Stajnie w Warszawie i okolicach

A można wiedzieć jakie firmy będą się wystawiać?

ga to nie jest dla firm😉 tylko dla wszystkich🙂 Każdy co ma coś zbędnego przywozi i sprzedaje. Tak jak w naszych ogłoszeniach ludzie wystawiają to tam będzie możliwość od razu kupienia/sprzedania czegoś

tak właśnie, ja zamierzam sprzedać za małe ogłowie i niepotrzebne wędzidła, mama będzie chciała kupić siodło dla kucyka, zapowiadali się z ręcznymi robótkami, naczółkami, odżywkami dla ludzi, bryczesy tanio - pewnie używane. Oby tylko pogoda była :-)

domyślam się że głównie osoby prywatne ale myślałam że może jakieś sklepy też się pozgłaszały. w ogóle nie mam  pojęcia na jaką skalę to jest a chciałabym wiedzieć  bo zastanawiam się czy nie podjechać 🙂

Myślę, że dość dużo osób będzie. Ja jeszcze zastanawiam się czy jechać ze względu na chwilowo kiepski stan zdrowia. Chociaż chętnie pozbyłabym się kilku rzeczy.

Ale fajna sprawa, mam nadzieję, że będę miała chwile czasu, żeby się przejechać!

w tym przydadku to społeczne wydarzenie. Im więcej nas przyjedzie - tym fajniej i większa szansa udanej imprezy :-)

Zastanawiam się czy jechać.. 🤔

Kurcze, fajna okazja, mam trochę sprzętu, którego chcę się pozbyć dosłownie za symboliczną złotówkę - 5zł, ale sobota mi nie pasuje 🙁

ilovegerman, wprawdzie dalej, ale z dojazdem komunikacją - 738 jedzie z metro ratusz arsenał, dalej stare miasto, oraz wileński i dalej trasą białostocką, do przejścia z przystanku jest kawałek wprawdzie - ok 4/5 km, aczkolwiek dużo osób dojeżdża asmochodami, jest kilka dziewczyn z warszawy i praktycznie zawsze jest z kim się zabrać - między innymi ze mną  😉

Stajnia Wierzbowy Gaj, w Mokre, koło Radzymina. Pensjonat kosztuje 1000zł, są stosunkowo spore boksy - angielskie i stajnia wewnętrzna, siodlarnia, super socjal z możliwością noclegu, codziennie sprzątane, konie dostają jeść 3 razy, wg zaleceń właściciela i nie ma problemu, żeby koń dostawał pasze, wychodzą dwa razy - póki co jeszcze na padoki, ale już niedługo na pastwiska, duża ujeżdżalnia, komplet przeszkód, hala z wymienionym w listopadzie podłożem które jest zadbane, myjka wewnętrzna (z ciepłą wodą), oraz zewnętrzna. Super opieka.

Ja stoję już od sierpnia i Pamir jest bardzo zadowolony z nowego domu. Koń ma w końcu fajne kopyta - bo sucho w boksie, aż kowal nasz bardzo pochwalił, a zawsze narzekał, że miękkie, pognite strzałki, usopkoił się, paszy starcza na tyle co powinno starczać, warunki do jazdy są super (+mamy grafik internetowy z zapiasmi na halę - świetne ułatwienie życia 😉 ). Ja też zachwycona - mamy fajną ekipę w większości młodych i życzliwych ludzi! 😉

Mo.B no nie wiem, jezdze i po pracy i w weekendy i jakos nigdy nie zajelo mi to wiecej niz 45, max max 50 min. widac mam wyjatkowe szczescie...

Zastanawiam się czy jechać.. 🤔

To bardzo dobry pomysł  😅

O rany, rany! Co Wy mowicie o tym jarmarku?! Mieszkam obok huzara a nie moge byc w sobote, musze jechac do Wawki do szkoly, musze byc koniecvznie bo mam egzaminy. No rzesz...nienawidze studiow. Jak byla Cavaliada tez nie moglam sie urwac a szkole mam 200metrow od Torwaru. Przyjeżdżajcie, napewno bedzie fajnie, jesli nie - zawsze mozna sie zrelaksowac w terenie. U nasz jest b. ladnie.

Quanta, ale wstawiłaś zdjęcie z rozprężalni, na której faktycznie podłoże jest całkiem fajne. Na czworoboku na którym mają rozgrywać się zawody jest bardzo słabo.

