Zdrowykoń Wypowiedź lekarza z pierwszego linku słyszałam. Warto się nad tym zastanowić, ale sprawdzić na dzień dzisiejszy jest ciężko.
O 5G słychać od dawna, że niebezpieczne, natomiast rodzi się pytanie, czy ci, którzy stoją za stworzeniem sieci 5G nie mają świadomości, że ich rodziny będą tak samo narażone na skutki uboczne? Raczej muszą o tym wiedzieć, więc o co chodzi?
W ogóle doszłam do wniosku, że w dobie takiej dostępności do informacji trudno ukryć prawdę, więc żeby ją zamazać, wypuszcza się masę informacji, albo "informacji", bardziej lub mniej powiązanych z problemem głównym, miesza się fakty z wymysłami, gra się na emocjach ludzi itp.
Zasadnicza taktyka walki z prawdą, to albo jej wyśmiewanie, albo ignorowanie, czyli udajemy że jej nie ma. Ta taktyka dotyczy często ludzi mówiących rzeczy niewygodne dla systemu, w jakim żyjemy. Skoro nie można kogoś pokonać na argumenty, w rzeczowej debacie, to robi się z człowieka kłamcę i oszołoma.
Dużo by pisać. Nie ten temat.
W każdym razie trzeba mieć umysł otwarty i w myśl powiedzenia "Nie wszystko złoto, co się świeci" badać, być krytycznym i umieć zmienić kurs, jeśli dotychczasowy okazał się niewłaściwy.
Nie wiem czy słyszeliście o petycji do Donalda Trumpa w sprawie pociągnięcia chińskiego rządu do odpowiedzialności za koronawirusa.
https://idzpodprad.pl/aktualnosci/petycja-do-trumpa-o-odszkodowania-od-chin-za-koronawirusa/Nie sądzę, że chiński rząd się poczuwa do jakiejkolwiek odpowiedzialności, natomiast już samo działanie w tym kierunku jest wg mnie ważne.
A nasz prezydent swego czasu zachwycał się jak to Chiny świetnie poradziły sobie z koronawirusem 🤔wirek:
Polityka to jednak bagno. Prezydent demokratycznego (?) kraju puszcza oko do komunistów, którzy prześladują np. wierzących inaczej. Osobiście najbardziej leżą mi na sercu chrześcijanie, ale wiem, że wielu ludzi różnych wyznań i innych poglądów jest więziona, torturowana, spędza wiele lat w obozach koncentracyjnych.
Jestem za odcięciem się od Chin gospodarczo przede wszystkim. Tylko czy to możliwe...