Ostrogi

...jakoś nie widzę rozbieżności między życiem a teorią...a wytartej sierści, czy dziur w skórze, też nie widzę jak zsiadam z konia.
A co powiecie o używaniu ostróg na konie nieidące do przodu?
Ale nie żadne brednie o subtelniejszych sygnałach, tylko prosto - do łatwiejszego wyjechania leniwego konia. Stosujecie? Nie stosujecie? Wyklinacie tych, którzy stosują do tego?
  ja stosowałam na jednym, nie działało tylko go wkurzało. Wydaje mi się, że tylko bat jest pomocny w takich przypadkach.
Wydaje mi się, że tylko bat jest pomocny w takich przypadkach.


I częste wyjazdy w teren
busch, proste - leniwy, nie leniwy ma iść do przodu sam z siebie i nie czekać na mój sygnał co krok, żeby mi się tylko nie zatrzymał. Jak mu trzeba o tej zasadzie przypomnieć to działa ostroga, nawet silnie i gra 😉

Jeździłam na jednym koniu, takim wyjątkowo mało ambitnym. To był trudny przypadek. Koń C klasy, z elementami CC, jezdny i przepuszczalny, ale z zasadą, że ile ukopiesz tyle ujedziesz. Było ciężko, pasze, cuda wianki, różne metody.. Aktualnie jest w ciepłych krajach i chodzą do niego wycieczki, bo taki wspaniały, a nowa właścicielka - jest zachwycona. My problemu na miejscu nie rozwiązałyśmy. To był naprawdę specyficzny koń.
busch, ja sobie też pomagam w kontekście lepszego wysłania do przodu- i ma zadziałać, po tygodniu albo miesiącu ale koń ma lepiej odpowiadać na łydkę. Dziubanie ostrogą jest równie bez sensu jak ciągłe dziubanie łydką. Jak koń nie idzie do przodu to nie jest koniem z wkurwem 😉
[quote author=busch link=topic=29091.msg663047#msg663047 date=1280445306]
A co powiecie o używaniu ostróg na konie nieidące do przodu?
Ale nie żadne brednie o subtelniejszych sygnałach, tylko prosto - do łatwiejszego wyjechania leniwego konia. Stosujecie? Nie stosujecie? Wyklinacie tych, którzy stosują do tego?
  ja stosowałam na jednym, nie działało tylko go wkurzało. Wydaje mi się, że tylko bat jest pomocny w takich przypadkach.
[/quote]

Ale bata nie przyłożysz tam gdzie przykładasz ostrogę to raz, dwa naprawę rzadko da radę użyć bata bez ruchu nadgarstkiem.
jak wzmocnić sygnał łydki, na którą koń nie reaguje? Nie da rady nasilać sygnałów bo to otępia - chyba wąłśnie wtedy na jazdę czy dwie warto założyć ostrogi.
Jeśli się mylę to mnie wyprowadźcie z błędu.

Czy nie jest tak, że koń, który odbija na ostrogę z zadu (mówię o delikatnym użyciu) po prostu nie zaakceptował pomocy napędzajacych i być może gdyby nasza łydka miała większą siłę i impuls tez by nam wtedy na łydkę odwalił.

Mój znajomy polecił mi ostatnio jazdę w ostrogach i z dwoma batami...
Mój znajomy polecił mi ostatnio jazdę w ostrogach i z dwoma batami...


Dwoma batami? Cóż to za znajomy  🤔
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
30 lipca 2010 12:08
Bay, ale dlaczego Cię to dziwi?po co ma przekładać z ręki do ręki,jak może uzywac z tej strony z której akurat potrzebuje?
[quote author=kotbury link=topic=29091.msg663398#msg663398 date=1280486975]
Mój znajomy polecił mi ostatnio jazdę w ostrogach i z dwoma batami...


