wpadam po poradę🙂
shagyaaaja jestem laik i samouk, przybliżysz mi co to są te sztyfty z pędzelkiem? bo strasznie podoba mi się efekt🙂
No, a w ogólę maluję od 2 lat pastelami suchymi Maries i tak się zastanawiam-zna ktoś coś lepszego? nie chodzi o to, że złej baletnicy rąbek spódnicy przeszkadza, tylko się zastanawiam: pastel to pastel, czy są lepsze pastele którymi da się zrobić naprawde dobre efekty i lepiej się rozcierają?
Żeby nie było, mój ostatni siwek białymi pastelami🙂 z szyi nie jestem zadowolona, wiem że powinnam poprawić te dwie czarne krechy..