Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

my_karen   Connemara SeaHorse
27 sierpnia 2014 12:57
Ja nie mialam lezaczka dla Darka, ale teraz wydaje mi sie to takim 'must have'. Tak samo  nosidlo czy chusta- nie mialam teraz wydaje mi sie, ze sie bez tego nie obejde. Narazie kwestia organizacji przy dwojce mnie przeraza, nie wiem jak sama to ogarne, no ale jakos to bedzie...

Isabelle, to moje tez jakies felerne, mial podobne zainteresowania 😉
zreszta dla Darka licza sie glownie narzedzia, to jedyne przy czym usiadzie chocby na chwile.
Kurczak, Wiktoria zaczęła się matą interesować jak miała około 2 miesiące i do tej pory bawi się nią (choć z dużo mniejszą intensywnością, bo jest zajęta przekręcaniem się i przemieszczaniem 😉 ). Nie wyobrażam sobie funkcjonować bez leżaczka, bo moje dziecko długo nie chciało samo spokojnie leżeć, a tak to ją zabrałam np. do kuchni i robiłam obiad czy jak sprzątam to też ląduje w leżaczku i jest spokój
Isabelle co to za krzesełko i za ile? Nam może niedługo się przyda
slojma   I was born with a silver spoon!
27 sierpnia 2014 13:12
Co do leżaczka babybjorn może jeszcze napiszę opinie znajomych i własne przemyślenia. Oczywiście cena jest bardzo duża, ale bujaczek wprowadzany jest w ruch dzięki balansowi ciała dziecka, bujaczek łatwo się składa, zajmuje mało miejsca, łatwo się przenosi i przewozi, można go zabrać ze sobą wszędzie, niska waga, cały pokrawiec łatwo się demontuje do prania, kilka pozycji do siedzenia, spania etc, ładny wygląd (odrzucają mnie te kolorowe babeloty), bezdźwięczny.  Ja mimo, iż jeszcze nie widziałam w użytkowaniu mogę jedynie napisać, że faktycznie jest mega lekki, zajmuje minimalną powierzchnię, na pewno można go ze sobą wszędzie zabrać (plaża, park, działka, znajomi), różne poziomy nachylenia, tapicerka cała się zdejmuje co umożliwia pranie. A co do ceny zawsze można postarać się upolować używany.

demon - udało się zacząć wracać? 🤣


A tak wróciliśmy dzisiaj około 24.00  😉. Mam po prostu boskie, cudowne, najwspanialsze  dzieci. Zrobiliśmy 5400 km i było rewelacyjnie. Nie było lekko, co tu dużo gadać trójka dzieci to jakiś koszmar.
Ale juz wiem jedno, że jak przeżyłam takiego  😉 tripa  to mogę przeżyć wszystko z tymi czterema facetami  😉.
Dziewczyny muzeum miodu wrzucę zaraz a na razie fotka z noclegu w hotelu w Niemczech w drodze powrotnej godzina - około 24.00 zero marudzenia.



 
opolanka   psychologiem przez przeszkody
27 sierpnia 2014 13:31
Mi leżaczek też się przydał, Jula dużo czasu w nim spędzała. A to dlatego, że mogłam ją mieć przy sobie cały czas, w wygodnych dla niej warunkach. W zasadzie do momentu, aż nie zaczęła sama siedzieć, korzystaliśmy bardzo dużo. Teraz też od czasu do czasu w nim siedzi i się bawi.
Maty edukacyjne mamy dwie, ale jedną mam w zasadzie nie używaną , bo zbyt późno kupiłam i tylko zabawki Julke zainteresowały (w zasadzie mogę sprzedać za rozsądną cenę).. Wcześniej kupiliśmy matę z Canpolu i świetnie się sprawdzała, Julka sporo czasu na niej spędzala. O taką:

Karuzelkę mieliśmy z Lidla, cieszę się, że nie droższą, bo się sprawdziła bardzo dobrze. Z tego, co czytałam, dzieci się interesują od 3 miesiąca życia.