Dwoma batami? Cóż to za znajomy  🤔
[/quote]

ale przecież jazda z dwoma batami - jest jak mi się wydaje (a przynajmniej kilka razy widziałam) jedną z metod treningowych
wiec o co kaman?
ja tez nie wiem co w tym zlego- na pewnych koniach (w tym moim) bardzo pomocne, sa konie, ktore nieprzypilnowane z ktorejs strony momentalnie cos na ta strone kombinuja.
co do tematu- czy jesli aby uzyc ostrogi musze przekrecic stope lub ja nieco zadrzec to ostrogi mam za ktrotkie? i co sadzicie o ostrogach z bodzcem zagietym do konia (poza tym, ze sa nieregulaminowe)? no i na koniec wlasnie co z tymi ostrogami bez bodzca tylko z falbanka- dobre to? slyszalam, wrecz odwrotnie niz ktos tu pisal, ze one maja ostre dzialanie.
co z tymi ostrogami bez bodzca tylko z falbanka- dobre to? slyszalam, wrecz odwrotnie niz ktos tu pisal, ze one maja ostre dzialanie.


też się nad tym zastanawiam...
Nie wiem czy ponieważ w tych ostrogach nic nie wystaje to nie jest tak, że koniec końców dźga się konia piętą (czyli nie wzmacnia łydki, tylko podróżuje nogą zupełnie inaczej).
czy ktoś mi może pokazać, na przykładzie co to są ostrogi impulsowe?
kotbury, tyle, ze w przypadku ostrogi z bodzcem dzialasz nia tylko poprzez przylozenie bodzca. te ostrogi te falbanke maja od wewnatrz---> nie ma mozliwosci nie dzialania nimi?
kotbury, tyle, ze w przypadku ostrogi z bodzcem dzialasz nia tylko poprzez przylozenie bodzca. te ostrogi te falbanke maja od wewnatrz---> nie ma mozliwosci nie dzialania nimi?


Ooo! O tym nie pomyślałam!
Powiedzmy, że w moim przypadku (mojego konia i mojego tyłka i nóg i siodła) mogłabym nimi nie działać stale bo gdy prawidłowo siedzę to nawet jak daje impuls łydką to nie dotykam konia piętą i jest ona (pięta) daleko od kłody (relatywnie daleko)... tyle, że rzadko kiedy prawidłowo siedzę...
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
30 lipca 2010 16:24
epk,
Hmm, a mają jakieś specjalne działanie te kulki?? Gdzieś już kiedyś widziałam na zdjęciu coś takiego, ale nigdy u nikogo w użyciu...
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
30 lipca 2010 16:39
Te kulki się kręcą. Podobno to są bardzo łagodne ostrogi.
vissenna   Turecki niewolnik
30 lipca 2010 21:21
Jeśli chodzi o ostrogi karbowane - wbrew pozorom są wygodniejsze, można nimi szybciej zareagować. Przy klasycznych ostrogach z bodźcem ciężko zadziałać nie odstawiając łydki i wyginając stopę na zewnątrz. Ostrogi karbowane rozwiązują ten problem. Przecież nikt nie jeździ z piętami przyciśniętymi do końskiego boku, działa się nimi tylko w razie potrzeby i to z szybszym czasem reakcji niż przy normalnych ostrogach.

Poza tym te ostrogi są świetne do pracy w chodach bocznych - siła całej powierzchni łydki - plus te ostrogi są super skuteczne.

Chyba jedynym przeciwwskazaniem na ich używanie jest przypadek, gdy mamy wielkiego, okrągłego konia i niskiego lub krótko nożnego jeźdźca. W takim przypadku ,stopa zamiast "zwisać" swobodnie przy boku konia może "kończyć się szybciej i mieć stały kontakt z końskim bokiem. Ale to ekstremalne przypadki 🙂
Przy klasycznych ostrogach z bodźcem ciężko zadziałać nie odstawiając łydki i wyginając stopę na zewnątrz.
podobnej bzdury to dawno nie przeczytałem...że niby jak się wykręca stopę na zewnątrz to sie odstawia łydkę? 🤔wirek:
...karbowane ostrogi pogłębiają paskudny nawyk dziubania konia piętą.
caroline   siwek złotogrzywek :)
31 lipca 2010 05:09
[quote author=vissenna link=topic=29091.msg663883#msg663883 date=1280521275]
Przy klasycznych ostrogach z bodźcem ciężko zadziałać nie odstawiając łydki i wyginając stopę na zewnątrz.
podobnej bzdury to dawno nie przeczytałem...że niby jak się wykręca stopę na zewnątrz to sie odstawia łydkę? 🤔wirek:
...karbowane ostrogi pogłębiają paskudny nawyk dziubania konia piętą.
[/quote]
a ja znowu muszę się zgodzić z wrotkiem 😎
ja sie przypomne:
co do tematu- czy jesli aby uzyc ostrogi musze przekrecic stope lub ja nieco zadrzec to ostrogi mam za ktrotkie? i co sadzicie o ostrogach z bodzcem zagietym do konia (poza tym, ze sa nieregulaminowe)?
caroline   siwek złotogrzywek :)
31 lipca 2010 06:28
ja sie przypomne:
[quote author=katija link=topic=29091.msg663492#msg663492 date=1280491933]
co do tematu- czy jesli aby uzyc ostrogi musze przekrecic stope lub ja nieco zadrzec to ostrogi mam za ktrotkie?

