Kobitki... (antykoncepcja)

busch   Mad god's blessing.
03 czerwca 2016 16:52
Gillian, Ty to albo już chcesz rozpocząć macierzyństwo, albo powinnaś dawno osiwieć 🤣
Ile w ogole normalnie powinnaś mieć przerwy? 7 dni? Wg mnie teraz to najlepiej poczekać na okres, albo jednak wbić się do tego ginekologa, bo może na USG sprawdzić w jakim momencie cyklu jesteś i coś doradzić.
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
03 czerwca 2016 17:05
Olalabym i poczekała.
Gillian   four letter word
03 czerwca 2016 18:44
busch, chce ale na jesień, więc nie chcę ani depo ani wkładki, piernicze się z tabsami. I siwieję 😉
No nic, poczekam.
mils   ig: milen.ju
07 czerwca 2016 08:41
Hej, mam taki mały problem. Używam plastrów Evra, od stycznia, drugi raz w życiu. Do tej pory wszystko było ok. Wczoraj zadziała się taka rzecz, że zauważyłam dość konkretne plamienie, kolor krwi taki brunatny, a plaster powinnam odkleić dopiero dziś. Dzisiaj też plamienie jest. Czy któraś z Was spotkała się z czymś takim? Zanim dostanę się do lekarza minie z tydzień, a stres mnie już tak zżera, ze ledwo jem.
mils ja używałam plastrów kilka lat, u mnie to była częsta sytuacja, taki przypadek miałam dobrych kilka razy. Zdaniem lek. winny był temu stres, zmiana otoczenia (często tak miałam podczas wyjazdów wakacyjnych, min. dlatego z nich zrezygnowałam), przeziębienie. Normalnie odklej plaster i przeklej po przerwie następny. A czego się obawiasz ? ciąży ? Jeśli tak to zrób w przerwie test. Oczywiście wizyta u lek nie zawadzi, ale spokojnie, wszystko pewnie jest ok 🙂
A i jeszcze jedna sprawa, nakleiłaś go tam gdzie zawsze ?
mils   ig: milen.ju
07 czerwca 2016 09:42
jagoda1966 tak, zawsze naklejam w tym samym miejscu, znaczy tak jak jest zalecone nie dokładnie w tym samym miejscu, ale jednak okolica - podbrzusze. Niby jestem przed sesją, dużo zaliczeń teraz jest, ale nie odczuwam jakiegoś stresu czy coś. No nie wiem, trochę mnie to w ogóle martwi, czy ciąża, czy może to coś innego i w ogóle mnóstwo czarnych scenariuszy już mam w głowie.
Nie matrw się. Tak czasami jest, czekaj spokojnie na wizytę u lek.
busch   Mad god's blessing.
07 czerwca 2016 16:59
mils, raczej nie ciąża, takie plamienia się zdarzają na każdej antykoncepcji hormonalnej (u mnie na tabletkach i na krążku), właśnie jeśli są jakieś dziwne sytuacje, np. branie 2 opakowań pod rząd bez przerwy itd. Zwykle znaczy to tylko tyle, że poziom hormonów z powodu tego losowego wydarzenia nie był do końca idealny i stąd plamienie, ale o ile nie popełniłaś błędu w stosowaniu, to nie powinno nic z tego wyniknąć.

