Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania

Ja sie z Wami odchudzam ale rzadko pisze bo nie mam kiedy , też bym sie pisała na jakąś agro ale po 10 listopada  😉
No i z piesełe w komplecie , w razie czego moge kogoś zabrać z Warszawy  bo jestem zmotoryzowana  😉

a tak btw to u mnie 2,5 kg na minusie już powoli wracam do swojej wagi sprzed obżerania się  😡
JARA mam jakieś stare buty Nike, które kupiłam jeszcze w gimnazjum, ale rozmiarowo są dobre więc ich używam. Właśnie nie bolą mnie pięty tylko
śródstopie, ale jak chodzę w wyższych butach to też mnie boli, może to kwestia przyzwyczajenia.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
27 września 2013 10:24
Jak masz nieamortyzowane buty, a mocno uderzasz w asfalt + nosisz wysokie obcasy to będzie boleć 😉
No ładnie, a ja to co, też chcę jechać  🏇

A jest szansa, ze za jakiś czas przestanie?  😁
Aleście naprodukowały. Chwilę was zostawić i odejść od kompa...  🤔
Też jestem za tym, że nie musi być spa. Ja mogę z wami gadać i na was patrzeć. Nie muszę marnować czasu na moczenie tyłka w żurawinach. Możemy łazić po lesie, albo biegać po stadionie.
Mi jest rybka.
Aby jakiś weekend i abym wiedziała duuużo wcześniej, żebym dyżurów nie miała.
I środek kraju!

Mój mąż ma trochę mięśni na sobie, ale nie dla radości oglądania ich, ale bardziej na swoje jakieś tam potrzeby. Np potrzeby jazdy na enduro w terenie. Poza pakowaniem raz na jakiś czas, jak mu się przypomni, to przede wszystkim lubi dobrze zjeść. Więc mięśnie przykryte ma tłuszczykiem. I mój mąż nigdy nie będzie dobrym pakerem, ani żadnym sportowcem, bo on nie ma w sobie woli walki, zaciętości ani zaciekłości.
Mój mąż to bardziej takie misio, z mięśniami i siłą, której nie używa. Jest potulny, spokojny i w zasadzie uległy. Do czasu. Dopóki się nie wkur**. Jak misio. Wtedy leci na ślepo i swoją siłą przewala drzewa we wściekłości.

O pakerów na siłowni i o mojego trenera początkowo był zazdrosny. Różne miał fazy. Ale sobie wytłumaczyliśmy wszystko i chyba już się nie obawia.
Przyznałam, że lubię popatrzeć na przypakowanych chłopaków. Fajni są. Cenię ich za to co robią, szanuję i patrzę z podziwem na te kupy mięśni. Ale- nie kręcą mnie seksualnie. Ani nie mam ochoty lecieć się do nich przytulać z powodu ich wyglądu. ( pomijając ich charaktery) Po prostu- lubię popatrzeć. Chciałabym np , żeby byli moimi kolegami, żeby byli na "cześć". W ŻYCIU NIE chciałabym, aby mój mąż tak wyglądał. A wiecie dlaczego? Dlatego, że widzę, wiem, jakie to poświęcenie! Oni nie jedzą normalnie. Oni dostarczają materiału energetycznego. Jak posłucham ich rozmów, to mi słabo. Nie chciałabym w domu mieć takiej osoby. Pół świata kręciłoby się wokół treningów, jedzenia, pór itd itp. A kto mi będzie dom prowadził? Kto mi się dzieckiem zajmie? Kto się mną zajmie? O nie....żadnego sportowca w domu. Starczy, że mi odbiło z lekka. Mi się moje misio podoba takie jakie jest i ni cholery nie chcę by inaczej wyglądał. Może tylko pilnować, żeby się nie upaść na zimę. I tyle.  😉

Byłam pojeździć na koniu, produkuję gar leczo, myję głowę i jadę na dyżur. Jak dziś wyjadę o 14😲0, to wrócę w niedzielę o 9😲0.  🤔
Lunitari Może musisz stopy przyzwyczaić do ruchu? Jak kupiłam swoje Nike do ćwiczeń to sprzedawczyni mówiła mi, że może boleć mnie stopa, bo musi przyzwyczaić się do ruszania w sposób w jaki wcześniej nie była ruszana. Akurat nic mnie nie bolało, ale to pewnie kwestia tego, że ćwiczyłam już od dłuższego czasu.

JAKIE MAM PIĘKNE PAZNOKCIE!!!!  😍 Przepadłam!!! Będę chodziła regularnie!!! Przy okazji dowiedziałam się gdzie jest w mieście siłownia dla kobiet! Idę obczaić w przyszłym tygodniu!

tunrida Jakbym opis Krzysztofa czytała...  😁 Tzn. mój nie jest "misiem", ręce ma cuuuudoooowneeee!!! I nogi! Boże jak mnie kręcą jego stopy i łydki!  😍 A on tego nie rozumie nigdy i jak mu słodzę i prawię na ich temat komplementy to czerwieni się jak małolata...  😁
Hehe..wiedziałam, że tak będzie z paznokciami sandrita. A jak se kiedyś jeszcze strzelisz akryl i zobaczysz jaka to wygoda, to przepadniesz drugi raz.  🙂
😁 Nooo...  😁 I najśmieszniejsze jest to, że taką oliwką mi je na koniec posmarowała i (pięknie pachnie!) bałam się, że wszystko sobie pobrudzę zaraz, a dosłownie w kilka minut wchłonęła mi się tak, że tylko zapach został. Strasznie przesuszone miałam skórki.

