fundacje ratujace konie...

Nevermind   Tertium non datur
18 czerwca 2024 14:42
kotbury, teraz to chyba już nie żyje ten koń... wie ktoś co z nim?
Nevermind, na fb Centaurusa nie ma takiej informacji, ostatni o nim jest ten post, którego screeny wrzuciłam.
Nevermind   Tertium non datur
18 czerwca 2024 16:16
Fokusowa, jedynie tak założyłam po jego stanie. Mam nadzieję, że już się nie męczy
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
24 czerwca 2024 16:38
Tak z ciekawości weszłam na stronę Centaurusa i ładnie się dorobili, skoro mają kilka ośrodków po kilkaset hektarów. A na ich stronie nie widać ani kwot na wykupywane konie, ani ile na poszczególne zwierzęta wpłacono.
Poza tym chyba lubią nazywać zwierzęta ,,Ognik".
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
25 czerwca 2024 14:02
A żyje ten koń jeszcze? Ten poparzony cały.
Też się właśnie ostatnio zastanawiałam. Bo jakoś tak ucichło.
I się już pewnie nie dowiemy nic o tym koniu
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
27 czerwca 2024 07:33
PannaDziewanna, oby to świadczyło o tym, że został uśpiony jednak 🤞
Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
27 czerwca 2024 07:37
zembria, ostatnia aktualizacja na stronie była 21.06 https://centaurus.org.pl/zwierze/konie/ognik-7/
Witajcie,
Ja trochę z innej beczki, czy spotkaliście się kiedyś z tym żeby ktoś po adopcji wykupił konia z fundacji? Mam od ponad roku adoptowanego konia z centaurusa i mimo zapisu w umowie, że można starać się o przesłanie paszportu konia- Pani odpisała, że ze względu na liczne kontrole, nie ma takiej opcji. Bo urzędnicy sprawdzają paszporty koniom, które są w domach adopcyjnych �‍♀️ taka zależność od fundacji trochę mnie zaczyna męczyć, a w zasadzie ten strach, że mogą przyjechać po konia, zapakować go i tyle będę go widzieć/ najbardziej mnie skłania ku myślom czy taka opcja jest w ogóle możliwa.
paszport ma być w miejscu pobytu konia, w razie kontroli w twojej stajni to ty dostaniesz kare za jego brak
znajomi też z nimi, z paszportami, mieli kłopot zagrozili ze konie zapakują i im odwiozą i szybciutko im wysłali paszporty 🙂
Czy któraś z fundacji faktycznie ratuje konie i warto ich wspierać...?
blucha,
Centaurus to raczej z tych, którzy mówią, że jak coś się nie podoba to można konia odesłać na własny koszt… może mieli jakiś dobry dzień skoro wysłali te paszporty 😂
blucha,
Ano i z tym paszportem w miejscu pobytu konia to już tak nie jest… właściciel ma prawo trzymać paszport, ale ma obowiązek go niezwłocznie dostarczyć , jeśli zajdzie taka potrzeba- chociażby do kontroli jak mniemam.
IMG_8262.png IMG_8262.png
pytanie co to jest niezwłocznie 😀
BUCK   buttermilk buckskin
02 lipca 2024 14:10
zawsze gdy znaczenie słowa nie jest jasne to SJP pomaga 🙂
niezwłocznie.png niezwłocznie.png
BUCK, dzięki, ogromna pomoc 🤣🤣🤣🤣
Post został usunięty przez autora
Becia23   Permanent verbal diarrhoea
10 lipca 2024 21:15
Poparzony koń Ognik nie zyje
https://centaurus.org.pl/zwierze/konie/ognik-7/

