Kącik WEGE :-)
A jak normalnie gotujesz fasolę, to odlewasz wodę z moczenia?
Może tu jeszcze zapytam, bo w odchudzaniowym wątku zaginęłam chyba w tłumie:
Znacie stronę: https://cronometer.com/ ? Wygląda na fajną do podliczania, co się powinno jeść, aby dieta była zbilansowana. Tylko niestety po angielsku i 'nie nasze' miary. Jest coś tego typu po polsku? Właśnie z poszczególnymi witaminami itd. Bo z samymi kaloriami to znam.
Ja dziś założyłam spodnie, które się ledwo dopinały niedawno i miałam w nich luz 😲 a jem nadal za mało w stosunku do tego, co mam rozpisane.Majówkę spędziłam na wyjeździe rowerowym i może sobie i pofolgowałam, ale sporo założeń diety spokojnie utrzymałam 😀
magda, z ciekawości, ile masz do zrzucenia?
Dieta jest w kierunku zdrowego, zbilansowanego odżywiania. Chudnę przy okazji, nie dbam o to specjalnie, choć zdecydowanie cieszy mnie ubytek kilogramów i centymetrów. Jakbym straciła 10 kg to bym się bardzo cieszyła. Ale nie będę o to walczyć specjalnie (nie jestem w stanie trzymać diety rygorystycznie - próbowałam wielokrotnie). BMI mam blisko 25.
Dieta jest w kierunku zdrowego, zbilansowanego odżywiania. Chudnę przy okazji, nie dbam o to specjalnie, choć zdecydowanie cieszy mnie ubytek kilogramów i centymetrów. Jakbym straciła 10 kg to bym się bardzo cieszyła. Ale nie będę o to walczyć specjalnie (nie jestem w stanie trzymać diety rygorystycznie - próbowałam wielokrotnie). BMI mam blisko 25.
Licz na myfitnesspal, Fat Secret, potreningu.pl
Crono jest fajna, ale produkty nie mają odzwierciedlenia na Polskie marki i można się przejechać w jadłospisie nawet na 300/400 kcal. Jeśli jednak chcesz znać realizację poszczególnych witamin i składników mineralnych to albo Crono albo Dr Dietman 😉
robiłam sobie badania i wyszedł mi niski poziom wit D - 13 ng/ml, czyli poziom niewystarczający (10-30 ng/ml; poniżej 10 jest niedobór) i FT3 i FT4 w dolnych granicach normy. Na te hormony tarczycy dostałam jod, na wit D kapsułki z żelatyną i pani dr kazała mi jeść też dużo ryb 🙄
Czym wege mogę się wspomóc?
Muszę jeszcze b12 zrobić...
Kapsułkami z witaminą D. Mi dietetyczka powiedziała, że jeśli ktoś nie wystawia skóry na słońce (18% powierzchni ciała 🤣 w godzinach chyba 11-15 i to w sezonie, kiedy słońce odpowiednio świeci) to i latem powinien suplementować witaminę D. Czyli osoby pracujące w biurach w godzinach 8-16 powinny łykać witaminę D cały rok. Ryby zaleciła mi do 3 razy w tygodniu (ryby nie są wege, wiem, ale je jadam choć ostatnio mniej).
Martuha, a sprawdzałyście, czy ta tarczyca to nie Hashi? Wtedy się jodu nie zaleca.
Martuha, jak nie ma słońca, możesz iść na solarium. Podobno solarium też dostarcza wit. D.
To chyba nie ma żelatyny:
http://www.doz.pl/apteka/p80263-Witamina_D_tabletki_100_sztTu masz krople...
http://www.aptekagemini.pl/d3-witamina-slonca-krople-20ml.html
Skoro o witaminach - mam łykać B12. Coś polecacie? Czy wszystko jedno?
Nie bez kozery okreslane sa normy - jesli cos ma norme 10-30 a wynik jest 13, to to nie jest poziom niewystarczajacy. Po prostu nizszy poziom normy. Witamina D spoko, rzeczywiscie warto ja lykac, jak sie okazuje, ale po obnizonych normach ja bym paniki nie siala. A wrecz poszlabym do innego lekarza zanim zaczelabym sie czymkolwiek faszerowac.
Teo, nie sprawdzałyśmy tego. Pogadam na ten temat z mojąlekarką rodzinną.
Strzyga, oba produkty to suplementy, a moje zaufanie do ich skuteczności jest wątpliwe, ale dzięki i tak.
Ner, wit D, przynajmniejna kartce z moimi wynikami ma 5 poziomów. Norma jest między 30 a 60.
