elita17, straszne...
Wiecie co, napisałam do tej Pani. Bo dla mnie to już jest - nieświadome zapewnie - robienie krzywdy zwierzęciu. Przykro się patrzy na wyraz pyska tej kobyłki. Nachrapnik krzyżuje się niemal na wysokości wędzidła, zapewne jest tuż na krawędzi kości nosowej.
Jasne, są tu ogłoszenia, z których można się pośmiać i nie interweniować u autora, bo nikomu nie dzieje się krzywda. Ale to ogłoszenie... Musiałam napisać. Mam nadzieję, że Pani się odniesie, bo napisałam bardzo kulturalnie:
"Dzień dobry. Nie szukam konia do kupna, ale rzuciło mi się w oczy Pani ogłoszenie z uwagi na nachrapnik, jaki klacz nosi na zdjęciach. Proszę zobaczyć filmik:
- na nim pokazane jest prawidłowe umieszczenie nachrapnika meksykańskiego. W tym momencie - tak jak wygląda to u Pani na zdjęciach - klacz na pewno jest w dużym dyskomforcie z uwagi na nieprawidłowe umiejscowienie nachrapnika. Bardzo proszę o poprawienie tego w imię komfortu tego zwierzaka".