madmaddie, hm. Pewnie, że krzywdziliśmy swoje mniejszości. Wszyscy krzywdzą swoje mniejszości. W zasadzie zasada demokracji - mniejszość nie ma racji (i, niestety, bardzo często wielu praw). Chodzi o pamięć skali krzywd. Jeśli ktoś pisze, że Tylko Polacy krzywdzili mniejszości, i że krzywdzili Bardzo, a zapomina o skali krzywd w drugą stronę - to owszem, jest antypolski. Bo mało który kraj był tak w miarę fair wobec swoich mniejszości jak Polska.
Nie zauważasz, że w twoim wpisie też jest coś nielogicznego? "Wyzywają od Żydów". Od kiedy to bycie Żydem (należącym do narodu) czy bycie żydem (wyznawcą religii) jest powodem do wstydu? Chyba, że chodzi ci o to, że nazywający Żydem/żydem wyrażają swoje negatywne emocje, i z ich punktu widzenia jest to wyzwisko. Hm. To w takim razie napotykam wiele "wyzwisk": Polak, katolik, średniowiecze itd. Bardzo wiele. Sama, owszem, operuję wyzwiskiem. Określeniem, które Wg Mnie jest emocjonalnie nacechowane negatywnie. Jest to "postępowak". Wcześniej używałam "lewak", ale uznałam, że to krzywdzące dla ludzi o poprawnych lewicowych poglądach. A "postępowak" to dla mnie niemal synonim leminga, który, owszem, jest wyzwiskiem.
Tu dochodzimy do ważnej kwestii. Szacunku dla ludzi o odmiennych poglądach. Jeśli ktoś rozumie ten szacunek tak, że inny człowiek Ma podzielać poglądy je wyrażającego, to taki ktoś ma problem (i w rezultacie mają problem wszyscy o odmiennych poglądach, doświadczając ataków) - bo to jest niemożliwe, Z pewnością nie wobec regularnej wojny systemów wartości, której jesteśmy świadkami (i, chcąc nie chcąc - uczestnikami).
Ok, załóżmy że nie ma we mnie (w każdym piszącym i wyrażającym swoje poglądy) takiego oczekiwania (samo to wymaga sporo hartu ducha i sporej świadomości). Co dalej? Czy można szanować człowieka, który np. pisze, że można kraść i zabijać - wolnoć tomku, dopóki nie przyłapią i nie udowodnią? Jeśli napiszę, że mimo to można, zostanę wyzwana(!) od hipokrytek (doświadczyłam). Podobno jestem hipokrytką, skoro twierdzę, że można szanować człowieka zupełnie nie szanując jego poglądów.
Z kolei nie da się wymóc szanowania poglądów, których się nie szanuje (uważa za bzdurne, dziwne, szkodliwe, wrogie).
Ponieważ runęły tradycyjne reguły wyrażania szacunku dla rozmówcy, runęły tradycyjne reguły dyskusji czy nawet konwersacji, jestem wielce ciekawa, jakie są "nowe"? Na "reguły" wg moralności Kalego (ja mogę, inni nie mogą) nie daję zgody. Jak się powinniśmy zachowywać wobec ludzi o odmiennych poglądach, skoro nie z (tradycyjną, konserwatywną) kulturą??? Bo runął też mit, że cudze poglądy nikogo nic nie obchodzą. Obchodzą i to bardzo, tak bardzo, że aż trudno zachować obojętne nastawienie emocjonalne - tego dowiódł rozwój zdarzeń, nie tylko w skali Polski.
halo.
pisząc moją krótką i prostą wiadomość nie bawiłam się w żadne Interpretacje i Intencje.
ludzie, których podsumowałam (na podstawie Własnych Obserwacji), stosują "żyd" jako obelgę. ja natomiast nie stosuję, bo bardzo lubię żydowską stronę literatury, kultury, filmu, muzyki i nawet religii, nigdy nie miałam niestety do czynienia z przedstawicielem tej grupy społecznej.
element szacunku pominę. moim własnym, zupełnie prywatnym i niepolitycznych w sensie orientacji ideologiczno-ekonomicznej są darzeni ludzie, którzy nie krzywdzą innych ludzi, co jest dla mnie elementarne. i już nieważne czy jest Żydem, uchodźcą, Rumunem, Ukraińcem, Czarnym, etc. i to jest szacunek do życia i do ludzkiej istoty (bo wszyscy jakoś przez ten padół razem brniemy). Ale to inny szacunek, niż przez wzgląd na np. dorobek naukowy.
dla mnie to co jest zróżnicowane, różne niż ja, niż to co ja uważam i myślę, jest najciekawsze i tego szukam.
ale to już OT
A narracja prowadzona w przestrzeni publicznej w temacie tożsamości Polaków wywołuje we mnie mdłości. I to z czym się spotykam na ulicach też.
madmaddie, bardzo chciałabym ci uwierzyć. Zgadzam się, że skoro wszyscy jesteśmy ludźmi, to znacznie więcej nas łączy niż dzieli.