Jak sytuacja się powtarza, to może to znaczyć że dany poziom hormonów "nie trzyma cyklu", ale to też nie świadczy o zaburzeniu ochrony przed ciążą, tylko o tym, że może na innej dawce będziesz mieć mniej skutków ubocznych. Tak mi zawsze ginekolodzy mówili.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
15 czerwca 2016 22:02
I znów pupa. Biore Microgynion od marca- do tej pory +5kg na wadze, zerowe libido, wahania nastrojow, zaczęły mi krostki wyskakiwac... dociagne tydzień do końca blistra i pasuje :/
Umowie się do lekarza i znów poproszę o skierowanie na testy. Może tym razem wreszcie je dostane, bo póki co każdy sie migdał i dać nie chciał, cholera wie czemu 🙄
Jakby ktoś preferować to będę miała chyba 2-3 blistry do oddania.
CzarownicaSa, skoro każde hormony na Ciebie tak źle działają, to nie myślałaś o wkładce domacicznej?
Na jakie idziesz testy?
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
15 czerwca 2016 22:24
Myślałam o testach z krwi na poziom hormonów, żeby wreszcie dobrać coś normalnie.
Wszelkie wkładki, pierścienie itd. odpadają, mam przegrode uniemozliwiajaca ich założenie. W grę wchodzą tylko hormony lub gumki, a jak wiadomo wolałabym to pierwsze więc walczę.
CzarownicaSa, rozumiem 🙁 Kurczę, nie spotkałam się jeszcze z takimi testami, tzn nie wiem, czy można w ten sposób dobrać antykoncepcję hormonalną. Muszę poczytać.
Zawsze możecie rozważyć wazektomię 😉 Ja wiem, to brzmi strasznie i żaden facet pewnie nie da sobie tego zrobić, bo raczej trzeba mieć już 100% pewności, że nie chce się mieć więcej dzieci (niby można to odwrócić, ale wiadomo jak to jest). Może kiedyś faceci będą bardziej chętni do tego typu zabiegów, a nie tylko mu mamy się faszerować hormonami pó życia albo wkładać spirale...
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
15 czerwca 2016 22:38
Oj zdecydowanie to bym wolala, bo wiecej dzieci na 100% miec nie chce 😎 ale chlop jak to chlop- nie pojdzie na to.
Muszę coś wymyślić, bo innego wyjścia nie ma.. :/
CzarownicaSa, warto faceta zacząć urabiać, a może za kilka.... naście lat zmieni zdanie 😉
Poszperałam i nie znalazłam informacji, jakoby były jakieś testy hormonalne ułatwiające dobranie tabletek. Można badać estradiol, prolaktynę TSH i progesteron i hormony tarczycy biorąc tabletki, ale nigdzie nie ma napisane, że dobiera się tabletki według wyników tych badań. Może ktoś wie coś więcej?
Wydaję mi się raczej, że takie oznaczenie poziomy hormonów we krwi pozawala zdecydować - czy antykoncepcja hormonalna jest dla mnie, a nie jakie hormony brać, żeby było dobrze.
CzarownicaSa, ja chętnie przygarnę!
W szoku jestem, że akurat te tabsy tak źle na Ciebie działają. Biorę je od ponad roku i nawet nie czuję, że je stosuję. Masakra :/
...a próbowałaś z plastrami?
Ja swego czasu na nich byłam i było dość spoko, tylko mnie wkurzały ze względów estetycznych.
Potem przeszłam na pierścienie, ale teraz jestem właśnie na tych tabletkach i jest super 🙂
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
16 czerwca 2016 07:27
To czemu sobie ubzduralam, ze sa jakies testy hormonow? 🤔
Czyli  znow mi przepisze cos na chybil-trafił i bede dalej próbować. Plastry to tez hormony, czyli czy na jedno wychodzi... Ech. Wkurzajace 🙁

Gagi umowie sie na wizyte i pogadam z lekarzem, jeśli przepisze mi cos innego to Ci je podesle :kwiatek:
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
16 czerwca 2016 08:47
Zapomnij, nie ma takich testów.

Sa kobiety, które zle znoszą sztuczna ingerencje we własny układ hormonalny i można stawać na głowie, ale hormonów brać sie nie da. Co jest w zasadzie jak najbardziej naturalne, ze ciało sie wkurza i daje do zrozumienia, ze mu sie to nie podoba. Znam z autopsji 😉

Jest jeszcze możliwość sterylizacji, ale to trzeba jechać do cech czy Niemiec.