Piję wodę. Zostało mi do wypicia trochę ponad pół litra zanim wyjdę z domu. Poszłabym pobiegać bo jest pięknie na dworze, ale nie zdążę, bo dzisiaj o 13:30 do pracy wychodzę. Muszę zastąpić koleżankę godzinę wcześniej.
Zen, pw z narzeczonym, już! 😁

A ja albo mam zajoba, albo flaczeję 🙁 Mimo, że biegam, ćwiczę. Albo po prostu zaczynam mieć niedosyt i teraz ciągle widzę niedoskonałości, które chcę poprawić.

W ramach nadmiaru energii, dziś z lekka na spontanie jadę w Tatry 😀 Ma być cholernie zimno, ale słonecznie. Wg ogłoszeń TOPR warunki do uprawiania turystyki górskiej są przyzwoite. Trasa ustalona, czasy przejścia wyliczony, dojazd do Zakopca ogarnięty - ruszam dziś nocą, wracam... po jednym dniu 😜
Tak się cieszę 😜
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
27 września 2013 11:01
No ładnie, a ja to co, też chcę jechać  🏇




O jezu jak mi wstyd, że Ciebie pominęłam 🙁
amnestria O jak zazdroszczę!!! Ja niestety cały weekend pracuję... Od rana do wieczora. Ale może w niedzielę rano uda się ze znajomymi na grzyby skoczyć, to chociaż trochę połażę po lesie w tym roku, bo jeszcze ani razu nie byłam!
Nie nadazam Was czytac!  🤣 Dzisiaj oficjalnie wracam do truchtania, zmarnialam przez to chorobsko trzeba sie wziac za siebie.
Sandrita, trzymam kciuki, żeby się udało. Co kontakt z naturą to kontakt z naturą 😀

Tak pozostając w temacie wątku to góry przede wszystkim mega dają mi w kość. I jaka się jędrna robię 😁 Od lipca przynajmniej raz w miesiącu gdzieś jeżdżę. Na październik już mam zaplanowane górki z moją kochaną ekipą.
Ekipa składa się z górskich kotów, wśród których są ludzie biegający na 100 km po górach i zajmujący czołowe miejsca 😵 Stąd się to całe moje bieganie wzięło, żeby nie robić wstydu i nie iść na szarym końcu uznałam, że czas popracować nad kondychą.

Swoją drogą polecam Stowarzyszenie Podróżnicze Aktywnie (znaleźć ich można FB - https://pl-pl.facebook.com/StowarzyszenieAktywnie, strona www "się robi"😉 z Bielska-Białej. Założyły je 2 moje koleżanki, które ciągle mają nowe, szalone pomysły (jak np. nocne wyjścia w góry albo eksplorowanie jaskiń, mecze rugby i inne) i potrafią zgromadzić takich ludzi wokół siebie, że ja płaczę za każdym razem jak wyjeżdżam.
Wycieczki są najczęściej w weekend, tak żeby ludzie pracujący mogli się trochę oderwać i spędzić fajnie czas 🙂
Sorry za reklamę, ale to w sumie NGO's więc... może wybaczycie :kwiatek:
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
27 września 2013 11:19
A mnie Hanoverka obiecała zabrać w góry  💃 w Tatry właśnie  💃


I w ogóle jak jest ruch na wątku to łatwiej mi diete trzymać 😀
Jara Mi też! Przynajmniej myślę i czytam co tam u Was, a nie krążę jak sęp wokół lodówki...  😁
EJ! Hanoverko, też chcę jechać! Z tego, co widzę to Ty jesteś jakiś górski wymiatacz! 😀 Zabierz mnie kiedyś plis plis plis!
Jeżdżę często sama, ale wtedy na trudniejsze szlaki się nie pcham, bo się boję 😉

Więc Jara super, super 💃
Ja nienawidzę chodzić po górach  😤 zawsze prawie biegnę, bo mnie to wkurza, wyprzedam wszystkie wycieczki po kolei, z reguły sama, bo tak nienawidzę, że chcę mieć to jak najszybciej za sobą  😁

Możemy zrobić tak, wybrać jakąś fajną agro w pobliżu jakiegoś SPA i kto będzie chciał moczyć tyłek w żurawinie i tylko patrzeć na oblewającą jego ciało czekoladę, zamiast ją kulturalnie żreć, to se pójdzie.
Piszcie mi laski na pw dokładnie skąd jesteście (te co nie mają w podpisach), ja w międzyczasie trzasnę to na mapę i zrobimy środek. Wyjdzie SPA w Kielcach jakoś  😁
Potm ustalimy datę 🙂


