Posiadam pad do jazdy na oklep. Używam i jestem BARDZO zadowolona !
Zacznę od minusów:
-Posiada z przodu taśmowy uchwyt do trzymania się, ale uchwyt nie zdaje egzaminu, bo wypada między udami i trzymanie się go jest po prostu nieporęczne.
-Posiada popręg zapinany na sprzączki. Minus podobno jest taki, że dziewczynom z forum ( nie pamiętam już komu) połamały się te sprzączki dość szybko. Ale u mnie służą dzielnie i nic im nie jest. Dziurki od popręgu mogłyby być wzmocnione, a nie są.
-Pad lekko się przeciera w miejscu przyłożenia kolan i łydek, ale to raczej nieuniknione w przypadku materiału.
Plusy:
-Z plusów to taki, że zamówiony za około 80 zł na allegro, ze stajnia.pl o ile dobrze pamiętam
-jest gruby, mocny i miękki, mi się nie rozciąga taśma od popręgu. Ale fakt...nie zapinam jej tak ciasno jak poprę przy siodle.
-przyczepność jest rewelacyjna. Bez padu ślizgam się po końskim grzbiecie i nie ma mowy o komforcie jazdy. Na padzie siedzę jak przyklejona.
Myślę, że jeśli pad nie będzie zbyt intensywnie użytkowany, to posiadacz będzie zadowolony. Przy częstszym używaniu po prostu szybko się zniszczy.
Fotka. Pad jest spory, ale i mój koń niewielki ( 157 cm)