Kobitki... (antykoncepcja)

Nie biore tabletek juz od ponad 2 lat, bo w ciągu 2 lat zrobiłam wagę z 55 na 70(mam tyle pieknych ubrań w rozmiarze 38;()
A poza tym wcale nie miałam ochoty biorąc tabletek korzystać z faktu że moge do woli 😉

Teraz to w sumie kalendarzyk metodą antykoncepcji, ale juz nam nie wypalił raz, wiec myśle co by udać sie do jakiegos lekarza z mózgiem, kotry mi nie wypisze tabletek na ładne oczy, a ja potem bede schizować

vill_18 dziewczynyo, wybij sobie z glowy kalendarzyk, jak chcesz pewnej metody to zacznij mierzyc temperature, poobserwuj sie i nie trzeba tabletek 😉 dla chcacego nic trudnego, w razie potrzeby sluze pomoca w nauce. naprawde jest mozliwosc zycia bez tabletek i nie zachodzenia w ciaze 😀

pigwa żartujesz? 😁

Akurat tą metodę poznałam i na studiach i na naukach przedmałżeńskich 😁
Jestem za leniwa zeby sie w to bawić (stosowałam to chyba z 3 miesiące), za malo systematyczna i nie dokładna. A o to chodzi przede wszystkim w tej metodzie
Metoda na "czuja" nie jest zła, byle bym nie zaszła w ciąze w przeciągu 3 miesięcy bo za 4 miesiące i 3 tygodnie musze się w kieckę zmieścić 😁

nie, nie zartuje  🙂 po pewnym czasie, mozna ograniczyc naprawde do miniumum obserwacje, ja wiecej nie mierze, niz mierze, wiec to naprawde nie wymaga wielkich poswiecen. szczegolnie jak ktos jest otwarty na inne metody barierowe, mozna w czasie plodnym z nich korzystac a reszte dni zyc w zgodzie z natura 😁

Czy którejś z Was przy stosowaniu yasmin urósł biust?
mi urosła dupa  😎
ale i tak najmniej w porownaniu z innymi pigułami  🤣

Ja jestem w szoku, minęło 1,5 miesiąca, i zaczynam się w staniki nie mieścić.


zazdraszczam normanie,bo ja po odstawieniu piguł jestem na etapie zaniku...  😤

ja jak odstawilam Harmonet, to tez mi piersi automatycznie zmalaly, ale to normalne, tak dzialaja hormony. Przez miesiaczka tez mam wieksze, to tylko woda. W drugi dzien cyklu wszystko wraca do normy.

a ja jutro idę 'badac hormonki', potem tylko czekam na wyniki, ide do pani i gin, ktora mam nadzieje na podstwie badan dobierze mi ODPOWIEDNIE tabletki. Szczerze to trochę się boję.. puchnięcia, zmian nastrojow.. ale chyba to lepsze niz bobo w moim wieku. btw, obeszłam trochę lekarzy.. jestem przerażona łatwością z jaką chcą przepisywac tabletki np na podstawie badanie wziernikowego  i tym , że wiele moich znajomych dziewczyn dało sobie na tej podstawie je przepisac.

trochę się boję.. puchnięcia, zmian nastrojow..

ja po wszystkich byłam wredna krowa!!!i chyba brałam za długo,bo tak mi juz zostało  🤔wirek:

nie straaaaaasz! Anyway- nie przekonam się dopóki nie sprobuje. 🙂

pony - mam DOKŁADNIE te same obawy🙁 i z jednej strony bardzo chcę spróbować, a nuż będą ok, parę moich bliskich znajomych bierze i wszystko z nimi ok i polecają, a z drugiej strony jak pomyślę o tyciu, huśtawkach nastroju,... ehh!

Brevaja podejmowałam tą decyzję ROK, także jest ona przemyślana. u mnie dochodzi jeszcze delikatny problem z cerą, ktróry chce juz zakonczyc🙂 Boje sie, ale chyba dużo dziewczyn ma obawy. Moja przyjaciolka po tabletkach (cilest) schudła, urosl jej biust i ma sliczną buzke. Trzymam się tej wersji i oddaje sie w ręce gina. Mam przykazane naprawde dokladne badanie hormonow (nie tą całą probę wątrobową-bo wiem, że duzo dziewczyn ma to badanie) i mam nadzieje,ze bedzie dobrze🙂 Breva- trzymam kciuki za decyzje😉

no ja jeszcze nie rok, ale od jakiś 4 miesięcy myśle i wymyślić nie mogę😉 u mnie z kolei z cerą jest nienajgorzej ale mam dość nieregularnych okresów - raz po 20 dniach a za miesiąc po 36 (wiesz co ja przeżywałam przez te 16 dni?? już imie dla dziecka wybierałam:P) no i przez te cholerne okresy nigdy nic nie mogę zaplanować, czy się nastawić, bo nie wiem kiedy mnie dopadnie:/ także chyba też zaryzykuje... ale zdecydowanie tez chce te wszystkie badania! ehh no i pojawia sie nowy problem do kogo tu isc... ma ktos kogos sprawdzonego w krakowie/??