Jednak tak mi się porobiło, że bardzo ważna stała się dla mnie elementarna logika i spójność. Dlatego nie bardzo ci wierzę, gdy jednym tchem piszesz: "dla mnie to co jest zróżnicowane, różne niż ja, niż to co ja uważam i myślę, jest najciekawsze i tego szukam" i "narracja (...) wywołuje we mnie mdłości". To jest niespójne. Ja tam myślę, że jesteś zwyczajnie ludzka: jedne poglądy wzbudzają twoją ciekawość i przychylność, a inne - idiosynkrazje. A czy zechcesz się temu przyjrzeć, które są jakie, i w ten sposób ustalić, co jest tobie naprawdę bliskie ("naprawdę" - nie wg deklaracji, tylko wg reakcji) - to już nie moja sprawa.
Dlatego nie bardzo ci wierzę, gdy jednym tchem piszesz: "dla mnie to co jest zróżnicowane, różne niż ja, niż to co ja uważam i myślę, jest najciekawsze i tego szukam" i "narracja (...) wywołuje we mnie mdłości".
czemu? bo narracja monolitu wywołuje we mnie mdłości, to że hipokrytką jestem?
Śmiać się czy płakać?Antykoncepcja to niegodziwość, bo przeciwdziała płodnościPłodność to nie choroba, żeby z nią walczyćNastępstwem antykoncepcji są zdrady i rozwodyStosowanie prezerwatywy i stosunek przerywany powoduje raka piersi, a kobieta pozbawiona dobroczynnego wpływu nasienia choruje.Współżycie przed ślubem grozi bowiem poważnymi konsekwencjami, np. wyrzutami sumienia gnębiącymi człowieka do śmierci.Nowe kryterium zatrudniania nauczycieli:
Rozwiedziony albo żyjący w konkubinacie może negatywnie wpłynąć na postawy uczniów
Ciekawe jak pominą wątek prezydentury 😂
Banda debili
Przerażające jest to, że wszystkie bezrozumne demony z krzyżem na ustach wyłażą z bagien.
Przypomina mi się to:
A teraz jest tak:
Jakoś tak pachnie mi to przyszłym obrazkiem z Polski. (no może nie trzeba będzie chodzić w burkach, ale nazwijmy to - schludnie ubranym)
Ciekawe kto ma wrażenie że jest mu lepiej po dobrej zmianie ??? 😁 😁 😁
Jak to komu ? Tym co głosowali na dobrą zmianę przecież.
Ciekawe kto ma wrażenie że jest mu lepiej po dobrej zmianie ??? 😁 😁 😁
Jak kto kto? Beneficjenci 500+. Szczególnie ci nie pracujący, ale za to z piątką dzieci.
Polecam, zwłaszcza PiS-o wyznawcom. Jak widać, prezes jeszcze wszystkich nie zastraszył.
Tutaj skrót/streszczenie:
prof.Bialynicki-BirulaCałość można obejrzeć tutaj:
całość
Ci starzy fachowcy , potrafią jeszcze przywrócić wiarę w ludzi 😀
Na poniedziałkowej gali odznaczenia od prezydenta otrzymali wybitni naukowcy - brytyjski matematyk i fizyk prof. Roger Penrose oraz polski fizyk prof. Andrzej Trautman. Laudację podczas uroczystości wygłosił właśnie prof. Białynicki-Birula. Zakończył ją jednak w zaskakujący sposób, wprost uderzając w politykę rządów PiS.
- Moje wystąpienie chciałem zakończyć uwagami (...) Mamy próby zastąpienia teorii ewolucji kreacjonizmem, próby zastąpienia nauk medycznych ideologicznie motywowanymi regulacjami, próby zastąpienia praw aerodynamiki argumentami opartymi na parówkach i puszkach Coca-Coli. Wszystko to wskazuje, że wymagana jest zdecydowana reakcja na wtargnięcia ignorantów na teren, który jest domeną nauki - oznajmił profesor.
safie Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
15 grudnia 2016 22:27
Od lipca śledzę sobie na rządowym centrum legislacyjnym projekt dot. zmian w wycince drzew i ta dam wczoraj wieczorem był czytany w sejmie inny projekt. W konsultowanym był zapis, że przepisy wchodzą w życie 6 miesięcy po ogłoszeniu, w tym? Wchodzą w życie od 1 stycznia 2017 😵
Myślicie, że dziennikarze coś wywalczą czy skutecznie zostali usunięcie z parlamentu? W ramach poprawiania warunków pracy ... Tylko czyich???
Nasz aktualny rząd wzoruje się na Węgrach...
Ciekawe co dobrego z tego wyniknie.
Nasz aktualny rząd wzoruje się na Węgrach...
