Związki partnerskie

Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
30 stycznia 2013 22:02
Bykowe ma się bardzo dobrze w Niemczech na przykład.
ushia acha, dobrze wiedzieć 😉  :kwiatek: 

Strzyga  i jaka to mniej wiecej jest kwota? to troche niedorzeczne... a co z bezpłodnymi? zwolnienie od lekarza pokazują?

Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
30 stycznia 2013 22:06
Zabij mnie, nie pamiętam, a wczoraj o tym rozmawiałam. Coś mi się kojarzy, że to 100 e miesięcznie? Poszukam zaraz.

I bykowe jest od singielstwa, a nie faktu nieposiadania dzieci.
ushia   It's a kind o'magic
30 stycznia 2013 22:07
w sumie u nas nie bezposrednio ale tez jakas forma jest, bo dalej jest ulga na dzieci, czyli ci ktorzy ich nie maja placa wiecej

sadze, ze raczej nikogo nie obchodzi czemu, liczy sie fakt 😉
Dunia na 5-tej stronie wzruciała link

ushia   It's a kind o'magic
30 stycznia 2013 23:59
No wrzucala i co?
film przedstawia patologie analogiczna do tej ktora mozna zaobserwowac chocby w tym watku, tylko o przeciwnym wektorze
jestes inny to do piachu
a rzecz powinna sie sprowadzac do prostego "nie rob drugiemu co tobie niemile" - czy jest homo czy hetero

material elegancko manipulujacy odbiorca, zaczyna od wstrzasajacych wiesci o masowej kremacji, poprzez rozpad zwiazkow miedzyludzkich az do homoseksualizmu
tylko jakos nie widze zwiazku - znaczy sie geje namawiaja do kremacji? czy zawarcie zwiazku jednoplciowego oznacza ze nie kochasz mamy?
film pokazuje ze szwecja ma mocno dziwne instytucje spoleczno-socjalne
rozumiem ze sa obsadzone wylacznie przez homo czatujacych na wiezy rodzinne?

coz, nie chcecie umierac w samotnosci? kochajcie swoje dzieci, kuzynow czy kogo tam z rodziny macie, czy sa homo czy hetero
nie zrywajcie kontaktow bo ktos nie chodzi do kosciola albo ma takiego a nie innego partnera zyciowego albo cokolwiek
chcecie wiezi miedzyludzkich? to tolerujcie innosc ludzi. Bo kazdy jest inny

btw - znane mi malzenstwo mieszkajace w Szwecji (bez obaw, porzadni, biali ludzie, hetero, dwojka dzieci, wierzacy, praktykujacy) rozne ciekawe rzeczy o tym kraju opowiada, jedyne co ich w ingerencji panstwa w rodzine zdziwilo, to ze dostali na bardzo korzystnych warunkach wieksze mieszkanie, zeby dzieci mogly miec kazde swoj pokoj (co pewnie jest wstepem do zrywania wiezi rodzinnych w doroslym zyciu)
starszy dostaje klapsy, (mlodsza jest niemowlak), chodzi do szwedzkiego przedszkola i nie zdarzylo mu sie dzwonic w tej ani innej sprawie na policje
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
31 stycznia 2013 08:26
byly palone na stosach 😉
owszem bylo bykowe, za czasow glebokiego PRLu

z tego co widze to krotko jestes na forum, wiec pozwol ze doradze - z wrotkim i ktos nie da sie dyskutowac, jak juz nie beda mieli rzeczowych argumentow (co nastepuje bardzo szybko), siegna po wycieczki osobiste i zwykle wyzwiska, a za ich tafle ciasnego, bezpiecznego schronu jedynych slusznych pogladow nic i tak nie trafia, wiec szkoda klawiatury 😉



ushia - a teraz z łaski swojej przeczytaj posty z ostatnich dwóch stron i sprawdź,kto nie ma rzeczowych argumentów, sięga po wycieczki osobiste i zwykłe wyzwiska ("z Twoja beznadziejnością", "moze chociaz masz duze cycki to nadrabiasz braki w intelekcie"😉, itd,itp....no bardzo wysoka kultoura dyskusji i bardzo rzeczowe argumenty 🤣 brawo ushia,jedyna sprawiedliwa wsórd ucieśnionych...
Dava   kiss kiss bang bang
31 stycznia 2013 08:45
Dunia na 5-tej stronie wzruciała link