Ja, jakbym mogla cofnac czas, to nigdy bym sie nie zdecydowala na tabletki. Zanim zaczelam brac, to okres mialam jak w zegarku, nigdy zadnych problemów z cera itp.

Po odstawieniu - pierwszy okres w terminie. Nastepny - pare dni spoznienia. Kolejny - dwa tygodnie spoznienia. Na nastepny czekalam trzy miesiace.

Od tego czasu minelo poltora roku - mam za soba dwie kuracje hormonalne. Jedna (duphaston) nieskuteczna-  dwa cykle po zakonczeniu kuracji problem wrócil. Teraz czekam na rezultaty kuracji primolutem, jeden 'swój' okres juz mialam, ale wiem, ze to o niczym jeszcze nie swiadczy :/
Aha, w miedzyczasie lecze torbiel na jajniku (pojawila sie jak odstawilam tabletki).

Jestem nastawiona dosc sceptycznie do hormonow.
Ale kilka lat temu myslalam tak samo jak Wy. Brac czy nie brac, a moze cos innego...
Po dlugim czasie sie zdecydowalam, ...i mialam mega migreny po Cilescie.  🤔
Musialam szybko decydowac czy przerywam, czy probuje dalej. Zdecydowalam sie na zmiane tabletek i od tej pory jest super. Okresy mega uregulowane, wrecz co do godziny, a mozna i wziasc 2 opakowania pod rzad(oczywiscie raz na jakis czas) i 'zlikwidowac' okres w ogole. To ulatwia zycie niesamowicie. No i okresy prawie bezbolesne, bo wczesniej umierałam pierwsze 2-3 dni...
Cera na plus, biust rozmiar wiekszy. Poza tym nie musze sie martwic, ze 'wpadniemy' (choc mnie to juz nie dotyczy w sumie🙂😉. Przerabialam prawie wszystkie metody i ta zdecydowanie najlepsza.
Nawet osoby zapominalskie przyzwyczajaja sie szybko do stalej pory przyjmowania.
Co do hustawek nastroju, to jesli tabletki sa dobrze dobrane to prawie ich nie ma. Może tylko takie jk standardowo przed okresem.
A piszecie, ze robicie badania, wiec powinny byc dobrane dobrze. Mi gin wypisala bez badan, tylko normalne 'fotelowe'. Coz, teraz na pewno upomniala bym sie o reszte.
A przytyc.. ja przytylam ze 3kg(przez 3 lata), co mi akurat specjalnie nie przeszkadzalo, ale znowu to samo- jesli tabletki sa dobrze dobrane to nie ma wlasciwie strachu przytycia o jakies np10kg. Zreszta niektorzy nawet chudna na tabsach, ja strasznie sie balam na poczatku przytyc i kontrolowalam niesamowici co jadlam - tez schudlam na samym poczatku  🥂

Ja wiem ze na kazdego tabsy dzialaja inaczej, ale jesli porobicie badania i zaufanego gina, to nie ma sie co martwic na zapas. Jesli cos bedzie nie tak, zawsze mozna zmienic na jakies z mniejsza zawartoscia hormonow, czy co tam lekarz zaleci.

Ja po odstawienu nie mialam problemow, okres w porzadku, praktycznie jak na tabletkach. I moze samopoczucie lekko lepsze.

I po 3 miesiacach zdecydowalam sie znowu zaczac brac, mimo wszystko jest to dla mnie najlepsze i najwygodniejsze wyjscie.

Wiecie co? Tycie tyciem, huśtawki nastroju- huśtawkami, ale najgorsza jest chyba oziębłość. Popęd seksualny często spada na antykoncepcyjnych.  😉

Eh niestety prawda. W moim przypadku moze nie tyle ozieblosc, co fakt ze tabletki mnie 'wysuszyly' i z tego wzgledu nie zawsze mialam ochote. Nie zwracalam na to specjalnej uwagi bo tragedii nie bylo 😉 Ale tak sie teraz zastanawiam, i chyba rzeczywiscie poprawilo sie po odstawieniu tabsow i powrocie 'nawilzenia'  😀iabeł:

Choc znam i przypadki, ze poped wzrastal niesamowicie po tabletkach  🥂 ale to mialo moze zwiazek ze spokojem 'psychy' i nie mysleniem w kolko o ciąży 😜 😁

Tak mi się właśnie zdaje....najpierw popęd wzrasta ze względów psychicznych, ale potem, po kilkunastu miesiącach często maleje. I to mocno. 

