Ogrody, działki- czyli prace pozadomowe

Makrejsza   POZYTYWNIE do przodu :)
20 maja 2009 18:34
makrejsza, czekam zatem na fotki- moze i my sobie sprawimy zolwia?


co do Jolki - jest żółwiem czerwonolicym, którego mam od jedenastu lat 😉 w międzyczasie wprowadzono zakaz sprowadzania tych żółwi do Polski, a wszystkie trzymane egzemplarze powinny być rejestrowane (to akurat mit), ze względu na to, że ludzie kupowali śliczne małe żółwiki (jak kupowałam moją Jolcię była wielkości dwuzłotówki, obecnie to potężna trzydziesto-centymetrowa i ważąca dwa kilo samica), a jak podrastały, to je wypuszczali do najbliższego zbiornika wodnego. problem polega na tym, że gatunek przystosował się bez problemu do polskich warunków (najprawdopodobniej już się u nas rozmnażają 🙁 )  i wypierają naszego rodzimego żółwia błotnego, poza tym są wyjątkowo agresywne i robią prawdziwe spustoszenie w rzece/ jeziorze, które zamieszkują... Teraz podobno można dostać w sklepach żółwie żółtolice, ale nie potrafię o nich udzielić żadnej sensownej informacji, no chyba, że gdzieś czerwonolicego "upolujesz" w naturze 😉
reszta brygady, to zwykłe żółwie stepowe z nestorką stada "Gacusią na czele (Gacusi 5. czerwca strzeli czternaście lat w naszej rodzinie 🙂 ), jeśli jesteś nimi zainteresowana, to warto wejść na stronę www.terrarium.com.pl i tam sobie o nich poczytać. Aha, no i mało jest wiarygodnych poradników pisanych po polsku, wszystkie "gadzie" książki, które z siostrą kupiłyśmy na forum terrarium.com.pl zostały rozjechane walcem...
U mnie w tym roku "ślimory" się uspokoiły. A była zgroza, bo jakoś wydumały, że będą z nami mieszkać (niski parter). Wstaje sobie człowiek bosą nogą, a tu...  🤔 Brrr...
Do winniczków nic nie mam.
zen Ostrokrzewy potrafią w naszym klimacie przemarzać. Kluczowe będzie dobre podlanie przed zimą i pewnie osłonięcie czymś przynajmniej podstaw. Dobrze też byłoby, gdyby miały osłonę innych roślin.
dragonnia   "Coś się kończy, coś się zaczyna..."
20 maja 2009 19:48
U mnie żywopłot zrobilismy z bukszpanów. O dziwo przyjęły się super. Martwią mnie jedynie Cisy. Jakoś słabowate są i nie ida w górę. Nawóz był, okryte i podsypane korą. Podpowie ktoś co może im dolegać? Dolne gałęzie rdza pokrywa.
halo- to mnie nie pocieszylas.. u nas ostrokrzew jest posadzony wzdluz siatki ogrodzeniowej, raczej nie planowalam go oslaniac roslinami innymi.. ehh kurde, trzeba bedzie go okryc na zime..

makrejsza- a nasz blotny to je slimaki..? najwyzej wpadniesz kiedys z jola do nas z wizyta 🙂
Makrejsza   POZYTYWNIE do przodu :)
20 maja 2009 20:32
wcina, wcina, tylko te lądowe trzeba mu dostarczyć - moja Jolcia też je tylko w wodzie 🙂
dragonnia Może gleba za mało kwaśna - może torf by pomógł? A zwierzaki nie rozrabiają? Bo cisy na mocz bardzo czułe.
Z obserwacji wynika mi, że iglakami nie ma co się przejmować za bardzo - nieraz długo się przyjmują - kilka lat, a gdy sobie wytworzą? rodzaj środowiska - to dopiero w górę idą, i to jak!
a ja weekend mam zaplanowany pracowicie
panowie biorą się za ogrodzenie a przede mną wyprzatniecie kolejnego budynku gospodarskiego....
Mam pytanie - może uprawił ktoś bakłażany?

Nie  mogłam oprzec sie i kupilam sadzonkę ale  nie wiem jak ta roslina rośnie.
Czy jak papryka, pomidor -  wysoki krzak i wiszące owoce?

Czy raczej jak dynia- płozy sie ? 🙂
Jak cukinia mniej więcej - centrum widoczne, owoce zbyt ciężkie, żeby wisieć.
Dzięki serdeczne 🙂

Po wielu latach nabrałam chęci na własne truskawki , więc załozyłam niewielki warzywniak bez obecności niszczycielskich zwierząt.

