Co mnie wkurza w jeździectwie?

A mnie wkurza to
masz pewność ,że to zdjęcia tego samego konia?...tylne nogi są schowane pod ochraniaczami i za muldą, ale prawy przód widać wyraźnie i na zdjęciu z ochraniaczami pęcina jest ruda, a na tym drugim to jest biała...
...czasami bywa ,że wklejamy nie to zdjęcie co byśmy chcieli 😉
Wrotki
To ten sam koń. Tyle ze 2 zdjecie jest odwrócone, bo nie miałam podobnego zdjecia 🙂
Wierz mi ze wiem na czym jeżdże od wielu miesiecy 😉
Wrotki - dobre  😎
Hypnotize - czasem to nie kwestia tego ile płacisz - tylko podejścia i mentalności obsługi.
Wrotki
Zeby nie było 🙂 Jeszcze jedno zdjecie nawet w tych samych ochraniaczach 😉
Hypnotize Twój rudzielec to jeden z moich ulubieńców forumowych 😉. I ciesz się, że dostałaś szansę zobaczenia, że tylko Ci wciskano, że 'ten typ tak ma'. Irytujące, faktycznie, ale dobrze, że już jest jak jest!  😉
Wrotki
To ten sam koń. Tyle ze 2 zdjecie jest odwrócone, bo nie miałam podobnego zdjecia 🙂
Ok , zwyczajnie coś mi się nie zgadzało na tych zdjęciach 😉
Wrotki
Jak odwracalam to zdjecie to w sumie nie pomyslałam o tym ze On ma jedna noge bez odmiany 😉 Jeszcze na tym 1 zdjeciu nie było widac odmiany na pysku, tak wiec rozumiem 😉

breakawayy
Tak dzisiaj siedziałam i gapiłam sie na Niego na padoku i zastanawiałam sie jak mogłam pewnych rzeczy nie widzieć. Bałam sie odezwac? Czy myslałam ze tak ma być po prostu ? Bałam sieze nie znajde lepszej stajni ? Głupia byłam jak but :/
I ciesze sie z szansy. Kon chyba też.
Ja teraz czasami jak przeglądam swoje stare zdjęcia, to pukam się w głowę, jak ja mogłam nie widzieć tak oczywistych rzeczy 😉. I wracam wspomnieniami do chwil, których na zdjęciach umieszczonych nie mam i pukam się jeszcze mocniej, bo przecież to takie oczywiste  🤔. Wtedy tak oczywiste nie było, ale cieszę się, że teraz mam na pewne sprawy inne spojrzenie 🙂. A z konia na prawdę masz pociechę i masz się czym pochwalić!
Hypnotize, najważniejsze, że już wiesz 🙂 nie ma co rozpamiętywać, do końca życia taką lekcję zapamiętasz.
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
30 stycznia 2010 23:01
Ostatnio zaczęło mnie wkurzać jojczenie nie tylko na forach, ale i w realu, ze nie ma się kasy na kowala, weta czy treningi, ale na szmaty z górnej półki owszem. Czy to ma być nie tak, ze kon powinien być na pierwszym miejscu?

Wystarczy ograniczyć się z zakupami, posprzedawać nieużywane rzeczy i już się znajdzie kasa na potrzeby zdrowotne 😤

Nic mnie ostatnio nie wkurza jak to.
A mnie wkurza obnoszenie się ze swoim statusem materialnym! Nie - status materialny - to mnie guzik obchodzi (kto powie człowiekowi co jutro będzie pod słońcem i czy rzeczy są takie, jakimi się wydają  :jogin🙂.
Obnoszenie się z wysokim statusem materialnym jest równie niesmaczne jak epatowanie ubóstwem.
I nie mówcie: "co komu do mojego portfela" bo do portfela - nic, ale do prezentowanego poziomu kultury i elegancji - dużo.
Targowisko próżności to nigdy nie był i nie będzie high life. A ludzie wysokiej kultury dostosowują np. swoje ubiory do "środowiska", w którym przyjdzie im przebywać. Do domu dziecka  np. z prezentami nie chodzi się w balowej sukni wysadzanej klejnotami (czy współczesnym odpowiedniku). Tzn. owszem, można, ale wystawia opinię o "niestosownie wystrojonej" osobie.
Zjawiskom typu Doda (wyróżnić się za wszelka cenę) w jeździectwie - mówię stanowcze nie!  🏇
😀
ushia   It's a kind o'magic
31 stycznia 2010 11:21
No co Ty, nie lubisz dziewczątek, które po półrocznej przerwie w kontaktach na dzień dobry mówią "Kupiłam koniowi derke za 450, bo droższej nie było"?  😂
Dziwna jakas jestes... 😉
Gillian   four letter word
31 stycznia 2010 11:41
w jeździectwie wkurza mnie to, że jest ono tak cholernie trudne  😁
Mnie obnoszenie się z derkami za 450 zł nie wkurza - bo sama bym chciała mieć takie derki  😀
I zgadzam się z Gillian  😀
a mnie wkurza to jak ktoś np. nauczy swojego konia stawac dęba, po czym prezentuje sie przed nowymi osobami w stajni mówiąc: Patrz jakiego to ja mam "ostrego" konia.
A mnie wkurza to, że jeździectwo jest takie drogie  😀iabeł: sobie wybrałam hobby  😵
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
31 stycznia 2010 12:33
Mnie wkurza, że niektórzy mają podane wszystko na srebrnej tacy i jeszcze wybrzydzają.
Wkurza mnie, że niektórzy mają przychylnych do jeździectwa rodziców, robią co mogą by dziecię mogło się rozwijać, a to dziecko zlewa ich z góry na dół, mając ich wysiłki w tyłku 😤
Mnie wkurza, że niektórzy mają podane wszystko na srebrnej tacy i jeszcze wybrzydzają.
Wkurza mnie, że niektórzy mają przychylnych do jeździectwa rodziców, robią co mogą by dziecię mogło się rozwijać, a to dziecko zlewa ich z góry na dół, mając ich wysiłki w tyłku 😤

