Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Briardy
sakura   Najważniejsze to nie przyzwyczajać się....
26 stycznia 2014 17:04
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
26 stycznia 2014 17:06
dzięki dziewczyny za podpowiedź odnośnie portek  😉 i w związku z tym wybrałam się na zakupy i nawet udało mi się zakupić jedne spodnie ciążowe + leginsy  😀 cieszę się dodatkowo jak głupia bo nadal mój rozmiar to 34  😎 a myślałam, że utyłam jak loszka  🙂 za to cycki okazały się niewiarygodnie duże ( jak na mnie - wcześniej miseczka A lub małe B  😉 ) teraz mam rozmiar big cyc 75C .. aż nie chciało mi się wierzyć  😁 no ale w mniejsze próbowałam się wcisnąć .... i się nie udało  🤣

equi.dream mi już na brzuch portki narciarskie nie wchodzą  a były naprawdę mega luźne 😉 rajstopy mnie ściskają, więc wolałam zakupić sobie już coś typowego.

maleństwo no u mnie to samo, w 9 tyg. coś na postać robaka i z kolejnym usg wszystko się zmienia i dopiero tak naprawdę teraz widzę, ze to taki mały człowiek  😉

RaDag ale super fota z psami  🙂

sakura ale maleństwo !!!! zakochałam się !!  😍
sakura   Najważniejsze to nie przyzwyczajać się....
26 stycznia 2014 17:12
Nie takie maleństwo :p pod 5 kg coś czuję,że podchodzi
Je to tyle,że cho cho  :p a ja usiłuje chociaż trochę bardziej ruszyć laktacje.. ale bez mm by umarł z głodu xD
sakura, az milo popatrzec. Jak Jasiek byl maly to chcialam zeby byl juz taki kumaty i duzy zebysmy razem mogli robic duzo rzeczy, a teraz po milionowym pytaniu a dlaczego z usmiechem wspominam czasy nalesnika.
demon - Tymek  😍fryz a'la Kusznierewicz, wzrok a'la Klepacka (ta pasja w oczach nie mylić z szaleństwo) - z tego coś dobrego będzie jak nic!
RaDag - świetnie wygląda Kosmonautka z psiakami!
sakura - fajny Julian 🙂
bazylka dzięki  :kwiatek:. Lejesz miód na moje serce  😀.

A oto mój łup  🏇. Wczoraj znalazłam na tablica.pl. Dzisiaj odebrałam  😀.

sakura   Najważniejsze to nie przyzwyczajać się....
26 stycznia 2014 18:35
http://cataloghi.chicco.com/Chicco/ChiccoPL/Naspacerze/   chodzi mi o to z  8-9 strony czy takie nosidelko to bardzo zła opcja? Bo ja sie w chuscie nie widze... 🙁
maleństwo   I'll love you till the end of time...
26 stycznia 2014 18:36
sakura, ale śliczny!

demon, ale fajne toto. Ech, a u nas miejsca jak na lekarstwo i już jestem chora, że aby wstawić do sypialni łóżeczko, muszę coś zrobić z naszą komodą. Że nie wspomnę, że dzieć też powinien mieć swoją szafkę z ciuchami - tę już kompletnie nie wiem, gdzie postawimy... Kocham moje mieszkanko, ale jego rozmiar to dramat 😉
demon mamy taką samą  😀 to BRUIN chyba
Anka  :kwiatek:
Na muszę przyznać  nieskromni jest ciacho ( po tatusiu). Obecnie ma dwie dziewczyny, które robią to co on chce i interesują sie tym czym on aktualnie  🤔wirek:. Obie poznałam, w sumie bardzo fajne laski.

Zet żeglarstwo jest super i to  w każdym wieku .  Już w samym sporcie  jest duża ilość dyscypliny, ale także co ważne dla dzieciaków spora dawka zabawy.

