Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Kamkaz- ja też nie zauważyłam Twojego postu z lutego, tak napisałaś, że nie skojarzyłam  😁
Wielkie wielkie gratulacje!!  😅 😅
Mam pytanie. Czy macie jakieś sprawdzone sposoby/środki na niewchodzenie much i komarów do domu? Idzie sezon owadzi i ja już myślę co tu robić. Okno muszę mieć otwarte bo lubię świeże powietrze, no i trochę z wilgocią walczymy więc wietrzyć trzeba. Moskitiera jest co roku, ale nie zdaje egzaminu. I komary i muchy i tak się jakoś przeciskają. Mamy własne gospodarstwo i zwierzęta więc tych much jest zatrzęsienie. Do tego dwa stawy w niedalekiej odległości więc i komary! Już zaczyna mnie skręcać jak pomyślę o tym nocnym czy porannym bzyczeniu nad uchem!
Na muchy w gospodarstwie pomagają tylko muchobójcze preparaty stosowane w stajni i tyle.
Ja much nie mam, ale trzeba zacząć bicie już teraz, zanim zaczną się rozmnażać.

Edit - c mi zjadło w jednych muchach i byk był.
agulaj79, ja też mam stajnię pod oknem, a w oknie moskitierę i jakoś muchy nie wlatywały... Oczywiście pojawiają się, jak w moskitierze robią się dziury (mi koty pozaciągały pazurkami) albo wlatują z innych pomieszczeń, gdzie moskitier nie ma, ale dopóki była cała, raczej nie miałam w pokoju paskudztwa.

ElMadziarra, byłabym bardzo wdzięczna za tą dietę :kwiatek:. U mnie z cukrem wszystko ok, zarówno na czczo, jak i obciążenie glukozą wyszło bardzo dobrze. Myślę, że wpływ miały faktycznie hormony brane w I trymestrze, a teraz dodatkowo staram się jeść tylko i wyłącznie wtedy, kiedy jestem faktycznie głodna (a nie "coś bym zjadła"😉, no i nie jeść niczego w dużych ilościach wieczorem i na noc.


kamkaz
, a 1-2kg na plusie to nie jest przypadkiem znowu trochę za mało? Moim zdaniem u mnie sam przyrost cyca tyle waży  🤣(bo przed ciążą byłam praktycznie bez cyckowa :hihi🙂.

Tak sobie myślę, że bardzo nie chciałabym jakoś tragicznie przytyć, ale też z drugiej strony nie jestem herod-babą, tylko raczej delikatnej konstrukcji, ostatnio znów przeziębiona i non stop leci mi krew z nosa, więc pewnie tak na logikę, to nie powinnam sobie odmawiać podstawowych substancji odżywczych, czy stosować jakichś mocniejszych diet  🤔
Cierpienie, Biala dzieki 😉
Kenna raczej nie za malo bo ja raczej z waga stoje zawsze wyzej 😉 wiec czytalam, ze jak ma sie wyzsza wage to raczej powinno sie pilnowac... Poza tym staje na glowie zeby wszystko sie kupy trzzymalo ha ha maz wolalby jednak zebym sie zywila w mcdonaldzie, bo ta zdrowa zywnosc moja tak tanio nie wychodzi.... Moze jak sie ciaza skonczy zgodzi sie na czterokopytne ha ha

Dziewczyny wiosna niedlugo. Ze wzgledu na dziecko mam z tego powodu b. Dobry humor... Ahh