"Aktualizacja 27.06.2024

Kochani, dziś odwiedziliśmy Ognika! Skóra wspaniale się goi, wszyscy są pod ogromnym wrażeniem. Właściciele komory dołożyli Ognikowi gratis drugie tyle czasu w komorze – dziękujemy! Koń ma apetyt i jest dosyć energiczny, martwią nas jedynie wyniki badań krwi – Ognika wątroba bardzo słabo sobie radzi. Ale włączonych ma tyle leków i suplementów, że nadal bardzo chcemy wierzyć, że będzie dobrze. Bywają momenty gdy Ognik się kładzie i nie chce wstać, ale boks w którym mieszka, tuż obok komory, ma wysięgnik i wtedy Ognik jest wspomagany. Nie wiemy jak „góra” zdecyduje, ale obiecujemy Wam że będziemy walczyć o niego do końca. Dopiero kiedy weterynarz, który się nim zajmuje zdecyduje, że Ognik nie ma szans ze względu na wątrobę – podejmiemy najtrudniejszą z decyzji. Ale na ten moment błagamy, trzymajcie kciuki. Bądźcie z Ognikiem"

"Aktualizacja 03.07.2024

Szanowni Państwo, z żalem zawiadamy, iż Ognik właśnie przegrał swoją walkę. Byliśmy przeszczęśliwi widząc jak pięknie goi się skóra, byliśmy pełni wiary ze uda mu się ten bieg po życie, bo przecież czekał już tak długo. Wyniki badań krwi się poprawiały – ale miesiąc czekania na pomoc, nim go znaleźliśmy, okazał się jednak decydujący.

Mówiliśmy Wam, że będziemy walczyć o Ognika ile sił. Ale obiecaliśmy Wam też, że jeśli przyjdzie moment w którym uznamy wraz z weterynarzem, że Ognik nie ma szans, a cierpi – będzie momentem w którym zdecydujemy się ulżyć jego cierpieniu, bo nie o nasze ambicje chodzi, tylko o to by dawać szansę tam gdzie można, a wycofywać się tam, gdzie w pełni można stwierdzić, że pomoc jest nierealna.

Ogniku, dziękujemy że byłeś taki dzielny. Przepraszamy, że nie znaleźliśmy Cię wcześniej. Przepraszamy, że nie znaleźliśmy metody, która by Cię uratowała.

Wszelkie środki, które wpływają na leczenie Ognika chcemy przeznaczyć na leczenie koni komorą normobaryczną i innymi metodami alternatywnymi. Jeśli chcieliście jednak Państwo wesprzeć konkretnie Ognika to informujemy o tym, że wszystkie rachunki związane z jego leczeniem, zakupem leków i suplementów oraz pobytem w Normobarii – zostały opłacone, za co serdecznie Wam dziękujemy."
Szkoda go, że tyle musiał cierpieć 🙁

Ciekawe czy da się w ogolę zweryfikować, czy wpłaty faktycznie poszły na jego domniemane leczenie, a nie rozpłynęły się gdzieś....
Nie polecam fundacji Pasja 😅 znam dziewczynę, która wykupiła/dostała w darowiznie (nie jestem do końca pewna, każdy mówi inną wersję) konia od nich. Dziewczyna znęca się nad koniem, bije ją, wrzeszczy na nią, w skrócie - straszna patologia. Jest mnóstwo świadków tego, dziewczyna dużo osób oszukuje, koń jest co chwilę wystawiany do wspoldzierzawy i ludzie rezygnują ze względu na kłamstwa i znęcanie się nad koniem przez "właścicielkę". Fundacja nic sobie z tego nie robi. Wiem, że co najmniej dwie osoby do nich dzwoniły w tej sprawie, ale stwierdzili, że koń ma dobre wyniki badań, więc wszystko ok. 🙃 Cyrk na kółkach, koń wykupiony z rzeźni trafił w ręce na prawdę strasznej osoby, a oni w żaden sposób nie reagują.
Nevermind   Tertium non datur
11 lipca 2024 15:51
Becia23, Boże, czekał miesiąc zanim go wykupili na tę pseudoterapię?
Jeszcze sugerują, jakby był uśpiony, ale nie piszą o tym wprost - zupełnie jakby jednak sam padł i chcieli ładnie wyglądać, a zarazem nie mieć problemów jak ktoś się dowali. Masakra… jak ja nie znoszę fundacji…
creativelyhanna, jeśli koń zmienił właściciela, nowy może z nim robić wszystko.
W przypadku, o którym piszesz trzeba mieć twarde dowody (zdjęcia / filmy), ponieważ każdy może o innym powiedzieć, że ten znęca się nad koniem....