RaDag fota z psami wymiata  😀.

maleństwo fajne i ma mi ułatwić życie przez najbliższe 3 miesiące.

kkk  😀, to mothercare
mój błąd  🤬 robią bardzo podobne 🙂 ja jestem z naszej bardzo zadowolona
sakura to nie jest dobry pomysł. Kup używane Manduka, Bondolino (ja mam), lub takie polskiej firmy, nie kojarzę nazwy, ale AleksadraAlicja ma, lub inne tzw ergonomiczne, najlepiej żebyś sprawdziła czy przeznaczone tez dla niemowląt, lub ze specjalna wkładką. To co podlinkowałaś to jest wisiadło i źle wpływa na stawy biodrowe, które są jeszcze niedojrzałe, ponieważ ich nie podtrzymuje.

Używane możesz naleźć na chustoforum . Musisz się zalogować.

BTW słodki Twój mały

demon i można w pewnym wieku na przykład weekendowo? Czy to jest normalne,że takie dzieciaki to kilka razy w miesiącu? Moi rodzice mieszkają nad zalewem, więc by było nawet fajnie jakby mógł do nich przy okazji jeździć. Kurde, ale plany he he  🤔wirek: Fajny ten koszyk, my mamy jakiś dziedziczny i się dobrze przy Ignacu sprawdzał.
Mazia   wolność przede wszystkim
26 stycznia 2014 19:39
demon a co to dokładnie jest?
[quote author=_kate link=topic=74.msg1991475#msg1991475 date=1390688200]
Tajnaa i lekarze wspierają Cię oczywiście w stawianiu go i sadzaniu? w wieku przypomnę 5 miesięcy  🙄  a świstak siedzi i tak zawija w te malutkie sreberka...! że ho, ho!
[/quote]
Nie wspierają, nic nie mówią.
Mojej siostry syn też tak szybko sie rozwijał, w wieku niecałych 8 miesięcy chodził, nawet nie raczkował, tylko wstał i łaził. Teraz ma 11 lat i nie było żadnych cudów po drodze.
sakura   Najważniejsze to nie przyzwyczajać się....
26 stycznia 2014 20:04
No właśnie się zastanawiam bo coś mi się z tymi stawami biodrowymi obiło o uszy.. dlatego wolę dmuchać na zimne i spytać bardziej obyte osoby 🙂
zdaje się, że to jest jednak co innego jak dziecko samo wstanie a jak się je stawia
coś mi się cisnęło na usta, ale się powstrzymam.  🤬

Jutro w końcu nadejdzie ten dzień kiedy doczekaliśmy kolejki do lekarza rehabilitanta  😅
Zobaczymy co on nam powie. Po cichu mam nadzieję, że się okaże, że nie ma potrzeby już rehabilitować, ale jesteśmy gotowi na każdą ewentualność i będziemy robić wszystko co będzie trzeba. Nawet jeśli okaże się, że czeka nas Vojta
Tajnaa raczkowaniu jest istotne do koordynacji półkul mózgowych, ćwiczenia koordynacji wzrokowo ruchowej, wspomaga rozwój ośrodka mowy, widzenie obuoczne. Ma na przykład swój istotny udział w występowaniu dysleksji, dysgrafii- jest istotnie statystyczna grupa nieraczkujacych dyslektyków. Oczywiście są dzieci, które i tak będą się dobrze rozwijały mimo braku tego etapu.

Mam pytanie co do podnoszenia i sadzania w tym wieku mam tylko jedno pytanie: po co? On tego nie potrzebuje, sam usiądzie, sam wstanie. Lepiej jak zrobi to sam. Taka jest opinia lekarzy rehabilitacji i fizjoterapeutów. Znów może nic się nie stanie, ale to jest Twoja odpowiedzialność.

Kkk życzę Tobie najwyżej Bobathów 🙂
Dzięki zet  :kwiatek:
Nie jestem fachowcem, ale widzę WIELKĄ zmianę od momentu wstępnej diagnozy neonatologa do dnia dzisiejszego. Dużo ćwiczyliśmy tak ogólno rozwojowo i Mikołaj bardzo się zmienił. Zaczyna się układać na boczkach, próbuje przekręcać na brzuch, nie spina się już tak.

No ale jak mówię, decyzję podejmie lekarz. Nie chciałabym mieć potem do siebie pretensji że czegoś nie zrobiłam, czy zaniedbałam myśląc że wszystko jest ok.
kkk,  cos mi umknęło a co macie zdiagnozowane wnm??