AAAA! JARA te pory mają 60 cm w udach i chyba 102 w tyłku.
Mogę się Wam jeszcze moimi paznokietkami pochwalić??? Mogę??? Mogę??? MUUUSZĘ! Co prawda już pomalowałam i nie ma takiego efektu, ale tak mi się podobają! Pomalowane lakierem piaskowym stąd takie "nierówności" na płytce. Klik

A teraz uciekam na II śniadanie, bo już czas! 🙂

pokemon Jakie pory?  👀 Ja z Głogowa (dolnośląskie) jestem jakby co.
Lecę na siłkę. Pierdzielę, muszę. Jakoś zdążę. Najwyżej się nie dosuszę, Nie mogę nie zrobić swoich aerobów.
To już choroba.  😁
amnestria mega ci zazdroszczę wyjazdu 😍
JARA na bank jedzie ze mną w Tatry, nie ma innej opcji, raz zasmakuje to się uzależni  😜
Co do lachonowego wyjazdu jestem jak najbardziej na tak, ale jak znam życie to raczej nie dojdzie do skutku, bo a)nie będzie odpowiadać termin, b) miejsce, c) koszt, d) inne ale nie mówię nie, może uda się coś zorganizować 🙂

A mi jest zimno, cały czas jest mi zimno i cały czas jestem głodna i spać mi się chce. Nie wiem już nie wiem! Jak ja wytrzymam tą zimę. Już od tygodnia chodzę w emu butach, nie wiem w czym ja będę chodzić jak przyjdą mrozy. A ciul z tym, jadę do Wrocławia wybierać panele do kawiarni! Mam nadzieję, że się nie objem gdzieś po drodze  😀iabeł:
sandrita super paznokcie, ja jutro wkleje swoje, widzę że masz golden rose piaskowy?
amnestria no wymiataczem nie jestem, ale kocham, uwielbiam ponad wszystko  😍 Więc i ciebie mogę zabrać  🙂
A! Wspólne ognisko przy Allevo?  😁
(ja się napaliłam)
Piszcie mi jeszcze daty październikowe i listopadowe, jakie Wam pasują.
Pozbieram i wybierzemy.
Bo tak w ferworze dyskusji umknie to.
pokemon ty coś pisałaś, że niedługo będziesz w okolicach Wrocławia?
Tak, dodatkowe ognisko przy Allevo robimy 9 listopada? We Wrocławiu.
O proszę! To może i mi 9 listopada uda się wpasować? Byłoby super!
Daty napiszę jak dogadam się w pracy z koleżanką. 🙂

hanoverka
No piaseczek z Goldena, bo są w promocji i muszę prezentować klientkom, a ten jeden mi jedynie pasuje (nr 70). Inne kolory są piiięęęękne, ale zbyt ciężko u mnie wyglądają. :/ Wczoraj dostałyśmy jeszcze nr... chyba 69, nowy kolor. Przepiękna lila! Taki bardzo rozbielony wrzos. Też mi się okrutnie podoba! 🙂 Z tymi lakieramio jest tak: Albo się je kocha... Albo nienawidzi...  😁
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
27 września 2013 11:55
pokemon zrób ankietę w doodle z datami, inaczej trudno ogarnąć i dogodzić wszystkim

Ale jaja-zrobiłam dzis rano na szybko kotlety z tego, co mi zostało w lodówce-czyli zmiksowanej cieciorki z kasza gryczana niepalona.Jaja, bo robiłam je w ciemno, tzn nie próbowałam.Doprawilam ziolami, skleilam jajkiem i zarodkami pszennymi i wiecie co? Wyszly zajebiste 😍

hanoverka :kwiatek:
góry są najsamlepsiejsze - kocham ponad życie 😍
[quote author=Diakon'ka link=topic=89332.msg1886370#msg1886370 date=1380279355]
pokemon zrób ankietę w doodle z datami, inaczej trudno ogarnąć i dogodzić wszystkim
[/quote]

eeeeeeeeee  😡
to może Ty zrób 🙂
sandrita piękne pazury  🙂 Przypomniałaś mi, że muszę swoje doprowadzić do porządku. A dwa mi się złamały i wyglądają smętnie przy reszcie szponów  🙁

Mi raczej każdy weekend pasuje. Jechać mogę w Polskę bo zmotoryzowana jestem i mam 3 wolne miejsca w furce  😉 Łazić po górach nie lubię, wolę moczyć tyłek w żórawinie, albo siedzieć nim na ławce przy golonce. Byleby koszt nie był za duży  🙂
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
27 września 2013 12:04
pokemon ok zrobię,ale wieczorem moze, jak bede przy prywatnym lapku.

Jak kieleckie to polecam:
http://www.swietakatarzyna-zacisze.superturystyka.pl/
Obok jest stok narciarski, wiec fajnie jak spadnie śnieg.
Oprócz tego nuda-tylko spacery, bieganie i siedzenie przy kominku.Za to dość tanio.

Niestety Spa nie równa sie tanio.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się