Wycieńczony koń
Szkoda że o tym drugim koniu nie było.
No właśnie, to mnie utwierdza w przekonaniu, że sprawa będzie wyciszona.
horse_art, na stronie Uwagi są wszystkie reportaże.
Powiem Wam, że pan wypada całkiem przekonująco. Mówi pewny siebie, spokojny. Ale dlaczego nie powiadomił nikogo o padłym koniu na łące dalej nie potrafi wyjaśnić... Wygląda na takiego typowego sołtysa z dalekiej wsi. Szkoda, że nic nie wspomnieli o tym drugim zmarłym koniu. Tamta sytuacja rzuca spory cień na ewentualną przypadkowość śmierci Dina i nie sposób oceniać to wydarzenie nie łącząc go z drugim z tego samego dnia.
Misiek69, o co chodzi z Bogusiem?
No właśnie, co się stało z drugim koniem? Też nie zgłosił do utylizacji? 🤔
Doczepcie się od Bogusia. 😍
Grzecznie proszę dopóki jestem w dobrym humorze 😎
ksan Boguś z M3, to ten idiota, który lata 200km/h po Wawie i później zamieszcza filmiki w necie.
dar, chyba żartujesz... Czy z tej emotki "😍" mamy wnioskować, że imponuje Ci ten numer, który odwalił?
idiota-boguś jest już na dołku podobno, ale faktycznie skala i styl jego działania są podejrzane - albo to istotnie ciężki kretyn do leczenia
ad rem
widziałam materiał tvn-u i uważam, że brak wzmianki o tym, że rano wyruszyły 4 żywe konie a wróciły tylko 2 jest po prostu nieuczciwością wobec odbiorcy, przemilczeniem pewnych okoliczności.
złamanie karku konia nr 1 się ma nijak do wjechania w bagno koniem nr 2 i zostawienia go - ale do licha, nie co dzień ma się takie "osiągnięcia" i znikąd się to nie bierze. a tutaj jakby drobiazg nieistotny.
wypowiedzi pana M. brzmią dość butnie i moim prywatnym zdaniem niewiarygodnie.
najogólniej rzecz biorąc pasują do schematu odpowiedzi podczas linkowanego wcześniej wywiadu:
– Czy prawdą jest, że w drodze na uroczystości zostaliście zatrzymani przez policję, która miała stwierdzić, że jedziecie pod wpływem alkoholu?
– A czy – gdyby tak było, to policja pozwoliłaby nam jechać dalej? Nie, to nie jest prawda. Policja nas nie zatrzymywała
Czyli: czy prawda że was zatrzymali naprutych? Ależ nie, nikt nas nie zatrzymywał!
:piwo:
zastanowiło mnie jeszcze zlecanie sekcji truchła gnijącego od 5 tygodni.. gdy każdy napotkany weterynarz powie, że sekcja ma sens do kilku godzin od śmierci i najlepiej na miejscu, bo transport też może mieć wpływ na stan tkanek. a tutaj pięć tygodni zwierzę gnije, następnie jest wywlekane przez straż podnośnikiem i wtedy ktoś sekcję zleca w wielkiej naiwności, doprawdy nie wiem czego się spodziewając
chyba, że po prostu jakaś sztywna procedura wymagała tego zlecenia i nie dało się go zastąpić innym dokumentem.
zastanowiło mnie jeszcze zlecanie sekcji truchła gnijącego od 5 tygodni.
Ale nad czym tu się zastanawiać? Przecież on świadomie żąda wykonania niemożliwego, żeby później móc krzyczeć, że był niewinny, żądał sekcji a te wstrętne oponenty nie pozwolili. Spisek!!!
możliwe... a raczej prawie pewne 🤔
każdy dzień pracował na jego korzyść, a po tygodniu w sumie już mógł być spokojny
mi chodziło bardziej o policjanta z KP, tłumaczącego z namaszczeniem reporterowi dlaczegóż biegły stwierdził niemożność przeprowadzenia sekcji pół tony zgniłego mięcha .
Jeśli policja polska potrzebuje specjalnego biegłego, by stwierdzić coś takiego, to nieźle. No ale to może procedury.
sumire, nie zgadzam się, że dobrze postąpił ALE kierować potrafi i to mi imponuje bo do żadnego wypadku z jego winy nie doszło. Większym zagrożeniem na warszawskich drogach chyba prędzej jestem ja lub jakieś starsze osoby.
Imponują mi jego umiejętności. Po za tym uwielbiam samochody. No ale nie wchodzmy w szczegóły bo się pewnie znów naraziłam i zaraz zostanę okrzyknięta blacharą. 😀iabeł:
Coś czuję, że to już będzie cisza tematu pana M.
Nikt mu nic już nie zrobi, ewentualnie grzywna i tyle.
Może gdyby właściciel konia założył sprawę sądową.. Ale z tego filmu wynika, że są znajomymi wiec raczej wątpię.
