Dzisiaj na obiad ...

A propos ziemniaków na placki, można też zrobić w sokowirówce  😉
BASZNIA   mleczna i deserowa
12 listopada 2010 18:52
maleństwo, ooo, do pomidorowego to jeszcze nie probowalam....ale lubie bialy ser posypany wloskimi ziolami, to moze, moze...

ElaPe, Gillian,  dzieki za info, nie mialam pojecia, ze placki mozna z " tytki " zrobic, no serio, czego to ludzie nie wymysla 😉.

mery,  ja mialam na kolacje marcepany w czekoladzie :P

edit: ja placki wykonuje i w mikserze, i w sokowirowce i na tarce-tylko ze te z sokowirowki sa takie bardziej ciastowate, a te pozostale bardziej suche-ziemniaki sa bardziej wiorkowate.

Czy mnie sie wydaje, czy polowa postow w temacie jest o plackach kartoflanych 😉??
Tusia   zośkowo - monologowo mi :)
12 listopada 2010 18:59
A u mnie dzis na obiad byla powtórka z rozrywki.... wstyd sie przyznać ale zazwyczaj robie obiady na dwa dni.
Na jutro mam zaplanowane makaron z sosem cukinia+ szynka z parmezanem i pewnie bedzie to jednodniowy obiad bo w niedziele pewnie zrobie kotlety z kuraka.... jestem z tych co planują jadłospis na 2-3 dni do przodu  😉
Ale czytając  ten temat pomalu nakręcam sie na placki ziemniaczne ( oczywiście ze śmietaną i cukrem)  🤣
A u mnie dzis na obiad byla powtórka z rozrywki.... wstyd sie przyznać ale zazwyczaj robie obiady na dwa dni.

czemu wstyd?
u mnie tez tak jest zazwyczaj, nie oplaca sie gotowac mini ilosci dla 2 osob codziennie, ew robimy tak, ze jednego dnia gotujemy np rosol a drugiego przeobrazamy go w pomidorowa 😎
Tusia   zośkowo - monologowo mi :)
12 listopada 2010 20:50
ciri, mam np taką znajomą co codziennie robi inną zupę etc  i z wielkim oburzeniem przyjmuje ze ktos moze robic obiad na wiecej niż jeden dzień...  🤔 ale ona ma takie odchyły ze raz w tygodniu okna myje a mieszkanie sprząta na blysk codziennie  😉 więc sie specjalnie nie przejmuje.
a co do obiadów, to u mnie w lodówce zawsze mam dyżurne naleśniki z jabłkami z Biedronki, tak żeby bylo coś na szybko 🙂
U mnie też obiado-kolacje są na około dwa dni. To całkiem normalne, jak już się zabieram do gotowania, to nie będę tego robić dzień w dzień. Mięcho zazwyczaj nam starcza na dwa dni, warzywa lub sałatkę 'robię' tylko codziennie.

Żeby tak nie offtopikować- u nas dzisiaj/wczoraj był udziec i fasolka zielona cięta (już mrożona niestety). Plus Tycjan chciał do tego makaron 😉
zen, jaki udziec?  😲
Indyczy 🙂 Fakt, zabrzmiało jakbym pół świni do piekarnika włożyła 😁 U mnie często jest udziec indyczy lub cielęcy, polędwica wołowa- kurczaków staram się praktycznie nie jeść i nie dawać dziecku (za dużo hormonów). Ale mięso z indyka bardzo lubię. Niestety dla mojej rodziny praktycznie nie doprawiam mięs, zazwyczaj ograniczam się do posypania mieszanką ziół prowansalskich. Wczoraj na kolację jedliśmy grillowaną cukinię i polędwicę wołową własnie, również grillowana.

Za to dzisiaj gołąbki, za którymi nie przepadam, więc dla siebie i dla Tycjana zrobię pulpeciki.
Mirabelka   Małe jest piękne! :)
13 listopada 2010 10:50
Pierogi z kapustą i grzybami. 😍
Rosół i gołąbki🙂
Dziś żeberka z miodem plus mieszanka sałat z ogórkiem i pomidorem  😀
Kawecan   Jeździec bez konia...
13 listopada 2010 11:41
Dzisiaj dzięki mojemu pomysłowi mamy filet z kurczaka z ananasem polany serem.  😍 💘
A ja zrobię placki ziemniaczane (tyle że ja robię na ostro z dużą ilością pieprzu i czosnkiem) + sos mięsny z indyka + sałatka z pekińskiej.
O ja też mam dzisiaj pekińską  🙂
A ja barszcz i placki ziemiaczane (z cukrem i śmietaną 😉 ) Jakieś kultowe voltowe jedzenie 😉
Alicja_8   Z pasja...z miłością...
13 listopada 2010 13:22
A ja mam dziś zapiekankę ziemniaczaną z "pomysłu na" 🙂
juz mi ślinka cieknie......
Constantia   Adhibe rationem difficultatibus
13 listopada 2010 13:47
U mnie brukselka 🙂
jak pomyślałam o gotowych plackach to aż mnie ciarki przeszły!
u mnie dziś zapiekany ryż z jabłkami o nucie waniliowej
ale raczej podjadłam;]

teraz czekam na wczesną kolację;]
my_karen   Connemara SeaHorse
13 listopada 2010 15:23
Makaron z truskawkami 💘
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
13 listopada 2010 15:25
sznurka, To już wiem, co jutro na obiad będzie 😜
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
13 listopada 2010 15:29
Pizza z Pizzeri  🍴 , to dla leniwych lub niemających czasu
Notarialna, na wierzch tym razem nałożyłam serek homogenizowany waniliowy, posypałam płatkami migdałów i wzium do pieca
a potem do tego śmietana
palce lizać!
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
13 listopada 2010 18:40
Jeszcze pyszniej brzmi 😜

Dzisiaj francuskie tosty na słodko 😵
Pieczone żeberka 😀  ze świeżym chlebem(nikomu nie chciało się obierać ziemniaków 😉 ) i surówką z kapusty pekińskiej.
Lotnaa   I'm lovin it! :)
13 listopada 2010 18:48
Zupa grzybowa 🙂
Dzisiaj z barku czasu na obiad ,sałata lodowa na to ,kukurydza ,tuńczyk ,pomidor ,ogórek, oliwki ,jajko na twardo ,szynka ,ser żółty i to wszystko polane sosem .

Kuskus z warzywami i kurczakiem 🙂
BASZNIA   mleczna i deserowa
14 listopada 2010 13:16
Kopytka z wczorajszych niedojadow ziemniaczanych, wczorajszy sosik i wczorajsza pieczona lopatka wieprzowa 😉, buraczki na cieplo. Jesuu, brzmi nienajlepiej, a to takie pyszne jedzonko 😉.
Schab w sosie grzybowym
Opiekane ziemniaki
Surówka z kiszonej kapusty.

😅
Kurczak pieczony z ryżem  😍
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się