HERBACIARNIA czyli wszystko o herbacie

[quote author=HyacinthBucket link=topic=1246.msg141063#msg141063 date=1231344676]
[quote author=paa link=topic=1246.msg140675#msg140675 date=1231314738]
HyacinthBucket
są przeróżne, różnią się tym kwiatem w środku (to ręczna robota- tak twierdzą...) i w związku z tym- smakiem. Dobrze wspominam jaśminową, ale to dla amatorów. Rzecz w każdym razie bardziej w wyglądzie 😉 Ważne: mieć szklane naczynie, najlepiej wysoką szklankę, żeby móc obserwować proces rozwijania. Właśnie: gorącą wodą zalewa się niepozorny suszek i z tego rozkwita coś takiego.


Heh 🙂 Nie dziwi mnie to w sumie - ostatnio kolega z pracy, Chinczyk, zaproponowal mi swoja herbate - wygladala jak granulat - nieduze kuleczki podobne do malutkich klebkow. Dokladnie dziesiec takich kuleczek zalewa sie woda, by po chwili rozwinely sie z nich duze, zielone, herbaciane liscie 🙂
[/quote]

One nadaja sie do kilkukrotnego zaparzenia... 3 lub 4 razy chyba...
Ostatnio gdzies o tym czytalam.. w jakims katalogu mozna zamowic cala skrzyneczke roznych smakow..

aki niemiekci katalog do domu..
[/quote]

Dokladnie, on mowil, ze zaparza az 3 razy, bo dopiero przy 4 zaparzeniu wychodza popluczyny. 🙂
Ja moje zielone i biale zaparzam zazwyczaj po dwa razy. Czarne z reszta tez, bo nie lubie jakos strasznie mocnych. Jedynie owocowe sa u mnie do jednorazowego uzytku 🙂

Taka skrzyneczka to bylby dla mnie wymarzony prezent... Trzeba by dorwac ten katalog  👀
czarnapanda mi też bardzo smakuje "hiszpańska mandarynka" 😉
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
08 stycznia 2009 18:21
Uwielbiam herbatę od kiedy zaczęłam studia (w domu jakoś z herbatą nie było mi po drodze, poza tą do śniadania :P ).
Czarna już mi się znudziła, teraz dużo chętniej piję owocową i inne wynalazki 😉
Smakują mi wszelkiej maści Liptony, zieloną i czerwoną też przerabiałam.

Za chwilę spróbuję Rooibos z wanilią i miodem, pachnie obłędnie  😜

Cukier do herbaty jest dla mnie świętokradztwem już od paru ładnych lat  😉 , słodzę tylko herbatę z cytryną, którą kocham wielką miłością 😉


A tak na marginesie, słyszałyście o tym, że zielona herbata budzi lepiej niż kawa?? na mnie to chyba nie działa  🤔wirek:
Nie wiem czy lepiej niż kawa, ale mówi się, że zielona herbata pobudza i odpręża.I przede wszystkim pozytywnie wpływa na koncentrację.
Więc to coś dla uczących się 😉Może warto wypróbować.
Kawa pobudza szybko ale na krótko, a podobno zielona herbata (ze względu na zawartość delikatnej kofeiny)  wpływa dobrze na jasność umysłu 😉
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
08 stycznia 2009 19:09
Czytałam o tym kiedyś, ale na mnie w ogóle nie działa...
Testowałam podczas nauki do matury 😉
zielona herbata (ze względu na zawartość delikatnej kofeiny)  wpływa dobrze na jasność umysłu
Och, to dlatego mam taki jasny 😁
Miałam w planach dziś powklejać zdjęcia z prawdziwego, chińskiego parzenia herbaty, ale zapomniałam pena.
po raz pierwszy posmakowała mi aromatyzowana herbata z torebki - irving tee poziomka z wanilią
A mnie wczoraj coś naszło i wypiłam chyba z 5 kubków herbaty malinowej, takiej zwykłej z torebki.
Nie wiem czy to dlatego, że okropnie zmarzłam i jakoś tak mi się zachciało 😉
Niewidzialna   Czołowy hodowca Re-Volty
14 stycznia 2009 14:17
po raz pierwszy posmakowała mi aromatyzowana herbata z torebki - irving tee poziomka z wanilią

o tak, dobra jest 🙂
Właśnie sobie zaparzyłam tą poziomkę z wanilią-bardzo sympatyczna 😉
kurcze wypilam kolejne 100g herbaty- i nie ma jej w mojej herbaciarni- ja chyb ajuz jestem uzalezniona od czekoladowych herbat
sluchajcie - a gdzie w Wawie mozna napic sie kulturalnie w dobrej filizance herbaty? odpadaja centra handlowe...
bo pijalnie czekolady juz mam w wawce i lodzi😀 wedel rulezzz
Karla, herbaciarnia Chado na Chmielnej (bliżej) Nowego Światu. Łatwo przegapić, bo to niepozorne, ale za to klimatyczne miejsce. Super jest wieczorami jak zapalają lampioniki.
Tanio nie jest. No i niestety bywa strasznie gorąco 🙄 Ale polecam 😉
Karla, czyli polecasz pijalnię wedla? ja pracowałam przez jakiś czas w mount blanc, też dobra czekolada do picia, ale od tamtego czasu już raczej czekolady nie pijam, mam już dość 😉

czy był ktoś w krakowskiej czajowni?
Tak- wedlowska pijalnia czeko jest fantastyczna- uwielbiam czeko piernikowa, nie wiem czemu odradzaja czeko rozana...pil ktos takie cos? herbata rozana jest fantastyczna myslalam ze czeko takze
Ja dzis niesmiało rano o czekoladzie w Wedlu marzyłam wlasnie...

