Kupno konia

Wojenka, chyba za długo siedzisz w końskim światku, by łyknąć tekst? Serio konie powyżej 15 lat znacznie spadają z cen. I aby ktoś kupił konia w przedziale 15-20 lat to koń musi mieć jedną z 3 cech:
1) być koniem w wysokim sporcie, otrzaskanym na zawodach z nadal dobrym zdrowiem
2) być kobyłą hodowlaną
3) być w cenie mięsa

Koń powyżej 20 lat to loteria, czy pożyje 10 lat czy padnie za rok. Przy kobyłach albo donosi albo i nie. Ryzyko jest po stronie kupującego duże i wg mnie facet blefuje, bo chce wyrwać kasę. Olej gościa, powiedz, że dajesz 20zł na flaszkę, sam się zgłosi za kilka tygodni 😉
Wojenka   on the desert you can't remember your name
20 stycznia 2018 22:39
Jestem na tyle sentymentalna, żeby dać jej dom, ale nie na tyle, żeby zapłacić takie pieniądze. Za konia, który może nie przeżyć zimy, albo będzie wymagał leczenia....
Smutne to, chcesz mu zabrać darmozjada, a on chce żebyś jeszcze zapłaciła 🙁
Może spróbuj tak jak piszebera7 może gdy „tłumy” przestaną się o nią bić zmieni zdanie
[s]Bera7 nie chcę się Ciebie mocno czepiać,ale mówimy o tym samym sprzedającym ,którego ogłoszenie wstawiałam w innym wątku. Wg. Ciebie Pan jest ok i jego konie sa w dobrej formie... 😉[/s]
Olej gościa, powiedz, że dajesz 20zł na flaszkę, sam się zgłosi za kilka tygodni 😉

Jeżeli dla właściciela konia najważniejszą przesłanką są pieniądze i jest mu obojętne gdzie koń trafi to niestety ale ubojnia da więcej niż 20 zł i nie będzie czekać...
W tej sytuacji jeżeli kupująca ma fundusz na wykup najbardziej rozsądnym będzie zaproponowanie ceny ciut wyższej niż to co ewentualnie właściciel dostałby w ubojni za tego konia  😕
RatinaZ, gdzie?  To nie ja 😉
RatinaZ, gdzie?  To nie ja 😉


Jeja,jeja pokornie proszę o przebaczenie...oczywiście ,że nie Ty...nicki mi się pokićkały....Przepraszam raz jeszcze  🙇 🙇 🙇
RatinaZ, wybaczam 😉

MATRIX69, no świat jest brutalny. Ale wg mnie za łatwo ludzie dają się szantażować "bo pojedzie do rzeźni". Są ludzie, którzy na tym bazują. Też mam starego konia, użytkowo już spacerowicz i nawet nie przychodzi mi do głowy go sprzedać, bo nikt nie jest mu winien opieki na starość tylko ja.
Tak jak napisałaś - świat jest brutalny, a koń dopóki jest żywy ma wartość rynkową... w tym wypadku wartość kości i skóry.
Nie każdy jest na tyle dobry żeby trzymać starego konia aż do jego naturalnej śmierci, nie jeden zasłużony koń skończył jako klej do książek. Ubojnie funkcjonują i mają przerób, więc ktoś tam jednak konie sprzedaje.
Pamiętam jak kiedyś bardzo mnie zbulwersował jeden pan, u którego trzymałam konie w pensjo. Padł mu 2 latek, chory, po leczeniu weterynaryjnym i ten pan wszem i wobec powiedział, że żałuje tego iż konia leczył bo mógł go od razu na ubój sprzedać, dostałby 1500 zł i kupił by siano, a tak to jest 500 zł w plecy za leczenie i wywóz truchła...
Nie każdy ma sentymenty, niektórzy tylko zimną kalkulację, że stary koń to 12 balotów (albo i więcej) siana dla innych koni. A jeszcze inni chcą zarobić na czyjś sentymentach. Koń to dobro materialne, ma określoną wartość, ciężko oczekiwać od kogoś, że odda komuś to dobro materialne za darmo...
Mam nadzieję, że uda się z właścicielem dogadać i kobyła trafi na godną emeryturę, tego jej życzę.

Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
21 stycznia 2018 20:13
MATRIX69, co nie zmienia faktu, że z moralnego punktu widzenia to szmaciarstwo.
Strzyga, ja słyszałam o jeszcze większych szmaciarzach. Do moich znajomych zadzwonili ludzie, że koń na którym uczyły się jeździć ich dzieci ma 20 lat, do szkółki się już nie nadaje i za chwilę jedzie do rzeźni, więc znajomi z dnia na dzień dali temu koniowi dom. Na konia raz od wielkiego dzwonu ktoś wsiada na stępo-kłusa, poza tym stoi z wypasionym miejscu jako kosiarka do trawy. Poprzedni właściciele (ci którzy się pozbyli konia) właśnie się obruszyli, że ktoś śmie wsiadać na starego konia ...  😵
Niektorzy po prostu nie maja sentymentów, ostatnio na fb mignelo mi ogloszenie gdzie laska sprzedawała 20-latka jako konia do sportu, ogloszenie podsumowując ze "za zbędne komentarze dziękuje". No fajnie.
Ludzie potrafią własnych rodziców wyrzucić na bruk, gdy ci są starzy i schorowani, a co dopiero pozbyć się niechcianego zwierzęcia i jeszcze na tym zarobić, nic mnie już chyba nie zdziwi...    koniec  🚫
[quote author=karolina_ link=topic=1647.msg2750077#msg2750077 date=1516566693]
Niektorzy po prostu nie maja sentymentów, ostatnio na fb mignelo mi ogloszenie gdzie laska sprzedawała 20-latka jako konia do sportu, ogloszenie podsumowując ze "za zbędne komentarze dziękuje". No fajnie.
[/quote]