Agulaj my Co roku mamy siatke do drzwi wejsciowych na ogrod tego typu ( tylko za te nie recze bo to tylko przyklad swja kupolowalam u siebie )
http://allegro.pl/siatka-moskitiera-100x220-listwa-do-drzwi-i2190440739.html
Kami   kasztan z gwiazdką
14 marca 2012 12:45
Agulaj moja mama stosuje u siebie w ogrodzie specyfik, którym spryskuje ogród. Podłącza się buteleczkę z tym do węża z wodą i podlewa. Od dwóch lat stosujemy to też u nas na wsi, gdzie Wisła blisko, pełno mokradeł i z komarami zawsze był problem. Jak na razie działa i mamy spokój. Mogę się dowiedzieć o nazwę jeśli chcesz  🙂
Tak sobie myślę, że bardzo nie chciałabym jakoś tragicznie przytyć, ale też z drugiej strony nie jestem herod-babą, tylko raczej delikatnej konstrukcji, ostatnio znów przeziębiona i non stop leci mi krew z nosa, więc pewnie tak na logikę, to nie powinnam sobie odmawiać podstawowych substancji odżywczych, czy stosować jakichś mocniejszych diet  🤔
Ja też smarkam krwią i leci mi z nosa ( wcześniej nie miałam nigdy z tym problemu ) ale lekarz powiedział że spada mi hemoglobina ( nie jest jeszcze źle ale z 13 na 11 spadło ), zalecił mi rutinoscorbin 3x1 bo nie chce mi ładować żelaza tabletkowego jeszcze. Albo jedz więcej rzeczy które mają żelazo ( ale ja nie wiem które ).
Jeszcze co do przytycia to pamiętaj, że zwłaszcza jeśli jesteś osobą szczupłą to powinnaś więcej przytyć, karmienie dziecka piersią wysysa z matki bardzo dużo, koleżanka po porodzie ( a przytyła 15 kg ) 2 miesiące ma już kilo mniej niż przed ciążą. Wiadomo że nie 30 kg ale 15 kg to jeszcze norma.
Kami jak możesz się dowiedzieć to będę ci wdzięczna.
Moskitiery niby dziur nie mają, w drzwiach mam taką starą pobabinną firanę wielką na 3 warstwy zrobioną i tak czy siak coś wleci, mimo, że staram się mieć tylko okna pootwierane, a drzwi nie.
Czy wszyscy przy drugim dziecku podchodzą do wielu spraw (dieta mamy, częstotliwość przewijania, kąpiel itp.) bardziej na luzie?

Jaaasne 😉 nie pytaj jak jest przy trzecim 😎 😁

a skoro już jestem to wielkie gratulacje dla wszystkich nowych maluszków 😅  😍
i wszystkich nowozaciążonych 😅

Pokemon - to masz małego cyborga 👀 a już mi się wydawało, że Igor otrzyma to miano - wstawał o 4.45, nie spał w dzień w ogóle odkąd skończył rok, no ale chodził spać o 19. Zresztą - cieszę się, że tak nam się udało nauczyć dzieciaki, że śpią od 19.30-20 (Igor, Adam) i wstają odpowiednio 7.30, 6.00. Jeszcze muszę dostosować Leona, który czasem śpi od 19, a czasem razem ze mną od 22 - a wstaje równo o 6.00

Jak się ogarnę to wrzucę parę nowych fotek - Leoś jeszcze nam stabilnie nie usiadł, za to czołga się jak ranny żołnierz po całej chacie. Śpi oczywiście nadal ze mną, przy cycu jak noworodek (taka częstotliwość karmienia), u nikogo nie chce być na rękach, jak tylko jestem w pobliżu. I w ogóle jest chyba takim total SynusiemMamusi 😍 A starszaki broją....obecnie przechodzą fascynację NinjaGo (łącznie z koniecznością zapisu na lekcje aikido : :zemdlal🙂 😀 oj dzieje się, dzieje 🏇
U mnie jest córeczka tatusia. Jak tatuś jest, to mamusia może się oddalić w bliżej nieokreślonym kierunku i obojętne mojemu dziecięciu jest to na jak długo.
Ja próbowałam nauczyć moją zasypiania o "normalnych" godzinach, ale kończyło się to ślęczeniem przy łóżeczku po dwie, dwie i pół godziny. Więc daliśmy sobie spokój, a próbowaliśmy prawie miesiąc.
Horciakowa   "Jesteś lekiem na całe zło..."
14 marca 2012 14:34
Cierp1enie, świetna przytulanka 🙂
ana, czekamy na foty. Póki co mogę się tylko domyślać się jak to jest przy trzecim  😁

Byliśmy dzisiaj na kontroli, pediatra powiedziała, że wysypką póki co mam się nie przejmować, przemywać tylko przegotowaną wodą lub wodą z oilatum (stosujemy do kąpieli) i nic więcej. Jeśli będzie się nasilać i nie schodzić to wtedy zaczniemy się przejmować. Na katar też tylko woda morska i aspirator.