Co do poparzonej bidy... brak słów
Mam nadzieję, że skoro nie ma kolejnych zdjęć konia, to padł szybciej a przeciągali zbiórkę... oby
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
11 lipca 2024 17:14
creativelyhanna, a czemu nikt nie zgłasza faktu znęcania się nad tym koniem na policję, skoro tyle osób wie, a ograniczyli się tylko do poinformowania fundacji?

_Gaga - obstawiam, że koń sam padł i dlatego tyle czasu była cisza odnośnie tego konia. Na początku chyba pisali, że to właściciel konia odezwał się do nich z prośbą o pomoc, a teraz piszą, że to oni przez miesiąc szukali konia. I te problemy z wątrobą od suplementów i leków - raczej trzeba rozsądnie rozplanować leczenie konia, a nie ładować wszystko na raz?
Moon   #kulistyzajebisty
11 lipca 2024 19:38
Czytając to co oni wypocili w tej aktualizacji serio zrobiło mi się niedobrze… paskudne szuje 😡
Metody alternatywne… no bebechy się przewracają! Ciekawe czy na sobie też znachorstwo uprawiają 🤦
Nevermind   Tertium non datur
12 lipca 2024 00:32
_Gaga, creativelyhanna, jeśli koń zmienił właściciela, nowy może z nim robić wszystko. O ile mi wiadomo fundacje nie mogą sprzedawać koni, zapewne ten jest w adopcji. A tutaj fundacje mają dużą decyzyjność, bez zgody Centaurusa nie można nawet grzywy obciąć...
Nevermind, masz rację, ale de facto nikt nie wie, jaka tutaj jest sytuacja. "właścicielka" jednym mówi, że dostała ją z fundacji Pasja w drodze darowizny; innym razem powiedziała, że ją wykupiła i faktycznie ma jakąś umowę gdzie jest to potwierdzone (uprzedzę komentarz - nie, ten stan się nie zmienił podczas przebywania konia u niej, ona po prostu każdemu mówi inną wersję); fundacja twierdzi, że koń wciąż jest ich. � Jednocześnie, tylko od początku tego roku konia współdzierżawiło z 5 osób, jeśli nie więcej...

creativelyhanna, a czemu nikt nie zgłasza faktu znęcania się nad tym koniem na policję, skoro tyle osób wie, a ograniczyli się tylko do poinformowania fundacji?

Dementek, work in progress; niestety z doświadczenia wiem, że dopóki koń nie ma widocznych ran, to policja niewiele zrobi. Sytuacja została na początek zgłoszona do fundacji bo myśleliśmy, że w jakikolwiek sposób zareagują. Jako, że nie przyniosło to żadnych skutków, będą podjęte dalsze kroki.

Ne chcę tu opisywać całej sytuacji, bo jest strasznie pogmatwana i wręcz surrealistyczna. Ja tylko daję znać, że jak dla mnie ta fundacja śmierdzi. 😅
Nevermind, dlaczego fundacje nie mogą sprzedawać koni?
Ja to się zastanawiam jak to jest z tymi adopcjami i koni i psów.
Czy to reguluje jakaś ustawa/uchwała?
desire   Druhu nieoceniony...
12 lipca 2024 20:36
Nevermind, haha ta pewnie, nie mogą sprzedawać a w statutach tych większych "handel i obrót końmi" 🤣

kotbury, oczywiście że nie, wszystko opiera się na zasadach kodeksu cywilnego czyli można by powiedzieć że prawnie jest to dzierżawa. W polskim prawie adoptować można tylko dziecko, nie zwierzę.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się