Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

In.   tęczowy kucyk <3
20 kwietnia 2014 16:25
Ja pierdziele, znowu... Laski, po jaka cholere sie tu ciagle produkujecie o karmieniu piersia i "jak to dziala", skoro to i tak nie dociera?
carmina, wielkie gratulacje 🙂 Śliczny bobas!

In., produkujemy się, bo jeśli ktoś chce rad, opinii, to je dostaje, a jeśli ktoś sobie nie życzy, to jest jego wola i decyzja i nic nam do niej.
Carmina gratulacje. Piękna Daria 🙂

Na początku nie leci nic wiecej niż siara i tyle dziecku potrzeba. Rozumiem, że w szpitalu ktoś Cię błędnie poinformował.

Mój odwala histerie przy rożnych okazjach, niestety ma to po mnie. Robiłam identycznie. Przeczekuję, lub próbuję zainteresować czymś innym, lub jedno i drugie. Już mam za sobą leżenie na ulicy i wycie, bo nie pozwalam przez ulicę samopas przebiegać. Na szczęście teraz jestem z nim z obstawą większość czasu ze względu na moje problemy z ciśnieniem.
Carmina gratulacje i welcome home. A karmieniem się nie stresuj. Przystawiaj często a się rozbuja. Ale luz blues w głowie, bez zbędnego stresowania się i pójdzie pięknie.

In produkujemy się bo mamy co chwila nowe dochodzą, a bez sensu, żeby czytały cały wątek od początku, bo coś już było omawiane. Kto nie potrzebuje, nie czyta, przelatuje dalej.

maleństwo   I'll love you till the end of time...
20 kwietnia 2014 17:55
carmina, gratuluję. Jaki pocieszny mały Muminek! <3
opolanka   psychologiem przez przeszkody
20 kwietnia 2014 18:29
carmina, oni wszyscy na wypisach tak piszą 😉 Ja też tak miałam, chociaż ani razu nie udało mi się nakarmić hehe
Przy karmieniu mm suplementujesz wit D.
aaa!

Dziewczyny od KOLEK

zainteresujcie się tematem, ja nie grzebałam, bo mnie to nie dotyczy. Na FB Rodzicielstwa Bliskości ktoś wrzucił info, ze bóle brzuszka właśnie są często od witamin DiK, głównie w formie twist off. jeśli macie kłopot kolek i bólów brzuszka-pogłębcie temat. Ja nie wiem na ile to jest prawda, ale podrzucam, bo warto sprawdzić na ile doniesienia mogą być prawdziwe.
Isabelle no dobrze, jako, że i tak jestem wyrodną matką, to przyznam się, że nie podaję wit. D bo zauważyłam po niej wyraźne objawy bólu brzucha u Staśka. za to nie osłaniam zbytnio dzieciaków od słońca w nadziei że wyrówna ewentualne braki.
opolanka   psychologiem przez przeszkody
20 kwietnia 2014 20:25
Też to zauważyłam, jak podawaliśmy wit D na wieczór, jak kazała pediatra, to kolka byla murowana. Ogólnie podaję wit D, ale staram się do obiadu, a jak nie t o wcale.
mnie pediatra zakazał podawania D w związku z małym ciemiączkiem. Potem doczytałam, że kolejna kupa i pediatra dupa, bo ... to nie ma żadnego wpływu-na co są badania. K nie podawałam-bo MM. Potem dawałam D, teraz daję w kratkę. Albo tak, albo nie. Z tym, że ja mam dziecko niekolkujące i związku nie zauważę.
Ale może jakiejś mamie barującej się z kolkowym kłopotem-przyda się informacja o tym, że może to powodować boleści.
carmina, Gratulacje, śliczna Daria. :kwiatek: 
Ale poza siarą nic więcej nie masz mieć!!!
Zależy Ci na tym, żeby karmić piersią? Jeśli tak, to odstaw niezwłocznie mm i dowiedz się na czym laktacja polega i jak działa.
Ja pierdziele, znowu... Laski, po jaka cholere sie tu ciagle produkujecie o karmieniu piersia i "jak to dziala", skoro to i tak nie dociera?


Kocham Cię!  😍

Julie Ciebie też 😁
Carmina gratulacje!!! 😉
opolanka   psychologiem przez przeszkody
21 kwietnia 2014 06:39
mnie pediatra zakazał podawania D w związku z małym ciemiączkiem. Potem doczytałam, że kolejna kupa i pediatra dupa, bo ... to nie ma żadnego wpływu-na co są badania. K nie podawałam-bo MM. Potem dawałam D, teraz daję w kratkę. Albo tak, albo nie. Z tym, że ja mam dziecko niekolkujące i związku nie zauważę.
Ale może jakiejś mamie barującej się z kolkowym kłopotem-przyda się informacja o tym, że może to powodować boleści.

