Kto/co mnie wkurza na co dzień?

maleństwo   I'll love you till the end of time...
31 października 2013 11:48
Tania, raczej regionalizm. "Wyrobić z robotą" funkcjonuje w Wielkopolsce.


Nie tylko w Wlkp. Dla mnie też jest normalnym stwierdzenie :"boję się, że się nie wyrobię" (a pochodzę z Mazowsza) 🙂

A mnie niezmiennie wkurza to, że ludzie są niepoważni... Niby dorośli, a tacy niedojrzali.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
31 października 2013 11:53
Ja z kolei pierwszy raz słyszę o "wyrabianiu się" w kontekście oddawania stolca  😁

We wszystkich regionach w jakim bywam to określenie jest powszechnie używane - "w ostatniej chwili wyrobiłam się z projektem na dzisiaj" (zdążyłam zrobić projekt) albo "jadąc rowerem nie wyrobiłam się na zakręcie i uderzyłam w drzewo" (nie zdążyłam zakręcić)  😉

edit: literówka
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
31 października 2013 12:03
Nosz....  👿 Jak chcecie w pracy coś po koleżeńsku zrobić co do was nie należy to siądźcie na d... i czekajcie, aż wam przejdzie. Straciłam wczoraj razem z babeczką, z którą pracuję kilka godzin na dociekanie do kogo powinno dotrzeć pismo, które dotarło do nas. Poszłam do wydziału, który się tymi sprawami zajmuje (sprawa stara z 2009) i się musiałam przez 20 minut nasłuchać, że one nic nie wiedzą, nic nie mają i to nie ich i mam sp... . dzisiaj kierowniczka zniosła pismo na kancelarie, trafiło do nich i co? się sprawa znalazła, skomplikowana, bo inwestycja itp.  👿 Nawet nie przyszły powiedzieć, że znalazły, już o jakimś przepraszaniu nie mówiąc  👿 👿 Dowiedziałam się przypadkiem ...
Ja z małopolskiego i też świetnie znane jest mi wyrabianie się lub nie 🙂
Smarcik przybij piątke  😀
[quote author=monia link=topic=20214.msg1912069#msg1912069 date=1383216116]
Wkurza mnie że nie mogę się wyrobić  😤 

To żart językowy? Dla mnie "nie mogę się wyrobić" jednoznacznie opisuje.... zatwardzenie.  😉
[/quote]

A widzisz nawet nie wiedziałam , rozchodziło mi się o robotę  😉  Jednak co region to inaczej  :kwiatek: 

[quote author=Tania link=topic=20214.msg1912071#msg1912071 date=1383216356]
[quote author=monia link=topic=20214.msg1912069#msg1912069 date=1383216116]
Wkurza mnie że nie mogę się wyrobić  😤 

To żart językowy? Dla mnie "nie mogę się wyrobić" jednoznacznie opisuje.... zatwardzenie.  😉
[/quote]

hehe dobre  😁
[/quote]

Hehe pewnie ,że dobre bo nawet nie wiedziałaś  🤔wirek: 
ja też używam wyrabiania się w kontekcie  " nie wyrobię się z robotą" ale np w kontekście tylnich partii ciała, to istnieje coś takiego jak wyrabianie odbytu u świń, podczas rozbioru tuszy po uboju .... może to się jakoś łączy ??
(...)
A widzisz nawet nie wiedziałam , rozchodziło mi się o robotę  😉  Jednak co region to inaczej  :kwiatek: 

