kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy

niesobia, przetłumacz to moim proszę 😂
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
13 sierpnia 2016 15:31
Ja tam z moim koniem na placu w galopie pracuje. I jej sie to nie nudzi, co więcej, uwielbia zadania przed nia stawiane i traktuje je jako świetną zabawę.
Gaga  a kto tu mówi o tłumaczeniu  , jak klient nie rozumie po polskiemu  , to zakładasz westowy  pad { jedno co dobre z Westa }  , rajdowy  czaprak  i  hinduskie plastykowe siodło  najlepiej z nie schowanymi klamrami puślisk i galopuj Waś ile twa wola  😀iabeł: . Wiedza przyswajalna organoleptycznie  😀 .
Strzyga ja rozumiem ,że czytanie tekstu ze zrozumieniem może co niektórym sprawiać trudność , ale mowa była nie o 10 min ćwiczeń w galopie , tylko o 10 minutach jednostajnego galopu w kółko na maneżu  😁
Kastorkowa   Szałas na hałas
14 sierpnia 2016 19:05
Nie bardzo mam pomysł gdzie o to zapytać więc pytam tu.
Prosiak dwa dni temu musiał przydzwonić sobie podczas szaleństw w piętkę, jest krwiak. Koń nie utyka ani nie zabiera nogi gdy na to naciskam. Zdarzyło mu się to pierwszy raz, wpakowałam go w kaloszki na pastwisko, żeby sobie przypadkiem w to nie uderzył ponownie.
Moje pytanie jest takie - Czy jest coś czym mogłabym mu to smarować by szybciej się zagoiło? Altacet?
smartini   fb & insta: dokłaczone
14 sierpnia 2016 19:08
hmmmm... też o Altacecie pomyślałam :P ale chętnie się dowiem jeśli ktoś już tak miał 😀
Jeśli nie dzieje się nic niepokojącego tak, że wymaga konsultacji weta to w przypadku krwiaka altacet jest niezły. Najlepszy w żelu. Ja bym jak często się da chłodziła (nawet kilka razy dziennie) przez polewanie wodą/wstawienie do wiadra/wjechanie do rzeczki czy innego zbiornika wodnego. A na noc dawałabym grubą warstwę chłodzącej glinki. Ale tylko wtedy kiedy można to rano zmyć.
Kastorkowa   Szałas na hałas
14 sierpnia 2016 20:43
Dziać się nic nie dzieje, nie ma bolesności. Chłodzone wodą jest przynajmniej dwa razy dziennie ze szlaucha plus jadąc w teren zazwyczaj wjeżdżamy do zalewu. Czyli dobrze myślałam nad altacetem. Glinki nie mam, tylko żel chłodzący.
Żel, glinka, altacet - wszystko co schłodzi i jak najdłużej utrzyma niską temperaturę. Krwiak się szybciej wchłania jak się mocno chłodzi.
smartini   fb & insta: dokłaczone
14 sierpnia 2016 20:52
a glinkę w ogóle najlepiej nałożyć, przykryć mokrą (aż kapiącą) warstwą celulozy/ręcznika papierowego i zawinąć. W tym miejscu ciężko owijką bo się rozsypie ale strech dałby radę. Tylko wtedy to już tym bardziej zrobić na noc, zmyć rano
Na stłuczenia z środków naturalnych polecam propolis i liście łopianu .
Gaga  a kto tu mówi o tłumaczeniu  , jak klient nie rozumie po polskiemu  , to zakładasz westowy  pad (...)

Jaki klient? 🤔 Pisałam abyś wytłumaczył, że galopowanie po kilkanaście minut jest nudne moim koniom... Dla nich nudne nie jest

Nie bardzo wiem w którym wątku umieścić to pytanie ( czysto teoretyczne, na szczęście), więc zadam je tutaj... Co by się stało, gdyby koń zjadł mięso? Kolka? Zgon? Czy ktoś już miał do czynienia z takim przypadkiem? Wiem, że to głupie, ale cały dzień za mną chodzi ta kwestia  🙄.
Pauliszon13 Znalam konia który zjadł pól kanapki z szynką, czyli świeże pieczywo plus mięso i nic mu nie było
Słyszałam także o takim który zjadł hod-doga  🤣 także żyje i nie miał żadnych dolegliwości kolkowych

