kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy

ushia   It's a kind o'magic
17 kwietnia 2014 09:17
lonża jest bardzo obciązającą pracą, zwłaszcza dla wiekowego konia, którego aparat ruchu nie jest już pierwszej świeżosci
skąd się bierze przekonanie, że jak kon juz nie daje rady prosto chodzic to na lonzy w ciaglym zakrecie bedzie mu idealnie?

a odpowiadajac na pytanie: nie ma bezwzglednej granicy wiekowej, wszystko zalezy od stanu zdrowia i kondycji danego konia
znam koniska ktore w wieku dwudziestu pare lat smigaja az milo patrzec, znam i dwunastolatki zajechane do zera

jezeli kon nie jest w dobrej kondycji to powinien byc wykluczony z pracy niezaleznie od wieku
ewentualnie miec prace dostosowana do swoich mozliwosci  - w zaleznosci od tego czym jest owa "zla" kondycja spowodowana
Ineczka, znałam 10-latka, który trafił na łąki, a również znałam 25-letnią klacz, która małe wkkw śmigała. Wszystko zależy od tego, jak koń był traktowany przez całe życie, czy przeszedł jakieś poważne choroby, kontuzje. no i czy jest to silny, czy słaby koń (chodzi mi o zdrowie)
Przy zagalopowaniu zewnętrzna lydka znajduje się za popregiem. Czy podczas galopu wraca na swoje miejsce czy tam zostaje?

I jeszcze jak się wydłuża wykrok? Czesto kon zaczyna mi w tym momencie przyspieszać i nie wiem czy to jest dobrze czy źle 😉
Facella   Dawna re-volto wróć!
18 kwietnia 2014 12:38
Dlaczego nie można smarować puślisk i przystuł olejem do siodeł? Zawsze mnie wszyscy przed tym przestrzegają, ale nikt nie potrafił wyjaśnić, dlaczego. Których elementów nie smaruje się w przypadku ogłowia i dlaczego? Tylko nie piszcie, że wędzidła  😁
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
18 kwietnia 2014 12:42
julka177
Zewnętrzna łydka w zagalopowaniu ma za zadanie pokazać koniowi, że ma zacząć galop zewnętrzną tylną nogą. Po zagalopowaniu łydka wraca na poprzednie miejsce. Teoretycznie już wyszkolony koń powinien pozostać w galopie do otrzymania sygnału "koniec galopu". Jeśli jest potrzeba podtrzymywania galopu, to zewnętrzna zostaje nieco z tyłu i co skok galopu przypomina tempo. W praktyce różnie to bywa 😉 Warto się zapytać jak jeżdżone są konkretne konie. Zdarzają się konie, które nauczone są kończyć galop na powrót zewn. łydki na poprzednie miejsce.

To zależy od wartości przyśpieszenia 😉 Sama stawiając dłuższe kroki będziesz się poruszać szybciej, bo przemierzysz z jednym krokiem więcej terenu. Będziesz też stawiać kroki szybciej, żeby brać dłuższy zamach nogami i utrzymać impet ruchu. Jest różnica między wydłużeniem wykroku a tym że koń zaczyna pędzić gubiąc równowagę i przenosząc ciężar na przód. Poproś instruktorkę, żeby Ci pokazała np. w trakcie czyjejś jazdy. Przez internet ciężko to obrazowo ująć.

Facella
Nikt mnie do tej pory nie oświecił 🙂 Smaruję całe ogłowie (najczęściej oliwką, smarem od święta) tj. każdy element z osobna i każdy jego zakamarek. Ogłowie nie narzeka 🙂
Facella, bo skóra mięknie od oleju / smaru - co powoduje, że łatwiej się wyciąga. 🙂 Na serio szybciej się wyciągają nasmarowane przystuły czy puśliska.
Facella, olej sprzyja rozciąganiu skóry. Nie nasącza się tego co NIE MA się rozciągać, co nie może być zbyt elastyczne. "Gumowe" puśliska to średni pomysł.
Facella   Dawna re-volto wróć!
18 kwietnia 2014 13:02
Na_biegunach, no ja własnie całe ogłowia smaruję i się zastanawiam, czy to dobrze, skoro całego siodła nie wolno. I też smaruję wszędzie, rozpinam, rozkładam, smaruję całe i składam...

