Powietrze pachnie jak malinowa mamba, czyli JEST FAJNIE

Wyjątkowo często ostatnio mam powody by się tu pojawiać 🙂
Mam pracę i to na dłużej niż początkowo myślałam 😀
Wakacje będą intensywne, będę padać na ryj, ale o dziwo - cieszy mnie to 😉
Ja tu chyba na stałe zostanę 💃

Wróciłam z rozmowy kwalifikacyjnej i zaglądam do skrzynki, a tam mail od mojego nowego szefa:

"Hi Marta,

I will forward your CV to our Business Office for contract preparation.

Once again, congratulations! We are excited to be welcoming you to our staff."

Niby nie musiał tego pisać, a jednak napisał i uśmiech mi z twarzy nie schodzi 💃
Gratuluję zen!  😅
Super Zen! ciesze sie z Toba 😀
Dziękuję! Ja ciągle wprawdzie nie wierzę, że to się dzieje naprawdę, ale chyba jednak się dzieje 💃
no pewnie, ze sie dzieje 😉 dobre rzeczy sie dzieja i juz 😁
tralalalala! mam konia, mam konia, mam konia!
Isabelle, pozytywnie zazdroszcze :-)  Wiem jakie to swietne uczucie dostac wymarzonego kopyciaka. Zdawaj relacje jak pierwszy raz na nia wsiadziesz. Jestem bardzo ciekawa Twoich odczuc i czy przelamiesz swoj strach ;-)
Jestem szczęśliwa 🙂

W pracy się układa, na polu uczuciowym też, wraca do mnie ukochane konisko, odkryłam nową pasję, poznałam fantastycznych ludzi 🙂
I mam wspaniałych przyjaciół wokół siebie, którzy byli przy mnie w najgorszych momentach.

Chwilo trwaj! 😍
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
18 sierpnia 2014 22:09
Dzis chodzilam z corka po podworku. Pokazywalam jej drzewa, liscie, kolory, faktury, sypalysmy piaskiem, czytalysmy ksiazki... nie wyobrazam sobie wiekszego szczescia. Nie mam pojecia czym zasluzylam na tak wspaniale, fajne i inteligentne dziecko. Nawet jesli nie jest doskonala- JEST ZDROWA. I tylko to mnie interesuje 😀
I pomimo kwekania, placzu i buntu dwulatka- jest idealna!
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
02 września 2014 15:49
Na taki telefon jak dzisiaj czekałam około 8 lat mojego życia.
Mam ochotę krzyczeć ze szczęścia 😅  💃
To co sie dzieje jest  wręcz niewiarygodne  😁
zabeczka17, ojej, brzmi poważnie! pochwalisz się bardziej precyzyjnie?
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
02 września 2014 16:13
nie mogę..zapeszę, schrzanię i co wtedy? 😡
😉 co prawda  nie wygrałam 400 000 i nie zadzwonili do mnie z radia ( a szkoda 🙂😉, jednak póki co muszę przemilczeć
Zakończyłam projekt, który kosztował mnie dużo czasu i bardzo dużo stresu. Mam satysfakcję, że poradziłam sobie z projektem, który dotyczył czegoś innego niż moje zasadniczy zakres wykształcenia i obowiązków. Dzisiaj dostałam z ministerstwa oficjalne potwierdzenie przyjęcia raportu i jego pozytywną ocenę - wszystko się zgadza, wszystko na czas. A w rozmowie telefonicznej dodatkowo usłyszałam pozytywną opinię o moim podejściu do tego zadania.
💃 💃 💃
Averis   Czarny charakter
12 września 2014 12:57
U mnie coraz lepiej na wszystkich frontach. Dawno się nie czułam tak dobrze 🙂
u mnie też jakoś pozytywnie 🙂 tfu tfu, żeby nie zapeszać

wisienką na torcie jest fakt, że dzisiaj, dokładnie rok od podjęcia najgorszej decyzji w życiu (oddanie ukochanego konia w "dobre" ręce) i pół roku po tym jak się dowiedziałam jakie są konsekwencje tej decyzji (koń prosto z "dobrych" rąk trafił na rzeź, a ja przestałam jeździć czy choćby odwiedzać stajnię bo serducho na widok koni mnie za bardzo bolało), udało mi się wrócić do jeździectwa. Wydzierżawiłam bardzo fajnego konia, w dodatku od fajnej osoby. Strasznie się cieszę, bo cholernie mi brakowało koni.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
15 września 2014 16:18
dwie super dobre wieści  💃  😅 odchudzanie mi idzie coraz lepiej, cieszy to mega.
no i dzisiaj na temat mojej grafomanii usłyszałam: trzeba pomyśleć o publikacji  🙂
madmaddie, zdradzisz jaka to grafomania? Poezja? Proza?
madmaddie   Życie to jednak strata jest
15 września 2014 16:42
Ascaia, niewiadomoco, takie małe cząstki prozy, za dużo tego nie mam, bo trzy strony piszę tydzień 😉 w wakacje napisałam 5 :P sceptycznie jestem nastawiona do pomysłu publikowania tego, ale i tak, usłyszeć coś takiego od osoby, która jest dla mnie dużym autorytetem to bardzo miłe 🙂
Averis   Czarny charakter
15 września 2014 21:59
Ale po co umniejszasz własny talent i mówisz o grafomanii? Skoro powiedział to autorytet, to wie co mówi. No, chyba że wybierasz sobie idiotów na autorytety, w co wątpię.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
15 września 2014 22:04
to koryguję "grafomania" na "tekst" 😉
Averis   Czarny charakter
15 września 2014 22:05
madmaddie, no pięknie 🙂
Może to dziwny moment na wpis  w tym wątku, bo jestem na antybiotyku i od 4 dni mam gorączkę, no ale tak się właśnie czuję mambowo 🙂
"Z okazji" choroby mama zrobiła mi wczoraj rosół, a tata przywiózł go dzisiaj do mnie do mieszkania razem z całą bardzo spersonalizowaną wałówką - było wszystko to, co akurat ja specyficznie lubię, a więc m.in. grzybki marynowane, chałwa i borówki amerykańskie 😍 Mąż zrobił śniadanie do łóżka i zakupy dla mnie zanim wyszedł z domu, a jego brat dzwonił czy nie przywieźć i świeżych croisantów. Jestem pod wrażeniem po prostu, jacy wszyscy są super 🙂
Tak rzadko choruję, że zapomniałam jak to jest. Jak byłam w podstawówce chorowałam z precyzyjną dokładnością: raz na rok szkolny i przez dwa tygodnie ciurkiem. Oznaczało to rozłożenie mi kanapy w salonie, kupienie książki o koniach i borówek/malin oraz chałwy na deser 😉 Ach, to były czasy!
tralalala!

taka pierdoła, a czuję nieziemską satysfakcję!
Będzie pięknie, mówię Wam!!
Już jest pieknie 🙂
Dzionka, fakt 😁, jeszcze piękniej będzie 🙂
madmaddie   Życie to jednak strata jest
18 października 2014 16:43
Averis, co tworzysz?
madmaddie, życie, moja droga, życie 😁 Ach, tak mnie natchnęło. Wiecie, ostatnio na nowo przeczytałam "Sekret" i chyba już jestem panią wszechświata,  bo wszystko idzie po mojej myśli. Lub ma szanse po niej pójść 🙂
madmaddie   Życie to jednak strata jest
18 października 2014 16:51
fajowo, cieszę się 😅
ten Sekret Byrne Rhonda?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się