Kto/co mnie wkurza na re-Volcie? Reaktywacja ;)

zdecydowanie R-Voltowy dom starców mnie wkurza...wkurza mnie jak łatwo uruchomić konformizm- Tania przed zimą zatęskniła za halką co ja dziś trudno kupić, a całe stado baranów wspomina, jak to przed wojną słońce było kwadratowe...


Jeden z baranów a właściwie konformistyczna owca chciała tylko powiedzieć, że ją strasznie wkurza wątek o pb, nk i kwiatkach bo mam wrażenie że wypowiadają się w nim osoby które nie za wiele maja do powiedzenia i na siłę szukają tylko zaczepki żeby zaistnieć z jakimś bzdetem w revoltowej rzeczywistości...
BASZNIA   mleczna i deserowa
15 listopada 2012 15:06
pokemon, to reakcja obronna organizmu, zeby nie tracic sil! Tak trzymaj 🙂.
Jesień, smętnie to i powspominać się chce. Celowo założyłam osobny wątek, żeby można było zajrzeć lub omijać.
Wspominki zwykle schodzą na detale. Bo bliskie sercu. A że się tam nikt nie spiera? I dobrze.
p.s
Tania nie miała żadnego wielkiego przesłania. I z przyjemnością czyta wątek, gdzie nikt się nikomu nie rzuca do gardła i nie pisze o pochówku na siedząco.


Taniu, bardzo fajny wątek, dzięki  :kwiatek: 
Oby pozostał taki, jakim jest.
Baran ze Stada  😀
wolę skakanie sobie do gardeł, niż obrzucanie się kulkami na mole...  🤔
Nie martw się wrotek! Nie ominą i Ciebie kulki na mole.
(na pewno cichaczem już nosisz jedną za pazuchą, dlatego tak reagujesz)
Pursat   Абсолют чистой крови
26 listopada 2012 09:28
Załamuję ręce nad taką pisaniną:

Piszę jeszcze raz poprzeglądałam sobie trochę ofert kryć i zastanawiam się nad tymi ogierami dla mojej Damaszki. Chciała bym mieć duże prawdopodobieństwo żeby źrebak był kasztanowaty lub dereszowaty w wątku o maściach dziewczyny napisały żeby spróbować kryć kasztanem.


Pomijam, że ciężko się czyta, ale w szkole naprawdę nie mówili, że istnieje coś takiego jak PRZECINEK?
Doszłam do "ofert" w pierwszej linijce i odpuściłam 😁
A co tam - napiszę. I może nie tyle wkurza, co martwi. Averis. JEST dziennikarzem (skoro pracuje w tym zawodzie). I - studentką polonistyki. Jest piewcą "inwestowania w siebie" i intensywnej pracy w czasie studiów, zapewne słusznie. Ale - popełnia sporo błędów, nie takich rażących, ale takich, których człowiek z wysoką kulturą rodzimego języka nie powinien popełniać. Np. dwa kolejne zdania zaczynające się od "ja", przy czym to "ja" jest tam zupełnie zbędne. Averis, sądząc po determinacji, będzie wziętym dziennikarzem, będzie kształtować wzorce u milionów. To mnie martwi - świat, który już nadszedł i będzie się rozwijał. Czyli: "nieważne Jak, ważne Że...". "Polska język - łatwa język?"
Scottie   Cicha obserwatorka
26 listopada 2012 14:43
halo, może pisała coś na szybko (już ustaliliśmy chyba, że na forum jesteśmy tylko ludźmi, dopiero później psychologami, dziennikarzami itd). Averis dopiero startuje w tym zawodzie, ale jasne, ma prawo Cię to wkurzać. Mnie też często zdarza się wielokrotnie w jednej wypowiedzi zaczynać zdanie od "ja". Zauważam to dopiero, kiedy przeczytam wiadomość kolejny raz przed wysłaniem, a nie zawsze to robię.
Pursat   Абсолют чистой крови
26 listopada 2012 14:53
Doszłam do "ofert" w pierwszej linijce i odpuściłam 😁