[/quote]
ja bym wzięła dłuższe - bo po co psuć sobie dosiad zbyt krótkimi ostrogami?
wlasnie mialam takie podejzenia, chcoc z drugiej strony sadze, ze w razie jakichs niekontrolowanych ruchow, szkody wyrzadzane krotka ostroga beda mniejsze?
edit: swoja droga mam ciekawostke. doswiadczony westowiec, powiedzial mojemu znajomemu, ze powinien jezdzic w ostrogach. znajomy- jezdziecki smutek jak dla mnie, jezdzi niewiadomo jaka szkola, bo ostatnio w siodle hiszpanskim, ale kielznaniu angielskim. co by to nie bylo, jest to w tylu dosc rozpaczliwym. i nieszczesny kon tegoz pana chodzi teraz w trybie szaszlyk, nabity na westowe ostrogi z gwiazdka non stop. przykro na to patrzec, w dodatku wplywu nie mam- bo gdziez mi do westowego autorytetu...
vissenna   Turecki niewolnik
31 lipca 2010 10:03
[quote author=vissenna link=topic=29091.msg663883#msg663883 date=1280521275]
Przy klasycznych ostrogach z bodźcem ciężko zadziałać nie odstawiając łydki i wyginając stopę na zewnątrz.
podobnej bzdury to dawno nie przeczytałem...że niby jak się wykręca stopę na zewnątrz to sie odstawia łydkę? 🤔wirek:
...karbowane ostrogi pogłębiają paskudny nawyk dziubania konia piętą.
[/quote]

Ja jestem kawał baby i mam porządnie zbudowaną łydkę, znaczy szeroką, przez co odległość stopy z ostrogą jest większa i żeby przyłożyć taką z krótkim bodźcem (długie są za silne, więc wolę w nich nie jeździć) muszę zmienić ustawienie łydki, przez co styka się z końskim bokiem mniejszą powierzchnią - jest mniej skuteczna.
Ale to też tylko na moim koniu, bo on jak i ja - wysoki. Karbowane ostrogi są bezużyteczne kiedy wsiądę na niższego konia bo stopy wiszą mi pod końskim brzuchem, więc szans nie ma na zadziałanie karbowaną stroną.

Owszem - jeśli ktoś ma nawyk dziubania piętą, to to nie są ostrogi dla niego.
Ja przerobiłam 3 modele zanim znalazłam coś dla siebie.
odkopuję na chwilkę.

wie ktoś gdzie kupię ostrogi plastikowe kulkowe o dł. 20mm? albo krótsze?
bo wszędzie 25 wzwyż...
z góry dziękuje  :kwiatek:
http://www.okser.pl/busse-ostrogi-spursuader-p-2515.html
o co cho? wygldaja dosc zabawnie.
edit: jeszcze taki wynalazek znalazlam http://www.okser.pl/wh-ostrogi-impuls-p-1109.html
czy te ostrogi nie sa zaprzeczeniem idei.. ostrogi wlasnie?
Mnie ostatnio zainteresowało to :
[[a]]http://cztery-kopyta.pl/index.php?route=product%2Fproduct&path=44_54&product_id=463[[a]]
Co to,jak to,którą stroną i dlaczego tak  🤔 ?
Milenchen, te ostrogi maja bodziec skierowany do konia, po to, zeby nie bylo potrzeby przestawiania piety przy zadzialaniu. oprocz tego sa nieregulaminowe 😉 (przynajmniej byly jak robilam kurs)
Odkopuje.
Na jakiej wysokości powinny być ostrogi?
Z tego co obserwuje - co jezdziec to ostroga gdzie indziej. U jednych bardzo nisko, przy samym obcasie prawie, u innych znacznie wyżej.
Są jakieś wytyczne w tej kwestii?
toltek, jesli jezdziec jest np bardzo wysoki, to wiadomo, ze ostrogi zalozy wysoko, tak aby nie musiec zadzierac piety. jesli jezdziec niski, to analogicznie zalozy ostrogi nizej, aby moc uzywac lydki, bez dzialania ostrogi.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się