Dla nas najlepszym hitem była huśtawka, która w momentach, gdy mała miała akcję "odchudzanie" i nie chciała jeść ratowała sytuację 🙂
u mnie leżaczek był, jak pisałam, w codziennym użyciu. Wózek nie miał funkcji łatwego przemieszczania na piętro, do łązienki, do kuchni itd. Z wózka mało widać, a larwa jednak się cieszy jak widzi coś w koło a nie tylko sufit. Wszystko zależy od organizacji życia, ja byłam SAMA. Bujaczek ma też ten pałąk ktory cieszył mocno
Karuzela zaczęła mieć sens koło 3m-ca, wcześniej wyglądała ładnie, melodyjki Miś wolał z płyty, ale teraz-11mcy cieszy go pozytywka i pluszaki z karuzelki w nowy sposób
Mata edukacyjna była super przez jakieś dwa miesiące, mogłam położyć dziecko i zajmowało się sobą, potem już trzeba było bawić się z Nim, ale aktywowała do skrętów, turlania itd
Teraz bujaczek działa jak krzesełko akurat mokre, ale ja mam rzygacza.  Ma też wibrator, co akurat bywało ulgą w bólu brzucha, jak już miałam dość noszenia, to na chwilę włączałam.
Teraz wariactwo jest na punkcie huśtawki i jak analizuję, trzyma Go już długo.
Pchacz mamy, bez melodyjek, parę wiszących klocków, jest szał, ale to zabawka wyłącznie pod nadzorem-próby wstania kończą się ubraniem tego na głowę, a samodzielnego chodzenie glebą, bo odjeżdża, więc to pomoc w nauce chodzenia, ale angażuje rodzica.
gdybym kupowała gadżety, to kupiłabym to 3 in 1 huśtawko bujak albo jeszcze raz wstawiany przez szafirową fiszerowy bujak i huśtawkę
Koleżanka miała jeszcze taką huśtawkę http://allegro.pl/fisher-price-hustawka-cuda-oceanu-t2713-i4498958228.html i jak dla mnie była super. Wiktoria w niej siedziała i usnęła po 15 minutach 😉
Isabelle, u nas kulę kochał - zabralam w momencie jak unosił ją ponad głowę i z hukiem niczym miotacz rzucał, mnie kula wkurzała tak jak i upiorny ale lubiany misiaczek uczniaczek - dopiero ostatnio oddałam dalej

żyrafę lubił i nadal się bawi, szkoda że ostatnio słuzyła za aport dla psa, więc zarekwirowałam i postawiłam na półkę

gucie - nosi 4 parę, czeka na niego kolejna,

karuzela - u nas w ogole nie miała racji bytu - wiec jak widac nie ma reguły, za to akwarium do dzis ubóstwia

sterylizator - korzystałam i nadal mam - sterylizuję słoiki na przetwory

z rzeczy przereklamowanych - bilibo

Dziewczyny czy któras szuka ochraniaczy na łóżeczko? Bo robię przeglad szafy

Dziewczyny powiedzcie jak to jest z macierzyńskim. Jeśli mam umowę na czas określony do 31.08.2015, a rodzę na przełomie lutego/marca to zapłacą mi tylko do 31 sierpnia? Słyszałam, że po 31 sierpnia dalej płaci ZUS aż do konca 12 miesiąca. Tylko czy w moim przypadku też tak będzie skoro mam ziemię i każdorazowo jak nie mam umowy o pracę to automatycznie przechodzę na KRUS.

p.s. 1 do mojej księgowej w firmie nie mam co się zwracać w tej kwestii
Z mojego punktu widzenia mata zbędny wydatek, my mamy kolorową kapę i po niej się mała turla. Leżaczek mamy pożyczony:P
Nie chciałam w ogóle mieć - używany sporadycznie, bo Hela wytrzymuje w nim max 10 minut, a ja ją wkładam w ostateczności. Też ze mną wszędzie wędruje - kuchnia, łazienka gdzie trzeba tyle że z kapą właśnie.Najlepsza zabawa przeciąganie pomiędzy pomieszczeniami.

sznurka a jakie te ochraniacze? Bo ja się zastanawiam, ale jeszcze sie waham czy konieczne 😉
Wizja   Skąd wziąć siłę do dalszej walki...?
27 sierpnia 2014 15:15
opolanka - dziękuje za odp 🙂
Nada muszą i przedłużyć umowę do dnia porodu. Ja tak miałam, umowa do kwietnia, rodziłam w lipcu. Macieżyński potem załatwiasz w ZUSie.
demon, wpadnij do wątku o podróżach i zasyp nas opowieściami i zdjęciami! Super trip, uwielbiam takie spontaniczne klimaty 🙂
nada macierzyński od poczatku płaci ZUS a nie pracodawca. Najlepiej zadzwoń do ZUSu i tam Ci powiedzą jak będzie w Twoim przypadku. Umowy o pracę na pewno Ci nie przedłużą bo rodzisz przed jej upływem, ale wydaje mi się, że przysługuje Ci normalny urlop macierzyński (czyli sama wybierasz czy wracasz do pracy po 6 miesiącach czy później).