Ale z "rozchodziło się" to już chyba nie regionalizm?  😉
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
31 października 2013 12:26
Taniu coś ty taka czepliwa hehe  😁 😎
moniczko  to że nie zwracam ci publicznie uwagi nie oznacza, że nie wiem, chill out  😎
A mnie wkurza to, że ludzie nie potrafią być za grosz kulturalni. I to nie "gumofilce" tylko wydawałoby się, że ludzie wykształceni. Wydaje im się, że wszystkie rozumy pozjadali i mogą bezkarnie kogoś oczerniać. No takiego wk..wa dawno nie miałam
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
31 października 2013 12:47
berka7  Takim ludziom chodzi dokładnie oto abyś się denerwowała. Nie warto.
zabeczka17, ciężko się nie denerwować, kiedy ktoś dorabia do rzeczywistości niesłychane historie i z ziarna prawdy robi się dynia. Dowiedziałam się, że dzwonie po ludziach i nakręcam dymy (1 telefon, gdzie pożaliłam się, że czyjeś zachowanie mnie wkurza) na dodatek robię aferę, że moja prośba nie została spełniona w kilka godzin (pożaliłam się po 3 tygodniach) a w ogóle to jestem mściwa! Oooo!
I w takim tonie kilka maili z rzędu, co jednej to "sympatyczniejszy"
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
31 października 2013 13:02
Znam ten ból i niestety lub stety najlepisze lekarstwo na taką systuację to  mieć ,,wyj!@#$%. ( chociaż  tej  sztuki do konca opanowanej nie mam  :hihi🙂
Jeśli sama sobie nie masz nic do zarzucenia to po co  karać się nerwami za głupotę innych. :kwiatek:
A zasada działania jest zawsze taka sama- akcja reakcja. Teraz chociaż wiesz na kogo uważać.

zabeczka17, staram się dyplomatycznie podejść do sprawy i załatwić tylko to co muszę. Ja ucinam dyskusję, a druga strona dalej swoje.
Mam nadzieję, że to ostatnia rzecz jaką muszę z tą osobą załatwić i nie będziemy mieli z sobą więcej do czynienia.
Bera bera.... czekaj na listonosza zamiast się denerwować.... :P
deksterowa, dziś już był, więc mogę iść na spacer i zrelaksować się 😉
Mnie ostatnio spotkała taka sytuacja, że mnie zatkało, wszystko mi opadło i zaniemówiłam. Do tej pory jestem w szoku. Co do cholery stało się z ludźmi!? Zero kultury! Siedzimy na seminarium. Przede mną kilku spadochroniarzy. Jeden jakoś dziwnie się wierci. Patrzę, patrzę i oczom nie wierzę. Siedzi kretyn jeden i pali (czy tam nie wiem co się z tym robi) papierosa elektronicznego. Na zajęciach! Siedzi między ludźmi, prowadzący się produkuje a on jara (?) to coś! Nosz k.....urcze!  🤔

Albo notoryczne nie wyłączanie dzwonków w telefonie. Ja rozumiem, że każdemu może się zdarzyć, ale nie kilka razy w tygodniu! Ja umarłabym ze wstydu, zrobiłabym się czerwona jak burak i PRZEPROSIŁA. Ale nieeee, po co przepraszać, po co wyłączać dźwięki? Przecież jak zadzwoni w trakcie tych samych zajęć kolejne dwa razy to nic się nikomu nie stanie. Zero kultury  😵 Aż się wstydzę, że znam takich ludzi  🤔
Wkurzaja mnie remonty u sasiadow jak wracam z nocki o 6😲0 i usiluje pospac chociaz 5-6 godzin 🙁
Wkurza mnie, że od listopada mieliśmy mieć oświetlenie na naszej ulicy, a tu nic. Pod koniec października panowie pociągnęli kable i na tym się skończyło doświetlanie wsi. A już myślałam, że wracanie do domu w całkowitych ciemnościach wreszcie się skończy  😵
U mnie na szczęście oświetlenie jest, ale za nim sie włącza jest 18sta, i to co druga świeci.
Wkurzyłam się bo dałam się oszukać, przy kasie w drogerii sprzedawczyni zaproponowała mi jakieś mleczko do czyszczenia mebli drewnianych  za 2 zł, wzięłam, okazało się,że produkt nie nadaje sie do uzytku bo jest już prawie rok po terminie. Nosz kurde jak mozna tak oszukiwać ludzi  😵
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
05 listopada 2013 09:42
Edy ja bym wróciła i się kłóciła, niby to tylko 2 złote, ale chodzi o sam fakt, że taka sytuacja miała miejsce  😉


