Kącik Rekreanta cz. V (rok 2012)

quanta, zawstydzasz nasze rekreanty swoimi Championami! Więcej karego 😍

Chyba jeszcze taaaak ruszającego się konia na Re-volcie nie było  😜  😍

cieciorka, gniady byłby lepszy! Byle odmian nie za dużo 😀iabeł:

Filmiki póki co na dysku, generalnie filmy raczej trzymam filmy dla siebie, może coś wrzucę, jak znajdę czas, generalnie gówniarz naprawdę lata i to bez ściemy. Jest dużo lepszy niż wątrobiany...

juliadna, heh, zawody w Korytach były przed naszym wyjazdem do Niemiec, a wtedy u Skwara zaczęło się zmieniać wszystko, i przede wszystkim u mnie zaczęło się zmieniać wszystko. Rrrany, jak ja bym chciała tam znowu wrócić! 🙂

Lov, no przestań, przecież ja jestem 1000% rekreacji, jeżdżę i mam konie dla zacieszu na gębie 🙂 Żadnych dodatkowych, ukrytych pobudek 🙂 W dodatku konie też najróżniejsze - z tych rzeczywiście dresażowych aż połowa siedzi za granicą 😁

quanta  😲 😲 😲 😲 😲 😲 przesadziłaś  😲 😲

quanta, weź się lepiej przyznaj, że macie jakąś halę o zmniejszonej sile grawitacji a nie nam tu wciskasz, że koń lata!  😜

quantanamera, o proszę Cię, traci na filmach że się nie pochwalisz? nie bądź taka, mnie naprawdę zamurował 🙂

No Quanta przesadziła, przesadziła 🙂 i w końcu trzeba ją wywalić z tego wątku, bo go zaśmieca, hihi...

Burza, sama sobie odpowiedz na to pytanie 🙂
Wrzucę, to zaraz będzie, że czemu taki krótki, że coś tam, a kiedy pod siodłem, a masz pod siodłem? a daj jeszcze jeden... Kurczę, od 3 miesięcy zbieram się, żeby zrobić sensowny filmik z kasztanem, bo wypadałoby w tym roku podjąć jakieś wiążące decyzje, co dalej, i nie mam czasu siąść, obejrzeć materiały i poskładać różne nagrania do kupy.  🙁
Zapraszam Cię do mnie do stajni, wszystkie stwory są do obejrzenia na żywo, tak będzie najszybciej 😀

epk, no nieee, mam zostać pariasem rekreacji? To niby kim będę, hm? Bo założę wątek "Kącik mecenasa", ot co 😁

Macie po rekreancku karego w Maritimie i proszę się mnie nie czepiać  🍴
Swoją drogą, reakcja mojego faceta: O, to masz nawet na niego flagę Holandii? 😁

Cóż- nie to nie 😉 na tripy po stajniach niestety nie mam czasu, jak kiedyś.

quantanamera, może mnie już przyćmiło, ale zrozumiałam, że on w Niemczech stoi? Tam gdzie rudy? A co to za wiążące decyzje chcesz podejmować? Tylko mi tu rudego w świat nie puszczaj! Matko, ale maszyna z tego czarnucha, aż ciarki przechodzą... I taka fajna, bo lekka a nie typowy toporny Niemiec.

ja zrozumiałam, że kary jest w PL i że quanta zaprasza zwiedzających  😀iabeł: 😁

rudy zostaje. nigdzie mi go tam w świat nie puszczać  🤬

Czarny Czarlie stoi jakieś 4 metry od Skwarka i sąsiaduje ścianą boksu z Gryzolkiem 🙂
A co do zapraszania - to serio mówię, naprawdę zapraszam w odwiedziny, młodzież jest tak łasa na pieszczoty, że chłopaki chyba z zachwytu popękają, jak się znajdzie dodatkowa ręka do miziania i drapania 🙂 Tylko Skwarek nikogo i niczego nie lubi 😁

Dzionka, pomysł na sprzedaż Rudego gdzieś tam zawsze wisiał i dalej wisi. Nie spieszy mi się do tego, ale... przy tylu koniach w stajni nie dam nawet rady za często go odwiedzać. Bardzo chętnie dałabym go komuś do roboty w Polsce, tylko... komu... To jest zupełnie inny typ konia, niż Czarlie. Duży, silny, zachwycający i z fantastycznym potencjałem, ale wymagający doświadczenia. Ja takiego doświadczenia nie mam. Mogę pracować z lekkim, subtelnym i delikatnym koniem, ale jeśli masz 1000 koni pod maską i gabaryty 700kg pitbulteriera to naprawdę musisz wiedzieć, co robisz, żeby po pierwsze niczego nie schrzanić, a po drugie, nie zaproponować koniowi tego, żeby użył swoich pełnych możliwości w innym celu, niż dla Ciebie... Cóż, może mnie coś oświeci i wymyślę rozwiązanie idealne, a może po prostu zostanie, jak jest 😉
No nic, to akurat jest zdecydowany rekreancki offtopic 🙂

quanta, doprosiłaś się. już ja się postaram odnaleźć kogoś zmotoryzowanego w wawie i się z tobą zgadam. chętnie zobaczę takie konie jak skwary czy charlie, ogryzek też na żywo  😍 może akurat zacznie się wiosna, to za pozwoleniem bym sobie z aparatem poszalała...