Może teraz już do sportu bo wcześniej sciuchrała go w rekreacji . Nie spotyka się koni z karierą sportową porzucanych przez ich właścicieli. Z resztą , one nie są anonimowe. ! https://www.swiatkoni.pl/news/13561,i-to-byl-piekny-dzien.html
Jak to jest przy zaliczkowaniu konia? Jeśli zaliczkuję konia i jadę po niego (Koń nie był wcześniej oglądany,tylko na zdjęciach) a na mejscu okazuje się np. No nie wiem co cokolwiek co mi nie pasuj, że koń chory czy coś. To co wtedy z zaliczką ?
nokia6002, jeżeli wpłacasz zaliczkę możesz się wycofać z umowy bez konsekwencji finansowych. Jeśli zadatek - po wycofaniu przepada on.
Na marginesie : masz kasę na nowego konia, a nie masz kasy aby leczyć "starego"? 🤔
Czy zna ktoś konia CHIMERA / Arcygraf? Stoi w Jeleniej Górze, wisi długo w ogłoszeniach.
Ej. Ja nie kupuję konia!! Kurczę człowiek nawet zapytać nie może. Przepraszam.  Ale dziękuję za  odpowiedź.
Nawet nie wiecie jak bardzo rozczarowana po ostatnim "niemalże" zakupie się czuję. Na szczęście, dzięki poradom revoltowiczów i instruktorce, klepaniu wszędzie rób TUV, rób TUV jak mantrę udało mi się uniknąć kupna bardzo chorego konia, który wedle właścicieli był zdrowy jak ryba  😁 Wszystkim bardzo dziękuję za rady i mniejszą lub większą życzliwość. Pewnie zaraz wrócę do poszukiwań, ale na ten moment czuję się mocno wstrząśnięta.  💃

Edit: I też tutaj konkluzja, którą pewnie wszyscy już słyszeli.. nawet jak koń wygląda na super-turbo-mocnego i zdrowego to nie znaczy, że tak od razu musi być.
Opowiadaj...co się stało???
Edit: Nie chcę mówić publicznie o tym burdelu, bo konia znalazłam właśnie na re-volcie. Odpiszę PW.
Linny, to ja też poproszę.
A swoją drogą 2 lata temu przechodziłam przez proces kupna konia i zupełnie Cię rozumiem. To zdecydowanie otwiera oczy...
też jestem w trakcie poszukiwań , jakbyś dała znać którego sie wystrzegać to byłabym wdzięczna

zna ktoś tą kobyłke lub sprzedającego ?
http://ogloszenia.re-volta.pl/konie/szczegoly/58495?q=laguna&plec=&masc=&rasa=&wzrost_od=0&wzrost_do=186&wiek_do=2018&wiek_od=1992&lokalizacja=&przeznaczenie=&cena=&strona=
Dokładnie, ja też poszukuję konia.
Proszę o pw.

Tuv robiłam jednego, choć rtg słabe co mi nie przeszkadza akurat strasznie to nie przeszedł badania klinicznego koń. Kolejny oglądany był kulawy na próbie. Większość odrzucona po kilku telefonach do znajomych. Dobrze, że świat koński jest mały naprawdę....
Perlica
Tak z ciekawosci. Co ciekawego szukasz?
Perlica, do hodowli chcesz ze rtg nieważne?
Dokładnie, ja też poszukuję konia.
Proszę o pw.

Tuv robiłam jednego, choć rtg słabe co mi nie przeszkadza akurat strasznie to nie przeszedł badania klinicznego koń. Kolejny oglądany był kulawy na próbie. Większość odrzucona po kilku telefonach do znajomych. Dobrze, że świat koński jest mały naprawdę....


Dużo bym dała, żeby móc zweryfikować czy koń to nie jakiś przekręt, nim się do niego nie dobiorę. Jeśli ktoś kojarzy konie z Wielkopolskiego, to bardzo proszę o kontakt  💘
Nie do hodowli, a do startów.
Szukam doświadczonej klaczy  na p i n. Na rtg jeździć nie będę, tylko na koniu, więc starczy mi jak przechodzi badanie kliniczne.
Klaczy idącej do przodu, nie stopera, może brykać, może być hebel w twarzy.
Ale z tego co widzę jak koń skacze i nie jest kulawy to po co go sprzedawać, więc chyba nie znajdę  😵
Nie mniej pewnie skończy się na młodziaku znowu i znowu się niczego nie nauczę ....
Perlica, nie, no są takie, zdrowe, skaczące, ale za jakieś 30 tys E 😉
Perlica widziałam dzisiaj taką w ogłoszeniach http://ogloszenia.re-volta.pl/konie/szczegoly/59974 😀
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się