praca

w mojej mieścinie poszukiwany jest psycholog do ZK, może ktoś reflektuje?

ekhem, dopisz jeszcze,że to miasto rond i celulozy 😉 jeżeli oczywiście nic się nie zmieniło w Twoim miejscu zamieszkania 😉

tunrida  tego nie wiem, to już zainteresowany musi się dopytać  😉, ja akurat natrafiłam na nie, przeglądając portal o pracy.
Nie tylko psychologom i pokrewnym zawodom trudno znaleźć pracę; Ja np. szukam jako prawnik pracy, w której mogłabym używać j.niemieckiego i jednocześnie dzięki pracy i kontaktom z niemieckojęzycznymi kontrahentami pogłębiać jego znajomość. I w pomorskim bardzo trudno coś takiego znaleźć.Zwłaszcza jak ktoś ma np. doświadczenie wieloletnie w administracji skarbowej 😵  😉

Ktosia, do wyliczanki dorzuciłabym jeszcze hipermarkety 😉

Ja swoją drogą też ciągle szukam i znaleźć nie mogę. Wymagań, tak jak kwalifikacji nie mam prawie żadnych - cokolwiek byle nie budżetówka.

Do pracy w ZK trzeba mieć predyspozycje psychiczne. Wielu chętnych ( naprawdę wielu) odpada niestety po testach psychologicznych.  😉

no ja mam trochę inne obserwacje, ale ja siedziałam w administracji, więc może nie wiem.

(nie twierdze że przyjmują każdego chętnego, ale nie demonizujmy, wcale nie tak ciężko się dostać.)

[quote author=Ktoś link=topic=13.msg1330734#msg1330734 date=1331190918]
ekhem, dopisz jeszcze,że to miasto rond i celulozy 😉
[/quote]

Hmm... do chwili, kiedy ekhem nie napisala o supermarketach myślalam, że wiem, o ktorym mieście mowa. Ale to to, które 35km dalej ma prawdziwe królestwo marketów? 😁 Na K.?

Kwidzyn moje miasto 🙂

Blisko, blisko 🙂 Ale w ilości marketów nie dorównacie mojemu Grudziądzowi 😁

No to ja powiem, ze mam 2 znajome psycholożki, które moim zdaniem ŚWIETNIE by się sprawdziły w ZK i niestety obie odpadły po testach. Pracują w innych miejscach, w zawodzie.
Mnie testy ominęły, bo nie jestem tam na etacie, tylko na umowie zleceniu. Pewno też bym ich nie przeszła.  😉

Dziewczyny mam pytanie, czy ktoś się orientuje jak to jest z tymi umowami i ciążami?
Kiedyś gdzieś pisałyście, że jeśli dziewczyna zajdzie w ciąże to muszą jej przedłużyć umowę do końca ciąży. Koleżanka z pracy zaszła w ciąże, a jest na zleceniu. Umowa kończy jej się w czerwcu, czyli w 6 miesiącu ciąży. Czy to obowiązuje zlecenia czy tylko umowy o prace na czas określony?

zleceń to nie dotyczy.

Ahhhh dziękuję.

heeej

szukam pracy  na sezon, może ktoś poszukuje uczciwego i dobrego pracownika ?  :kwiatek:

ogloszenia o prace to nie tu.

Co mam zrobic, jezeli pracodawca do tej pory nie dostarczyl mi PITa?
Obawiam sie, ze nie dostarczy...
A chyba nie mam kopii umowy (zlecenie)

ogloszenia o prace to nie tu.

Co mam zrobic, jezeli pracodawca do tej pory nie dostarczyl mi PITa?
Obawiam sie, ze nie dostarczy...
A chyba nie mam kopii umowy (zlecenie)

Pracodawca ma obowiazek dostarczyc Ci pit do konca lutego. Napisz ponaglenie i wyslij za potwierdzeniem nadania.

Ha, usłyszałam dzisiaj od swojego Dyrektora Sportu, że dział wygląda zdecydowanie powyżej średniej kraju i robi wrażenie🙂 Jak niewiele trzeba, żeby człowiek się uśmiechnął🙂

Ja już wysłałam PITa i nawet jakiś zwrocik dostanę - na waciki będzie 😀

ja tez mam zwrot... az cała, okrągła 1 złotówka! :/

Oo, to ja mam dużo więcej - w końcu przez ponad pół roku pracowałam na umowę zlecenie, a to się zdecydowanie opłaca 😀

Musze dziś usiąść i wypełnic pita...o matkooo

słuchajcie, jest sobie ogłoszenie - praca dorywcza w charakterze audytora (tajemniczy klient). Firma ma gmailowy adres, żadnej nazwy, żadnych innych danych, ogłoszenia w całej polsce tylko na portalach z ogłoszeniami lokalnymi. Jak moge zweryfikować czy to nie krzak ?

Czy jakiś pracujący rolnik rozliczał PIT? Mam pytanko.

ekhem wg mnie to jakiś pic na wodę. Kiedyś z czystej ciekawości wysłałam CV na takie ogłoszenie. Owszem, odpisali, ale zaprosili mnie na szkolenie Bóg jeden wie gdzie, pewnie jeszcze sama musiałabym płacić za dojazd. Jeżeli tylko ma pocztę na gmailu to pół biedy. Wiele firm z nami współpracującymi ma właśnie konto na gmailu, jednak nie podawanie nazwy, danych teleadresowych to przegięcie. Chyba, że jest zlecone przez jakąś firmę rekrutującą. Jest?

o rany... ja wczoraj miałam kolejną rozmowę w szpitalu, bo zrobiłam dobre wrażenie na pierwszej i ordynator chciał mnie pooglądać osobiście. Mają się odezwać w ciągu dwóch tygodni  :oczopląs: toć to ja do tego czasu się nerwowo wykończę  :oczopląs:

Gillian dasz radę 🙂

ahawa - niet, firmy rekrutującej brak.

To ja już znam chyba ciąg dalszy - szkolenie bóg wie gdzie, w ramach to którego prezentują terapeutyczne kołdry z dzikich jednorożców, a do ćwiczeń dostaje się formularze które trzeba wypełniać swoimi danymi i podpisać czytelnie nazwiskiem. W rzeczywistości zamawia się cały komplet kołder dla siebie i swojej rodziny, za które w ciągu 7 dni należy przelać kwotę milion pięćset sto dziewięćset na podany rachunek.

Po przeczytaniu kilku właśnie takich historii wole się upewniać 😉

asds nie wiem, czy już nie wypełniłaś, ale łatwo wypełnić zeznanie, korzystając z programów, ja np. ściągnęłam program z linku, który podaje na swojej stronie Nasza Szkapa. Możesz wybrać fundację, na którą przekazujesz 1% podatku i większość fundacji ma na swojej stronie właśnie linki do programów obliczających PIT. WPisujesz tylko dane osobowe, dochód, koszty, zaliczki ,składki, odliczenia itd. i wszystko program sam wylicza.

Fundacje oferuja darmowe programy,bo automatycznie wpisuja siebie do 1procenta.
Ja w tym roku mialam 530zl zwrotu,kasa byla u mnie po dwoch tygodniach.

Gillian na darmo by nie dzwonili do Ciebie 🙂