quantanamera Młody jest niesamowity! Wygląda jak figurka 😍 Jak on teraz się tak rusza, to ciekawe co to będzie, po jakimś czasie w robocie.

ja się bardzo chętnie do Warszawy przejadę, z przyczepą, jak już będzie baaardzo cieeemno  👀
quanta, skąd ty bierzesz te cuda?  😜

taka tajemnica poliszynela ten karus

w połowie wątków wybierano mu ogłowie albo oceniano postawę nóg innych "pretendentów do korony", wiadomo, że był, ale cicho sza  😎

za to jak się pokazał, cóż, jest boski  😵

hehe, a pamiętasz Quanto czas, gdy 2 konie to było za dużo  😁

jaki on ma papier? Ma w sobie "coś" z karusa efki, ale moze to złudzenie

Endurka, coś Ty, karusek to oldenburg po Desperadosie, typowy niemiec, a ten to holender więc podejrzewam zupełnie inne korzenie. Poza tym ten jest piękniusi, a karusek to taki bzyyydalek na pierwszy rzut oka, dopiero pod siodłem pokazuje do czego został stworzony, do tego stopnia że coraz mniej chce mi się go sprzedawać 🙂

OMG Quanta 🙇

Komentarz Gillian jest idealny, nie mogłam tego lepiej ująć 😉
Zazdrość mnie zżera na maxa 😜

ok, to skoro bez pokrewieństwa, to zasugerowałam się maścią i tym wyrazem paszczy  😁

amnestria no co Ty, przeciez Twoj jest identyczny 😁

quanta jej, chialabym kiedys moc uprawiac jezdziectwo w takiej wersji jaka Ty obecnie wybralas... serio 🙂
Karus oczywiscie cukiereczek 🙂
a jak kiedy dojade do domu to wrzuce wspomniane foty Rotka i miniGilka 🙂 zaluje tylko ze nie mam ani jednego zdjecia z czasow kiedy Gibek byl zrebakiem...

kujka, właśnie chciałam to napisać, że "Ej, ej! Mój też jest kary!" 🏇
Prawie robi różnicę. Ogromną 😉

quantanamera gratuluje!On wygląda jakby biegł pod jakąś górę  😜

OMG umarłam! Kocham karusy najbardziej na świecie, a ten jest do tego taki lekki i smukły 😍 😍 😍
Jak zrobi się tylko cieplej to wpraszam się do Ciebie Quanta!!!!

Dziękujeeemy pięknie wszystkim za życzenia! 🙂🙂

kujka, No... rośnie... dorosły pan koń. A przecież niedawno 2,5 roku miał. Również życzę wszystkiego najlepszeeeego dla Gilka! 🙂
espana, Eluś też z lutego? Ohoho, same fajne konie się w tym lutym rodzą 😀 😉
Najlepszego dla solenizanta! 🙂
amnestria Dziękuję 🙂 Ano, staram się wsiadać, staram! Kucyk mnie na duchu podnosi. 🙂

quantanamera, Nie no, zgadzam się co do niepraktyczności tej maści. Zawsze na czarnym wszystko widać i choćby się takiego konia pucowało 2 godziny to i tak jakiś kurz gdzieś tam się znajdzie. Mnie się zawsze najbardziej podobały skarogniade, ale... nie będę oryginalna ponieważ kiedyś, jak każda szanująca się początkująca koniara, marzyłam o fryzie, więc karości gdzieś w świadomości zaistnieć musiały... 😉

No.... i.... aaaa.... ooo..... nie dziwię się nad zachwytami! Wow, ten koń jest naprawdę ekstra! Wydaje mi się, że Kasztan nie powoduje takiego opadu szczęki. Wydaje się być taki "maszynowy". Przecież kary... płynie nad ziemią. Jestem ciekawa jaki będzie w takiej porządnej robocie. 🙂 Co tam z niego wyjdzie jak nabierze masy i rozwinie naturalne zdolności. 😍 Mam wrażenie, że ta rasa naprawdę jest idealna. Choć trudno się dziwić przy Takiej selekcji hodowlanej...