Przyznam, że też daję w kratkę :/
A do którego miesiąca życia podaje się wit. D? Ja się w przyszłym tygodniu wybieram z małą na wizytę kontrolną do pediatry, to jeszcze jej dopytam.
Do 2 lat. Ja też daję w kratkę, zdarza mi się zapomnieć.
opolanka   psychologiem przez przeszkody
21 kwietnia 2014 07:06
Do dwóch? Myślałam, że do roku, cholera 😉 No trudno.
Wiecie, że moje dziecko nie ma jeszcze ani jednego zęba...? Martwić się?
carmina gratulacje  😅

Ja wpadam się pochwalić Naszym "maleństwem" w odsłonie świątecznej  😉 z ledwością mieści się w ubranka na 56 cm w sumie już się przerzuciliśmy na 62 cm i przybrała na wadze ponad kilogram  😉
Carmina gratulacje. Piękne imię.

my karen jak u Ciebi?

Wit D podaje się do 18 roku życia.

w okresie letnim nie trzeba.

Ale mi cudnie w te Święta 🙂🙂🙂

Blu ale cudowna. zaraz chcę trzecie. takie małe pachnące. tak chcę trójkę dzieci. szkoda, że tylko ja.
Hej, wszystkie bejbinki śliczne do schrupania  🤣

Mamy kolkowych dzieciaczków mam do oddania niemiecki Lefax (jeden nie otwierany trzymany w lodówce), nam ratował życie przy kolkach ;-) mam też do oddania drugiej butelki otwartej 18 stycznia również trzymany w lodówce.

Pozdrawiam i Wesołych Świąt Wielkiej Nocy :-)
AleksandraAlicja   Naturalny pingwin w kowbojkach ;-)
21 kwietnia 2014 09:00
Mój tato reumatolog niemalże codziennie się mnie pyta, czy łykałam witaminę D, więc według mojego taty witaminę D się łyka do końca życia  😎
w okresie letnim nie trzeba.
Raczej chodzi o to, że w słoneczne dni spędzane na dworze nie trzeba.
Dziewczyny, mam problem...akurat na Święta...któraś przyjmowała dodatkowo żelazo? Idrylla Ty coś pisałaś, że miałaś lekką anemię? Brałaś żelazo?

Bo od 2 dni mam masakrę w toalecie...a net sugeruje, że to może być od nadmiaru żelaza...
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
21 kwietnia 2014 14:04
carmina ale śliczna !!! gratuluję !!!!!!  😍 i życzę szybkiej regeneracji po cc  :kwiatek:
Fiesta tak biorę żelazo prawie całą ciążę i niestety skutkiem ubocznym są zaparcia, polecam błonnik i suszone jabłka :-)
Emisia pierwszy raz na rowerku 😀
(wcześniej ćwiczyła w salonie po kawałku)
galop, kto wie może jeszcze uda się coś zrobić w tym kierunku? 😉
Fiesta, ja też brałam żelazo.  Długo, bo miałam powracającą anemię 😉 niestety zaparcia to chyba bardzo częsty skutek uboczny
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
21 kwietnia 2014 19:06
Fiesta, ja bralam wiekszosc ciazy i masakra byla :/ codziennie rano szklanka mleka z 2 lyzeczkami siemienia lnianego troche pomagaly. No i jak jest bardzo zle, to gin zezwolil na xenne w postaci naparu.

Moje dziecko w swieta ktos podmienil... na grzeczny model. Moze juz mu tak zostanie? 😁
Carmina  gratuluję , piękna córeczka. Bardzo podoba mi się imię Daria, Dareńka 🙂
opolanka   psychologiem przez przeszkody
21 kwietnia 2014 21:09
Fiesta, ja nie brałam, ale za to moje dziecko musiało przyjmować i niestety kupki były nieciekawe i zaparcia też niestety. Z tego, co wiem, u dorosłych podobne skutki.

Moja mała dostała od dziadków rowerek taki o:

i jest zachwycona 🙂
dziewczyny poradźcie
siostrzeniec niedługo kończy 2 latka, jego braciszek ma 5. Chcę im kupić coś do ogrodu, mają już piaskownicę, będą też mieli wiszącą huśtawkę. Czy takie namiociki z tunelami sa sensowne, czy szukać czegoś innego? jakiś dmuchaniec - statek?
na co zwrócić uwagę, bo masa tego jest..
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się