Własnie zaparzyłam herbatę, bliżej niezidentyfikowaną ale pachniala ładnie i znalazłam ją w jednej z maluśkich puszeczek
po raz pierwszy ubrałam tez imbryk w kubraczek żeby dłuzej byla ciepła
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
15 stycznia 2009 16:00
Ja właśnie skończyłam biedronkowego Rooibosa cynamon z pomarańczą. Świetna!  😜
Nie jestem przesadnie herbacianą osobą. Ale za to wybredną w tym temacie 😉 Żadnych herbat torebkowych, żadnych smakowych (no, kiedyś była taka opuncjowa, nawet ok), żadnego cukru czy miodu. Mleko może być. A herbata albo jakaś prosta czarna (kenijska na przykład), albo wędzona (w domu zwana "podkładami kolejowymi", chyba nie bez powodu 😉), zielona czaaasem. Fusy zniosę, ale jak mam wybór, to używam do parzenia "batyskafów" czy tych siatkowych łyżeczek-szczypaków.

Swoją drogą rozmawiałam niedawno z lekarzem medycyny chińskiej. Rozmawialiśmy o tym, co zdrowo jest jeść i pić w Anglii. Pić - oczywiście herbatę. Jak chińska starożytna mądrość mówi, herbata wysusza. W wilgotnym klimacie to całkiem wskazane. Tylko do dolewania mleka nie namawiał (ale może to mnie konkretnie). Intuicja ludzka widać zwykle ma rację 🙂
Wczoraj wracając z pracy kupiłam sobie mieszankę herbat w Rossmanie - Ogród miłości. Mieszam ją z "normalną" herbatą.
Nawet fajna jest, a wiśniami kandyzowanymi.
kupilam rossmanowa mandarynke i czeko z tofii ananasem itp. ta pierwsza troche za gorzka, ale ta druga 😍
a piliście jerba mate??
Dostałam kiedyś w prezencie i tak przymierzam się do kupienia wraz z bombillą i naczyniem z tykwy (tylko tak jakoś zawsze kasa idzie na co innego).
pilam, nawet kiedys czytalam w jakims felietonie Pawlikowskiej o tej herbatce i rytualach z nia zwiazanych🙂
http://www.yerbamateforum.pl/thread.php?threadid=598
no. Pawlikowska i Cejrowski propagują yerba mate 😉

mi się marzy japońska ceremonia herbaciana  😜
a ja jakoś mam opory przed spróbowaniem yerba mate
w koncu trzeba będzie się przełamać
Sznurka jestem absolutnie pewna,że będziesz zachwycona  😀
Ja piłam z opuncją i trawą cytrynową.
Ale, ale....zapomniałam,ze Ty słodzisz....z cukrem to nie wiem jak smakuje  🙄
chyba po prostu muszę spróbować w herbaciarni jak to cudo smakuje!
Dzięki Bogdan!
Wilejka   nie. na wiele sposobów !
24 stycznia 2009 17:20
Zwykle Saga, no bo wiadomo, Misiowa Rodzinka  🙄 😉 Od święta jakaś "miętówka"
A poza tym to Dilmah karmelowa i owoce leśne, lubię ten lekko kwaskowaty smak 😉
A dzisiaj kupiłam Robrosa czy jakoś tak - pomarańczowa.
a piliście jerba mate??
Dostałam kiedyś w prezencie i tak przymierzam się do kupienia wraz z bombillą i naczyniem z tykwy (tylko tak jakoś zawsze kasa idzie na co innego).

Piję 🙂 I polecam kupno specjalnego naczynka (ja mam akurat matero z drewna cytrusowego) Yerba zupełnie inaczej smakuje 😉
mniaam, herbata.
bez tego obejsc sie nie da.
na codzien na szybko to Lipton,
na szybko i owocowo Liptony piramidkowe, albo Dilmah z Lychee albo Malinkowa
na fazy dietowe zwykła czerwona 🙂, na fazy letnie zielona cytrusowa
a na lepszy humor fusowate Truskawki w smietanie, Maharani, Gunpowder Grapefruit, suszki do zwykłej Ogród Marzeń i Czekoladowa 🙂
w wiekszosci ze sklepu Wyborne Herbaty 🙂
a na lepszy humor fusowate Truskawki w smietanie

Truskawki w śmietanie - obłęd 😜 koniecznie muszę spróbować.

na fazy dietowe zwykła czerwona
czerwona znaczy pu-erh? działa ;>?

Truskawki w śmietanie - obłęd 😜 koniecznie muszę spróbować.

czerwona znaczy pu-erh? działa ;>?



hehe czerwona nie działa ale to dlatego ze moje fazy trwaja 2-3 dni pewnie :P

a truskawki w smietanie....uwaga od tego mozna sie uzaleznic i przeboski zapach ma🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się