quantanamera, OMG  🤔zczeka: co za cudo  😍  😍  ja to się nawet pofatyguje i przyjadę po niego przyczepką nawet z Włoch  😁  😁

Gillian, jesteś mistrzynia komentarza, zgadzam się z amnestrią 😉

Quanta, ale, tego... eee... on jest prawdziwy? 😉 piękny!

sei, wbijaj na wiosnę, będzie cieplutko, mamy cudowne super trawiaste padoki w lesie 🙂

ja się bardzo chętnie do Warszawy przejadę, z przyczepą, jak już będzie baaardzo cieeemno  👀


Gillian, You've made my day! 😀 Tylko może nie być łatwo, mamy w stajni zasieki i ochronę, do niedawna z ostrą bronią (niezłe, co?)

Endurka, uuuuuu to są zupełnie niepodobne konie. Holender ma w sobie wszystko to, co mnie powaliło w zeszłym roku w koniach KWPN na MŚMK w Verden - powalającą pracę zadu, 100% gumy w ciele, luźną łopatkę i wyrazistą akcję nadgarstka, plus jest cały super lekki i powietrzny.
I kary i rudy mają niesamowitą ekspresję w ruchu, ale u kasztana to jest raczej moc i siła, niż gracja polującego kota. To są zupełnie inne w typie konie i każdy typ ma swoje plusy.
Bardzo wiele niemieckich ujeżdżeniowych linii jest płaskich i sztucznych w ruchu, ja tego okropnie nie lubię, wolę już milion razy bardziej patrzyć na takiego Skwarka 🙂

hehe, a pamiętasz Quanto czas, gdy 2 konie to było za dużo  😁

Nadal tak uważam 😉 Może nie za dużo, ale wystarczająco. Tym niemniej teraz jest dobry moment i trochę czasu, żeby się pobawić w źrebaczka. Ale basta, więcej już tych szkap nie będzie, teraz to ruchy mogą być co najwyżej sprzedażowe 😉

kujka, no ja też się cieszę, że mogę robić to, co mi sprawia niesamowitą frajdę, bez napięcia i jakichś górnolotnych celów 🙂 To daje jednak konkretnego kopa na co dzień i pozwala wypracować naście godzin na kompie bez frustracji 🍴
Dawaj fotki duetu Pablo+Roto 😀

Sankaritarina, ja bym naprawdę wolała gniadego, bo ciemne kasztany to jakoś strasznie rzadko się trafiają, a gniade są bardzo eleganckie 😀

A teraz ciekawostka, otóż Czarlie jeszcze miesiąc temu był... bardzo brzydki 😁 Poważnie, oglądałam w jednej stajni stawkę młodych koni (jak znajdę czas, to Wam wrzucę zdjęcia, nie wiem tylko czy w tym wątku będzie ok), które powodowały nawet u mnie opad szczęki i drżenie kolan. Idealne! Nogi pod niebo, przepiękne głowy, przepiękne szyje, kłody, zady, muskulatura, i to wszystko u konia, który metrykalnie potrafił mieć 2,5 roku 😲 No więc chodzimy sobie od boksu do boksu, z każdego konia zdejmowana jest derka, o każdym koniu właściciel i jeździec opowiada, z Eno ściąga derkę i mówi: "A ten jest... hmmm, gruby". Moja pierwsza myśl: "Rany jaki brzydal! Zero szans!". Potem cały czas rozmawialiśmy o koniu nazywając go "the ugly one" albo "the fat one" 😁 Tym niemniej oceniając konia eksterierowo i patrząc po kolei na wszystkie części ciała naprawdę nie mogłam się niczego czepiać, wszystko było dobre, albo bardzo dobre, tylko jakoś poskładane w ogólną całość nijak nie hulało... Ale uwzględniając to, jak paskudny był w tym samym wieku kasztan doszłam do wniosku, że czas zaufać swojemu przeczuciu 😉 I się nie pomyliłam - miesiąc regularnego ruchu, czas, i dzieciak naprawdę zaczyna łapać za oko.

Amnestria Ty nie narzekaj, Twój karusek też niezłe ciacho  😉
Urodzinowo nam się w Kąciku zrobiło...
Libel dziś kończy 14 lat! A jeszcze niedawno była takim siedmioletnim świrkiem. Jakoś mi się wspomnieniowo zrobiło  😡

Libelka, ale jak ona się trzyma! Wciąż wygląda jak podlotek. Pewnie nocami, w kacie boksu, wstrzykuje sobie botoks 😀

Łoś kończy 14 w przyszły piątek, a kupowałam 4-latka. Zdecydowanie za szybko to mknie...

Libella, sto lat dla kobyły! 😉