Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
09 listopada 2013 09:58
sznurka, aaaa, chcemy taka czape na chrzest! Skad to?
szafirowa, z lalegro
pożyczyć? bez sensu ci na raz kupowac, ona spora tylko jest
ale zajrzyj do moich rzeczy na bazarku, tam jest czapka kupiona na chrzest która była za mała, mogę dorzucić ci jak chcesz
sakura   Najważniejsze to nie przyzwyczajać się....
09 listopada 2013 10:07
[quote author=sakura link=topic=74.msg1919628#msg1919628 date=1383950818]
Julie obrazek cudowny  😅 ksieza pedofile czekaja ....


zachowaj ten tekst dla siebie..........

[/quote]

Nie 🙂 to wolny kraj i jest wolnosc slowa 🙂

Tristia juz niedlugo i bedzie po wszystkim.
Dzięki za miłe słowa! Cieszę się że mój diabeł się podoba!
opolanka   psychologiem przez przeszkody
09 listopada 2013 10:25
sznurka, no już nie diabeł, jak po chrzcinach 😉

szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
09 listopada 2013 10:38
sznurka, faktycznie, to biore te dwie czapy co na bazarku wystawilas 😉
Czy możecie wieczorem zacisnąć kciuki i pomyśleć "kotbury rodzi raz, dwa, trzy"... No już kurde nie mogę. Mam skórcze i co chwilę przechodza i już mnie trafia bo ile można być "tuz przed porodem".
Zaczynam się stresować. Może zbiorowa medytacja mi pomoże.
Jakieś sprawdzone metody na wywołanie porodu?
Pojeździć quadem?
szafirowa,  spoko, puscilas przelew? we wto na poczte pojade
a my mamy nowego domownika


kotbury obiecuje kciuki na wieczor!
Kotbury- cierpliwosci zycze bo mi tego brakuje.
U mnie jesli nic sie nie zmieni to moze w pn zaloza mi cewnik na rozwarcie.
Tristia, Kootbury kciuki zaciśnięte za Was obie 😀 a może Wasze maluszki planują tego samego dnia przyjść na świat 😉 hehe  Dziewczyny spokojnie bez nerwów dzieciaczki mają swój plan, w brzuszkach im ciepło i bezpiecznie a tu zimno i pada deszcz więc się nie śpieszą  😉
sakura   Najważniejsze to nie przyzwyczajać się....
09 listopada 2013 15:26
Ciąża może być 2 w tą i 2 tygodnie w tą... więc spokojnie może nie chcą na ten świat...

A te skurcze bardzo niemiłe?
Balbina, sakura- mi skurcze przeszly ale mialam mocne dretwiejace jakby i lekko bolesne ktore czulam glownie jakby w szyjce macicy nie na gorze brzucha. Chcialabym by skurcze wrocily bo to dobry znak a bez skurczy to wiadomo nic sie nie dzieje. Mnie bolalo badanie ginekologiczne to bylo mocno nieprzyjemne. Skurcze przy tym to mile uczucie hehe.
wiem ze 2 tygodnie nawet pozniej porod to norma ale lozysko juz sie starzeje i jego funkcje sie oslabiaja.
mialyscie cewniki na rozwarcie? Mam sie bac?
Koleżanka miała cewnik na rozwarcie - mówiła że to koszmar!
Ja bym chyba jeszcze czekała. Dopiero 6 dni po u Ciebie Trista

sznurka super fotki z chrztu! I fajny pies. Jak ma na imię? Co Was na beagla wzięło? 😉
Galop wszystkiego najlepszego dla Agatki!  Ale to zlecialo, Kazio tez zaraz 6, powazne te nasze baki sie juz robia 😉

Sznurka super zdjecia z chrztu! Co to za psiak, beagle?  Słodki :-)

A w ogole to wkurzasz mnie bo wrzucasz na bazarek za male na Nele fajne rzeczy  😀iabeł:

Tristia i Kotbury powodzenia. Pamietam jak czekalam na Nele i szlak mnie trafial. Nie wiem czy zdecydowalaby sie sama wychodzic, urodzila sie w 41+1 :/ czego wam oczywiscie nie zycze 😉


