KOTY

Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
16 grudnia 2011 19:47
Babi, Nie ma kotów dla alergików...I potwierdzam słowa cieciorki. Im mniej kłaczący kot (czyli roznoszący alergen) tym mniejsze objawy alergii.
Kurcze, to już w ogóle nie wiem. Wyczytałam gdzieś, że głównym alergenem jest to białko w ślinie kociej, które zasychając na sierści sprawia, że zaczyna uczulać właśnie sierść. Znajomi mają leśne norweskie i mój ojciec na nie dużo mniej reaguje, niż na normalne dachowce. Ale chyba też dużo zależy od konkretnego alergika. Najlepiej chyba byłoby go zabrać do hodowli, żeby posiedział jakiś czas z tymi kociakami i okazałoby się czy reaguje czy nie. Tylko jak to zrobić  🤔
A nie należy tego podpiąć pod specyfikę włosia? Nie każdy kot (chyba) ma takie samo i stąd różnice, jeżeli chodzi o włosie.
To mój debiut w tym wątku, nigdy wcześniej nie miałam kota, ale... dzisiaj zamieszkała ze mną cudowna kotka rasy burmskiej.
Poznajcie Coco:

jaki wytrzeszcz na drugim slodki hehe
fajna! niech sie zdrowo chowa!
wistra - Tak się składa akurat że ostatnio na studiach rozmawialiśmy z wykładowcą o karmach i zwrócił nam uwagę że głównie powinniśmy patrzeć na zawartość mięsa w danej karmie, wspomniał wówczas że karmy z niższej półki mają dodatek np kurczaka, ryby a to już samo wskazuje że jest tam tylko dodatek więc udział procentowy będzie mały. Szczerze wątpię żeby wiskas akurat miał tego 40% co nie znaczy że uważam go za coś niezjadliwego dla kota. Zdecydowałam się na Royala z wymienionych już wyżej powodów, a druga sprawa jest taka że nawet jeśli deklarują 50% udział mięsa to ja i tak kupuje piersi z indyka i mu gotuje.


I fantazja. Grunt, żeby kotu smakowało. Już się sama o tym przekonałam.
Kupiłam im w ciul Carny i Bozity i co? i psuje się w miskach  😵
Z suchych też próbowałam cuda nie widy - Taste of the Wild, Royal Exigent, Royal Maine Coon (tu super krokiety... lepsze, niż dla brytyjskich).
Ale kupiłam 2kg Grande, 2kg Kittena, trochę miałam Royala i Iamsa - wymieszałam wszystko.
Jak się kończyło?
Grande było wybierane, reszta WYSYPYWANA po całym domu z miną - "sama to sobie zjedz, głupi człowieku" i podsuwana psicy, która potem biegała na ogród co chwile, bo oczywiście kończyło się biegunką.

Co do indyka - nie gotuj. Gotowane jest ciężko strawne, lepiej sparzone tylko, albo surowe-przemrożone.

Chciałam moje przestawiac powoli na BARFa.
Dopóki mięsem był gulasz z indyczka, chudziutki - wszystko znikało.
Kupiłam ćwiartki z kuraka, obrałam z kości. Zostawiłam tłuszczyk i chrząstki - "le fu. to my pogłodujemy, pańcia"  🤔


Jolaa 🙂!!
Rodowodowe kocię? Z której hodowli wybraliście? PIĘKNA!!
dzięki dziewczyny 🙂 ma rodowód, jest z hodowli Elsze z Wrocławia. Kotka jest fantastyczna, ma cudowny charakter, jest taka łagodna i uwielbia się przytulać 🙂
jakie to piekne, ze ludzie spelniaja marzenia od a do z!
Jola, gratulacje. Wszystkiego naj!
Prosze o regularne sprawozdania, nie znam tej rasy!  💘
wistra  :kwiatek:
Kotek jest tak zainteresowany nowym domkiem i zabawkami że chyba nie pójdzie dzisiaj spać 😉
a te puszki Butchers to nie przypadkiem dla psów? Nasz pudel nie chciał jeść  😂
busch   Mad god's blessing.
17 grudnia 2011 00:38
Jeśli chodzi o karmę dla persów, to mogę polecić Granatapet:
http://animalia.pl/sklep.php?firma=GranataPet&przeznaczenie=&cena=&tylko=&sort=0&kat=38
Właśnie kupiłam mojej kocicy 2 kilo z krewetkami. Świetny skład (co najmniej 42% krewetek w składzie, nasiona granatu, olej z łososia itd.), a do tego duże granulki w formie serduszek. Małe granulki nie są kochane przez Persy, bo trudno je uchwycić spłaszczoną mordką, a w dodatku Frania jest strasznie wybredna. Feline Porta 21, mimo że zdrowa i bardzo dobrej jakości, została uznana za zupełnie niezjadliwą, Frania wolała już głodować, niż jeść tę karmę. Krewetki jej przypadły do gustu, hitem jest też Granatapet z rybką light - w ogóle karmy najbardziej kochane są wtedy, gdy mają w składzie dużo ryb 🙂

