Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania

smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
31 marca 2017 08:52
tunrida ja póki co też rezygnuję  :kwiatek:


Ogólnie rezygnuję z tego wątku i nie będę tu zaglądać. Stwierdzam, że malkontenctwo, wszechobecna "za grubość"  i linczowanie się za zjedzenie czegoś mniej zdrowego mają na mnie niestety zły wpływ. Dziś rano ubierając się przed lustrem popatrzyłam na swoje biodra i pomyślałam "ja pier.. ale ty jesteś gruba!". No nie jestem i nie chcę zarażać się takimi schematami myślenia, bo negatywna motywacja nigdy nie prowadzi do pozytywnych efektów.

Jest wiosna, jest pięknie i jest w 100% tak, jak być powinno  😀

Powodzenia w dążeniu do swoich celów dziewczyny!  :kwiatek: I do zobaczenia w innych wątkach  😉  :kwiatek:
Mnie to też można wyrzucić, bo jak tak patrzę na to zestawienie, to masakra. 😁 Ale na swój sposób walczę i się staram. I mam nadzieję, że mimo wszystko będę w stanie pokazać wam efekty za jakiś czas. A wątek będę na bieżąco czytać i może nawet pisać, tylko ocen nie będę wysyłać. 😉
smartini   fb & insta: dokłaczone
31 marca 2017 09:06
smarcik, trochę Cię rozumiem 😀

ja za to zjadłam własnie owsiankę z bananem, na obiad takie cudo (uwielbiam tą sałatkę)


A później... alkohol wieczorem w roli głównej a w sobotę otwierają foodtruck park mój ulubiony. Będę żreć jak dzika świnia 😀!
Scottie   Cicha obserwatorka
31 marca 2017 09:43
A jaa za to od jutra postanawiam pocisnąć, w końcu zostały mi tylko 2 miesiące do tego, żeby wyglądać rewelacyjnie :P Tragedii nie ma, ale mogłoby być lepiej. Motywacja jest, tylko chęci do przygotowywania posiłków brak...
Ja dziś robię "mielone" z kalafiora i chlebek bananowy na jutrzejszy romantyczny wieczór z przyjaciółkami, oby tym razem moje wypieki smakowały komuś więcej niż mamie i mi.  😁
Przychodzę rano do pracy, a tu jeden mecenas miesza jakieś ziarenka, orzeszki, jogurt naturalny, ja z całym arsenałem pudełek, taką jesteśmy fit kancelarią.  🤣

smartini co to za placki apetyczne? W dodatku w moim ulubionym pudle z Ikei.  😀iabeł:
efeemeryda   no fate but what we make.
31 marca 2017 10:22
mi z Wami dobrze idzie, ponad 4kg na minusie po pierwszym miesiącu  😀
piszę się na 100% na kolejny  😀
wiem, że dziś trochę nawalę bo alkohol, ale postaram się żeby to było na 4, a nie na 3 czy 2 z toną chipsów  🏇
efeemeryda- a jak ma ci dobrze nie iść, jak masz kurde prawie same 5. Zazdro i szacun  😉
smartini   fb & insta: dokłaczone
31 marca 2017 10:38
Altiria, uwielbiam te pudełka z Ikei 😍. Torbę termiczną też. W ogóle mam dziwny pudełkowy fetysz, jak będę bardziej przy kasie tu już wiem, jakich sobie nakupuję 3🙂
A placki najprostsze, z mąki graham 2000. Miały być naleśniki, ale 1)masakrycznie się z tej mąki smaży 'duży format' 2)... zawinięte z farszem nie wpasowałyby mi się w pudełko :P więc wyszły placki + farsz w formie sałatki (avo, feta, czerwona cebulka, sok z cytryny, oliwa, odrobina jogurtu greckiego, sól pieprz)

zdaj relację z mielonych, ja będę robić w niedzielę! 😀
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
31 marca 2017 12:14
smartini, co to za salatka?