Martuha, odpowiem dwutorowo.
Wit. D:
Czy lekarka, która zaleciła Ci D3 (albo inna) nie mogłaby wypisać Ci recepty na Devikap? Tanie, o ile widzę, wegańskie, dobrze się wchłania. Tylko jest na receptę.
Są też inne opcje wegańskie. Na przykład od Puritan's Pride (można kupić na All., można sprowadzić z USA - co uskuteczniałyśmy niedawno z Gillian, zwłaszcza przy grupowych zamówieniach wychodzi to stosunkowo korzystnie). Widziałam w sieci (w polskich sklepach) i inne wegańskie, ale wyglądały na "suche", a nie z tłuszczami, czyli mogą się gorzej wchłaniać.
Tarczyca:
Dostałaś w ogóle Letrox (czy tam inny odpowiednik) czy tylko masz uzupełnić jod?
To jest tak - niedoczynność może wynikać z różnych powodów. Niedobór jodu jest stosunkowo rzadki w dzisiejszej Polsce. Częstsze jest podłoże autoimmunologiczne, kiedy organizm atakuje własną tarczycę. Zwykle odradza się wtedy przyjmowanie suplementów jodu - bo on aktywizuje tarczycę, a to "drażni" organizm, który zaczyna atakować tarczycę jeszcze mocniej. Żeby sprawdzić, czy to Hashi, należałoby mieć wyniki przeciwciał (atpo, atg) i USG (sensownie opisane, z wymiarami).
Mi endo kiedys zalecila jod, podobno poglady sie zmienily i wraca sie do dawania go przy hashi.
Krople vigantol nie sa weganskie?
O, a one na receptę? Wygląda, że wegańskie. I z tłuszczami 🙂
A ten jod dostałaś po stwierdzeniu niedoborów czy w innym trybie? (Bada się go z dobowej zbiórki moczu, o ile dobrze kojarzę?). Ogólnie umiarkowanie przekonuje mnie suplementowanie czegokolwiek bez stwierdzenia niedoborów. Albo innych wyraźnych wskazań.
No i przy niektórych wit. D boli żołądek, pojawiają się wzdęcia, przelewania, biegunki. Mnie tak siekło po D-Vitrum, więc ostrożnie. Te z Puritan's Pride są spoko.
zgadzam sie z Teo, dlatego jesli o tarczyce chodzi to bym sie glebiej zbadala, wez skierowanie do endokrynologa najlepiej, zrob usg.
Tez mialam taka historie, ze w badaniach TSH wyszlo mi w dolnej granicy normy, lekarz mnie nastraszyl, dostalam wiec skierowanie na usg do endo. Zrobilam usg, pani endo obejrzala wyniki i stwierdzila, ze przeciez sa dobre. Usg tez wyszlo w porzadku, powiedziala ze lekarz nagadal mi bez sensu i mam sie nie przejmowac.
Suplementy D sama lykam, jak nie zapomne 🙂 Mam D3 + K2 z NOW foods, weganskie.
to właśnie endo-gin (mam PCOS) zleciła mi te badania.
nie powiedziała, że mam niedoczynność, tylko że FT3 i FT4 są niskie (to chyba nie jest jednoznaczne?).
Tak to wygląda:
TSH 1,173 (norma 0,550-4,780)
FT3 2,59 (2,30-4,20)
FT4 0,91 (0,89-1,76)
przypisała mi Jodid 200, wit D 2000 j.m. (ale jak już wcześniej wspominałam kapsułki żelatynowe) + coś tam na obniżenie testosteronu, bo jest trochę za wysoki i te zaleciła jeść te nieszczęsne ryby. Mam powtórzyć badania i pokazać się za 4 miesiące.
Znowu mam też AST powyżej normy. Pójdę do mojej internistki, z nią mi się swobodniej gada, i poproszę ją o jakąś wege wit D. Dzięki za sugestie, nie wiedziałam, że ich tyle jest!
Rzeczywiście niskie 😉 Taki procent normy: FT4 2.30% [ wynik 0.91, norma (0.89 - 1.76)] i FT3 15.26% [ wynik 2.59, norma (2.3 - 4.2)]. Pewnie masz wyraźne objawy? Niezbyt przekonuje mnie czekanie przez cztery miesiące, aż zadziała niepewna metoda. Tzn. jak masz niedoczynność z powodu niedoboru jodu, to OK, ale jak Hashimoto? Swoją drogą Hashimoto z PCOS-ami się lubi...
Ja bym najpierw dobadała tarczycę (przeciwciała, usg), a dopiero potem rozważała suplementowanie jodu. Tylko na te badania nie dostaniesz skierowania od lekarza pierwszego kontaktu (tylko albo od endo, albo je robisz prywatnie).
