą być ewentualne wydatki związane z weterynarzem, zdrowiem konia... Ale nie sądziłam, że tak szybko🙁
W dodatku wszystko wali się w jednej chwili - moje zdrowie, zdrowie konia, praca, samochód pewnie niedługo dojdzie i szkoła...
wątek zamknięty
Iskra dwa dni po podpisaniu umowy miała szytą głowę między uszami i nos, potem wsiadłam na nią 1 raz i wyszła kulawizna, bo się poślizgnęła na wybiegu. Wyszła z tego, ale potem znowu było 'coś'. W tamte wakacje na wierzch wyszło też zwyrodnienie i niewiele jeździłam, a przed wakacjami było jeszcze płukanie kanału nosowego. Iiii inne historie 🤔 a kupowałam zdrowego konia, który nigdy nie kulał ani NIC 🙄
wątek zamknięty
Ten wątek jest zamknięty Nie można w nim odpowiedzieć.