U mnie po dwoch tygodniacb waga stoi, a jutro na slunsk, także nie wróżę sobie żadnych rewelacji 😉
smartini   fb & insta: dokłaczone
31 marca 2017 12:32
JARA, napisałam wyżej 😉 avo w kostkę, feta w kostkę, czerwona cebulka w piórka, łyżeczka jogurtu greckiego, sok z cytryny, oliwa, sól pieprz 😀
Oj smarcik, no weź 😉
Ten wątek ma sens tylko wtedy kiedy wypowiadają się osoby o różnym podejściu, historiach, itd. A tak się robi nuda i wątek zamiera. 😉 
efeemeryda   no fate but what we make.
31 marca 2017 12:37
tunrida
właśnie zajadam kaszę orkiszową którą jakiś czas temu polecałaś - jest mega  😜
ps. a co do tabelki to dobrze mi idzie bo dużo pracuję i jak tylko naszykuję jedzenie na dzień to nawet nie mam kiedy zajadać czegoś co nie wolno, a wieczorami wracam tak zmęczona, że idę spać zamiast jeść  😁
A próbowałaś owsianej? To akurat kasza z zupełnie innej grupy smakowej, taka do żucia jak guma, ale ja uwielbiam owsianą na słodko sobie robić. Orkiszową do obiadu a owsianą na słodko.
smartini   fb & insta: dokłaczone
31 marca 2017 12:46
efeemeryda, o, wspomniałaś o ważnej rzeczy - jak ma się odgórnie zaplanowane, przygotowane i spakowane posiłki to jest mniejsze 'okienko' na grzeszki. To jest dobry mechanizm 🙂
Mi to właśnie daje catering, a świadomość ile się za niego zapłaciło jeszcze dodatkowo wspomaga.  😂
Mam w końcu duże lustro, ale mogę robić zdjęcia tylko jak jestem sama żeby przypału nie było, bo to w pracy.  😁 I stwierdzam, że w ciuchach już jestem niczego sobie.  😉
efeemeryda   no fate but what we make.
31 marca 2017 16:07
tunrida nie próbowałam ale jak gdzieś spotkam to kupię  😀
smartini całe życie lubiłam schematy, wiec jak już się przestawię na dobre tory jedzeniowe to idzie z górki ;D
lacuna   Stąpamy we dwoje po niepewnym gruncie..
31 marca 2017 21:44
Tunrida, najgorsze te ciastki! 😵 wszystko psuja.. W sumie zastanawiam sie czy jest sens sie oszukiwac.. 😁 mega ogarnelam sie z ruchem, robie to mafrzej,zaczelam biegac, mam tez wiecej pracy wiec sila rzeczy tez sporo ruchu. Czuje sie fajnie,widze,ze cialo zmienia sie i modeluje calkiem przyjemnie dla oka. Ale noe moge ogarnac żarcia.. Im wiecej roboe tym wiecej zre 🤔 w efekcie czego na wadze dalej 68 i ani drgnie.
Ej... o co chodzi z tym "ciastki"? Bo już któraś z Was tak pisze ostatnio.
efeemeryda   no fate but what we make.
01 kwietnia 2017 00:30
Dzisiaj 3,5 ale to był planowany wieczor rozpusty  🍴
Szkoda, że aż mnie brzuch boli z tego żarcia jak dzicz 😵
31.03

baffinka-? bera7-5  flygirl-? safie-4+ majek-4 galop-5 sanna- 5  mils-1  tunrida-5 jara-5  lacuna-2  efeemeryda-3+  Ramires-5

....................

Od jutra nowy miesiąc. Być może ostatni miesiąc tabelki. Nowe zasady. Wywalamy się za dawanie dupy. A co? I ogłaszam, że w komisji wywalającej siedzi Ramires i Efeemeryda i Tunrida. Tak więc laski...zbierać się do roboty. Zobaczymy kto z nas zostanie przy końcu miesiąca. A kto poleci i kiedy.  😁

Aż mnie zaszczyt w d kopnął 😉

Kurde no na wadze stan taki jak miesiąc temu. Nie rozumiem tego w ogole, bo nie ćwiczę silowo tylko biegam, a obwody lekko lecą. Gdzie tu sens i logika
Olej wagę! Wywal w pizdu. O ile nie musisz być lekka, bo się wspinasz na ściance, masz konika kurdupla, facet nie nosi cię na rękach godzinami, to olej wagę i patrz na obwody i jakość sylwetki!
Ale ja tak lubię patrzeć na to jak zmieniają się cyferki  🤣  O ile się zmieniają

6km z rana pyknięte, chociaż jakoś ciężko mi się biegło. Teraz jakaś szama i z koniem do lasu  🙂
Ej... o co chodzi z tym "ciastki"? Bo już któraś z Was tak pisze ostatnio.
U mnie wczoraj cheat meel, potrzebowałam tego, także wpadły lody z maka i czipsy do filmu 🙂
Dziś już ładnie od rana. 1 l wody wypite i śniadanie zjedzone 🙂
19 dzień leci 🙂


Ja mogę się dopisać do tabelki 🙂

Altiria - a weź idź tłuściochu!  🤬 🤬 🤬 Taki z Ciebie tłuścioch o jakim ja marzę by być 🙂

Ascaia - ja też się martwię o Ciebie, czytam na fejsie co chwilę, że chora jesteś 🙁

Ramires, ja jak biegam rano (przed śniadaniem) to zupełnie nie mam siły, tempo jak emeryt.  🤣
Ciep1enie, wyślę do Ciebie moją przyjaciółkę na szkolenie, jak uda jej się wypić 0,7l wody w ciągu dnia to świętuje sukces. Pijesz po prostu z butelki, szklankami czy jakiś inny szalony sposób? Może bym jej mogła coś podpowiedzieć.  🙂
Ja też walczę, choć bez tabelki 🙂
Dzisiaj dzień rozpoczęty owsianką. Niemodna jestem :P Ale czas się wybrać do sklepu bo niewiele więcej było do wyboru  😂
Altiria - prosto z butelki, najczęściej wypijam 1 butelkę wody, często więcej niż 1 butelka. Do tego rano 2 duże kubki - morwa i pokrzywa i wieczorem to samo. Późnym wieczorem często piję pepsi zero do filmu, kiedy obok mąż wcina czipsy 😀
efeemeryda   no fate but what we make.
01 kwietnia 2017 09:46
tunrida dziękuję bardzo czuje się zaszczycona  😅
Dzisiaj będzie już git !  🙂
Ja po drodze z dyżuru 2 kromki chleba z twarogiem. Trzymam się dziś ostro, bo nie chcę być wyrzucona. 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się