Przy okazji troche warzywek i bakłażan.

U mnie ogród to głównie drzewa, krzewy , rosliny wieloletnie.
Kwiaty mam głównie  w doniczkach i skrzynkach na tarasie.

W tym roku zreszta mocno przerabiamy ogród- zaczyna wygladac naprawde przyjemnie 😀
Kupiłam nawet jaśmin - to pnącze o pachnących , rózowych kwiatach.
Ten biały w formie krzewu, to jasminowiec.

A krzewów obecnie kwitnących ,  poza rododendronami , takie mniej typowe, to
bez miniaturowy


złotokap


i jeden z tamaryszków.
bardzo lubie te krzewy i mam ich kilka
Ja do prac ogrodowych używam rękawic Jana Niezbędnego, takich gumowych - domowych. Przyzwyczaiłam się do prac w nich i przynajmniej klienci nie widzą co robię w weekendy 😉.
Z narzędzi polecam Friskarsy. Niezniszczalne chyba.
Sama lubię trawkę i poza nią mam wiiielkie tuje (pod którymi niestety trawa nie chce rosnąć :icon_mad🙂. Kilka krzaków zielonych, 1 forsycję, kilka róż oraz konwalie, które próbuję wywalić bezskutecznie. Acha, jeszcze świerk około 45-letni, pod którym ma być skalniak. Kamienie mam, teraz czas na resztę 😉.
Mam pytanie - może uprawił ktoś bakłażany?

Nie  mogłam oprzec sie i kupilam sadzonkę ale  nie wiem jak ta roslina rośnie.
Czy jak papryka, pomidor -  wysoki krzak i wiszące owoce?

Czy raczej jak dynia- płozy sie ? 🙂


hodowalam sobie cukinie rok temu . generalnie rosna takie dosc wielkie "kępy" piekne kwiaty mają, sztywne liści idące do góry, dość duże a sam owoc leży na ziemi, dlatego często cukinie maja jasniejsza plame na owocu. no chyba ze chce Ci sie robic stelaze na owoce ale to malo praktyczne.


a tak ogolnie to mam kilka drzew owocowych: jabłonie, gruszke, sliwke, czeresnie, wisnie 🙂, tuje przy ogrodzeniu, cyprysy, ogolnie troche iglakow,pierisy, goździki, irysy, płomyki, jaskry, rododendron, troche róż, daturki dwie, ketamię, mnostwo kwiatkow ktorych nazw nie znam, jałowiec, bukszpan, aronie, kilka świerków, mnóstwo brzózek, maliny (początek dopiero) no i truskawki, poziomki, papryke ostra, borowki amerykanskie, winogrona, beda pomidorki, i zasiane mam troche marchewek, cukinie, rzodkiewki, ogórki, słonecznikpietruszke naciową. zobacze co mi jeszcze do lba przyjdzie 🙂
a kiedy się sadzi sadzonki arbuza?
W maju 🙂

To rośliny ciepłolubne , wymagają dobrej ziemi , wilgoci i  najlepiej osłoniętego miejsca.

Ale tego miejsca musi być naprawdę sporo 🙂


hodowalam sobie cukinie rok temu . generalnie rosna takie dosc wielkie "kępy" piekne kwiaty mają, sztywne liści idące do góry, dość duże a sam owoc leży na ziemi, dlatego często cukinie maja jasniejsza plame na owocu. no chyba ze chce Ci sie robic stelaze na owoce ale to malo praktyczne.


Dzięki za odpowiedź 🙂

Bakłażany mniejsze od cukinii , przynajmniej te , które kupowałam .


papryke ostra, borowki amerykanskie,


Widzę, że podobne zamiłowania 😀

Ja mam posadzoną ostrą paprykę chilii , tabasco- ale to w doniczkach i w gruntu pod osłona Cayen .
Te w doniczkach są niesamowite.
Owoce  małe, niektóre  stoja, czyli sztywne i czubkami do góry  😀

Mam też papryczkę piri  , ale nie kwitnie - zdaje się, że tak jest hodowla zabezpieczana 🙁
Teraz kupiłam dużą sadzonkę w Lidlu bez opisu niestety, ale z obrazka wynika , że długa, wąska i żółta.

Owocowych też posadziłam nowych sporo, już poza wybiegiem dla koni , bo niestety poogryzały korę i drzewka zginęły 🤔


Kupiłam tez i wsadziłam żurawinę i brusznicę.
Ciekawe jak będzie z owocami .