Znalazłam zdjęcie jakieś, mniej więcej widać podłoże:


zdjęcie z: http://www.photoblog.pl/frodoslaw


arivle, zdjęcie które przedstawiłaś było zrobione prosto po wyschnięciu placu od kałuż i ewentualnie dwóch, trzech razach jak było równane..
czworobok jest w określonym miejscu i podłoże jest jak najlepiej przygotowane, na kilka dni przed zawodami a między konkursami z tego co wiem jest równane. Wydaję mi się, że jeżeli Quanta nie narzekała na podłoże, to nie ma się czego bać😉

to jest zdjęcie z miejsca, gdzie jest czworobok http://www.photoblog.pl/huculek/94145373

nie cytuj zdjec

Skoro wraca temat podłoża, to jeszcze mały offtopic i dwa zdjęcia z placu z czworobokiem (jedno przed szrankami, drugie już na czworoboku w trakcie przejazdu:

http://re-volta.pl/galeria/foto/38015
http://re-volta.pl/galeria/foto/69029

Naprawdę cenię sobie zdrowie moich koni i gdybym miała zastrzeżenia do podłoża, to Skwary grzecznie wsiadłby do przyczepki i wrócił do swojej stajni bez uskuteczniania przejazdów. Nie miałam się jednak kompletnie czego czepiać, a koń nawet raz nie pokazał, że miałby problem z zakopywaniem się. Ba, takiego podłoża można byłoby sobie tylko życzyć na MPMK w Książu w 2009 - tam to była piaskownica 😲 Po deszczu to cóż, nawet jak stacjonowałam w Largo, to i kwarcowy piaseczek nie był idealny niestety.

w tym przydadku to społeczne wydarzenie. Im więcej nas przyjedzie - tym fajniej i większa szansa udanej imprezy :-)


<edit>

No i dupa blada, obiecany na dziś transport nie dojedzie i się nie wyrobimy 🙁

Quanta ale to z Koryt?
Wygląda super - na pewno nie jakby było grząsko....
A kto na Skwarze, Klaudyna? Jeśli tak, to będzie bohgata - kompletnie nie do poznania  💃

toltek, yyyyyyyyyy, a po co bym miała pisać o podłożu w Korytach i wstawiać zdjęcia z innych zawodów? Tak, to z Koryt, a propos rzekomo fatalnego podłoża. Takie było w zeszłym roku na konkursach. Koniec OT. 😉

No to zwracam honor- na zawodach wyglądało faktycznie całkiem zacnie

I z mojej strony też konieć OFu

Ponieważ nie kojarzę wątku o stajniach w Mazowieckiem, spytam tu 😉
Kojarzy ktoś stajnię w okolicach Łącka, ew. Płocka z bardzo niską ceną, pastwiskami i dobrą opieką? Chodzi mi o stajnię na końską emeryturę.

quantanamera, to wy już nie w Largo?

cieciorka, o kurcze, od września nie 😀 Largo zaszalało raz z podwyżkami, a dwa z niezbyt fajną umową pensjonatową. Teraz nam leci 9ty miesiąc w Garo 😉

quantanamera, to nie jestem na bieżąco 🙂 Wstawiałaś jakieś fotki stajni? W sumie to zupełnie inny kierunek, ale chyba więcej voltowiczów w okolicy :P

Libella, zapytam znajomych, ale o ile się orientuję, to tam gdzie bardzo niska cena, tam z opieką problem. U "nas" jest 550, ale pastwisk niema, tylko duże, nadal trawiaste padoki.

Halo dzięki. No 550 to obawiam się, że będzie za dużo.

Halo dzięki. No 550 to obawiam się, że będzie za dużo.


przy dzisiejszych cenach za siano, owies itp. myślę, że mniejszej ceny nie znajdziesz....

[quote author=Libella link=topic=46.msg1398962#msg1398962 date=1336753682]
Halo dzięki. No 550 to obawiam się, że będzie za dużo.


przy dzisiejszych cenach za siano, owies itp. myślę, że mniejszej ceny nie znajdziesz....
[/quote]

oczywiście, że są tańsze stajnie. Nie chodzi tutaj o centrum Warszawy przecież. Tak naprawdę już jakieś 40-50km od warszawy są stajnie w granicach 550-600 zł a tak naprawdę każdy km daje niższą cenę. Wskazać palcem nie jestem w stajnie takich stajni ale wiem, że na pewno są. Tylko 'warszawka' jest taka droga


edit. dopisek

Nażafowa, żebyś się nie zdziwiła. W stajni znajomych daaaaleko bardzo, na końcu świata niemal. Między Olsztynem a Szczytnem - idealna stajnia na emeryturę dla konia wlaśnie, od tego roku podwyżka z 450zł na 550 zł właśnie.

Nażafowa, żebyś się nie zdziwiła. W stajni znajomych daaaaleko bardzo, na końcu świata niemal. Między Olsztynem a Szczytnem - idealna stajnia na emeryturę dla konia wlaśnie, od tego roku podwyżka z 450zł na 550 zł właśnie.


u 'nas' też przez tyle lat było 500 zł, a w ciągu ostatniego roku podskoczyło najpierw do 550, a teraz jest 600....

arivle no co ty? jezu, to już mnie zaskakują ceny. Ale np w stajni pod olsztynem, do której na wakacje jadę jest - 500zł ale to stajnia z crossem i halą. W stajni 50km od wawy, z której konia zabierałam teraz jest 600. Strasznie ceny idą w górę w takim razie. Jak jakieś pół roku temu max rok orientowałam się z ciekawości to większość sensowniejszych daleko od wawy to tak 500-600zł było. Ale poniżej też się znalazły.