Chyba, ze FAM jeszcze. Czyli metoda świadomej płodności.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
16 czerwca 2016 09:03
FAM odpada, za bardzo by mnie to stresowało, nie ufam tej metodzie.
No nic, będę kombinować.
galopada_   małoPolskie ;)
16 czerwca 2016 09:13
CzarownicaSa, pw 😉
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
16 czerwca 2016 15:36
Kto ma spirale (tą z hormonem, Mirenę)  i kogo mogę pomęczyć na pw?  👀
pointure   Dresiarz mentalny.
17 czerwca 2016 09:23
Ja mam, zapraszam 😉
Czy ktoś tutaj lub na PW jest mi w stanie powiedzieć coś na temat tabletek Yaz od strony użytkowniczki?

Dotąd od wielu lat brałam Asubtelę bardziej z powodów hormonalnych niż anty, niestety zaczęłam mieć po niej straszne migreny i czułam się generalnie źle. Teraz lekarz przepisał mi właśnie te Yaz, czytałam opinie i mam mętlik w głowie, tyle samo pozytywnych co negatywnych...
rybka   Różowe okulary..
21 czerwca 2016 11:54
xxmalinaxx ja biorę Yaz prawie 2 lata pytaj 🙂
rybka już skrobię pw  :kwiatek:
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
21 czerwca 2016 21:20
xxmalinaxx, opinie innych niestety na wiele Ci sie nie zdadza, bo chodzi o interakcje  Twojego organizmu w danej chwili i hormonow. Ty sama mozesz zareagowac na dane tabletki inaczej teraz, a inaczej rok pozniej/wczesniej. Hormony (wszystkie) niosa ryzyko szeregu efektow ubocznych, ktore moga pojawic sie od razu, po miesiacu, czy nawet roku stosowania.
Gillian   four letter word
21 czerwca 2016 21:53
Zrobiłam ten miesiąc przerwy od tabsów (pisałam niedawno) i normalnie jak sobie pomyślę, że mam znowu je brać to płakać mi się chce. Czuję się tak super... nic mnie nie boli! nie drę ryja na chłopa! nie przesypiam całej doby! nie ryczę z byle powodu... wzrost aktywności o 100%... chce mi się wszystko.
Nie wiem co tu robić. Powinnam brać jakieś zabezpieczenie, no. Teraz brałam długo Microgynon, może jest coś słabszego? jakie hormony się bada przed tabsami?
dea   primum non nocere
22 czerwca 2016 06:13
Nie bada się hormonów. Jeśli tak reagujesz na różne to poszukaj innych metod 🙁
maleństwo   I'll love you till the end of time...
22 czerwca 2016 08:00
Gillian, jak na moje, to Twój organizm dobitnie Ci mówi, co myśli o tabsach...
Żeby nie było, że łatwo mi się mądrzyć. Ja też na hormonach okropnie, po urodzeniu młodej brałam jakieś jednoskładnikowe przez trzy miesiące i skończyło się na kołataniu serca i innych jazdach. Nic mi nie podchodzi. Żadnej spirali sobie nie zamontuję, mój lekarz mówi, że przy moich skłonnościach do infekcji to zły pomysł. Zostaje wspierać przemysł gumowy albo celibat do menopauzy :/
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
22 czerwca 2016 08:14
Gillian albo gumki, albo jeśli jesteś w 100% pewna, że nie chcesz dzieci w najbliższych latach, to załóż spiralę  😉 U mnie mija rok bez hormonów i mam wrażenie, że jestem innym człowiekiem  😉 Odkryłam nawet, że wcale nie jestem choleryczką jak mi się wydawało  😁 Tylko z miesiąca na miesiąc mam co raz dłuższe przerwy między okresem, to mnie martwi.
Gillian   four letter word
22 czerwca 2016 10:29
Nie chcę spirali, na jesień robię podejście do krycia 🙂
Gumki odpadają, są obleśne. Zostaje celibat 🙁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się