Laicy o koniach

Do mojego taty przyjechał kolega.Akurat siodłałam konia,zakładając ochraniacze słyszę:
-A te opaski na nogi to po co zakłada?
Nie mogłam powstrzymać się od śmiechu  😁


mnie pytali co się konikowi w nogi stało, że ma takie nogi zawiazane. i pyta pan czy on nie miał ich złamanych?
Moja znajoma uważa, że owijki i ochraniacze zakłada się po to, żeby konikowi było cieplej w nóżki  😎
Anderia   Całe życie gniade
06 lutego 2012 14:14
Klasyka mojej mamy - koń, który łyka, ma po prostu czkawkę  😁
Mój tata po kilku godzinkach spędzonych w stajni stwierdził że rzucam końmi  😁
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
06 lutego 2012 21:37
hahaha a skąd takie wnioski, że rzucasz końmi ? 😀
A propos jeszcze owijek to u mnie ostatnio została przeprowadzona taka rozmowa:

- Po co Ty ubrałaś wczoraj tego konia na różowo?
- Żeby mieć ładne zdjęcia.
- A te nakładki na kolana to skąd wzięłaś?

nakładki na kolana to właśnie owijki, zaraz po lonżowaniu/lansowaniu konia druga związana z końmi "nazwa własna" mojego chłopaka.
jeszcze trochę i chyba napiszę słowniczek :P
subaru2009 nie wiem właśnie... Może chodziło mu o lonżowanie (kręcenie koniem na lince tak że biedny musi nogami przebierać?  🤣 ) Naprawdę nie mam pojęcia  😀
przyjeżdżam ostatnio do domu w odwiedziny, pierwsze co, to oczywiście włączam komputer i pokazuję nowe fotki Finy. Mama tak ogląda, ogląda i jakaś mina zmartwiona, więc się pytam:
-Mamo, co tak posmutniałaś?
- A nic... wiesz, ostatnio jak u Ciebie byliśmy to chciałam Ci powiedzieć już, ale nie chciałam Cię denerwować ani martwić, ale teraz to już nie dam rady wytrzymać!
- Mamo, ale z czym?! (adrenalina skoczyła, ocb?!)
- No bo ten Twój koń taki zmarnowany! zobacz jakie on ma włosy! O! Popatrz na tym zdjęciu! Matowe takie i tu jakaś dziura i tu dziura włosów nie ma...Czy ona choruje?! Coś poważnego, prawda? I nie chcesz mówić?
😵  😵 😵
- Mamo.... ona obrosła w zimową sierść😀😀😀 a tam gdzie nie ma sierści, ma małe blizny po walkach i zabawach z innymi końmi, przy krótkiej sierści tak tego nie widać😀
- Ahaaa... a ja już się tak zmartwiłam... 

No więc tak właśnie Mama zrobiła z mojego krzepkiego, zdrowego futrzaka, chorowitego i zmarniałego konia:P
świeżutkie:
Siedzimy na domówce, towarzystwo lekko wstawione. Ja z moją przyjaciółką jesteśmy wypytywane o konie)ponieważ wszyscy wiedzą że obydwie jeździmy i poznałyśmy się w stajni). Nagle pada pytanie:
-A od czego zależy cena konia?
My-No praktycznie rzecz biorąc od wszystkiego 🙂
-Ahaaaa... Czyli ten no płeć, kolor, wiek, doświadczenie... I jak jest podkuty to więcej kosztuje! 😂 🏇

lubię ludzi za ich rozkminy 😀
spotkałam się w necie z zagorzałą fanką kucia... napisałam jej, dlaczego uważa, że kucie koni jest takie dobre i potrzebne? a ona na to "bo konie sportowe się wszystkie kuje!"  😵