epk, a jeśli skóra jest bardzo sucha, to można? Bo taka sucha skóra szybciej pęka, popękana i sztywna rysuje siodło, aż w końcu cały pasek puszcza (ostatnio Trenerowi w trakcie skoku puślisko strzeliło  😲).
A co do ogłowia to nie ma problemu?

halo, nigdy nie smarowałam puślisk czy przystuł, ale nie wiedziałam, dlaczego 😉
Facella, szczerze to ja jeszcze nie widziałam suchych puślisk. Serio. jak się przystuły albo puśliska robią tak suche, że pękają to się je wymienia na nowe. Skóra tam ma być elastyczna i mocna. To elementy bezpieczeństwa.
Facella   Dawna re-volto wróć!
18 kwietnia 2014 13:08
W sumie ja też suchych puślisk nie widziałam... A tamto strzeliło Bóg wie dlaczego. Ale przystuły suche widywałam i tak się zastanawiałam - smarować czy nie? Co bardziej zaszkodzi?
to jak w takim razie to konserwować?
Kahlan, a widzisz jakąś konieczność wielką? Serio pytam. Miałam różne siodła, stare, nowe. Czyściłam tylko wilgotną ściereczką jak była konieczność i tyle. W jednym siodle kiedyś wymieniałam przystuły. Bo się skóra jak papier zrobiła i strach był. A tak, nawet w stosunkowo starych siodłach nie widzę większego problemu.
to znaczy właśnie mi chodzi o kwestię, żeby skóra nie była przesuszona. woda zawsze o ironio nie działał komfortowo dla skóry, stąd u mnie (i w ośrodkach gdzie jeździłam) również pokutowało założenie, że sprzęt należy "nasmarować" i zakonserwować.

a przejechanie wilgotną szmatką wydawało mi się niewystarczające.

chyba, że może jakimś preparatem do skór...? tyle ich obecnie? bo w takim razie też jaki jest sens konserwować buty skórzane?
Kahlan, wiesz co, nie zamierzam się spierać - każdy robi co lubi. Ja kiedyś też miałam manię konserwowania wszystkiego. Po jednym Kiefferze, gdzie dorobiłam się powyciąganych przystuł posłuchałam mądrzejszych. Od tego czasu problemu nie mam. A siodło potrafię pod prysznic wsadzić i umyć i potem nasmarować a przystuły wytrzeć tylko. I dziwnym trafem moje siodła zawsze wyglądają super i problemów ze skórą żadnych. Ale to pewnie przypadek 😉
to znaczy nie odbieraj moich postów jako próby spierania się i postawienia na swoim, nie nie! 😉

po prostu mówię, do tej pory byłam święcie przekonana o innych racjach, a tu po tylu latach wychodzi inny światopogląd, stawiający mój pod wielkim znakiem zapytania. 😀

i po prostu dopytuję, bo może faktycznie do tej pory szkodziłam swoim skórom, a tu warto robić coś innego. 😉 człowiek uczy się przez całe życie. 🙂
Jaką derką mogę przykryć konia, aby się nie zabrudził  🤣? I żeby go nie grzała zbytnio. Jest coś takiego? Chciałabym go nakryć też ze względu na otarcia i małą ranę (jest już strup tylko koń ciamajda 'ciągle' się wywraca, tarza się i ociera o wszystko co może  :/)  😉.
Kahlan, ja konserwuję puśliska i przystuły nietłustymi smarami do skóry. Kieffer i Absorbine takie ma 🙂

