"Nie ogarniam jak..."

majek   zwykle sobie żartuję
15 listopada 2019 08:11
[quote author=DeJotka link=topic=95120.msg2897831#msg2897831 date=1573801906]
Nie rozumiem nie sprawdzenia takich rzeczy przed kupnem/wynajęciem mieszkania.


Przecież to, ze tam wcześniej było lotnisko nie oznacza, że nadal musi tam być!  😜
[/quote]

To, ze na papierku cos ma dzierzawe ziemi do np listopada 2020r nie znaczy, ze nie zamierza przedluzyc umowy.
Facella   Dawna re-volto wróć!
15 listopada 2019 09:07
Przecież wiem, odnosiłam się do postów Trusi 🙂
majek   zwykle sobie żartuję
15 listopada 2019 09:44
dobra, tak tylko pisze
Naprawdę nie ogarniam osób, które nie rozumieją co dziewczyny mają do przekazania. Moi rodzice jak kupowali działkę wybrali taką obok mini zoo. Prawie codziennie imprezy , padoki koni po sąsiedzku. Wiedzieli na co się piszą, wiedzieli że i tak ich nie ma nigdy w domu wiec im to wisi. I nigdy nie przyszło im do głowy żeby narzekać na hałas czy smród koni. Dla mnie to lepiej zawsze było bo do stajni miałam dwa kroki.
Ostatnio szukałam mieszkania do kupna. Było pełno atrakcyjnych ofert. Okazało się, ze są w okolicy pasa do lądowania. Pojeździlismy kilka razy w tamte miejsca , pochodziliśmy na spacerki żeby sprawdzić na ile ten hałas jest głośny i wybraliśmy lokalizacje , która nam odpowiada. Nie ogarniam ludzi, którzy nie sprawdzą, kupią a później pretensje.

Co innego jak takie miejsca budują się w miejscu zabudowanym. Wtedy powinno być to ustalane z mieszkańcami..
Facella   Dawna re-volto wróć!
16 listopada 2019 10:04
Zmienię temat. Nie ogarniam wczorajszego paraliżu Szczecina. Wielka obława policyjna na człowieka, który uciekł z komisariatu. Zatrzymano go za... jadę pod wpływem alkoholu! Obława polegała na blokadzie wyjazdów z centrum i miasta, dokładnym trzepaniu aut, wybebeszaniu bagażników, w autobusach PRZESZUKIWANO PLECAKI. Żeby znaleźć CZŁOWIEKA. W poniedziałek tez były przetrzepywane plecaki w konkretniej linii autobusów i blokada jednej z ulic. Imho sprawa jest grubsza niż poszukiwania pijanego kierowcy, nie chce mi się wierzyć w informacje z mediów. Nikt by nie robił tak wielkiej i DROGIEJ akcji z tak błahego powodu.
Trzy dni temu antyterroryści zatrzymali w Szczecinie człowieka który w domu miał „wyposażenie” na wzór arsenału Breivika...
Nie ogarniam tej sytuacji  😲

klik

Pojawiła się informacja, rada studentów wydziału lekarskiego złożyła pismo do rektora z prośbą o dyscyplinarne wydalenie jej z uczelni. Mam nadzieję, że dziewczę wyleci, a nawet jeśli nie z uczelni, to że w przyszłości Izba Lekarska nie wyda jej w związku z tą sytuacją prawa wykonywania zawodu  🤬 Normalnie wstyd  🙄
O rany, ale ohydna laska.
Sama przyznala w przeprosinach, ze jest glupia. Glupi nie powinni byc lekarzami.
Ani politykami.
Wow, szok. Powinno byc jej wstyd. I jej rodzicom.
Dlaczego wstyd? Przecież teraz takie poglądy są wręcz modne.
Na szczescie nie w moim srodowisku 😵
Zmienię temat. Nie ogarniam wczorajszego paraliżu Szczecina. Wielka obława policyjna na człowieka, który uciekł z komisariatu. Zatrzymano go za... jadę pod wpływem alkoholu! Obława polegała na blokadzie wyjazdów z centrum i miasta, dokładnym trzepaniu aut, wybebeszaniu bagażników, w autobusach PRZESZUKIWANO PLECAKI. Żeby znaleźć CZŁOWIEKA. W poniedziałek tez były przetrzepywane plecaki w konkretniej linii autobusów i blokada jednej z ulic. Imho sprawa jest grubsza niż poszukiwania pijanego kierowcy, nie chce mi się wierzyć w informacje z mediów. Nikt by nie robił tak wielkiej i DROGIEJ akcji z tak błahego powodu.
Trzy dni temu antyterroryści zatrzymali w Szczecinie człowieka który w domu miał „wyposażenie” na wzór arsenału Breivika...