Ja z kolei znam jednego pana (który notabene posiada 2 konie i jeździ na nich w miare regularnie) który twierdzi, że:
koń nie okuty jest "mało wyjściowy i reprezentatywny",
(uwaga, uwaga!) koń okuty na 4 nogi jest SZYBSZY  😲 (nawet  okuty  tylko na przód jest wolniejszy  😁 )
🤣
w ostatnim zdanie jest trochę prawdy- kuje się na 4 np. na wyścigi płotowe czy na konkursy skoków na trawie , koń jest bardziej stabilny i możesz pojechać szybciej w rozgrywce (ciasne zakręty itp) no i stąd wychodzi że szybszy
Matoł (mówię o mnie)  😁 Miałam wczoraj dwie otwarte karty na necie-laicy o koniach i ,,co to za siodło", i wpisałam to w tej drugiej karcie. Matoł xD

Tekst mojego

  O jca, gdy wracaliśmy ze stajni (jest tam młody koń w typie fiorda)

O: Ale ładny był ten młody koń...
Ja: Ten fiordek ?  uśmiech
O: Nieee  icon_rolleyes Ten z dwukolorową grzywą  icon_rolleyes

I tam ina znawcy koni bezcenna duży uśmiech Jakby mówił ,,co tam gadasz ? ja wiem lepiej"
Pokazałam kolegom w pracy ten filmik, z komentarzem, że takiego konia mogą mi na urodziny kupić:


Stwierdzili, że na pewno są tresowane prądem, bo tak dziwnie chodzą...
A.   master of sarcasm :]
10 lutego 2012 12:00
[quote author=Dżastka link=topic=1046.msg1294894#msg1294894 date=1328653832]

(uwaga, uwaga!) koń okuty na 4 nogi jest SZYBSZY  😲 (nawet  okuty  tylko na przód jest wolniejszy  😁 )
🤣
[/quote]

Oczywiscie ze szybszy, bo ma lepsze zaparcie w podlozu, lepsza przyczepnosc i nie slizga sie, a de facto zad jest motorem napedowym w ruchu konia.
Nie ślizga się? Zawsze myślałam, że okute kopyta są bardziej śliskie, niż bose.
Facella   Dawna re-volto wróć!
10 lutego 2012 13:41
kenna myślę że to o hacele chodzi...
co nie zmienia faktu że osobiście za kuciem nie jestem.
A.   master of sarcasm :]
10 lutego 2012 16:36
Nie ślizga się? Zawsze myślałam, że okute kopyta są bardziej śliskie, niż bose.


Jeszcze zalezy od tego, na jakim podlozu 😉
ja się ostatnio dowiedziałam, że: "fajne koniki mają bluzy(derki), ale dlaczego bez rękawów?? w nóżki już mogą marznąć, co??", dobrze, że nie urocz pani, która mnie ochrzaniła pomyślała o spodniach....
Facella   Dawna re-volto wróć!
19 lutego 2012 13:52
rozmawiałam ostatnio z koleżanką z klasy, która też jeździ (M.). gadałyśmy coś o czaprakach. przyszła druga koleżanka (A.) i słucha.
A.: a co to jest ten czaprak? pierwszy raz słyszę takie słowo.
M.: no to jest... taka szmata pod siodło
😂
ChingisChan   Always a step ahead! :)
19 lutego 2012 13:54
Moja mama: "No, przyszedł Ci już ten... czepek!?"
czepek wymiata... :P
Mój dziadek i tata na czapsy mówią czipsy XD
"No wzięłaś te swoje czipsy"

I kiedyś mój dziadek podczas, gdy ja jeździłam (miałam klacz w ciązy, której nie za bardzo chciało się współpracować)
"No dawaj, czego tak wolno, dalej,wio" - tak całą jazdę
A gdy wyszliśmy już ze stajni to oświadczył, że on w życiu na koniu by nie jeździł  🙄