A jeśli byś miała uzupełniać jod dietą, to przecież poza rybami w morzu żyją i rośliny. Może jakieś glony byś sobie dobrała.
Ja suplementuje jod pochodzenia roślinnego - biorę Kelp, plus staram się co jakiś czas dorzucać algi morskie do potraw. I mam dobre wyniki od dawna, choć zawsze koło górnej granicy normy a miałam wyraźną niedoczynność (w pewnym momencie TSH powyżej 8, nadwaga, mega senność i inne objawy). Przez jakiś czas brałam Euthyrox, w tej chwili algi wystarczają - czy zawsze tak będzie nie wiem, ale cieszę się póki co, że jest dobrze. Na USG 2 lata temu były drobne zmiany, teraz powtarzałam i tarczyca idealna.
Apropos suplementacji - biorę od kilku miesięcy B12 i nie wiem czy brać dalej czy nie - w sensie jak zweryfikować czy mi potrzebna... ostatnio lekarz zasugerował wit B12 plus magnez i B6. No to mówie, że biorę to jakby mi nie dowierzał... ale żadnych badań oczywiście nie zlecił 😎 nabiału w tej chwili jem mało, ale mimo wszystko jem, nie udało mi się w 100% odstawić jak planowałam.. piję kapkę mleka do każdej herbaty, jem raz na 2-3 dni ser żółty na kanapce, czasem robię sobie koktajle z jogurtem naturalnym, no i raz w tyg jem jajka.
No niedtety, jesli jestes wegan to mudisz b12 brac. Gdy bylam u neurologa z nerwobolem w rece pierwsze co zrobil to zapytal czy jestem wege plus badanie poziomu b12
wege a wegan to przepastna roznica, jesli o b12 chodzi. Jestem wege ponad 10 lat, niedoboru b12 nie mam.
Mozesz brac seriami, albo po prostu sobie zbadac z ciekawosci i i tak brac seriami 😀
Apropos suplementacji - biorę od kilku miesięcy B12 i nie wiem czy brać dalej czy nie - w sensie jak zweryfikować czy mi potrzebna... ostatnio lekarz zasugerował wit B12 plus magnez i B6. No to mówie, że biorę to jakby mi nie dowierzał... ale żadnych badań oczywiście nie zlecił 😎 nabiału w tej chwili jem mało, ale mimo wszystko jem, nie udało mi się w 100% odstawić jak planowałam.. piję kapkę mleka do każdej herbaty, jem raz na 2-3 dni ser żółty na kanapce, czasem robię sobie koktajle z jogurtem naturalnym, no i raz w tyg jem jajka.
imo sporadyczne jedzenie nabiału to za mało żeby mieć b12 w normie- ja też przez dłuuuugi czas byłabym sporadycznym nabiałowcem, po przejściu na weganizm zrobiłam badania i wyszły bardzo poważne niedobory b12, które doprowadziły do złośliwej anemii. Niemożliwe że powstały przez miesiąc- dwa stuprocentowego weganizmu bo b12 jest przez pewien czas magazynowana w organizmie.
przez nawet 5 lat 🙂 Dlatego warto zbadac czasem i lykac sobie serie co jakis czas.
tez mi wszedl duzy niedobor wit D i biore Dekristol 20000 I.e ale raz na tydzien. no ale nie ma sie co dziwic, bo ja slonca malo widze 😉
Martuha Biore taka veganska wit. D3:
http://www.amazon.de/Vitamin-1-000-I-E-Tabletten-HOCHDOSIERT/dp/B00IN3RI8I , a co do jodu naprawde polecam Kelp!
Ja polecam witaminę B-12(5000 mcg) i witaminę D3 (2,000 IU) z firmy Natrol - też wegetariańskie, a poza tym są to tabletki do ssania, co dla mnie jest dość istotne, bo mam problem z przełykaniem tabletek.
Dziewczyny, wiem, że mogę liczyć na Was. Zjem coś dobrego w centrum Katowic? 🙂
Podzieli się ktoś przepisem na jakieś vege lody ? :kwiatek: (mogą być z nabiałem lub bez)
jasne! 😀 polecam Złotego Osła (dużo, smacznie, tanio) i Bo Tak! (też niedrogo, ładne nowe miejsce, trochę bardziej elegancko niż w Ośle, ale absolutnie nie sztywniacko).
edit. Złoty Osioł przy Mariackiej, Bo Tak! przy Batorego. Wszystko w okolicach dworca, nie nachodzisz się 😀