Jasiek pięknie przybiera - waży już 4500 co daje prawie 1,5kg w cztery tygodnie - mały żarłoczek 🙂

Jeszcze zasypię Was fotkami 🙂
-pierwszy spacer


-bracia  😍


-pierwszy raz w chuście








Adam pomaga babci przy robieniu makaronu
Boziu jaki malutki słodki  💘

A zdjęcie ostatnie niestety niepokojąco daje mi do zrozumienia, że mnie też to czeka za jakiś czas.  :/
Eh to pomaganie!
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
14 marca 2012 14:43
laski,te nadmuchane i te nie 😉
jakie macie inhalatory?po ostatniej chorobie,która jeszcze trwa i z uwagi na przedszkole,powinniśmy się zaopatrzyć,coś polecacie albo odradzacie?

Horciakowa, ładna kluseczka 🙂 może spotkamy się w Baborówku?

btw Baborówka,co u kotbury?ktoś coś?bo na fb też jej nie widać...
Byliśmy dzisiaj na kontroli, pediatra powiedziała, że wysypką póki co mam się nie przejmować, przemywać tylko przegotowaną wodą lub wodą z oilatum (stosujemy do kąpieli) i nic więcej. Jeśli będzie się nasilać i nie schodzić to wtedy zaczniemy się przejmować. Na katar też tylko woda morska i aspirator.

Jasiek pięknie przybiera - waży już 4500 co daje prawie 1,5kg w cztery tygodnie - mały żarłoczek 🙂


Zazdroszczę z tym przybieraniem. Mnie zalewa mleko a Emisia jeszcze nie osiągnęła wagi urodzeniowej 🙁 Ale wczoraj na kontroli wyważono, że 200 gram przybrała w ciągu tygodnia ostatniego, także mam nadzieję, że już będzie lepiej.

A na Oilatum jesteśmy uczulone 😀 i używamy Nivea baby.

Rewelacyjne zdjęcie braci 😍
Reszta też super. Z chustą też już musimy spróbować 😎

Horciakowa Chłopaków masz przecudnych! Od razu mi się chce braciszka dla Franciszka  😜

Ja oczywiście jak już wpadam to z fotami więc kilkoma się pochwalę.

Zabawa z bąblami



Mój mały (prawie) wegetarianin  😁



Drineczek i literatura do ciasteczka. Żyć nie umierać...


I pierwsze spacery poza wózkiem (nadal nie mogę uwierzyć, że to już)


Przepraszam za ilość, ale mam zaległości w wątku 🙂

EDIT: RaDag Cudna!
Jeja Atea- jaki on jest przystojny  💘
Który  😁 mały czy duży?
Który  😁 mały czy duży?


🤣
I jak z tego wybrnąć 😉
Duży też 😉
Ale mały rozbraja!
Zwłaszcza na drugiej focie mnie tak oczarował 🙂
RaDag Haha, dziękuję. Może kiedyś poderwie Twoją córę  😁

pokemon A ty o kim myślałaś ?  😎
Super dzieciaczki, az chce mi się już urodzić 🙂 No, ale poczekam te 3 m-ce jeszcze  😀
Horciakowa, RaDag, świetne te wasze bobasy 🙂
Atea, jej jaki już samodzielny 🙂