Balbina, sakura- mi skurcze przeszly ale mialam mocne dretwiejace jakby i lekko bolesne ktore czulam glownie jakby w szyjce macicy nie na gorze brzucha. Chcialabym by skurcze wrocily bo to dobry znak a bez skurczy to wiadomo nic sie nie dzieje. Mnie bolalo badanie ginekologiczne to bylo mocno nieprzyjemne. Skurcze przy tym to mile uczucie hehe.
wiem ze 2 tygodnie nawet pozniej porod to norma ale lozysko juz sie starzeje i jego funkcje sie oslabiaja.
mialyscie cewniki na rozwarcie? Mam sie bac?


ja miałam, na długą szyjkę z cm rozwarciem. Zakładanie MASAKRA. NIDY WIĘCEJ. Ale...podobno to nie boli, tak mi lekarz mówił przed.
Potem, po paru godzinach, od godz 21 miałam krzyżowe co 5minut do 6 rano, efektu założonego żadnego -wyjęli mi z takim samym rozwarciem i długością szyjki. Na oksytocynie za to, na max skurczach wyspałam się po zarwanej nocy...tak mi się próg bólu podniósł, że  personel szpitala wtykał mi gaz, bo miałam 100 na skali z ktg skurcze, a ja patrzyłam na nich jak na wariatów. Skończyłam na cc.- spadki tętna dziecka. Badań ginekologicznych też nie zapomnę, a badali mnie co chwilę 🙁
Ja na balonik mówię"nie"
Nord   -"Bryknąć Cię?"-zapytała Łoza
09 listopada 2013 16:06
Za juz za chwile rodzace trzymam kciuki.
Ja moge oficjalnie dolaczyc do Was ponownie. 8 tydzien drugiej ciazy🙂
Sznurka, ślicznie wyglądasz. Lew jaki przystojniak.
Trzymam kciuki za Was dziewczyny.
Powiedzcie mi proszę jak nauczyć dziecko płukać ząbki po myciu? Mój od jakiegoś czasu pluje, ale dopiero jak połknie wodę z pastą... To mu się podoba bardzo, nie umiem go przekonać do wyplucia całej wody.
Trzymam kciuki na czekąjących na rozpakowanie. Ja nic nie doradzę, bo moja prawie 2 tygodnie przenoszona a i tak, wyjście na świat zakończone cesarką. Za to córka super i takich wam życzę (no, nie koniecznie córek 😉 ).

nika77 - widzę, że miałaś podobne przeżycia do mnie. Szczerze, wkładanie balonika to był najgorszy ból z tego wszystkiego. Miałam go 24 godziny i doszła do rozwarcia 3 cm (szyjka się nie skróciła). Porażka. O badaniach nie wspomnę.
Nord, gratulacje! Świetna wiadomość 🙂
co przegapiłam, co przegapiłam? jakiś skrót w punktach może? nadrobić pewnie nie dam rady...

to tylko zrobię skrót co u nas: zepsuł mi się laptop, zaszczepiliśmy się, Niko miała 7150 i 68 cm we wtorek, zaczęła się przekręcać z plecków na brzuszek jak szalona, zaliczyła pierwszy lot z łóżka, bo jednego dnia się nie kręciła,a drugiego już robiła pełen obrót, nie smakuje jej nic co nie jest marchewką, czasem przepełza kawałeczek, podnosi zadek jak do startu rakietą. A ja uszyłam 40 centymetrową, stojącą Dżirafę z braku swojego kompa 🙂
sakura   Najważniejsze to nie przyzwyczajać się....
09 listopada 2013 17:46
Nord witamy i gratulacje 🙂

Hmmm bo ja sie tak zastanawiam bo ja sobie nie dam zadnych cewnikow zalozyc i jak mi sie porod opozni to co wtedy...ale pisza w ksiazkach ze 2 tyg w ta i 2 w druga.... Wiec nie wiem... O to na pewno zapytam swojego lekarza... Bo siedziec w szpitalu 2 tyg i maja ze mnie wydusic Juniora nie dam ....