oooo jaki filmik  😲

Bardzo chętnie odniosę się do niego popołudniu jak będę mieć chwilę. A mam informacje z pierwszej ręki, od ludzi którzy mieszkają w Szwecji.
Z każdego tematu można zrobić tanią sensację...
omnia   żeby zobaczyć świat, trzeba przejść przez próg
31 stycznia 2013 08:59
a ja jeszcze raz zapytam: co wam przeszkadzają te związki? Przeciez nikt nie odbiera przywilejów małżeństwom. Kobieta i mężczyzna moga sobie zawrzeć slub cywilny, wyznaniowy, konkordatowy... I radować się byciem małżeństwem.
a co do tłumaczenia dzieciom że ktos sypia z kimś 😲 - yyy, to małym dzieciom tak mówicie, że ta pani to sypia z ta pania, albo z dziesiecioma panami, albo z jednym panem, a dziecko ma z innym? Bo mnie to rodzice mówili jak byłam mała, że ci państwo MIESZKAJĄ ze sobą. Zawiłości związków zostawili na później  🙄 I jakoś mnie to, jako dzieciaka, nie poruszało bardzo i piętna w moim umyśle nie pozostawiło 😁
Pojawiło się stwierdzenie, że ulgi/ułatwienia dla małżeństw są po to, żeby ludziom było łatwiej się rozmnażać. Dla dobra dzieci (chyba też o to chodzi w tym podejściu?). W związku z tym pytanie (nie znam danych - może ktoś podrzuci): ile dzieci rodzi się teraz w Polsce w związkach nieformalnych? (Czyli ile dzieci nie korzysta  pośrednio z ułatwień/ulg przysługujących dzieciom urodzonym w małżeństwach - czy to cywilnych, czy kościelnych?)

Gdyby te pary - które mają lub planują dziecko, a nie chcą zawierać małżeństwa - zdecydowały się na sformalizowany związek partnerski, czy skutki nie byłyby pozytywne?
[quote author=Ktoś link=topic=90544.msg1672257#msg1672257 date=1359620802]
ushia - a teraz z łaski swojej przeczytaj posty z ostatnich dwóch stron i sprawdź,kto nie ma rzeczowych argumentów, sięga po wycieczki osobiste i zwykłe wyzwiska
[/quote]

Czemu nie zacytowałaś obu stron sporu?
Ktoś nie odniosę sie do Twojej wypowiedzi tak jakby należało, bo znowu polecisz na skarge do moda, buziaczki.
jesli chodzi o kulture wypowiedzi i ogolnie osobistą to poczytaj swoje wypowiedzi do Dworciki chociażby. to dopiero są kulturalne wypowiedzi ktore swiadcza o Twoim poziomie. i nie myl obrażania cie z podsumowaniem twojej działalności.koniec OT z mojej strony.
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
31 stycznia 2013 11:30
[quote author=Ktoś link=topic=90544.msg1672257#msg1672257 date=1359620802]
ushia - a teraz z łaski swojej przeczytaj posty z ostatnich dwóch stron i sprawdź,kto nie ma rzeczowych argumentów, sięga po wycieczki osobiste i zwykłe wyzwiska


Czemu nie zacytowałaś obu stron sporu?
[/quote]

to zacytuj,gdzie nazwałam kogoś debilem/idiotą/albo choćby dennym?  😎

.koniec OT z mojej strony.

no całe szczęście,bo wszystkie twoje ostatnie wpisy tu,to OFF TOPIC...chyba,że w twoim słowniku,skrót OT znaczy coś zupełnie innego? 🤔wirek:
Sprytna forma nie zawsze ukrywa plugawą treść.
duunia   zawiści nożyczki i dosrywam z doskoku :)
31 stycznia 2013 12:10


wrzucam jeszcze jeden, dla myślących i wiążących ze sobą fakty
to co się dzieje w naszej Polsce to pewien proces, ten proces ma coś na celu

ale to trzeba zrozumieć, włączyć myślenie...a nie pozostać wśród bandy debili, którym wydaje się ze jakąś wolność im się na tacy podaje  🙄
żeby niektórym tylko ta wolność jeszcze bokiem nie wyszła i oczu nie wypaliła 🤔
Ktoś, nie bądź śmieszna. Naprawdę uważasz, że trzeba nazwać kogoś debilem, żeby go obrazić? Fantastycznie, potwierdzasz tylko moje zdanie na temat swojego intelektu.
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
31 stycznia 2013 12:50
a od kiedy prawda obraża?
Ktoś od kiedy kliknełaś pod moim postem "zgłoś do moderatora" sama prawda tam była a wyraznie poczułaś sie obrażona.
ushia jednak miała racje... :3
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
31 stycznia 2013 13:32
i znów pudło...kliknełam twoje dwa wczesniejsze posty,a nie ten za który zostałas ukarana...  😂

ushia zawsze ma rację. w kazdym temacie. nawet jeździeckim  😎
To są kretyńskie pytania, a nie stwierdzenie faktu. Obraźliwy jest fakt wpierniczania się ludziom z buciorami w życie, rzucanie chamskimi docinkami. Ale w tym jesteście doskonali. Brawo.
Ktoś no, czyli trafiłam w samo sedno.

