jaki bank?

ekhem
Dla banku umowa na zastepstwo jest bardzo niebezpieczna umowa, bo tak na parwde mozesz w kazdej chwili tej pracy juz nie mieć, w zwiazkuz  tym raczej nigdzie nie dostaniesz na taka umowe nawet karty kredytowej.

magda
Ja pracujac w Lukasie bralam tam kredyt i miałam umowe na zastepstwo. Nie zgodzili sie na kredyt dla mnie samej. Głownym kredytobiorca musiałbyc mój mąż, ja jako współkredytobiorca.  regularne wpływy na konto licza sie tylko przy pozyczce w koncie i wtedy nie jest brane pod uwage to czy Ty pracujesz czy nie , liczy sie srednia z 3 ostatnich miesiecy. PWK nie jest tez sprawdzane w BIK'u. Problem sie zaczyna kiedy majac juz PWK nie ma sie wpływu na konto w danym miesiacu, wtedy bank ma prawo dla bezpieczenstwa przyblokowac taka pozyczke i nie mozna dalej korzystac z pieniedzy ( PWk to nie to samo co debet zeby nie było 😉 )

a co do konta internetowego. Mam dwa Inteligo i Lukasa E-konto plus . Zamykam Inteligo z waznego powodu - płace za konto i jedno i drugie po 6 zł miesiecznie, a Inteligo ma darmowe bankomaty tylko w PKO. Za to Lukas wszystkie dostepne w Polsce. Ale mysle o tym zeby poszukac oferty jakiejs lepszej, bo w Lukasie zmienia sie ciagle tabela opłat i prowizji. I tak np ulokowałam pieniadze na subkoncie Oszczedzam oprocentowanym na 5,5 % plus jest tego taki ze to nie lokata i naliczaja sie odsetki codziennie od danej kwoty, czyli mozna tymi pieniedzmi operować, a odsetki wpływaja na konto raz na trzy miesiace. No i LB ma przelewy darmowe, w przeciwienstwie do Inteligo :/
wlasnie poplakalam sie ze smiechu jak zobaczylam odsetki jakie mi naliczyli: "Naliczenie odsetek od salda dodatniego: 0.01 PLN"  😂 😂 😂
witajcie,
otoz wyjezdzam na 6miesiecy za granice (niemcy), bede dostawala pieniadze regularnie z uczelni w euro  na konto, mozecie polecic jakis bank, ktory ma konta walutowe z karta do konta i mozliwoscia wyplat w bankomatach w niemczech?
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
29 września 2010 14:32
a ja sie musze wyżalić. ze 3 tygodnie temu wypełniłam wniosek o otwarcie konta studenckiego w holdenderskim ing. otwieranie konta to w ogole farsa, bo nie robią tego od ręki, tylko pracownica wysyła wniosek gdzie indziej. teoretycznie po ok 10 dniach przychodzi do domu karta, po następnych 5 przychodzi adres oddziału, w którym można odebrać pin. w międzyczasie przychodzą dane do bankowości internetowej.
jako że nie dostałam żadnych listów, to przeszłam się w zeszłym tygodnu do oddziału i jak się okazało, osoba przetwarzająca moje dane wpisała zły adres (numer spisywała ze skerowanego kontraktu, nie wiem jak trzeba być ułomnym żeby nie umieć prawidłowo odczytać pogrubionej czcionki). miła pani z obsługi klienta powiedziała żebym najpierw zapytała się sąsiada czy nie mam moich listów.
wczoraj udało mi się go złapać i okazało się, że wszystko odesłał do nadawcy.