Aż oczy bolą. 😉
Mnie nie rozbolały, bo szybko spuciłam wzrok :P Ale czuję, że moment by mi zajęło zrozumienie tego bełkotu.
Eeeetam... to jest pikuś  😁
Tu jest świetny przykład przegięcia w drugą stronę - same przecinki i nic poza tym:
http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,1926.msg1588162.html#msg1588162
Scottie, kto ustalił? 🙂 (dyskusja, owszem, była). Nie zgadzam się z tym. ZAWSZE jesteśmy tylko ludźmi (błądzącymi). I zawsze - ambasadorami samych siebie, w tym - swojego zawodu. Chciałabyś, żeby wet na re-volcie bzdury pisał (bo "prywatnie"😉? Albo lekarz?
A co pomyślisz o lingwiście sadzącym podstawowe błędy w "swoim" języku obcym? A zawodowy fotograf sobie wstawi gnioty, że "śłitaśne"?
Do psychologa akurat przyznającego się publicznie do depresji też bym (w tym okresie) nie poszła. Itd.
Jeśli ktoś zawodowo operuje językiem polskim, powinien się wyróżniać jego użyciem.
To jest objaw szerokiego zjawiska - zaniku jakiegokolwiek znaczenia kompetencji w swojej dziedzinie.
Averis   Czarny charakter
27 listopada 2012 09:47
halo, bardzo dziękuję Ci za te uwagi.
desire   Druhu nieoceniony...
27 listopada 2012 14:29
wkurza mnie to, że siodło które sprzedałam za 450zł (z widocznymi wadami [których zdjęć w ogłoszeniu nie ma, ani też opisu] i dodałam do tego czaprak, popręg, miśki itd.) i nie jest więcej warte  jest tu wystawiane za 600 zł..  😲 😤 🙄  ludzie sie nachapać nie potrafią..  😵 👍

edit: ucięło mi część zdania.
a czym tu sie wkurzac, jest popyt- jest podaz 😉
Averis, trochę ci się oberwało za innych 🙂 Dziś dziennikarz w TV: "Dziury w sercu to nie jest choroba czy cuś..."  🤣
desire   Druhu nieoceniony...
27 listopada 2012 14:40
faith, mnie głównie wkurza to, że towar jest przedstawiony jako ideał bez wad, wady które obniżają jego wartość nie są opisane, ot co.  no ale w końcu to nie ja sie nadzieje.  😎 🙄  a powkurzać się mam prawo.  🤣
to trzeba do nieuczciwych dodac i ostrzec ze wady sa🙂
biznes jest biznes, ja tez wielokrotnie sprzedaje cos drozej niz kupilam, ot prawa rynku🙂
"WKURZA" nie oddaje tego co czuję czytając wątki pomocowe. No, żesz kurczę! Jakaś moda się zrobiła na dokuczanie pomagającym? Horse_art teraz w Krakowie krucjatę zaczyna.
A w jej przypadku to szczególnie paskudne. Inni nie lepsi. Nikt nie był, nikt nie widział, każdy WIE.  👿
nie dokuczam nikomu kto pomaga 🙁 "krakowskie" są 2, w sprawie kucy nawet zgłosiłam się do fundacji że moge wziąć jakieś jeśli trzeba, jeśli pan właściciel faktycznie chce oddać bo sobie nie radzi, jeśli odebranie jest konieczne. oburzyło mnie za to że nie chcą mu pomóc, rozmawiają jak z oczywistym przestępcą - nie chcą wyjaśnić co się z kucami stanie, a na to nie zasługuje. nie wyraziłam osądu, tylko 2 możliwe strony medalu  rozważałam po tym co widać na zdjęciach, że są i takie w dobrej i takie w złej kondycji, odniosłam się do tego. wiecej do powiedzenia nie mam - bo nie znam sytuacji osobiście - tak jak mówisz.
2 wątek - tu już na pewno nikomu pomagającemu nie dokuczam;/ oferta "uratowania" konia od rzeźni przez przekazanie go do hodowli mięsnej lub na hak jeśli się nie sprawdzi w pracy i hodowli jest absurdalna-tu ukazanie ukazanie efektów tej pomocy dokuczaniem pomagającym nie jest - bo to nie jest pomaganie.
horse_art,  ja Ci coś , najgrzeczniej jak umiem, przypomnę:
http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,87639.0.html
Wystarczy tylko zerknąć na pierwszą stronę. Jakbyś się wtedy czuła,
gdyby się pojawiły wpisy takie, jakie teraz Ty ludziom fundujesz?
EOT jak dla mnie, bo i tak pewnie nie dotrze.
horse_art: ale nie ma się o co spierać! Ani przez moment nie przyszło mi do głowy "pomagać" w przedmiocie "uratowania" źróbki od haka. Z mojego punktu widzenia, działanie takie jest absurdalne i kompletnie niezrozumiałe. To jakaś dziwna, miastowa fanaberia, nad którą nie ma się co zbyt długo zatrzymywać, bo ile wódki by nie wypić - i tak się tego nie pojmie... Szczerze zatem napisałem, co mogę zaproponować - i, jeśli komuś chciałem ewentualnie pomóc, to nie źróbce, tylko mojemu sąsiadowi, któremu niedawno czwarte dziecko się urodziło (i drugi wcześniak...) i ogólnie - nie przelewa mu się. Rozumiem oczywiście, że możesz mieć w tej materii inne zdanie - i całkowicie się zgadzam, że jest kompletnie absurdalnym "ratować" źróbkę od haka tylko po to, aby tak czy inaczej na tenże hak trafiła, tylko trochę później i gdzie indziej. No ale - to już jest tylko konsekwencja pierwszego absurdu, czyli założenia, że mięsne konie mogą być do czegoś innego przeznaczone niż... na mięso..?
faith, mnie głównie wkurza to, że towar jest przedstawiony jako ideał bez wad, wady które obniżają jego wartość nie są opisane, ot co.  no ale w końcu to nie ja sie nadzieje.  😎 🙄   a powkurzać się mam prawo.  🤣