Ciekawe co dobrego z tego wyniknie.
Dobre już wynikło. Dobra zmiana się przecież dokonała.
W dzisiejszej Rzeczpospolitej wywiad z Kaczyńskim. Ale ten facet klamie!
to jest chore co się dzieje w tym kraju.
W końcu ktoś ich wybierał 😤 😤 😤 🤬
To co się w sejmie dzieje to jest jakiś kosmos... 😵
Daleka byłam od tego, bo w końcu to demokratyczne wybory, ale zaczynają mnie wk#$@ć wyborcy PiS... zaczynam ich nie lubić... zaczynam się złościć na nich, mam chęć wywalić ich ze znajomych... ot... jak działa psychologia... aby zachować spokój chyba musze przeprowadzić sie w Bieszczady.
Megane, ja mam tak samo. Zawsze się interesowałam polityką i lubiłam dyskutować z ludźmi o odmiennych poglądach, ale teraz mi ciężko. Zauważyłam, że zaczyna to wpływać na moją sympatię do tych osób, zwłaszcza jeśli aktywnie i z przekonaniem informują o swoim zadowoleniu z obecnego rządu.
I strasznie mnie dziwi, że za granicą ludzie tak dobrze wiedzą, co się u nas dzieje. I w Niemczech i w Szwajcarii bywam wielokrotnie pytana o to, co sądze o tym co się w Polsce dzieje i jak to w ogóle rzeczywiście u nas teraz wygląda.
Zindoktrynowanych nie przekonasz 😁 To nie są własne poglądy tylko narzucone przez sektę a o tym się nie dyskutuje tylko leczy ( terapia uzależnień ) 😎
Smok10, ciężko mi się z Tobą nie zgodzić. Zresztą moim zdaniem nie bez powodu wśród elektoratu pisu jest tylu fanatycznych katolików. To są ludzie zaprogramowani do tego, by bezdyskusyjnie i bezkrytycznie przyjmować pewne rzeczy. W dużej mierze niezdolni lub niechętni do jakiejkolwiek refleksji. Mało znam ludzi, którzy popierają pis w sposób świadomy.
Ludzi interesuje przede wszystkim ich codzienna egzystencja. Pis dał kasę 500+, obniża najniższą krajową, obiecuje zdjęcie NFZ ( a ogólna opinia jest taka, że słabo się to sprawdzało, limity, kolejki, itd) i leczenie dla nieubezpieczonych, emerytury równe dla każdego ( co tym biednym się opłaca) I kiedy zwykły człowiek poczuje, że ma kasę, że teoretycznie ma mieć lepiej, to w d**e ma jakiś trybunał ( a kogo to obchodzi) jakieś zwolnienia w zarządach wielkich spółek ( a kogo to obchodzi co oni tam robią) skrępowane media ( i tak zwykły człowiek mało rozumie z polityki) Jakoś przeboleją tą religijność ci mniej religijni. I te intrygi i smoleńsk. Dla szmalu
Strzelą kilka pokazówek o skorumpowanych sędziach, lekarzach, ważnych osobistościach. Naród się cieszy ( akurat walka z korupcja to słuszna sprawa) ale nie zmieni to faktu, że tam gdzie rolę gra wielki szmal i wielkie decyzje, znajomości, powiązania zawsze grały i będą grały rolę ( mamy przykład na stadninach, a to ogarniamy, bo akurat jesteśmy w temacie, więc w niczym nie są lepsi!)
edit- Będziemy mieli powrót prawi jak do PRL-u. Szkoły jak za dawnych lat. Nowe oddziały obrony terytorialnej osobiście przypominają mi oddziały zoo. Do tłumienia buntów i zamieszek, a do oddziałów zgłaszają się niewykwalifikowani bezrobotni. Mediom niezależnym zamknie się drzwi, promowane będą media słuszne politycznie. Już teraz zalatuje propagand, a będzie tej propagandy jeszcze więcej. Opozycyjne media zejdą do "podziemia". Na główne stanowiska wszędzie gdzie się da, tylko swoi ludzie, nieważne że mało kompetentni, ważne że swoi. Kościół odegra coraz ważniejszą rolę w państwie. Podręczniki pozmieniane wg tego, co naród ma wyznawać.
Koniec Europy i szeroko pojętej wolności. Czekam kiedy wróci obowiązkowa służba wojskowa, kiedy każą nam leczyć homoseksualistów, kiedy zawęzi się dostęp do antykoncepcji. Może jeszcze zaczną robić segregację ludzi wyjeżdżających z kraju? I zacznie się odgórnie wymagać schludnej, niewyzywającej odzieży w szkołach, pracach i w publicznych miejscach. czekam na absurdy i liczę się z tym, że się pojawią.
halo
madmaddie
trusia
anyann
tunrida
Megane
pokemon
ganasz
lossuperktos
SzalonaBibi
Mozii
vanille