Tez mysle, ze nic wiecej w sprawie sie nie wydarzy, ale może da to troche Michalikowi do myślenia następnym razem.
może tą nagonką uchroni się jakieś końskie życie
też mam nadzieję, że nawet jeśli prawnie sprawa się rozmyje po kątach (odpukać), to smród po niej zostanie i ludzie nie zapomną...
Ułan, kawalerzysta powinien stawiać konia na pierwszym miejscu i zawsze o niego dbać. Jeśli ma więcej znajomych którzy szanują konie to nie będą akceptować go w swoim towarzystwie. Myślę że wiele straci w oczach tez koniarzy. Nie będzie już przymykania oczu ale raczej po prostu srogosc za jego czyny.
Ułan, kawalerzysta powinien stawiać konia na pierwszym miejscu i zawsze o niego dbać. (...)
Jaki ułan czy kawalerzysta? Ten pan to ani jedno ani drugie.
Za takiego się podaje.
W takim jezdzieckim świecie się odnajduje i takich ma znajomych.
Oj tam oj tam. To zwykła nagonka polityczna. Każdemu może się zdarzyć zatłuc dwa konie jednego dnia. Rzeźnikom nie takie rzeczy się w życiu przytrafiają.
Ciekawi mnie kilka nieścisłości. Np to że WSZYSTKIM zamokły telefony. Nikt z grupy nie skojarzył, że telefon zamoczony w wodzie może przestać działać?
W paru chłopa to by cokolwiek związali w liny i konia za nogi wyciągnęli - to nie trzy tony. Osobiście widziałam kilka dni temu, jak dwóch facetów, i trzeci na asekurację, przeniosło 450kg maszynę z przyczepy(pewnie najpierw ją tam wnieśli).
Doceńmy dzielność tego pana, który za nic miał brodzenie po kolana w bagnie i nurzanie się w nim po brodę, wracając po siodło.
Ciekawe czy okoliczna wioska kojarzy przemarsz nocą grupy upapranej błotem. Trudno przejść w takim stanie i z dwoma końmi w sposób niezauważony przez jakąkolwiek wieś po 22😲0.
Sądzę, że pozostawienie konia na miesiąc to po prostu wyparcie. Wydarzenie było tak traumatyczne, że jego uczestnicy zwyczajnie wyparli je ze swojej świadomości, i przypomnieli sobie dopiero po odkryciu końskich zwłok, co tylko potwierdza ogromną miłość do koni całej grupy. Brak słów po prostu. Z początku myślałam że to kolejny krzyk pt "Linczujemy faceta który nie napoił konia", ale po zapoznaniu się z obydwiema wersjami... Tylko wariat uwierzyłby w heroiczną walkę o zwierzę.
W tym panu odezwała się natura ekologa...Po co zabierać 500 kg mięsa jak trzeba lisy dokarmiać 🤬
sprawa po prostu cuchnie,
czy to on organizuje jakieś ułańskie zorganizowane harce - zawody w stajni ?
Cuchnęło na pewno przez miesiąc. Teraz to tylko echo 🙁
Czyli facet jest wybitnie nieekonomiczny jak na takiego myśliciela. Jakby obok stajni postawił lisiczarnię, miałby perpetuum mobile.
Impreza pewnie zaplanowana dawno/....
spoko, nie ma jak układy
w necie wisi relacja jak podczas zeszłorocznej imprezy uczestnika pieszego do szpitala wiózł prywatny samochód, bo organizatorzy nie zapewnili karetki, a do tego koń podczas występu poszedł w ludzi i wywrócił się na niepełnosprawnych na wózkach..
mimo tego impreza i tak się w tym roku ma odbyć.. luzik.
czym wobec tego jest kwestia porzucenia na łące konia
Podobno M. dojechał na Grunwald i nie został dopuszczony do rekonstrukcji bitwy 😉 dziś za to na zawodach w Słupnie rozdawał pucharki i składał gratulacje zawodnikom jak gdyby nic. Wyglądał nawet na trzeźwego 😉 w Ossowie niestety też będzie, widziałam logo na jakimś plakacie.
Tak, potwierdzam rajd Bratian(ów) dotarł na Grunwald i żaden z uczestników ( w tym pan M.) nie został wpuszczony do inscenizacji, oficjalny powód to nieobecność na próbach do inscenizacji co stworzyłoby zagrożenie dla innych uczestników pieszych i konnych.
W nowym "Koniu Polskim" 7/2014, jest artykuł na ten temat, lecz nic nowego nie odkrywa. Obiecali, że będą pilnować tej sprawy, dobrze że coś piszą i nie próbują wyciszyć sprawy.
A czy w tym artykule jest podana informacja o 2ch koniach padłych tego dnia?
Tak, ale bardzo ogólna. Jeśli chcecie, mogę wkleić skan.
Jeśli można wkleić scan, to ja poprosze, jesli nie, to na pv 😉
To ja też poproszę, może być na priv. Dziękuję.
Misiek69
ksan
dar
sumire
azzawa
Luna_s20
kamikami26
ganasz
deksterowa
MATRIX69