[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Notoryczne nieużywanie edycji postów. Wygasa 29 V.
Melduję, że mam ślimaki mutanty, przeszły po antyślimaczym granulacie, tylko ścieżki śluzu zostawiły  😵 Rukolę chyba jednak diabli wezmą. To znaczy ślimaki.

Złotokap już przekwitł, bzy również. Teraz budzą się róże i irysy. No i szaleją "dzwonki". W ogóle ogródek jest w stanie dziczy szalejącej. W przyszłym roku będzie trzeba się bardziej w porę zabrać za czyny ogrodnicze. Bo teraz to w sumie odchodzi tylko koszenie trawy, pacyfikowanie nadekspresyjnych jeżyn, trochę rwania perzu. Przesadnego ładu ogrodowego nie lubię, ale nie da się ukryć, że trochę by się przydało "ogarnięcia"... 🙂



Z jadalnych rzeczy mamy jeżyny (było więcej, ale za bardzo na nogi łapały kolącymi mackami i się doigrały  😀iabeł🙂, agrest, resztki rukoli, stłamszone poziomki, leszczynę. No i próbuję okrę niańczyć, ale jakoś nie wygląda na zachwyconą. Może to przez kilka chłodniejszych nocy...
no to dzisiaj ogród wzbogacił się o Glicynię 🙂🙂🙂
Oj to życze dużo cierpliwości 🙂 Bo Glicynia to marudna jest, mrozów nie lubi no i zakwita dopiero po paru latach 🙂
A ja za to mam ogród...w donicach i kolmbach które udało się wykuć w kostce 🙂

jedna z jego części 🙂


Oj to życze dużo cierpliwości 🙂 Bo Glicynia to marudna jest, mrozów nie lubi no i zakwita dopiero po paru latach 🙂



wiem to już druga :/ pierwsza nie przetrzymala.....ataku mojego psa
thaya Dawaj znać jak wisteria  🙂 Moja rośnie sobie przy ganku od marca i na razie fajnie  🙂 Będziemy mieć rówieśniczki  💃
mi dzisiaj rece doslownie opadaja- przyszla wczoraj ekipa z gminy powycinac zbedne drzewa- i ja pierd***
staralismy sie uporzadkowac jakos ten galimatias- ale dalismy rade tylko ogarnac 1000m2- jest prawie jak na lotnisku teraz 🏇 
mowcie do mnie drwal 😵
zen, gratuluję - ile jeszcze zostało?
nam prace pokrzyzowała pogoda, tez marzę o tym by było ładnie a tymczasem dalej walczę z syfem - oprozniamy budynek - stajnio-stodołowy, poprzedni własciciele chyba przez 20 lat na obornik wywalali smieci, więc 1 boks zajął nam poł kontenera duzego... 👿 bo warstwa tego syfu ma z poł metra, a tam kasztany, liscie, zarówki, czaszki zwierząt, gruz, ciuchy, pióra  😲
pomijam fakt ze to juz 3 kontener a konca nie widac  🏇
po roudupie częśc zielska padła, kupiłam dzis nowy opryskiwacz i kolejny roudnup i będę walczyc znow, a zielska jest w cholerę, u sąsiada tez więc nie ma innej opcji...
generalnie mam dwa pomysły na najbilzszy czas - czyli jak syf uprzatniemy - obłozyc studnię kamieniami - ciekawe czy to trudne?
no i ułozyc sciezkę wzdłuz stodoły z bali, bo wzdłuz stodoły wypieprzali wczesniej szkło i niestety wybieramy juz x czasu i nie widzę by się udało wybrac do konca...
Zen - polecam Ci bardzo wrzosy , są naprawdę piękne i świetnie się prezentują , musisz im zapewnić kwaśną ziemię jedynie i lepiej gdyby były we włókninie , mam wrzosy i naprawdę jak dla mnie są super. Jeżeli chodzi o jakieś zielone to mam "konika" tak się na to mówi potocznie ale cholercia wyleciało z głowy jaką to ma prawdziwą nazwę , mam szczepionego na nóżce w tym roku posadziłam i takiego bardzo ładnego ok 4 letniego można go formować jak urośnie do woli nie jest zbyt wysoki i zielony cały rok , a dodatkowo wiosną nabiera takiego soczystego zielonego koloru. W zimie go niczym nie przykrywam ani nie okrywam wręcz przeciwnie służy jako mini choinka na światełka , wsadzony również w włókninę i obłożyłam go kamieniami.