Dworcika oni we wszystkim sa doskonali, prawdziwi polacy.
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
31 stycznia 2013 13:40
Dworcika - a to ja współczułam twojemu dziecku,czy jednak pitoszek mi? kto tu komu z butami wchodzi w życie?

całe szczeście, ty jesteś krystaliczna i bez skazy 🤣


jestem po prostu zacofana i nie postępowa...i trzeba mnie siłą nauczyć tolerancji,bo po dobroci sie nie da  👍
Ktoś, cóż... można współczuć dzieciom alkoholików, to czemu nie innym wedle własnego uznania...
Nikt by twojemu dziecku nie współczuł, gdybyś nie dawała mu powodu.
Ja jestem za. Dlatego, ze Grodzka nie jest oszołomem znikąd.
Przed posłowaniem należała do rożnych organizacji, działała. Ma wg mnie pojęcie.

wiem, że źródło mało obiektywne jeżeli chodzi o Grodzką, ale jeżeli ktoś się w '82 pchał do PZPR to ma to dla mnie większe znaczenie niż sprawy obyczajowe
http://niezalezna.pl/30616-wielka-mistyfikacja
O! Pan Prezydent proponuje kompromis. I dobrze. Niech ucichnie szum i każdy żyje spokojnie.
[quote author=Dodofon link=topic=90544.msg1672053#msg1672053 date=1359583152]
Ja jestem za. Dlatego, ze Grodzka nie jest oszołomem znikąd.
Przed posłowaniem należała do rożnych organizacji, działała. Ma wg mnie pojęcie.

wiem, że źródło mało obiektywne jeżeli chodzi o Grodzką, ale jeżeli ktoś się w '82 pchał do PZPR to ma to dla mnie większe znaczenie niż sprawy obyczajowe
http://niezalezna.pl/30616-wielka-mistyfikacja

[/quote]

Ależ farbowany lis... czy lisica!
Chciałoby sie rzec - kameleon.
dempsey   fiat voluntas Tua
31 stycznia 2013 21:53
ogurek Chciałam to wkleić, tylko z innego źródła (ale sens ten sam).
ex-SBek jako marszałek-czy-też-marszałkini - a wszystko jako "zadośćuczynienie" "uciśnionym"
Doprawdy wyśmienite.

ushia, jeśli ten film to dla Ciebie manipulacja, no to Twoja sprawa niejako.
Ja też znam miłych Szwedów, typowa szwedzka patchworkowa rodzina i są bardzo sympatyczni.
Ale nie odbiera mi to możliwości spojrzenia na ich sytuację z szerszej perspektywy.
Jeśli uważasz sposób montażu całości za manipulację, to rozpatrz w oderwaniu od reszty dokumentu tylko wypowiedzi pastorów i reakcję ludzi na słowa krytyki wobec homozwiązków. Tylko te fragmenty.

usprawiedliwianie wlasnej nietolerancji potencjalnym wystapieniem jej w druga strone to naprawde zalosne

PWN (najkrótsza def)
tolerancja [łac. tolerantia ‘cierpliwość’, ‘wytrwałość’], socjol. postawa zgody na wyznawanie i głoszenie poglądów, z którymi się nie zgadzamy, oraz na praktykowanie sposobu życia, którego zdecydowanie nie aprobujemy, a więc zgody na to, aby zbiorowość, której jesteśmy członkami, była wewnętrznie zróżnicowana pod istotnymi dla nas względami.
Zgadzam się na wygłaszanie poglądów, że homo jest ok, zgadzam się na to żeby żyli jak chcą. A oni nie zgadzają się, żebym ja wygłaszała poglądy że homo nie jest naturalne,  i że rodzina homo nie jest tym samym co rodzina hetero.
I kto tu jest nietolerancyjny, ushia?