ale fajne te wasze dzieciaki
No muszę przyznać, że jest bardzo samodzielny. Momentami aż za 😉 Nie wchodzą w grę żadne pokarmy, którymi trzeba go karmić: kaszki, zupy i inne breje bo on musi sam. Więc najłatwiej jest mi mu gotować ryby, warzywa albo mięsko żeby sam zajadał. Raz po raz, jak mam siłę na sprzątanie po samodzielnym jedzeniu łyżeczką daję mu jakąś breję, żeby się nauczył jeść nie tylko łapskami.
No muszę przyznać, że jest bardzo samodzielny. Momentami aż za 😉 Nie wchodzą w grę żadne pokarmy, którymi trzeba go karmić: kaszki, zupy i inne breje bo on musi sam. Więc najłatwiej jest mi mu gotować ryby, warzywa albo mięsko żeby sam zajadał. Raz po raz, jak mam siłę na sprzątanie po samodzielnym jedzeniu łyżeczką daję mu jakąś breję, żeby się nauczył jeść nie tylko łapskami.


Hehehe jeszcze jakis czas temu podziwialismy malutkiego Franciszka ledwo co wyklutego a teraz prosze jaki gentelmen rośnie😀
Atea doskonale pamietam jak wypowiadalas sie o obawach przed zsakrztuszeniem i pytałas sie o to co dawać do jedzenia
No a teraz ja tu widzę że latorośl wcina az mu się uchale rzęsa
Duzo zdrówka dla Was i więcej fotek😀
Dziewczyny super fotki - wszystkie 😍
Biala   z wieku geriavit z rozumu szczypior
14 marca 2012 18:35
Dziewczyny, cudne te Wasze maluszki. Co zrobić, żeby te miesiące szybciej minęły i żeby już mieć takiego berbecia w domu?

aszhar On do teraz się co po chwilę krztusi. Ale już wiem, że sobie z tym radzi. Potrafi sobie włożyć palucha do gardła i wyciągnąć nadmiar jedzenia. A jak to nie pomaga to i tak pojawiają się odruchy wymiotne. No już się przyzwyczaiłam, ale i tak go uważnie obserwuje podczas jedzenia. To taka moja trauma, bo sama się kiedyś topiłam i chyba boję się zachłyśnięcia.

Biala, Diadula Lepiej niech te maluszki sobie jeszcze u was w brzuchach posiedzą 😉
tradycyjnie serdeczne gratulacje dla rozpakowanych i nowozaciazonych 🙂 nie nadazam juz na biezaco pisac.

znacie Bumbe w PL? 🙂

BASZNIA   mleczna i deserowa
14 marca 2012 20:08
Ktoś, melduje sie nadmuchana 😉. Ale Tobie chodzi o przyrzad do podawania jakichs wziewnych lekow czy o to co podawac?
Horciakowa - chłopaki prześliczne!! 😍 Zdjęcie braci tak mnie zachwyciło! od razu stanęło mi przed oczami zdjęcie mojego małego Igora z malusieńkim Adaśkiem - bosh...jakby to było przed chwilą - a tu już takie duże chłopy. Celebruj każdą chwilę z maluchami - tak szybko to mija :kwiatek:

Lalena, Atea - ależ przystojniaki Wam rosną 😍 😍

RaDag - CUDNA!! 😍

najbardziej w tym wątku uwielbiam oglądać zdjęcia!! bez wyjątku boskie!

I skoro jestem - haha - to wstawię Wam moich łobuziaków

cały Luluś - chyba najpogodniejsze nasze dziecko 😉





oto Cole i Zane 😵 (potrafią tak chodzić całymi dniami :ke🙂


a tak oszczędzamy wodę w dobie kryzysu 😎 😁


właśnie przejrzałam albumy (prawdziwe) i okazało się, że ostatnie zdjęcia mam wywołane z 3 urodzin Igora - czy tylko ja jestem taka niezorganizowana? kiedyś z kliszami było chyba lepiej 😉
ana zdjęć nie skomentuję bo Ty wiesz :kwiatek:

Ja ostatnio wywołałam zaległe fotki i potem przez kilka dni je wklejałam do albumu 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się