cranberry tak,jestem bardzo zadowolona.Dobrze leży,łatwo dopaswać na szerokość,nie przekręca się.Może wolała bym,żeby przy przednich łapach bardziej zakrywała /widac na zdj.gdzie jej "mało" /ale za tą cenę nie narzekam 🙂
olga96 mój nie ma podszerstka i jak jest już ok -5 i jeszcze mocno wieje to zaraz po wyjściu podkula ogon a właściwie cały zadek.Idzie wtedy szybko i taki "skulony/sztywny" a gdy się zatrzymamy to zaczyna się trząść.Staram się zawsze,żeby nie wychodził prosto z ciepłych pomieszczeń na zewnątrz,tylko chwilę "przetrzymuje" go na chłodnym ganku.Na razie po ubraniu derki widac,że nie ma tego problemu -dziś wyleciał rano jak było -15 i nie wrócił od razu 🙂
Za to nawiązując do postu
Ushii koni na razie jeszcze nie derkowałam choć stoją w otwartej,drewnianej stajni a najstarsza kołyła 22 lata będzie mieć w tym roku.Ale po nich nie widzę,żeby było im zimno.
Jara bardzo dziękuję :kwiatek: tego się niestety obawiałam 🙁 No trudno,mam nadzieję,że będzie cieplej .Właśnie chciałam się z
honey i "jej" ekipa wybrac na Turbacz ale tak pomyślałam,że z tymi łapami może być problem u Eryka.
A jak Ty sobie radzisz z dwoma tak różnymi -"niedźwiedziwatą" Maszą i "gołą" Zivą psami?
edit
Jeszcze dopiszę,że na niedzielnym dłuższym spacerze byłam ze znajoma i jej suką gończą i było widać właśnie różnicę w reakcji na zimno jej suki a mojego psa.