dzisiaj więc wrociłam do oddziału, jeszcze raz powiedziałam co się stało. wypełniłam wniosek o zmianę adresu i dostałam numer pod który mam zadzownić żeby zablokować kartę  😵 wytłumaczyłam, że jak na złość oba moje telefony nie działają i nie mam skąd zadzwonić. pan z obsługi zupełnie się tym nie przejął- ani sam nie zadzwonił, ani nie dał mi telefonu, z którego mogłabym zadzwonić. a na koniec powiedział, że po zablokowaniu karty będę musiała poczekać kolejne 10 dni na nową oraz kolejne 5 na pin.
najchętniej to zaczełabym rzucać teraz 'mięsem'. nigdy, ale to nigdy nie spotkałam się z takim cyrkiem w banku  😵
wspołczuję kochana...
Forkate, i jak wrażenia z ING ? nadal zadowolona 😉 ?
Od niedawna mam internetowe ING direct i jak na razie w porządku. Za kartę miesięcznie trzeba zapłacić 7 zł [teraz już jest 7, kiedyś było 5] albo robić miesięcznie zakupy na 100 zł, wtedy ponoć się za kartę nie płaci. Sprawdzę to w przyszłym miesiącu 😁
Za prowadzenie, przelewy, wybieranie z bankomatu i wpłacanie we wpłatomacie nic się nie płaci, jedynie za wybranie kasy z okienka prowizja 9 zł.😉 Jak na razie mi pasuje. Chciałam konto w ING, bo rodzina ma w tym samym banku swoje, niestudenckie konta = mają do mnie darmowe przelewy.  😁
Poradźcie mi, chcę zmienić bank  bo diabli mnie biorą. Są jakieś  banki które nie pobierają opłat za prowadzenie rachunku? wybieranie z bankomatu  i kartę? Bo ja od początku byłam w PKO i powoli  coś mnie trafia :emot4:
my_karen   Connemara SeaHorse
13 grudnia 2010 23:04
Watrusia, Ja mam konto w BZ WBK i nie płacę praktycznie za nic. Zakładałam kilka lat temu 'na szybko', ale jak dotąd polecam. Z tym, że nie uzytkuję go jakos strasznie, dlatego pasuje mi to, że nie mam dodatkowych kosztów.
my_karen dzięki, ja tylko wpłaty i wypłaty, więc też nie za bardzo użytkuje.
Watrusia, polecam Aliorbank. Nie ma opłat za przelewy, wpłaty, wypłaty a dodatkowo wszystkie bankomaty za free.
bera7 dzięki, chce właśnie wiedzieć jakie banki nie pobierają opłat, i teraz patrze gdzie te banki i bankomaty są najbliżej mnie, żeby nie latać po całym mieście.
w jakim banku założyć konto firmowe? rozważam citi, ale może jakieś sugestie ktoś ma, trochę się na tym zna? padały tu pojedyncze pytania, ale żadnej konkretnej odpowiedzi nie widziałam 😉
kisiel, ja miałam w PeKao Sa . Bardzo drogo. Potem przeniosłam do Alior Banku. Byłam zadowolona.
Zwróc po prostu uwagę na:
-opłaty za miesiąc
-czy przelewy są za fri, czy płatne ( i ile), bo raczej dużo przelewów z firmowego się chyba robi
-opłaty za karty
-opłaty za wypłaty  😁 z bankomatu w Polsce i zagraniczne, płatności kartą
I robisz bilans. Czasem "droższe" konto w opłacie za miesiąc wychodzi ekonomiczniej.
kisiel, też mam w alior banku. Tanio wychodzi, bo prawie za nic się nie płaci. Polecam.Zresztą jako konto prywatne też 🙂
repka, i można wypłacać w każdym bankomacie bez dodatkowych opłat i  nie ma kolejek 😉
dzięki dziewczyny, wieczorem się rozeznam  😉 :kwiatek:
A ja odradzam stanowczo Alior bank i polecam ING 🙂
Miałam konto w ING, skusił mnie alior reklamami, teraz po ponad roku znów wracam do ING.. ( direct )
udorka, a co nie tak było w Alior?
Już piszę. Z góry zaznaczam, że to moje subiektywne doświadczenia, może po prostu miałam pecha. Pewnie obsługa klienta jest też inna w zależności ile kto ma na koncie 😉