Sama siebie wkurzam  😤
Edy a może to był rok produkcji?  🙂
Facella   Dawna re-volto wróć!
05 listopada 2013 13:16
Ludzie w autobusach  👿 Dzisiaj mnie wepchali na kobietę z niepełnosprawnym dzieckiem, bo tak im się spieszyło do wyjścia. Ja też wysiadałam, stanęłam z boku i przyznaję, zablokowałam ten korytarz między siedzeniami, bo chciałam przepuścić tę kobietę i nie było gdzie stanąć. Jakaś baba z tyłu mnie wypchała, prosto na to dziecko  😵 Ja rozumiem, że komuś może się bardzo spieszyć... Ale przepychać się przez wózek inwalidzki?! I tak kobieta z dzieckiem wysiadła pierwsza, bo nie było już jak jej ominąć w drzwiach. Niepotrzebny cyrk i niemiła sytuacja tylko powstała  🙄
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
05 listopada 2013 13:45
Teraz mnie niepełnosprawny wkurzył ... Zbierał w zeszłym tygodniu pieniądze na cholera wie co i teraz znowu przylazł. Wtedy dałam mu 5zł, a teraz powiedziałam że nie mam to usłyszałam jaka jestem zła, bo on dla dzieci robi jakieś prace... No sorry bardzo, ale ja nie dostaję pieniędzy za darmo i jeszcze, że chociaż 30zł bym mogła dać  🤔wirek:
Właśnie wkurzyła mnie pani z biura obsługi tmobile. Dzwoni że chcą mi dać na miesiąc darmowy pakiet iluśtam minut. No fajnie. Tylko mi nie są one do niczego potrzebne. Mam pakiet z ponad 50tys minut/miesiąc i nie jestem tego w stanie przegadać w żaden sposób. Więc miłej pani tłumaczę że nie jestem właścicielem telefonu i nie mogę decydować, że bardzo miło ale one mi się do niczego nie przydadzą a pani dalej swoje- że na pewno się przydadzą. Nie dociera, mówię po raz drugi i trzeci to samo. Za czwartym załapała.

Rozumiem że mają (tak słyszałam) jakąś prowizję od sprzedania pakietu czy czegoś tam. No błagam... mówię raz że nie chcę to nie i już. Ta pani była bardziej zdeterminowana niż moja babcia która chce mi dołożyć kolejną porcję jedzenia na talerz.
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
05 listopada 2013 14:07
kotlet, wystarczy na początku zaznaczyć, że nie wyrażasz zgody na nagrywanie rozmowy. Błyskawicznie się żegnają
safie, o, nie wiedziałam że jest taka opcja. Dzięki! Następnym razem spróbuję  😀iabeł:
Wkurza mnie babka na allegro. Kupiłam 2 miesiące temu ciuchy dla dzieciaków na 6 aukcjach, do tej pory nie dostałam paczki, fakt że miałam opóźnioną wpłatę, bo wysłałam nie na ten nr konta i czekałam na zwrot, ale już od dostania pieniędzy na jej konto minęło z 6 tygodni.
Najpierw paczka do niej wróciła, bo rzekomo pomyliła kod, potem że wysłała... paczka idzie 2 tygodnie. Wczoraj orzekła, że ma jakiś zwrot w skrzynce  😵
Ciekawe jakim cudem, jak jestem w domu i nie dostałam nic, a listonoszka to moja dobra znajoma, więc jestem na bieżąco z paczkami.
Teraz nie odpisuje na emaile.
Zależy mi na tych ciuchach, bo są z Nexta i polowałam na nie trochę. Najlepsze to, że pajac dla Michasia w roz 74 może być za mały po tych 2 miesiącach  😤


ostrzegam przed tym użytkownikiem
http://allegro.pl/show_user.php?uid=22056104
Cierp1enie
Czytając jej negatywy, stwierdzić można, że historia się powtarza. Co prawda na 2000 komentarzy, tylko 9 negatywów, pewnie sam bym zaryzykował.

A może to znany stąd Pantofelek?  😉
No właśnie, ja zaryzykowałam, a teraz mam za swoje :/
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
05 listopada 2013 19:33
Wkurzają mnie codzienne teksty "znajdź pracę!". I mówi mi to człowiek, który 3 miesiące na tyłku siedział i NIC nie mógł znaleźć. Który ma takie genialne doświadczenie, że hej- cały jego dorobek zawodowy zaczyna się i kończy na pracy u ojca. Nosz kufa.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się