A ja musiałam wyrzucić moje ukochane fioletowe botki 🙁 Przez nasze piękne, proste chodniki tak sobie zjechałam obcasy, że musiałabym je chyba całe wymienić.
W sobotę poszłam więc szukać nowych - miały być dość niskie botki, najlepiej takie bez obcasa, takie do biegania do roboty a wróciłam z takimi 🙂 👀
Czaję się jeszcze na zamszowe wiązane półbuty - też na obcasie 💘 Muszę jednak poczekać do wypłaty 🙁
Tych wiązanych jednak nie kupuję, bo wczoraj wylicytowałam takie 😜
foto a allegrono i jak na razie mam zakaz zakupu kolejnych 🙂