Prawda jest taka że czy to przy Vojcie czy to przy Ndt Bobath poczatki sa trudne.
Dzięki dziewczyny. No Em, to zazwyczaj z psami 😉
Edit. Nie na temat.
kkk,  cos mi umknęło a co macie zdiagnozowane wnm??

Prawda jest taka że czy to przy Vojcie czy to przy Ndt Bobath poczatki sa trudne.



aszhar, no właśnie w 6 tyg neonatolog zdiagnozowała asymetrię ułożeniową i do tego właśnie jeszcze parę innych rzeczy. Jak potem dopytywałam naszą pediatrę to mówiła, że właśnie jej to wygląda na wzmożone napięcie. Wszystkiego dokładnie dowiem się jutro bo dopiero doczekaliśmy na wizytę.  😵

Liczę po cichu, że jest to tak mały stopień, że moze takie poważne sprawy nie będą potrzebne. Np. asymetria już "zniknęła"
Zaczyna do mnie docierać myśl o nieuchronnym końcu i o tym co mnie czeka. Poczytałam opinie w necie o porodówce i same pozytywne od 3-4 lat. Nawet do nas się pchają z okolicznych miast http://www.ostrowiecnr1.pl/forum/watek/szpital-w-lipsku/.

Po niedzieli chyba czas się zainteresować szkołą rodzenia?
Zet - zapewniam Cię, że dziecku mojej siostry nic nie jest, bardzo ale to bardzo dobrze się uczy. Nie ma żadnych nieprawidłowości wynikających z braku raczkowania 🙂 dlatego nie nakręcam się niepotrzebnie. Nie będę kazała dziecku leżeć tylko dlatego, że jeszcze według ksiązek jest nie ta pora. Każdy organizm jest inny. jeden dojrzewa wcześniej, inny później.
No to po co go podnosisz? Mówi, że chce? Ja tylko mowię o badaniach naukowych i doświadczeniu praktycznym. Taka informacja. Co kto z tym robi nie moja sprawa. Trudno jednak przyklaskiwać rewelacjom, że 5 miesięczne dziecko wstaje trzymane za rączki, lub siada podparte. Ja nie mam zamiaru Cię przekonywać, jednak mam takie poczucie, że po prostu powinnaś wiedzieć co z czym. Jak pisałam wcześniej są dzieci, które i tak będą się dobrze rozwijać mimo takiego utrudniania.

Edit: jednocześnie przepraszam wszystkie dziewczyny za robienie dymów, nie chcę się kłócić, po prostu widzę, że wiele tematów jest powtarzane i zostawienie czegoś takiego bez komentarza nie jest w porządku.
Sakura ale słodkie maleństwo!

RaDag śliczna Emisia! 😍

Demon super ten kosz. Ja miałam kołyskę, też fajna sprawa bo stała blisko naszego łóżka i czasem mogłam tylko rękę wyciągnąć aby podać smoka🙂

Dziewczyny Adaś większość czasu spędza klęcząc, a właściwie niby klęczy ale tyłek ma "posadzony" na podłodze między nogami. Siedzi w takiej pozycji chyba w której nie bardzo powinien ze względu na bioderka. Nie mam szans mu tego ograniczyć bo jak sadzam inaczej to zaraz się przekręca. Powinnam zbadać bioderka czy na razie olać sprawę?
Muffinka poprawiaj mu te nogi do skutku. Wiem, że to uciążliwe, ale lepiej to rób. Małgosia tez mi tak robiła, poprawiałam co chwila, potem sama się nauczyła na hasło Małgoś wyprostuj nózki. Ale często tak siedziała i żadnych skutków ubocznych nie ma. Badana była i jest ok.
Nam tez zwracają uwagę na zajęciach dla maluchów, żeby obojętne jak inaczej- ale nie w takiej pozycji. A najlepiej "po turecku".
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
27 stycznia 2014 08:46
Muffinka, tez slyszalam, zeby korygowac i uczyc w ten sposob poprawnej techniki siedzenia. Chodzi o wyrobienie prawidlowego nawyku, odruchu, a to niestety wymaga czasu i konsekwencji.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się