Proponuję jakiś dobry sklep ogrodniczy z ludźmi którzy się faktycznie znają, kupiłam jeszcze takie rosnące nisko przy ziemi rozrastające się w szerz różne rośliny , zobaczę jutro co to jest bo polecono mi i faktycznie świetnie wyglądają i też nie potrzebują jakiejś specjalnej opieki.

Jak lubisz kolorowe kwiatki to polecam sasanki , jest w tym momencie tyle kolorów i rodzai że z pewnością znajdziesz kolor dla siebie 🙂
Presja - domyślam się, że masz na myśli biały świerk conica 😉 To ten iglak z mojego zdjęcia, na środku tego kwardatowego kolmbu 🙂 Wątpie zebyś miała szczepionego na nóżce - one są poprostu tak formowane żeby miały odkryty pieniek tak jak ten z mojej fotki 🙂 Inne mniejsze w tle po prawej w niebieskich skrzyniach to juz zwykłe nie formowane 🙂  http://www.krzewy.pl/Picea_glauca/swierk_bialy.htm
sznurka- jeszcze nam drugi tysiaczek zostal- w przyszlym tygodniu bedziemy tam porzadkowac, bo nie wszystkie drzewa wycieli. dzisiaj weszlismy na 'druga' dzialke, ale tam jest gorzej, bo pelno krzakow, krzaczorow, nierowno, miedzy tymi krzakami pelno szkla, inne znaleziska przy ziemi.. siedzac tam osiem godzin uporzadkowalismy niecale 500m 😵
a u was tez widze wesolo. az sie boje spytac, ale spytam- jakie to czaszki? 😲 taaaak, ludzie potrafia niezly syf trzymac. nie tylko na swoim. mi oddali kontener budowlany pelen..myszy i szczurow 🤔 bo ktos sobie tam jakies zarcie trzymal dla zwierzat. na szczescie cos mnie tknelo i najpierw oddalam kontener do czyszczenia. chlopcy ktorzy go szorowali pokazali mi film co sie dzialo jak go otworzyli- na filmie doslownie siwo od gryzoni 😵 a smierdzialo jak w dusznym sklepie zoologicznym..

do tego slonce mi rece popalilo, musze koniecznie bloker kupic.

bardzo mi sie podobaja wrzosy, musze pomyslec jak zagospodarowac ogrod. na razie to nie widze nic, bo nie mam zmyslu przestrzeni, nie umiem spojrzec na dzialke juz bez drzew, zarosli etc.

dzisiaj troszke zdjec porobilam, ale nie docelowo dzialki- ale na dzialce. jak beda jakies lepsze to wam pokaze 🙂
zen, hehe z tym kontenerem brzmi masakrycznie... fu jaki tam smród musiał byc...
co do czaszek - rozne ptasie, mysie, plus kosci jakies większe
500 m brzmi niezle, my porządkujemy po 20-30 m2 taki syf jest miejscami
najgorzej jest ze szkłem własnie, bo nie da się wszystkiego wybrac mam wrazenie
u nas coraz tez lepiej, pomijajac te pokrzywy do kolan, drzewa mają liscie - mamy jedną jabłonkę brzydko przyciętą - ale ładnie się jednej nie dało

mąz przedwczoraj kosą spalinową wykosił mi sliwkę.... i byłam zła jak cholera

co do słonca - ja sobie kupiłam specjalnie kapelusz w tym celu
wrzucam zdjęcie czesciowe syfu - wtedy juz było "ogarnięte" 😎
taczkę mamy inną, w tej woziłam tylko szmatki;]
Lukasowa - Tak tak to jest szczepiony nie może być formowany bo jest wg mnie na to za mały , porównując jego gabaryty do tego konika 4 letniego. Generalnie uwielbiam te choinki bo się świetnie prezentują na polu , zarówno w ziemi jak i w donicy 🙂 wstawiam zdjęcia moich "koników".
1 zdjęcie konik w donicy
2 zdjęcie konik 4 letni
3 zdjęcie konik na nóżce
Hmn mimo wszystko nadal będę się upierać, że to może być tez formowany 😀 ja tak własnie podgalałam moje małe conici 😀
Lukasowa - kupujemy zawsze w jednym sklepie wszystkie rośliny , i pan powiedział szczepiony to ja mu wierzę 🙂
Hmn rzeczywiście mozna spotkać formy pienne jak patrze w internecie ale chyba jeszcze nie natknęłam się na takie w sklepie ogrodniczym stąd moje zdziwienie 😀 zwracam honor  :kwiatek:
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się