M jak mieszkanie czyli wszystko o urzadzaniu:)

Libella, bo jeśli pod oknem będzie kaloryfer, to z tym układem szafek będzie słabo. A jeśli nie będzie, to przy ciągu kuchennym będzie zimnawo na dole.
Libella w jakim programie Twój TŻ robił wizualizację? BTW pięknie wygląda!
Halo chodzi o ewentualne otwieranie szafki? To okno jest dość szerokie, a kaloryfer na środku i niezbyt duży, raczej nie sięgnie. Ale na pewno do sprawdzenia i zmierzenia, bo na razie mamy do dyspozycji tylko plan.

DoSia Archicad i 3DsMax 😉
Libella, o otwieranie i o stanie przed szafką.

Jednak "stara" para (Archi i 3DS) daje radę! 😀
Libella ja bym przesunęła zlew pod samą lodówkę. W tedy ilość blatu roboczego zrobi się znośna. Ewentualnie rozważyła bym też odsunięcie płyty bliżej końca blatu.
Libella,
pokombinuj z tym blatem. Ja mimo dużego mieszkania mam przez poprzednich właścicieli zrobioną kuchnię, gdzie nie ma prawie w ogóle blatu, nie kumam tego totalnie i sama bym to inaczej zaprojektowała. Jednak często brakuje tej przestrzeni, zwłaszcza, gdy szykuje się imprezę i tego gotowania, krojenia, szykowania itd jest dużo 🙂

Laski, czy wiecie pod jakim hasłem i gdzie szukać takich firanek ?  tzn wąskich i właśnie z takim 'szpicem' na dole. Może gdzieś widziałyście ? Wiem, że bonprix ma coś podobnego, ale za krótkie 🙁
chyba widziałam na allegro

Ta szafka biała cudna  💘
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
09 września 2016 18:49
Dzisiaj montowali kuchnię
kasska wiem, że o gustach się nie dyskutuje, ale te firanki są strasznie okropne :P
Może jakieś rzymskie z fajnego materiału?
kasska, no właśnie, wtf! 😀
haha  😀 chodzi o to, że nie mam zwykłego karnisza przez całą długość okna, tylko dwa krótkie po bokach. Więc cokolwiek bym na nich powiesiła nigdy nie będzie pełniło funkcji zasłaniającej, po prostu coś by dyndało z boku, żeby nie było tak łyso 😀 Zwykłe firanki/zasłony wyglądają beznadziejnie, myślałam, że może coś takiego się sprawdzi, ale szczerze mówiąc też nie mam pewności. Może warto się wstrzymać i kiedyś wymienić karnisz na zwykły 😉
kasska, no powaga, to jest jedna z najstraszniejszych rzeczy, jakie widziałam w tym wątku! Nie idź tą drogą! 😀
Zobacz coś takiego - nie zdałoby egzaminu? W tym momencie pozbywasz się też firanek/zasłon na karniszach....
 Znowu za duże zdjęcia
Serio, prawie tak złe jak fototapeta z palmami ? 😀
to co wkleiłaś to dla mnie jest roleta :P nawet jeśli oficjalnie nią nie jest. Nie chcę rolety  😀
Dobra, nie umiecie się bawić, poszukam czegoś innego 😁
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
10 września 2016 09:08
kasska, źle 😉

Gdzie można dostać jakieś fajne żyrandole? Szukam i szukam, i albo nic mi się nie podoba, albo kosztuje miliony monet  😵
Jest tu jakiś architekt wnętrz ,lub ktoś zna takowego?
Chciałam się dopytać jakie są koszty i w sumie czego się spodziewać w cenie bo chyba ten,którego mamy leci z nami  w balona i mam go ochotę udusić już.
Urządzamy dom weselny a to co nam proponuje sama wiem i bez niego. 🙄
Dekster, jakie koszty czego? architekta?
Przypuśćmy ,że chcę,żeby mi zrobił projekt wnętrza 50 m2.Pytam bo nie wiem,czy to są ceny od metra od sztuki czy jak  😉
Mam dajmy na to salę balową i chcę,żebyś mi zrobiła np.trzy wizualizacje tego pomieszczenia.Jaka cena jest że tak powiem uczciwa a nie wzięta z kosmosu?
Ale chcesz trzy projekty czy trzy wizualizacje?
Dekster, to wszystko zależy - projekt to projekt, wizualizacja to wizualizacja. Są ludzie, którzy robią jedno i drugie, są tacy, którzy projektują świetnie, a z wizkami im nie po drodze i na odwrót.
Cena zależy od wszystkiego - od osoby do której się odzywasz - jej doświadczenia i tego jak się ceni.
Wizkę zrobi Ci student za 300zł pewnie (raczej marną) i dobre studio za np. 2 tysiące jedno ujęcie (a cena profi może osiągnąć np 1-2K euro za ujęcie, o ile nie więcej)
Jeśli chodzi o projekt to zwykle ceny są z m2 i spotkałam się z cenami bardzo różnymi - możesz zapłacić 50pln/m2 (co dla mnie jest mega niską ceną) i zapewne 1000/m2 jak nie więcej. (i mówię tu o projekcie mieszkania robionym przez architekta albo kameralne biuro, a nie wnętrz publicznych, projektowanych przez studio architektoniczne - bo to są zupełnie inne stawki)

W wycenie liczy się też powierzchnia do zaprojektowania, bo za projekt małej łazienki nikt Ci raczej nie weźmie np 200zł, bo to jest żenująca stawka (przykładowo 4m2 za 50pln/m) - szczególnie biorąc pod uwagę ogrom pracy przy projektowaniu małej powierzchni.
I oczywiście zależy czy chcesz projekt koncepcyjny czy wykonawczy, bo to też inny wymiar pracy, wizki liczy się zwykle osobno.
Wszystko jest niestety mocno względne.