agulaj u Nady jest inaczej niż u Ciebie bo ona rodzi w marcu/kwietniu a umowę ma do sierpnia
EDIT dopisek
Foty z muzem, dzieciaki trzeba było siłą wyciągać.
Były  min. przeszklone ule, także można było dokładnie obejrzeć całą organizacje pszczelą np. jak królowa właśnie składa jaja, jak pszczoły nieruchomieją i tylko ruszają skrzydłami, aby robić wentylacje w ulu.  Normalnie są pszczoły od robienia klimy w ulu  😜.









dzionka wpadnę tylko jakąś selekcje muszę zrobić bo mamy tysiące foty  😉
Dzwoniłam do Zusu dwukrotnie i wiem, że będą mi płacić przez 52 tygodnie jeśli się na ten okres zdecyduję. Tak jak macpisze - umowy mi nie przedłużą bo będę wtedy już na macierzyńskim. Powalczę jednak w tym tygodniu o umowę na czas nieokreślony - miałabym wtedy gdzie wracać.

Dzięki dziewczyny za odpowiedź 🙂
Maleństwo ja używałam Tiny Love 3in1 i u mnie nie zdała egzaminu szczegölnie te wibracje więc sprzedałam prawie nową jeszcze z paragonem dlatego następną kupiłam używaną  Fisher Price Butterflay Garden Party i była dla nas mega wybawieniem przy 'rączkowym' dziecku ale niestety Lili już z niej wyrosła i obecnie też wystawiłam na olx.pl.
Equi dream mój Jasiek cyckowy i miał smoka od drugiej doby? gdzieś tak, jak mi sutki krwią spłynęły a on chciał sobie tylko pociumkać, a ja już nie dawałam rady i myślałam, że może mm nie byłoby takim złym pomysłem, to stwierdziłam że najpierw spróbuję smoka. Oduczyłam go też momentalnie, miałam smoka od 0 do 6 miesięcy, jak skończył 6 to mu po prostu nie kupiłam nowego, stary był za mały i nie dawał już tego funu, więc się dziecko samo odstawiło.  😉 z karmieniem do dziś nie mamy problemów.

nasze odstawianie poszło znów w odstawkę. Jesteśmy chorzy, a jak Jasiek jest chory to tylko cycuś może go pocieszyć. A i mm odrzucił  🤔wirek:
Wrzucam bombeczkę

"miłego" oglądania

tak,ta szczepionka, o któej tam mowa to dokładnie ta, którą się szczepi u nas
Polecam hamak!! Nie wiem jak ja bez niego radzilam sobie wczesniej z chlopcami. Mamy hamak od Sznurki i jest to jeden z najlepszych zakupow. Plus chusta i mam najszczesliwsze niemowle w okolicy 😉

I pytanie: Co lepsze nosidelko ergonomiczne Tula czy Ergo Baby ? Uzywal ktos obu i ma porownanie? Ja widzialam duzo dzieci w ergobaby, ale tula ma piekne wzory np. Hot air baloon taki jak ma Demon 😍 Nie wiem na co sie zdecydowac, a cena podobna.
Liliana.Ishi ja nie mam porównania, ale na pewno bardzo polecam swojego baloon. Szybko się zapina i zmienia ustawienia dla męża  😉, łatwo pierze, ale przede wszystkim nie przegrzewa młodego. Nosiłam Kajtka jak było gorąco i w ogóle sie nie pocił. Tu w całej okazałości. 

Lilian.Ishi ja mam Tula Tulips i u mnie średnio się sprawdza bo Lilu nie lubi być noszona tyłem a szkoda bo jest super wygodne dla noszącego i mega szybko można je założyć i dopasować :-)  ehh moje dziecko nie wie co dobre ;-)
Dzieki dziewczyny za opinie  🙂 My teraz nosimy sie w tym http://www.babytula.pl/products/chusta-elastyczna-tula-carnival Wczesniej mialam chuste tkana i elastyczna jest dla mnie zdecydowanie wygodniejsza. Wiem, ze opinie sa podzielone, ale ja jestem bardzo zadowolona i polecam.

