Aketter - strasznie mi przykro 🙁 Trzymaj się dzielnie dla Pijanki! :przytul:
Lalena - tak jak napisała Horciakowa - zakładanie MT jest szalenie proste i szybkie. Można nosić na plecach bez problemu - super rozkłada się ciężar i właściwie z półrocznym bobasem można chodzić cały dzień 😉 Adaś bardzo lubił to noszenie - oglądał świat na zmianę ze słodkim spaniem..
Zamawiałam u tej dziewczyny - to są jej MT
http://picasaweb.google.com/alciaa/MeiTaiMojeWyroby# wszystkie robione na zamówienie. Nam zrobiła dwurozmiarowy, żeby pasował i na półroczniaka i na 2-latka. Adaś wędrował w nim na grzyby jeszcze w październiku. 3,5-letniego Igora też w nim nosiłam.
Basznia - jakie imiona miałaś dla lasek? I masz rację, zgłaszasz w szpitalu, ale potem można bez problemu zmienić (chyba do pół roku nawet)
Laguna - byliby oczarowani Zosieńką 😜
Muffinka - hihi przekazałam Jarkowi, normalnie się chłopak zarumienił 😁 I szczęśliwy jak bąk od tego momentu....ta męska próżność HA HA...a brat jest - absolutnie niepodobny 😉
Wracając jeszcze do zajęć kuchennych, nie wiem, czy u Was tez tak jest, ale moi spędzają chyba więcej czasu w kuchni niż gdziekolwiek - pomijając, że robią z nami wszelkie pizze, pierogi i inne beblactwa ciastowe, to oczywiście smarują kanapki masłem, mieszają w garnkach/patelniach sosy, jajecznice, myją ziemniaczki i inne warzywka, układają wędliny/serki, itd.....i ABSOLUTNIE nie mogę się im wtrącić bo jest bunt na całej linii 🤔wirek: