galop, co do świnek:
1. Odrobaczam co 4 miesiące; po 1 kropli za uszkami preparatu STRONGHOLD (240mg).
2. Kąpie chłopaków w razie potrzeby (jak się ufajdają solidnie lub kiedy trzeba wyczyścić gruczoł łojowy); dobrze sprawdza się Szampon proteinowy dla świnek morskich dr Seidel.
3. Przez nieco ponad rok trzymałam prosiaki na trocinach + na to mata łazienkowa. Obecnie używam żwirku drewnianego + mata - praktyczniejsze od trocin jak dla mnie.
4. Klatkę przy wymianie co ~tydzień wystarczy u mnie przetrzeć chusteczkami Bambino (kuweta po prostu nie jest upaćkana). Co 3-4 wymiany kuwetę myję w wannie płynem do mycia naczyń i solidnie płuczę. Nic się nie działo do tej pory, grunt to dobrze wypłukać i wytrzeć. Poidełko to już trudniejsza sprawa - szczotka do butelek + szare mydło, ale płukanie to zawsze katorga.. Tylko moje miały poidełko tylko na upały - teraz zupełnie nie piją z niego (ściągnęłam jakiś czas temu jak tylko sobie wisiało) i wystarczają im codzienne dawki ogórków i świeżego żarcia.
Jak już piszę, to wstawię gryzoniowe stado 🙂
Prośki:
Podrik's Arbuz:
E:
TheWunia, jak zależy Ci na astrexach to bez dwóch zdań pisałabym do Mystic Rodents 🙂 Ma chyba jeszcze kilka wolnych myszaków patrząc na ostatnią rozpiskę miotów na forum:
http://www.myszy.info/viewtopic.php?t=13948&postdays=0&postorder=asc&start=0W razie co tu masz jeszcze w miarę aktualny spis hodowli:
http://www.myszy.info/viewtopic.php?t=7606No, i uważałabym na hod. Pepko - ma często astrex'y, jednak z kilku przyczyn (wśród hodowców chomików oraz dla części hodowców myszy ten Pan jest na "czarnej liście"😉 radziłabym unikać.