Mala w przeciwienstwie do chlopcow ma kolor skory po tacie i jest bardzo ciemna. To w polaczeniu z chusta sprawia, ze codziennie zatrzymuja mnie na spacerach babcie - jedne mniej, a drugie bardziej zyczliwe i mowia o szkodliwosci opalania tak malych dzieci..  😉
Co do opalania to Kajtek na pewno skłonność do opalania odziedziczył po mnie. Mimo, że go chroniłam jak mogłam to się nieźle strzaskał. On tak jak ja w cieniu sie opala  😁.
Demon a tak w ogole to swietna wyprawa, ale nie zazdroszcze  😉 👍 Mi sie jeszcze nie udalo ogarnac do konca dzieci. Budze sie juz zmeczona..

My bylismy przez prawie miesiac na wsi- bez telewizji i praktycznie bez zasiegu sieci.

Chlopcy w drodze po lody do jedynego sklepu w okolicy 🙂
Liliana dawaj fotki całej trójki 😉

A ja się zastrzelę - po prawie dwumiesięcznej przerwie w chodzeniu do przedszkola ( w wakacje) Filip znów urządza sceny. Płacze jak wychodzimy, płacze w przedszkolu jak go zostawiam. Masakra. Muszę po prostu przetrzymać ale ciężko tak.
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
28 sierpnia 2014 07:14
Dzięki za miłe słowa  :kwiatek:
Demon mega zazdroszczę tripu ... Ale z drugiej strony podejrzewam, że bym się nie odważyła wybrać z taką gromadką na tego typu wyjazd..... Bo moje ogarnięcie 1 dziecka to już wyczyn  😁 Właśnie piorę po raz 3 te same rzeczy ... Bo nie mam kiedy uch wyciągnąć z pralki  🤣
Liliana a jak malutka ? Pokazałbyś szkrabika  :kwiatek:

A ja wczoraj miałam przeżyłam szok ... Mój syn nie mieści się w rozmiar 56  😲 musiałam nurkować w kartonach w poszukiwaniach ciuszków na 62 cm.... Jakos mu tak nogi się wydłużyły  😎

muffinka kciukasy za młodego by ogarnął tryb przedszkole
kate zdrówka. !

Co do huśtawek to ja mam Fisher price taką na wypasie, młody jest co prawda jeszcze na nią za mały ale czasami na serio ratuje mój pęcherz  🙂 muszę chyba zakupić sobie chustę aby mieć ręce wolne ... Ale nie wiem jak na takie noszenie mój kręgosłup, który i tak jest w opłakanym stanie....
Dodatkowo powiem Wam, że nie ogarniam swojego brzucha, który cały czas jest ... I dodatkowo teraz zaczęła mi z niego łuszczyć się skóra - taka jest wysuszona .... Musiałam aż w aptece zakupić balsam juz z serii leczniczych .... Bo nic mi nie pomagało a przy tym skóra mega ciągnie + szczypie.... Ogólnie wygląda to źle... Boziu gdzie się podział ten mój ładny i zgrabny brzuszek z przed ciąży....
demon więcej fot żądam, a poza tym na tej fotce z nosidłem wyglądasz jak starsza siostra swoich dzieciaków 👍.

zduśka,  nawilżaj, bo jak szczypie i swędzi to rozstępami pachnie. smaruj, natłuszczaj (olej kokosowy!) i masuj. np słuchawką od prysznica. I nie marudź lachonie! Brzuszek jeszcze będzie idealny a masz w zamian Bola-Lola!

demon, podziwiam. Ja bym wymiękła 😀 nie wyobrażam sobie wczasów podczas których jestem zmęczona 😀

chłop zabrał dziecko a ja idę ciąć deski na królikarnię 😀
maleństwo   I'll love you till the end of time...
28 sierpnia 2014 08:33
zduśka, piona! Moja młodsza, a też już wyrosła z 56. Tzn zależy od ubranka - mam pajaca, na którym widnieje 56, a jest wciąż sporo za duży.

Taaa, brzuch... Mój w ubraniu wygląda super, jest już płaski zupełnie, ale skóra... Bio Oil w użyciu i modły też 😉

Dzięki za odzew leżaczkowy. Zamówiłam w końcu Tiny Love, ma jednak znacznie więcej pozytywnych opinii niż negatywów.

I głupie pytanie: po czym, poza oczywistością p.t. "nie mieści się", poznać, że pielucha za mała? Kala wciąż w jedynkach, ale kupy zaczynają wyłazić górą. I mylą mnie oznaczenia - jedynki są na 2-5 kg, dwójki 3-6, czwórki 4-7... A ważymy już ponad 4kilo.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się