Ja coraz bardziej skłaniam się do rozliczania się z ludźmi w oparciu o czas pracy a nie o powierzchnię.
Anaa O, dzieki ze wstwiasz orientacyjne ceny. Zastanawialismy sie nad zatrudnieniem architekta, ale w sumie mamy juz tak spojny koncept na wnetrza, ze chyba nie bedziemy dodatkowo inwestowac i napinac budzet.


Pytalam sie Was kiedys o kuchnie- projektuje sie w Polsce w swietnej, lokalnej firmie. Babka w lot pojela nasze pomysly i jestem ciekawa propozycji. Jedziemy za 3 tygodnie na prezentacje i ew. wybierac wyposazenie do szafek  🏇

Jak podpiszemy juz ostateczna umowe z firma budowlana pokaze wam projekt naszego domu! Narazie zdradze, ze bedziemy mieli do dyspozycji przyjemne 150mkw i jesli dobrze pojdzie, to za rok bedziemy juz mieszkac na swoim.

Mam jeszcze jedno pytanie-znowu kuchenne. Pamietam, ze dziewczyny wstawialy w watku takie podluzne okna w kuchni, ktore byly miedzy szafkami. Ktora to byla przyznac sie?🙂 Jestescie nadal zadowolone z takiego rozwiazania?
maleństwo   I'll love you till the end of time...
11 września 2016 12:30
Pandurska, wow, to kawał domu! To będziemy pewnie równocześnie budować i urządzać. Nasz miał już stać o tej porze, a stanie pewnie za rok latem... Staram się o tym nie myśleć, bo mi się płakać chce. "Fachowcy"...
malenstwo O, a co sie stalo, ze macie obsuwe? My sie jedynie obawiamy czekania na pozwolenie na budowe, bo nasza gmina strrrasznie dlugo rozpatruje wnioski. Mamy tez bardzo restrykcyjny plan zabudowy i musielismy sie mocno ograniczac, ale chyba wyjdzie fajnie. Ciekawi mnie tez ostatnia faza budowy, bo firma postawi dom, zrobi instalacje wodno-kan., elektryke i podlogowke. Reszte robimy sami. Mamy nagranych ziomow z Polski (takich baaardzo sprawdzonych przez znajomych), poza tym moj maz ma dwie bardzo prawe rece i jest w stanie duzo sam ogarnac. No i tesciu tez bedzie sluzyl pomoca. Urzadzanie mamy tez na tyle ogarniete, ze wlasciwie mamy zachowane linki do konkretnych mebli i reszty wyposazenia. Zreszta zabieramy nasze obecne fajne meble. Szczerze, to dopiero teraz zaczelam sie jarac, bo wczesniej to do mnie nie docieralo  😜
maleństwo   I'll love you till the end of time...
11 września 2016 19:29
Jedno słowo: ptojektant 🙁 Opóźnia, guzdrze się, nie odbiera telefonów. Jak już dostaliśmy projekt, to wpisał nam... Dom letniskowy bez ogrzewania. Wmawiając, że to wykonawca mu tak kazał. Na uwagę, że przecież ma wszystko w planie zabudowy, bezczelnie odparł, że go nie czytał. Wykonawca ma z nim problem, bo nie my jedni tak jesteśmy traktowani. Czekamy kolejny tyfzień na poprawiony projekt i pogodziliśmy się, że w tym roku nie postawimy...
maleństwo, a umowa zawiera jakieś kary za takie akcje?
maleństwo   I'll love you till the end of time...
11 września 2016 19:49
Tak. Pociągniemy pana za to, ale czasu nie odzyskamy. Będzie trzeba od nowa wnioski o warunki przyłączenia składać... Grr. Człowiek sam wszystko na czas robi, a rozbija się o innych.
maleństwo, a groźba wyciągnięcia konsekwencji nie dała rady?
maleństwo   I'll love you till the end of time...
11 września 2016 20:24
Nie. Pan wiecznie "już kończy", "już wysyła", "dopiero wraca do domu z wyjazdu" i milion podobnych. Widać jest taki świetny i dziany, że może sobie na to pozwolić.
maleństwo, udusiłabym. Współczuję, że tak trafiliście. Znam kilku ludzi z tej branży i wszyscy mają wywalone na terminy.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
11 września 2016 21:41
Ta. Nie Ty pierwsza mi to mówisz, heh...
Malenstwo wspolczuje 🙁

Pandurska, fajnie sie Ciebie czyta - podchodzisz z entuzjazmem i optymizmem do tego wszystkiego 🙂 ja na razie tez - ciekawe czy rzeczywiastosc zmieni nam nastawienie juz za chwile juz za momencik 😁

U nas zaczelo sie dziac. Termin oddania na 30.09., ale cos tego nie widze jak zagladam na budowe. Deweloper twardo twierdzi, ze bedzie.w terminie. Jutro wchodzimy do mieszkania ze stolarze i szefem ekipy a potem spotykamy sie z naszym architektem wnetrz i sluchamy jej pierwszych pomyslow. 
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się