Niestety masz rację.
Poszczególne komisariaty i wiele jednostek wojskowych na 'zachodzie' jest teraz w stanie mobilizacji i postawiona w stan gotowości.
Koledzy w mundurkach mówią o procedurach jak na wypadek wojny uruchomionych.
kotbury, a czego dotyczy nowa histeria mowili?
Facella   Dawna re-volto wróć!
22 listopada 2019 12:50
Kierowcę zatrzymano na spokojnie w poniedziałek. Nadal nie wyjaśniono skąd taki rozmach akcji. Wg mnie to były poszukiwania niedoszłego zamachowca, ale to jest niepotwierdzony niczym mój osobisty wniosek wysnuty na podstawie obserwacji.

Czy w ten weekend nie zaczynaja się przypadkiem jarmarki bożonarodzeniowe? Mieliśmy jechać do Berlina, ale ja się za bardzo boję.
[quote author=galopada_ link=topic=95120.msg2898947#msg2898947 date=1574413817]
Nie ogarniam tej sytuacji  😲

klik
[/quote]
Okropne! Brak mi słów na odpowiedni komentarz  😵
Facella   Dawna re-volto wróć!
25 listopada 2019 15:13
Dziś rano na szczecińskich ulicach krążyły Rosomaki. Kilka godzin później płonący autobus. Dla mnie to wszystko to bardzo dziwne zbiegi okoliczności.
Ta studentka to porażka
Nie ogarniam, może ktoś mi pojaśni.

Scanka rodzajowa. Wracam z pracy, jest ciemno i pada deszcz. Przez ulicę, na podwójnej ciągłej, a więc w miejscu niedozwolonym, pomiędzy autami przebiega para z dwójką dzieciaków w wieku przedszkolnym. Każde z pary ciągnie za sobą jedno potykające się dziecię. Co te półgłówki mają w głowie?? Przecież w takich warunkach naprawdę niewiele widać, mimo przepisowej prędkości. Jak bąbelka skasuje auto, będzie po 500+. Co tacy ludzie sobie myślą? Do przejścia dla pieszych było może ze 100 metrów. Staram się jeździć przepisowo, rozglądać się, mieć oczy dookoła głowy, ale jak widzę takich debili, nóż mi się w kieszeni otwiera. Jakim cudem ludzie są tak bezmyślni i do tego ryzykują zdrowie i życia swoich dzieci? Nie rozumiem.
Facella   Dawna re-volto wróć!
29 listopada 2019 20:00
Jak pan MM da takim ludziom bezwzględne pierwszeństwo to na pewno poprawi się ich bezpieczeństwo 😵
Najlepsze jest wpychanie wózka na jezdnię, bo przecież jak samochód widzi bąbelka w wózku to od razu dostaje +5 do hamowania i na pewno kierowca zdąży 🥂 Beton, no beton umysłowy...
--> Dla takich ludzi ze scenek rodzajowych zmiana przepisów nie wpłynie. Jak leźli, tak leźć będą.
--> Zwłaszcza, że ich lezienie odbywa się również poza przejściem...
--> W krajach, w których pieszy ma pierwszeństwo również przed przejściem, armagedonu na ulicach nie ma.
--> A np. w takiej Litwie, gdzie rok temu wprowadzono* pierwszeństwo przed przejściem**, liczba pieszych zabitych na pasach spadła o 40%.

* Dodano do kompletu mandat dla pieszego za używanie urządzeń mobilnych na przejściu.
** Piesi mają pierwszeństwo już zbliżając  się do przejścia / oczekując na wejście na pasy.
Facella   Dawna re-volto wróć!
05 grudnia 2019 07:13
Ale zapomina się o ważnej rzeczy - bezwzględne pierwszeństwo istnieje w innych krajach, ALE jednocześnie istnieją pewne zasady, np. pieszy musi się upewnić, ze kierowca go widzi, musi zasygnalizować chęć wejścia na jezdnię (co np. wyklucza gwałtowne wbieganie), ma zakaz używania elektroniki itd., itp.
Samo bezwzględne pierwszeństwo to będzie wyrok śmierci dla pieszych i wysokie kary dla kierowców. Widziałam mnóstwo durnych sytuacji z winy pieszego, z jego odpowiedzialności, które po zmianie przepisów spadną na barki kierowcy... który nie miał na nie wpływu, za to pieszy tak.
I jakoś wszyscy wiemy, ze niemożliwe jest bezwzględne pierwszeństwo nad pociągami, to dlaczego próbuje się forsować te absurdalne pomysły?
Nie ogarniam tego. W tylu krajach działa, ale u nas nie zadziała, bo nie. I zwalania winy na pieszych w jakichś 90 procentach przypadków. Bo pieszy powinien się lepiej rozglądać i dostrzec, że kierowca w oddali zap...ala 130 zamiast 50. Albo dojrzeć ponad stojącymi autami, że z tyłu jakiś tir nie zdąży wyhamować. No powinien i jego wina. W pierwszeństwie chodzi o to, że kierowca ma obowiązek widząc ludzi choćby w okolicy przejścia zwolnić i być gotowym do zatrzymania. I zatrzymać się zawsze jak ktoś zamierza przejść. To nie jest nie do ogarnięcia i nie widzę tu absurdu, za to absurdem jest porównywanie samochodu do pociągu.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
05 grudnia 2019 07:45
Z Litwą jest taki haczyk, że oni tam nie przekraczają prędkości. Nie widziałam, a przejechałam całą, żeby ktoś odwalał coś takiego jak w Polsce. Wszyscy sobie spokojnie jadą. Babeczka zablokowała dwa pasy w stolicy, a nikt nawet na nią nie trąbił, po prostu ominęli. Po prostu kary są bardzo duże.
Facella, bo pociag sie tak szybko nie zatrzyma, a twoj samochod tak? Jak nie, to polecam zamontowac hamulce 🙄 a do tego czasu nie wsiadac za kolko. Albo w ogole nie wsiadac, bo jeszcze komus zrobisz krzywde, ale z jego winy przeciez 🤣