Breva sytuacja z wymyślaniem imienia dla bobasa jest faktycznie stresująca- sama nieraz miałam poważne paranoje!
Hiacynta no właśnie. Ty miałaś wszystko jak w zegarku ja mam wszystko na odwrót. Czyli na mój chłopski rozum Twoja gospodarka hormonalna była wporządku a tabletki mogły ją zaburzyc. Moja jest natomiast zaburzona i tabletki mogą ją uporządkowac. Jeśli plotę głupoty, to proszę mnie poprawic!
tunrida, my_karen t chyba faktycznie kwestia indywidualna(jak wszystko). Mam jednak nadzieję, że moje libido(któro normalnie przybiera wielkosc słonia:P) nie zmaleje😉

Tak mi się właśnie zdaje....najpierw popęd wzrasta ze względów psychicznych, ale potem, po kilkunastu miesiącach często maleje. I to mocno. 



Ojjj zgadzam się i to bardzo 👿 Ale teraz i nie lepiej jest bo bez zabezpieczenia moja psychika walczy 😁

ja tam nigdy nie zauważyłam spadku libido - jedyna sytuacja, która zamienia mnie w kłodę to brak jakiegokolwiek zabezpieczenia - wtedy po prostu nici z łóżka. na pigułach tak samo jak zawsze, libido że ho ho  😎

Ja od kilku lat biore yasminelle i jestem bardzo zadowolona 🙂 Piersi troche mi przybylo, ale poza tym nie przytylam, nie mam zmiennych nastrojow, za to o wiele mniej obfite i bolesne miesiaczki, punktualne jak szwajcarski zegarek 🙂 z moim libido tez wszystko w porzadku :P same plusy, a najwiekszym jest po prostu spokojna glowa 😀

No i decyzja podjęta- jeszcze tylko 1 opakowanie Harmonetu i żegnajcie hormony  😅

nie straaaaaasz! Anyway- nie przekonam się dopóki nie sprobuje. 🙂

spokooojnie... nawet pasuje mi ten stan!  😎

kilka miesięcy temu szukałam tutaj pomocy, bo po 2 latach przerwy pigułkowej powróciłam do hormownów i przy pierwszym opakowaniu miałam dramatyczne wahania nastroju, koszmar!

na dzień dzisiejszy samopoczucie super, doły i doliny zniknęły, biust pełniejszy, komfort bezpiecznego współżycia doceniam i ja i facet, libido pozostało na wysokim poziomie 😉

jednak każda kobieta zażywająca pigułki powinna mieć świadomość jak hormony wpływają na stan organizmu - jej partner też powinien mieć taką wiedzę
własnie z tego powodu, za namową swojego faceta, piję codziennie podwójną dawkę preparatu Alveo, który przywraca cały organizm do równowagi i pomaga mu zachować ten stan

Edytka, Alveo jest super, ale mozesz tez sprobowac takich tabletek, z apteki to chinskie ziola... MAKA

Dziala super na hormony regulujac cala gospodarke ogranizmu.

Crazy, napisz cos wiecej prosze! Co prawda jestem sceptycznie nastawiona do jakichkolwiek 'zlotych srodków', ale przy odpowiednim nastawieniu to i placebo pomoze...

Ja się absolutnie nie mogę przekonać do brania jakichkolwiek hormonów, choć nawet nigdy nie próbowałam.

Ja czekam na ich zamowienie, bo w rzadko ktorej aptece maja je od reki. Ale zamawiaja.
Sa dwa rodzaje MAKA 400 dla dzieci, i MAKA dla doroslych tam jest podajze 800 badz 900 nie pamietam dokladnie z dodatkiem jakiegos mineralu.

Ja ogolnie tez nie wierze w naturalne bajery, ale sa rzeczy do ktorych sie przekonalam. A jak dodatkowo poleca je moja kosmetyczka, konieta powyzej 70tki ktora wyglada na 50tke bez zadnej operacji, robiaca kilkanascie przysiadow bez zadyszki.. to cos w tym jest. Zreszta wyprowadzila moja cere z takioego tradziku, co nie udalo sie zadnemu lekarzowi i innym specjalistom.

Zreszta stosuje te ziola kilka pacjentek i kazda jest zachwycona. Jednej minely migreny , cera sie poprawila, inna sie po prostu swietnie czuje... itd.


Sa ta chinskie ziola ktore reguluja cala gospodarke organizmu, a aprzede wszystkim hormony, w sposob naturalny ustawia  to, i nie ma zadnych skutkow ubicznych. Zapomnialam co tam jeszcze czytajac ulote,, przepraszam. Ale zamierzam sprobowac. Oczywiscie kilka sobrych tyg. by widziec efekty.

Znalazlam takie w necie ale z boku sa przerozne rodzaje, aczkolwiek skapy opis.
http://www.azmedica.pl/?id=1233249235STOJa6wcYAoYVeNykY50qyJZd9vwYAH1dgL&ver=1&mainpage=produkt.php&idp=1&grp=1

Dziewczyny a jak to jest z odstawianiem tabletek? po prostu biorę ostatnią z paczki i przerwa?Nie chce ich odstawiać na zawsze, ale na miesiąc dwa bo już mnie bardzo męczą moje wieczne fochy i załamki 😤 I co potem w pierwszy dzień okresu biorę następną paczkę i po staremu?

Kejsa, no tak :-)