quanta, oglądałam wszystkie zdjęcia tej dziewczynki, dużo tego konia tam było, teraz juz nie mogę znaleźć całej galerii, ale na każdej fotce konik miał miniej więcej takie oczyska i żadna z nich nie wyglądała na przerobioną zanadto. Ja nie ruszałam 🙂 Niemniej nawet z oczami o mniej intensywnej barwie ma niezwykle ciekawy pyszczek. Złote konie rzeczywiście piękne.
edzia69, te Twoje oczy są niebieskie, a tamte mają kolor cyjan, który łatwo "niechcący" uzyskać w fotoszopie pokręcając nasycenie barw zdjęcia. Jednak różnica, Twoja fotka wygląda naturalnie. Cyjan jest taki:
edzia69, te Twoje oczy są niebieskie, a tamte mają kolor cyjan, który łatwo "niechcący" uzyskać w fotoszopie pokręcając nasycenie barw zdjęcia. Jednak różnica, Twoja fotka wygląda naturalnie. Cyjan jest taki:
sorry, ale ja mam pewna odmianę daltonizmu, nie rozróżniam pewnych odcieni niebieskiego i zielonego. Niestety dla mnie wstawiony przez Ciebie cyjan i oko Lemura wyglądają tak samo. Dobrze,że czerwony odróżniam chociaż.
edzia, ok, piszę to całkiem serio - to może być nie daltonizm, tylko monitor. W sumie bez kalibracji to te niebieskie wszystkie podobne, jak nie takie same. Więc mea culpa za wpędzanie w daltonizm. 😡
edzia, ok, piszę to całkiem serio - to może być nie daltonizm, tylko monitor. W sumie bez kalibracji to te niebieskie wszystkie podobne, jak nie takie same. Więc mea culpa za wpędzanie w daltonizm. 😡
ale ja całkiem serio, nie widzę i już za to ta magenta oczodajna!! tylko w/g mnie zwykły fiolet
sakura - raczej nie, co najwyżej bardzo ciemny kasztan, ale zawsze myslałam że jedną z charakterystycznych cech haflingerow jest właśnie ich maść. Dwa kasztany daja zawsze kasztana 😉
Niekoniecznie (chyba?). Było chyba w wątku o maściach o tym, ale gdzie nie mam pojęcia. Chyba, bo nie wiem czy chodzi o dwa kasztany, czy konie innej tej samej maści.
Tak. Dwa kasztany dadzą zawsze kasztana. Dlatego haflingery są tylko kasztanowate. Choć w "Końskim targu" widziałam ogłoszenie o sprzedaży karego haflingera, ale ludzie dużo bzdur piszą.
ninevet, Nie kradnę, tylko wstawiam udostępniony link, a to już jest różnica 🙄
kradniesz ZDJĘCIE, bo nie LINK a zdjęcie wstawiłaś. TO jest różnica. i to w dodatku wstawiasz niepodpisane oraz - jak domniemuje z wypowiedzi ninevet - bez zgody autora. czyli kradniesz zdjęcie.