Nie ogarniam problemu, prawko robilam w kraju z bezwzglednym pierwszenstwem, jezdze tak na co dzien i szczerze polecam, i jako kierowca i jako pieszy 🙂
Wszystko spoko,ale wyhamowanie do zera ładowaną łajbą to nie jest takie hop siup.Mandaty powinny dostawać osoby,które sobie przy przejściach stoją i ucinaja pogawędki bo nigdy nie wiadomo kiedy wejdą na pasy.Moim zdaniem jak ktoś wchodzi na przejście to powinien być 100% pewny,że go nic nie przejedzie.Ja patrzę nawet jak mam zielone bo z kąd mogę wiedzieć,Że ktoś się nie zagapił i nie wjechał na czerwonym albo nie zauważył,ze samochód z boku chce ustąpić na dwupasmówce?Mnie jest życie miłe.
Byłoby mniej wypadków jakby kierowcy i piesi spotkali sie gdzieś po środku:
kierowcy przestali rżnąć szybkich i wściekłych i/lub gapić się w telefony zamiast na drogę, a piesi ładować się na pasy bez upewnienia się, że nic nie jedzie "bo mi się należy"
Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
05 grudnia 2019 09:22
Duża część pieszych też nie ma w ogóle wyobraźni...
1. Myślą, że tir albo samochód z przyczepką z końmi nawet jadący powoli wyhamuje na pstryknięcie palcami, więc przecież mogą się wpierdzielić na pasy...
2. Nie zliczę ile razy zatrzymywałam się, żeby kogoś przepuścić a on dalej stał przy pasach, bo tak...
3. Chodzenie w ciemnych ubraniach, bez niczego odblaskowego też jest super pomysłem, zwłaszcza o tej porze roku po godzinie 16
Facella   Dawna re-volto wróć!
05 grudnia 2019 09:26
Kokosnuss żadne auto nie zatrzyma się w miejscu nawet jesli jedzie przepisowo, ma najlepsze możliwe opony i hamulce. To jest zwykła fizyka. Pieszy zatrzyma się szybciej niż auto, tak jak auto zatrzyma się szybciej od pociągu.
Jeżdżę bardzo dużo i będę jeździć. Uwielbiam jeździć autem. Z łaski swojej nie mów mi kiedy i czy w ogóle mogę to robić.
Zrobiłam ponad 100 tys. km w dwa lata bez żadnego wypadku czy mandatu. Jeden za parkowanie dostałam, w wysokości 20 zł 🙄 jeżdżę bezpiecznie i uważnie. A mimo to czasami zdarzy mi się nie zauważyć pieszego, bo: był ubrany na czarno i było ciemno, padał deszcz, latarnia nie działała, auto z naprzeciwka miało złe ustawione światła i mnie oślepiło. Zadba z tych rzeczy nie jest zależna ode mnie, nie mam ba nie wpływu, wiec co mam zrobić? Jechać. Przez całe miasto 20 km/h, bo może jakiś nieśmiertelny postanowi wyjść mi przed maskę?
Nakłada się obostrzenia na jedna stronę, nie edukując drugiej. To się nie może udać.
Syty głodnego nie zrozumie. Pieszy, który nie jest kierowcą, nie ma wyobraźni. Można jechać zgodnie z przepisami, ale w okresie zmierzchu kierowca oślepiany przez auta jadące naprzeciwko może nie widzieć pieszego ubranego na ciemno, wchodzącego na pasy. A już w dni deszczowe to ta widoczność jest jeszcze bardziej ograniczona.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się