A sprzeciwiać się zmianom będę, dopóki jeszcze mogę. Bo chciałabym wychować dzieci tak jak uważam za słuszne (przekazując im m.in. że sprawy seksualności mogą się ludziom b.różnie układać i jest to ich zupełnie prywatna sprawa). Nie chcę jednak by jakieś produkty sprawnego PR, obnoszące się w niesmaczny sposób ze swoją seksualnością (oraz mające oczywiście odpowiednie koneksje), miały jakikolwiek wpływ na to, co ja będę mówić moim dzieciom.
I tak już wiem, że za kilka lat dzieci przyjdą ze szkoły i po obejrzeniu takiego czy podobnego obrazka poinformują mnie, że nauczycielka mówiła że dwóch panów to taka sama rodzina jak nasza. Nie jest taka sama. Nie moja to wina ale nie jest.

w jaki sposob formalne istnienie zwiazkow partnerskich zmusza Cie do czegokolwiek

Nie ma nic złego w tym, że panowie/panie mieszkają sobie razem, póki nie robi się z tego sprawy publicznej i nie nazywa tego małżeństwem/rodziną, zrównując w prawach. Bo wtedy siłą rzeczy zaczyna się porównywanie. I biada temu, kto uzna że taki związek nie jest tym samym co zwykła rodzina! Taki ktoś z automatu jest homofobem i nienawistnym faszystą.
Już "środowiska naukowe" przepraszają (!) i kajając się sugerują, że ludzie mający inne poglądy na temat homozwiązków niż jedynie słuszne, będą w ich szeregach niemile widziani.

Uważam, że ci, którzy nie widzą w tym początku (a właściwie kolejnej odsłony) istotnego procesu mającego wpływ na całe pokolenia, są w pewnym sensie ślepi. Dążymy do dyktatury mniejszości.
Bardzo być może, że proces ten się już toczy i jest nieodwracalny (chociaż sądząc po reakcji ludzi jeszcze nie wszyscy zgodzili się na rozmycie podstawowych pojęć). Jednak nawet w tej sytuacji mam prawo do sprzeciwu.
ushia   It's a kind o'magic
31 stycznia 2013 22:31
dempsey, totez napisalam, ze przegiecie w kazda strone jest zle

zlapali dwojke oszolomow i maja byc wyznacznikiem calosci?
to tak jakby twierdzic ze w Polsce same mohery na podstawie wywiadu z dwoma babciami-wyznawcami jedynego slusznego radia

hmmm, popraw mnie jesli sie myle, ale przedstawione zostaly projekty ustawy o zwiazkach partnerskich a nie o malzenstwach jednoplciowych czy rodzinie homo
a nawet jezeli,  nikt Ci nie kaze dwoch panow nazywac taka sama rodzina jak Twoja - bo nie jest taka sama (glownie ze wzgledu na prawdopodobny  brak ciasnoty pogladow w tej drugiej)
inny nie znaczy gorszy

ale ok rozumiem, Twoje prawo odmawiac praw mniejszosciom
no ostatecznie z laski niech sobie mieszkaja razem, ale maja udawac ze jednak nie sa razem
niestety nie wyswietla mi sie "taki" obrazek podlinkowany przez Ciebie



duuunia - szkoda ze dawniej nie bylo youtube, straszne filmiki ku przestrodze moznaby zamiescic przed maszyna drukarska, systemem heliocentrycznym, prawem kobiet do nauki na uniwersytecie i paroma innymi wydarzeiami godzacymi w  ciasne poglady ciemnogrodzian wszelkiej masci
dempsey   fiat voluntas Tua
31 stycznia 2013 22:43
a nawet jezeli,  nikt Ci nie kaze dwoch panow nazywac taka sama rodzina jak Twoja - bo nie jest taka sama (glownie ze wzgledu na prawdopodobny  brak ciasnoty pogladow w tej drugiej)

no właśnie widzę że Ci się nie wyświetlił obrazek
pochodzi on z ksiażki "To wszystko rodzina". Nie, nie jest obowiązkowa. Jeszcze  😎
druga próba

Twoje prawo uważać moje poglądy za ciasne. To i tak łaskawe określenie... sądzę że znajdę tu dosadniejsze 😁
ushia   It's a kind o'magic
31 stycznia 2013 22:54
ble, nie lubie poradnikow dla dzieci

ale zauwaz, ze jest tam napisane "sa para, jak malzenstwo"
nie, ze sa malzenstwem, ale tez czyms wiecej niz kolegami

kura jest ptakiem jak labedz
czy znaczy to ze kura jest labedziem?

i nie ma tam wartosciowania, "sa mega super hiper zajebista para, o wiele lepsza niz malzenstwo"
sa, istnieja

fajne wytlumaczenie homoseksualizmu "mezczyzna ktory kocha mezczyzn a nie kobiety"
o dziwo, nic w stylu "bzyka kolesi jednego za drugim, obnoszac sie ze swoja seksualnoscia"
kocha - nie uprawia sex, tylko otacza troska, dzieli smutki i radosci, oglada razem filmy i kolekcje pocztowek po dziadku
tyle tu postulatow o nieobnoszeniu sie seksualnoscia - no wyglada ze to ludzie "przeciw" sami ja wyciagaja na pierwszy plan 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się