Dramuta12, derki nie do końca służą do nie brudzenia konia... Póki temperatury są w granicach 5-8 st a koń od jesieni derkowany - można jeszcze trzymać w plandece lub dralonie. Jak jest cieplej - praktycznie we wszystkim konia się przegrzeje. Założyłam dziś cienkie plandeki, bo rano lało a konie miały po południu iść pod siodła (progozy mówiły o deszczu cały dzień)... po południu przy raptem 12 st konie były pod derkami przegrzane niestety - a derkowane 🙁
Da się coś poradzić na zardzewiałe sprzączki? Znalazłam w siodlarni popręg, który chyba konia nie widział, ale sprzączki są tak zardzewiałe, że strasznie ciężko jest go podciągnąć. Ja nie jestem w stanie nic wymyślić, może ktoś będzie mądrzejszy, bo szkoda żeby nowy popręg się zmarnował  🙂
zamoczyc w cocacoli 🙂
albo w jakimkolwiek odrdzewiaczu 😀 potem tylko trzeba umyć wodą czystą 🙂
Trzy godziny myślałyśmy nad rozwiązaniem, a tu takie proste 😜 Dziękuję  :kwiatek:
_Gaga dzięki  😉. Teraz koń czysty, a niedługo mamy sesje, więc chciałabym, żeby się nie ubrudził 😀. Koń jest srokaty, siwy akurat tam gdzie najłatwiej się brudzi  😤. A jak z derkami siatkowymi? Pomogą chociaż trochę?
Czemu szczotki Magic Brush robią taką furorę? 😉
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
18 kwietnia 2014 19:55
Dramuta12, konia się wybieli w fotoshopie, albo wilgotną gąbką przetrze 😉
Nie wiem czy pamiętacie moje problemy ze strzemionami w kłusie ćwiczebnym. Problem praktycznie zniknął od pierwszej jazdy po Waszych poradach. Lekcję później już galopowałam, a w ostatni czwartek - bajka! Galopik przez całą halę kilkukrotnie.  😍 Dziękuję, bez Was pewnie dłużej zajęłoby mi ogarnięcie stóp.

p.s. przyznam jednak, że galop bez strzemion jest przyjemniejszy 🙂 (raz spróbowałam)
JARA, dzięki, o fotoshopie nie pomyślałam  😀
gdzie jeszcze mogę obejrzeć transmisję z dzisiejszego ujeżdżenia w Lyonie poza platnym streamem FEI?  🤔
podsyłam tutaj to pytanie:
Nie wiem gdzie popytać o to, więc w razie czego skierujcie mnie w odpowiedni wątek 🙂
Wraz z koleżankami (wszystkie pełnoletnie) jedziemy na majówkę na rajd do Przywidza. Wiemy, że będziemy musiały jechać przez zwykłe drogi, dla mnie to nowość jeśli chodzi o tego typu rajdy, dlatego chciałam się Was spytać o kilka rzeczy.
1. Czy paszport jest jakoś niezbędny, czy nie muszę go zabierać?
2. Gdzie są potrzebne odblaski podczas jazdy po drodze?
3. Może głupie pytanie, ale co z kupami? Jak narobi na ulicy to mamy to zignorować czy zsiąść i jakość chociaż na pobocze zepchnąć?  🤔wirek:
4. Jest coś co jeszcze musimy mieć przy sobie (oprócz kasków, odblasków)?
Nie wiem o co się Was jeszcze spytać, może jak macie jakieś rady, przepisy (ciekawe, czy policja może nas - pytam czysto hipotetycznie - zbadać alkomatem?  😁 ) związane z jazdą po drogach to bardzo bym prosiła 🙂
Behemotowa, z tymi kupami na 100% było kiedyś na forum.. Dawno, ale spróbuj z szukajką 😉

ed. coś takiego znalazłam 😉 http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,88187.0.html
Sekundę później znalazłam ten wątek: http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,88187.msg1408636.html#msg1408636
Dziękuję i juz wszystko zaraz doczytam 🙂

Edit: eh, ja to mam zapłon, właśnie zobaczylam Twoją edycję. Dziękuję 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się