to też mnie denerwuje
Notarialna, nie obraź się, ale ciebie to zazdrość zżera po prostu 🙂 Aż się w oczy rzuca. Raczej wkurza cię, że ty tak nie masz, a nie że oni tak mają.
Fantazja, Ja zawsze sobie mówię, że mogłam wybrać bierki 😁 😉
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
31 stycznia 2010 12:38
Nie nie zżera mnie zazdrość, niech sobie mają konia. Na zdrowie
Ale niektórzy niestety nie mają przychylnych rodziców jak np ty (nie mówię, że ty z takich), ale ile ja bym dała by moja matka nie komentowała moich zainteresowań. A niestety to robi.

Ale chodzi mi o takich gówniarzy, co na początku sami się zainteresowali, potem rodzice się zaczęli dokładać, poczuli kasę i ciągną od rodzicieli ile wlezie nawet bez podziekowania za ich chęci.
A czemu ma nie komentować?? Ee, jest Twoją mamą, wychowuje Cię - ja tego nie rozumiem - ja mam ponad 30 na karku i moi rodzice komentują moje zainteresowania i jakoś mi to nie przeszkadza...
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
31 stycznia 2010 12:41
epk, Tylko niektóre komentarze dość niewybredne są. I to sprawia przykrość, bo fakt faktem słowo wsparcia przydałoby się. A skutecznie zniechęcają.
No więc właśnie - wkurza cię, że nie masz przychylnych rodziców i to rozumiem - też by mnie to wkurzało. Ale naprawdę nie ma co się wkurzać na wybrzydzające dzieci bogatych rodziców, którzy im wszystko fundują, bo często te dzieci mają inne problemy, których ty np. nie masz. Szkoda zdrowia, niech im wyjdzie na zdrowie a my sobie ciułajmy wg własnych możliwości 🙂
a mnie wkurza to jak ktoś np. nauczy swojego konia stawac dęba, po czym prezentuje sie przed nowymi osobami w stajni mówiąc: Patrz jakiego to ja mam "ostrego" konia.


tak, ostatnio zapanowała moda na fotki z koniem (czy to z ziemi czy z siodła) stojącego deba, i kolejne koniarki uczą swoje koniki tego 😤
głupota ludzka nie zna granic 🤔
No więc właśnie - wkurza cię, że nie masz przychylnych rodziców i to rozumiem - też by mnie to wkurzało. Ale naprawdę nie ma co się wkurzać na wybrzydzające dzieci bogatych rodziców, którzy im wszystko fundują, bo często te dzieci mają inne problemy, których ty np. nie masz. Szkoda zdrowia, niech im wyjdzie na zdrowie a my sobie ciułajmy wg własnych możliwości 🙂


Dodatkowo jak sie czlowiek uprze, to da rade wyjsc na swoje. Jestem tego najlepszym przykladem. Mnie nie dolozono ani zlotowki do koni, wiecej tego, ciagle byly negatywne komenty, stawianie oporu i przeciwnosci. Mimo tego dalam rade i nadal jezdze. Oczywiscie troche szczescia bylo w tym, ale przede wszystkim moj upor w dazeniu do tego, co chcialam.
Mia, no dokładnie  🤣  😉
Anka no właśnie - lepiej zamiast się wkurzać wziąć d. w troki i dążyć do swojego 🙂 Ja miałam dosyć łatwo, i do tej pory mam, ale na pewno nie jestem bananowym dzieckiem rodziców-bogaczy. A i tak dało radę, na początku z pomocą, teraz głównie o własnych siłach. Da się 🙂
A mnie wkurza że pomimo tego że wiem jakie robię błędy jeżdżąc i staram się ze wszystkich sił ich nie popełniać to i tak je robię  😀iabeł:
Notarialna, troche się spóźniłam, ale wysłałabyś mi też do zdjęcie? (frak+adidasy)
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się