Tristia miałam zakładany balonik - przy rozwarciu "na opuszek palca", miałam chęć kopnąć lekarkę w trakcie zakładania tego ustrojstwa  🙄
Ciąże przenosiłam prawie 2 tygodnie (mały miał już cechy przenoszenia).
Do szpitala trafiłam  poniedziałek, urodziłam w piątek.
Po 15 godzinach od założenia balonik 'wyleciał', później 5,5 h trwały skurcze i 30 min sam poród  😉

Pocieszające jest to, że będziesz mieć już niedługo maleństwo przy sobie!
(dla mnie straszna była świadomość pobytu w szpitalu... chciałam uciec i urodzić kiedy indziej  🤔wirek:  :lol🙂.
Muffinka, Bułka się zwie;]
Wybor rasy taki ze względu na dobry stosunek do dzieci;]
gwash, beagle
a z ciuszkami - hehe dzięki, szkoda ze Nelcia rówieśniczka;]
shagyaaa, dziękuję, bardzo mi miło!
opolanka   psychologiem przez przeszkody
09 listopada 2013 18:59
Isabelle, gdzieś Ty się podziewala. 😉 moje dziecko widzr odwrotnie, bo woli z brzuszka na plecy. Ale jak zacznie i z pleców na brzuszek, to zejdziemy na podłogę 😉
opolanka,  Nika z brzuszka dopiero kilka razy, bardziej chyba przypadkiem, więc nie liczę 🙂 Komputer mi się rozkwasił 🙁
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
09 listopada 2013 19:36
Isabelle, Nika ciezsza niz Jasiek 😉

Przezylismy, acz nie wytrzymalismy i zwialismy z czesci zajec- o 13:30 bylam nakarmic, a o 16 juz wrocilismy z tychbradosnych katechez. Jasiek super, ladnie jadl i nie dal babci za bardzo popalic, acz ucieszyl sie, ze rodzicow zobaczyl 🙂 padl dzisiaj kilka minut po 18.
sakura   Najważniejsze to nie przyzwyczajać się....
09 listopada 2013 19:46
A na czym polega ten balonik czy cewnik ? Jak to ustrojstwo sie instaluje? I co to ma na celu ze jakos pompuja powitrze i to rozszerza szyjke? 😡
opolanka   psychologiem przez przeszkody
09 listopada 2013 19:54
Isabelle, to Julka za to jest tak szybka, ze nie zdążę jej na brzuszku zdjęcia zrobić, jak jest już na plecach 🙂
W druga stronę próbuje, ale gdzieś tam jej rączka zostaje i nosem się podpiera hihi

szafirowa,  o kurczę. Ale jak patrzyłam to Nika jest ponad siatką wzrostem i ciut powyżej 50 centyla wagowo. Jasinek w siatkach się miesci?

Ale Niko na pewno jest głupsza! 😉

Ja się zastanawiam czasem czy to moje dziecko nie jest opóźnione jakoś. Cholera, nic tylko delikatnie wszystko robi. ZA DELIKATNIE. Głaszcze mnie po włosach, mizia po twarzy. Nigdy nie uszczypnie, nigdy nie pociągnie. Zabawki łapie i ładuje do jamochłona albo w wyciągniętych łapkach kontempluje. Ogląda, maca, bada. Nigdy nie rzuca, nigdy nie macha, tylko ogląda i mizia. Cholewka, jak ja bym chciała, żeby rzuciła czymś porzadnie!

Swoją drogą na szczepieniu trochę mnie wkurzyli. Najpierw krytyka, że trzy szczepionki a nie jedna (Nika nawet nie kwęknęła przy żadnym wkłuciu, cieszyła się do nas, więc chyba jednak nie robi jej to wielkiej różnicy?!). Później komentarze, że gruba i "no jest w co kłuć". Ja rozumiem, że ja jestem tłusta, ale jeśli dzieciak jest milimetr nad 50 centylem, czyli praktycznie idealnie w normie normy to nie jest grube do jasnej ciasnej...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się