Może nie jeżdżę za dobrze, ale kocham normalnie, gdy pouczają mnie osoby co w życiu na koniu nie siedziały  🙇
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
19 lutego 2012 21:24
mikas, dokładnie, mój ojciec do konia się boi podejść ale i tak wie lepiej że jeżdżę źle i że "tak się nie robi" 😵
robakt   Liczy się jutro.
19 lutego 2012 21:42
Mój tata ostatnio powiedział, że boi się wsiąść na konia, bo sufit byłby za blisko 😀
mój tata zawsze jak ogląda zawody jakieś w TV to twierdzi, że to jest męczenie konia. Nasz hubertus w jego mniemaniu też był męczeniem konia... a na filmiku(tatuś stał koło koleżanki z aparatem) nagrało się bardzo wyraźnie: "No dalej!! bacikiem ją, bacikiem!! Wleczesz się jak mucha w smole!!"  ja rozumiem, że emocje, ale jak się wykręcał jak mu to puściłam najpierw bez dźwięku ("no strasznie je męczyłyście, mnie to aż szkoda było patrzeć"😉, a potem z ("eee... 😡"😉


według mojego taty męczenie konia znaczy tyle co zwykła jazda z galopem, a porównuje to do galopu 20km...takiego max tempo...
Tata- jakie konie teraz są na topie?
Trener- holsztyny
tata- a to nie araby najlepiej skaczą  😲 ?
trener - no nie bardzo...
ja < 😵 >
Jadzia, moi mają odwrotnie - zawsze gloryfikują konie oglądane w tv. Skoki oglądają zmuszeni (jak do nich trafię i coś w tv się trafi) ale z zapartm tchem, a ujeżdżenie ich zachwyca. Oglądali mój trening z trenerem. Oczywiście, gdzie mi do tego, co pokazują w tv!!! No ale cisnę ciąg. Mama - oo, zobacz, to się ciąg nazywa! Tata - e tam, męczy konia bo się napatrzyła w telewizji. Mama - ale zobacz, ciąg robi! Tata - nie wiem, co robi, ale koń jest zagłodzony (dla mojego taty wszystkie zwierzęta są zagłodzone, jeżeli nie mają odpowiedniej do wagi nadwagi 🙂 ) i mu się nogi plączą, bo siły nie ma 🙂  Potem mama mi powiedziała, że mu się, mimo wszystko podobało, po obejrzeniu zdjęc w internecie 😀

Swego czasu jeździłam konia znajomej. Niby jeździła kilka lat, miała przerwę, przeczytała parę książek i mi zaczęła wysyłać foty, jak pracuje. Stwierdziłam, że cięzko mi po zdjęciach powiedzieć, czy koń pracuje zadem czy nie. I dostałam piękne zestawienie - jakaś ujeżdżeniowa sława i jej koń w tym samym momencie - wypisz wymaluj - identycznie, ideał. Pojechałam zobaczyć, jak im idzie. Jestem cienki Bolek, wiem. Natomiast ciężko mi było skłamać, że koń się podstawia. Koleżanka - oj, nie widzisz, bo to się w ruchu dzieje - a przecież wysłałam Ci zdjęcia!!!

Dla tej osoby koń dokraczający to koń zebrany. A jak z łbem zejdzie - olimpiada murowana 😀
No na zdjęciach czasem wychodzi się jak zawodowiec  😀
widzę po sobie  😁

Ostatnio w stajni.
Przyniosłam siodło z podkładką. Mój dziadek ogląda podnosi siodło i
" a to po co ? Źeby mięcej i cieplej było ?"
" no mniej więcej"
Reakcja znajomej gdy się dowiedziała, że na gwiazdkę poprosiłam o zestaw (pad, owijki i derka) z Jarpola oraz ochraniacze:
"O Boże! No to Ty ciuchy dla konia kupujesz ?  😵"
Była wielce zaskoczona, że zamiast ciuchów, perfum, ciuchów, biżuterii i jeszcze raz ciuchów (  😜 ) wolałam szmatki dla konia..  😁
Jakoś wolę inwestować w zbędne szmatki, niż w ubrania dla siebie.. 😉 Chyba każdy z Was to rozumie  😁
Za to ja ostatnio poprosiłam o podwyżkę u rodziców  😎 A co  😎
I nagle słyszę odpowiedź:
-ZAPOMNIJ ! Wystarczy, że dostałaś już ten swój pręgierz

Kto załapał, czym jest pręgierz w jeździectwie ? 😀

popręg xD
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się