Ktoś próbował karmy Petcurean?
http://animalia.pl/sklep.php?firma=Petcurean&przeznaczenie=&cena=&tylko=&sort=0&kat=38
Skład tej ze słodkowodnym pstrągiem kusi, ale straszliwie droga jest jak na testy czy kotek zje, a podobno granulki nie są specjalnie duże.

Jeśli chodzi o Royal Canin, to nie wiem jak weterynaryjne, ale bytowe to imho pic na wodę fotomontaż - dużo marketingu, mało jakości 😉 No i na rynku są dużo lepsze karmy za podobną cenę, np. Acana, Orijen, Applaws, Granatapet 🙂
pomijajac cala dyskusje o jakosci ktora jest kontrowersyjna, to ze NAM sie jakas karma malo podoba czy bardzo podoba tak naprawde znaczy tyle co napisala Wistra. Tez chcialam dawac kotom nie wiadomo jak dobre karmy, organiczne, z duza iloscia miesa, no takie ze och ach - koty pojadly moze jeden dzien i mialy dosc. Ostatnio zobaczylam w sklepie puszki z 80% czystego miesa, organiczna, jedna puszka 2.30 euro... wzielam, a co, pewnie beda jadly jak szalone. Okazalo sie ze to mielonka ktorej nie lubia i pyszne tez nie bylo. Wola puszke z tesco za 0.45 e. I kurczaka 🙂

wszystko teraz to marketing i napedzanie opinii. Najlepsze dla kotow jest po prostu swieze mieso, a jakos nikt tym kotow stale nie skarmia.
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
17 grudnia 2011 12:04
Najpierw kącik lek-wet:
Dworcika, co u pooperacyjnej pannicy?
Pandurska, jak wyniki?
Strzyguś, hydroksyzyna nie ścina jej z nóg?

Presja, fajny puchacz z bąbla.
Jolaa 🙂, urocza panienka! To lilaczek?
wistra, u nas bozita łosiowa została wywindowana na ołtarz. Rozumiem twoje odczucia. U mnie kiedyś 20kg świeżutkiego Hillsa poszło na podwórko dla dachówek...
zapomnialam sie rano podzielic moja radoscia! otoz w srodku nocy obudzilam sie z uczuciem ciepelka na plecach - moje male czarne zdradzilo drapak i przylo sie we mnie wtulic  😍 robaczek skulony wtulony w moje plecy ahh  😍

po czym rano zrobil afere bo drzwi zamkniete a on chce wyjsc! chcialam wziac na przetrzymanie drania do znudzenia ale skapitulowalam  😵 znowu :/
cieciorka   kocioł bałkański
17 grudnia 2011 17:05
magda, moja też kocha drapak ponad wszystko i spędza tam całe spanie, schodzi tylko się przywitać, pobawić i zjeść, ale noce spędza ze mną  😜
no, może poza dwiema pierwszymi po postawieniu drapaka  😂
niemniej wszystkie jej dawne ulubione miejsca do spania poszły w zapomnienie! o, pardon, chodzi jeszcze do Babci na parapet łapać słońce.
Czy kogos kot miał operacyjnie usuwane kamienie nerkowe?

Jolaa gratulacje!!! 🙂 śliczna!
cieciorka, jaki drapak w koncu zakupilas?
na mojego wez poprawke ze jest ogolnie niedotykalski i 'on saaam bedzie, nie ruszac krolewicza'
cieciorka   kocioł bałkański
17 grudnia 2011 17:32
Moja też, czasami daje się głaskać. wprawdzie ociera się, czasami wchodzi na kolana i lubi w nocy spać na człowieku, czasami nawet mruczy, ale próby głaskania spełzają zwykle na niczym, ewentualnie trwają chwileczkę.
Kupiłam drapak Leoland, poniżej wrzucam zdjęcie.
oj taki to by u mnie nie przetrwal za dlugo. ten co mam (atlas) juz mi sie wygina na gorze 🙁 ale coz.. male czarne to jedno a 10kg MCO to drugie. to nie drapak dla takich kosmitow niestety. zastanawiam sie czy nie probowac przymocowac go bardziej do sufitu tylko niebardzo mam pomysl jak.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
17 grudnia 2011 17:45
Alvika - o dziwo nie bardzo. Dostaje 1/4 rano i wieczorem. Toczymy małą walkę, a potem kot chodzi i mlaska, bo gorzkie. Może trochę więcej śpi, ale za to lepiej je (przez jakiś czas, ze względu na obawę przymulenia, dawałyśmy tylko na wieczór, ale wolała nie jeść przez cały dzień i dopiero jak dostała, zjadała bardzo, bardzo dużo. Wnioskuję z tego, że naprawdę jej pomaga), mniej wymiotuje, a jak wymiotuje, to przetrawionym.
Alvika tak to lila 🙂 dziękuję  :kwiatek:

armaquesse dziękujemy 🙂 jest cudowna  😍
cieciorka   kocioł bałkański
17 grudnia 2011 19:37
magda, a co z nim nie tak?
kotka waży koło 3kg, drapak jest gruby- 13cm średnicy
trochę się buja jak nim pomacham ale póki co jestem bardzo zadowolona, kotka jeszcze bardziej.
zależało mi na tym, żeby nie było wielu półek i domków, żeby się można było wspinać jak po pniu i wyciągnąć.
Alvika - Dziękuje w imieniu chłopaka :kwiatek:

Busch - dzięki, następnym razem jak skończy się Royal to przemyślę chociaż...

... chociaż trafiłam na fajną karmę firmy Profine Derme dla kotów długowłosych. Koleżanka kupuje karmę z tej firmy dla psa 60% mięsa, pies zdecydowanie zachwala sobie, wygląda bardzo ładnie a i ogólnie cały skład karmy bardzo przyjazny. Podobno karmy dla kotów dopiero wchodzą ale dostanę na email skład dla kotów i generalnie cenowo 1/3 mniej z tego co za Royala.
Minia mam pełną miskę 24h na dobę, idzie jeść wtedy, gdy ma na to ewidentną ochotę. I przyznam, że ma swoje ulubione (problem z nazewnictwem) "krakersy", które zjada jako pierwsze. Mimo wszystko, ciągle nienasycony apetyt nakazuje jej sterczeć przed lodówką na dźwięk otwieranych drzwiczek. Może jednak coś jej z nieba spadnie? Ma też jedną ulubioną karmę, którą zje na jednym posiedzeniu, po podaniu.
cieciorka, dla mojej ferajny by nie byl wystarczajaco stabilny po prostu, 3kg a 5kg / 10kg to znaczna roznica 😉
po moim tez sie maly wspina jak po drzewie 🙂
zeby jeszcze przestal drapac mi sofe :/ (niedawno zaczal!)
cieciorka mega jest Twój drapak! Moja też ma drapak, trochę mniejszy, ale jeszcze się nim nie interesuje.

Ulubione miejsce do spania mojej kruszynki:
Laptop grzeje.  😉  Jak mam go na ziemi to koń od strony "wywietrznika" się kładzie.
Najpierw kącik lek-wet:
Dworcika, co u pooperacyjnej pannicy?


Bardzo nam miło, że pytasz :kwiatek:
Kicia już chyba nie pamięta o sprawie. Przypomina jej o tym wyłącznie łysy, porastający meszkiem dopiero placek na boku. Gania jak zwykle po całym domu. Nie wiem jednak czy ma to związek z zabiegiem czy ze zbliżającą się zimą (a może już zimą? niech zostanie taka 😁 ), bo kot niewychodzący, ale się taka miziasta zrobiła  😍 Znalazła swoje nowe ulubione zajęcie na rano - już nie przynosi zabawki do rzucania, ale kładzie mi się na brzuchu i mruuuczy. Ogólnie bardziej się przytula, kiedyś to był kot, którego głaskało się w locie, jak akurat przytargała swoje zabawki, teraz potrafi polożyc się obok i tulić. Obecnie wylegiwuje się w nogach łóżka... mamy wybitnie leniwą niedzielę po ostatnim tygodniu, który był raczej mocno w biegu... kolejny w sumie tez taki nas czeka.
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
18 grudnia 2011 12:21
[quote author=Być. link=topic=12.msg1227066#msg1227066 date=1324205279]
Laptop grzeje.  😉  Jak mam go na ziemi to koń od strony "wywietrznika" się kładzie.
[/quote]

Rob zdjecie 😁 juz sobie wyobrazilam konia kladacego sie za laptopem 😁
Napisałam koń?
Rzeczywiście...  😵

szafirowa, wlej mi na tyłek to może zmądrzeje...  🤬
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się