Raczej zależy od konkretnego przypadku, albo po prostu trafiam na jakieś odporne zwierzaki  😀
Ja znam konia który zjadł kanapkę z szynką i miał kolkę. Znam też dwa takie, które zjadły w nocy pół worka owsa i jeden nie miał kolki, a drugi tak. Nie da się w 100% stwierdzić czy kolka będzie czy nie, ale lepiej nie sprawdzać.
Kastorkowa   Szałas na hałas
15 sierpnia 2016 13:42
Dziękuje wszystkim za odpowiedzi. Mam nadzieje, że szybko zniknie.
Pauliszon, często po porodzie klacze zjadają łożyska, to można uznać za rodzaj "mięsa", u prymitywów to normalne, u "sterylnie" utrzymywanych koni boksowo-halowych może być problem, bo zaburzona zostaje flora bakteryjna w jelitach. Ja musiałam kiedyś pilnować  kuca, bo z upodobaniem wyjadał psom suchą karmę z misek, nic mu nie było  😀
I tak Ci chętnie galopują w kółko po maneżu  ❓ . Moje owszem lubią galopować , ale w terenie , na ujeżdżalni to dwa kółka ,a potem to już im się nudzi , a mam xx między innymi . Nie wiem to może moje jakieś dziwne  ❓ Może dlatego że w boksach są tylko na noc  💡. , i maja gdzieś bieganie w kółko po placu .
niesobia, I jak się objawia to znudzenie?
LatentPony   Pretty Little Pony :)
15 sierpnia 2016 19:33
Wertując przepisy na odznakę przeczytałam, że zdawać należy w schludnym i czystym stroju treningowym. Czy oznacza to, że nie muszę jechać w białym czapraku, którego niestety nie mam? Może być to zwykły, czysty, kolorowy czaprak? Czarnego, stonowanego niestety też nie posiadam. Czy mogą nie dopuścić mnie do egzaminu?
Wertując przepisy na odznakę przeczytałam, że zdawać należy w schludnym i czystym stroju treningowym. Czy oznacza to, że nie muszę jechać w białym czapraku, którego niestety nie mam? Może być to zwykły, czysty, kolorowy czaprak? Czarnego, stonowanego niestety też nie posiadam. Czy mogą nie dopuścić mnie do egzaminu?


Spokojnie , nie trzeba białego czapraka , ani pełnego stroju ( frak, białe bryczesy, oficerki ) wystarczy że założysz czysty zwykły czaprak, u nas jest  zorganizowane zdawanie odznak i jeżdżą w różnych - byle był schludny i czysty , nie jakiś oberwaniec :P
Tak jak znudzenie się objawia .
niesobia, nie wiem jak znudzenie się objawia. Mój koń się nie nudzi. Jak mu zadam 15 min galopu to też się nie nudzi. Jest zajęty utrzymaniem np. równego tempa.
I właśnie takie drobne szczegóły zdradzają poziom jeździecki... 😉
LatentPony dokladnie ma być schludnie, więc wybierz najbardziej stonowany czaprak,  żeby nie razić w oczy gdyby trafił sie jakiś bardzo czepialski sędzia  😀
Ale nie mogą cie nie dopuścić do zdawania z tego powodu.
Kiedys sędzina powiedziała, że najbardziej raziły ją dzieci w kolorowych skarpetkach  🙄

kenna pisz proszę do kogo sie zwracasz, bo trochę ciężko nadążyć
Sonika, jeśli odnoszę się do posta/postów tuż powyżej mojego, to nie muszę używać nicku, to się rozumie samo przez się. Inaczej mówiąc - odniosłam się do tego, kogo koń się nudzi, a kogo nie 😀
smartini   fb & insta: dokłaczone
15 sierpnia 2016 20:44
kenna,  no ja nie wiem czy piszesz do epk, do niesobii czy do tematu czapraka...
Jak piszę poniżej postu epk i niesobii, to chyba do epk i niesobii? Czy się mylę... Czy zasada, by nie powielać nicku jeśli wypowiedź do której się odnosimy jest tuż powyżej naszej, już przeszła do lamusa?
Moja wypowiedź to w sumie ogólne stwierdzenie, że im lepiej jeździmy, tym nasze konie czarodziejsko przestają "się nudzić". Albo odwrotnie - im gorszy jeździec, tym częściej zdarza się, że mu się koń nudzi 😉
niesobia, moje konie od połowy maja mieszkają na pastwisku 24 h.. Do boksów zamykam na czas przyjazdu lekweta na przykład czyli średnio na 10 min w miesiącu ... owies mają ograniczony do ok 0,3 kg dziennie (przy czym dostają pasze niskoenergetyczne, oraz otręby ryżowe), stały dostęp do trawy i siana i... no i galopują chętnie po ujeżdżalni, nawet na niewielkiej hali galopują chętnie. Czasami aż za chętnie - jak pisałam 18 letnia klacz miewa dni, gdy musi się wybiegać przed pracą i sobie galopuje te 10 - 15 min ... I nadal nie ma w tym nic dziwnego, nietypowego ani nadzwyczajnego.
Krócej najczęściej galopuję w pracy, niż w rozprężeniu, z prostej przyczyny: w pracy szybciej się męczymy 😉
smartini   fb & insta: dokłaczone
15 sierpnia 2016 21:09
Przy aktualnym chaosie na forum ciężko stwierdzić, serio :P a tym bardziej, jak ktoś rzuca takie enigmatyczne, krótkie stwierdzenia 😉
Ale teraz się z Tobą zgadzam co do tego nudzenia się pod konkretnymi jeźdźcami 😀

_Gaga, zbędny trud, serio 😀
a w porządnej pracy to łatwo konia zmęczyć. Zdarzyło mi się mojego sponiewierać w stępie :P
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
15 sierpnia 2016 21:13
Tak jak wcześniej mówiłam, konie na których jeżdżę się nie nudzą, bo a) plery nie bolą i równowaga jest b) mają robotę do wykonania 😀

Murat Gazon kiedyś pisała, że jej kobyła nie cierpi galopować po placu, bo się nudzi i złości i tylko w terenie. Jakoś po zaczęciu współpracy z trenerem i poprawieniu swoich umiejętności jeździeckich, koń przestał mieć uraz do placu...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się