pokaż co to za siodło 🙂
Tania, ale nie rozumiem co zaserwowałam - gdzie dokuczam ? ;/
a to, że pomagałam koordynując pomaganie znajomym (bo mi to z tego "nie skapło", prócz 1 bryczesów i czapraka, choc straciłam wiele)  bo byłam bezpośrednio związana i problemów osobiscie miałam wiele,  powoduje że nie powinnam się udzielać gdy ktos też pomaga, ma jakąś inicjatywe? na prawe do tych wątków podchodzę bardzo pozytywnie - jeśli, zabrzmiało gdzieś, że jestem przeciw - nie takie miałam intencje, poczytam, postaram się następnym razem inaczej wypowiadać i ważyć słowa.
jedyne to - jak jkobus, zauważa także -ratowanie przed hakiem żeby na hak rozmnażać jest absurdem, zimm to konie mięsne - to oczywiste, ale jak już ktos ma idee jakiegoś przed tym uchronić, to chyba warto uświadomić, że to dawanie lepszego losu przez oddanie do hodowli/na hak z opóźnieniem, by nie było. można temu człowiekowi pomóc, ale tu chodzi o idee pomocy źrebakowi, a nie temu człowiekowi... - gdzie tu dokuczanie pomagającym źrebakowi?
No ale - to już jest tylko konsekwencja pierwszego absurdu, czyli założenia, że mięsne konie mogą być do czegoś innego przeznaczone niż... na mięso..?



No u mnie ma inne przeznaczenie. Są to bardzo piękne konie i wcale nie wszystkie co do jednego muszą skończyć na haku. Maja swoich miłośników i mogą byc normalnymi końmi rodzinnymi, tak jak każdy inny. Kwestia gustu. Mi zdecydowanie bardziej podobaja sie zimniaki, dlatego nie kupiłabym konia szlachetnego.

To tyle ode mnie. Po prostu wkurza mnie jak w którymś z kolei wątku podkreślasz, że konie zimnokrwiste nadają sie tylko na hak.
Każdy dobrze utrzymany koń nadaje się na hak.
[quote author=horse_art link=topic=785.msg1598545#msg1598545 date=1354115822]
Tania, ale nie rozumiem co zaserwowałam - gdzie dokuczam ? ;/
[/quote]
tam gdzie sie wypowiadasz, a ostatnio to wszystkie watki pomocowe. prowadzisz jakies dziwne dywagacje, bardzo posrednio na temat. i szkodzisz. i szkoda, ze tego nie widzisz.
jak ty potrzebowalas pomocy, to cale forum sie rzucilo, slali paczki, kase. jak ktos probowal cie mieszac z blotem, to wszyscy cie bronili. a teraz co sama robisz?
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
28 listopada 2012 21:47
horse_art przyznam szczerze że mam takie same wrażenie jak [s]kujka.[/s] katija Jest dużo racji w tym co pisze.   I dla mnie jest to smutne.

Averis   Czarny charakter
28 listopada 2012 21:51
zabeczka17, gdzie ty tu widzisz kujkę 😉
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
28 listopada 2012 21:59
tfu   miało byc katija
Jezu ja dzisiaj mam naprawdę kiepski dzień  😵
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się