Pierwszą "czerwoną lampką" był problem z wypłatą kasy w bankomatach. Zdarzyło mi się 3 razy w 3 różnych miejscach, że po prostu bankomat nie dał pieniędzy, natomiast z konta pieniądze zostały wzięte i ok 2 tygodnie trwało, zanim zostały zwrócone. Do tego doszły telefony do Alior Banu by wszystko wyjaśnić - dodzwonić tam się to koszmar ( niestety u mnie w mieście nie ma Alior Banku - to wg mnie kolejna wada - słaba dostępność - najbliższy Alior Bank to 20 km drogi - niby u nas mają otworzyć ale ma to być jakaś placówka partnerska więc nie wiem, czy będzie się dało zrobić wszystko )
Ale te bankomaty to nic, to co innego wyprowadziło mnie z równowagi.
Pewnego pięknego dnia wyjęłam z konta 200 zł. Szybko zapomniałam o sprawie, kiedyś w pracy z nudów weszłam sobie na konto internetowe a tam -70zł ( nie mam debetu, ani limitu odnawialnego, nic takiego nie zakładałam ). Postanowiłam, że zadzwonię do banku na drugi dzień. Na drugi dzień dostałam smsa, żebym uregulowała zadłużenie -90zł - szybko weszłam na konto, bo coś mi nie grało, a tam faktycznie -90zł. Dzwonię do banku, oczywiście połączenie uzyskałam po kilku minutach czekania, kasa zjedzona na wysłuchiwaniu melodyjki i info, że wszscy konsultanci są zajęci. Jak już się dodzwoniłam, Pani mi powiedziała, że bezprawnie wyciągnęłam z konta 200 zł. Ja się pytam, jak to, a ona, że nie miałam tyle na koncie, że na koncie było 130zł.
W tym momencie całkowicie zgłupiałam. Dodam, że nie sprawdzam konta codziennie, ale byłam pewna, że mam tyle na koncie - zresztą - bankomat mi dał.
Pani na to, że nie wie, czemu bankomat mi dał więcej niż mam na koncie, ale to moja wina...
Sprawa się wyjaniła - tydzień wcześniej płaciłam kartą w Intermarche w kwocie 70 zł , ale nie wiedzieć czemu sklep nie poinformował o transakcji banku. Poinformował dopiero, gdy już wypłaciłam 200 zł, i na koncie miałam 0. Powiedziałam, że to nie moja wina, że sklep nie poinformował o transakcji, okazało się jednak, że według regulaminu, powinnam poinformować o płatności kartą jeśli nie pojawiła się ona w historii rachunku w przeciągu kilku dni.... Wkurzyło mnie to, mam śledzić, zapisywać i podliczać co gdzie i ile wydałam, i sprawdzać, czy wszystko jest na czas?
A -90zł wzięło się stąd, że do -70 zł doliczyli mi koszty upomnienia. Mało tego - tego samego dnia, w którym rozmawiałam o tym z Panią z Aliora został nadany list, z prośbą o uregulowanie długu, i ten list równiez kosztował mnie 20 zł.
Wiem, że historia zagmatwana, sama do końca jej nie rozumiem, ale nawet nie usiłuję. W miejscu gdzie pojawia się sklep Intermarche i to, że nie poinformowałam banku o tym, że płaciłam kartą - już się gubię.
Dodatkowe minusy wg mnie to telefony z banku co chwila - a to proponują kredyt, a to debet, a to ubezpieczenie.... np dzisaj, wysłałam smsa do RMFFM 😉, patrzę, że dzwoni zastrzeżony numer... cała podekscytowana... a tu Alior bank :/
Dzwonili też do mnie kiedyś bym ureglowała 5zł długu, który wzięli mi za kartę płatniczą. Pobierają to 5 zł za kartę na początku msca, a ja wypłatę mam około 9-go. Warto dzwonić o 5 zł?
Pewnie tych problemów nie miałabym, gdybym miała na koncie więcej kasy i nie miała pusto pod koniec miesiąca 😉
udorka, chyba po prostu miałaś pecha. To, że bankomat nie da kasy, a na kocie zablokują to się zdaża w każdym banku, i w każdym trzeba czekać, tydzień, dwa lub dużo dłużej.
Dziwne, że bankoamt dał ci więcej kasy niż miałaś na koncie. Może trzeba było złożyć reklamację. No i dziwne, że zakupy zrobione kartą nie skutkowały od razu blokadą kwoty na koncie. Normalnie czeka się kilka dni na obciążenie konta, ale jednak kwota jest już zablokowana.

Ja do Aliorbanku mam też 20km, ale byłam w oddziale jakieś 3lata temu ostatni raz, więc jak dla mnie nie ma znaczenia gdzie jest oddział. Wszystko załatwiam przez internet.
Dla mnie wadą jest za mała aktywność aliora we współpracy z płatnościami internetowymi. Często muszę zwykły przelew wypełniać, ale może z czasem popodpisują umowy ze wszystkimi.
A ja bardzo polecam Alior Bank. Mam dwa konta i lokatę, wszystko działa bez zarzutów. Jak potrzebowałam nagle dużo gotówki, bez problemu wypłaciłam z lokaty.
Robię dużo przelewów, między moimi kontami i międzybankowymi - nigdy nie miałam żadnych awarii ani opóźnień. Wewnątrz banku przelew trwa sekundę.
Wypłacam w każdym bankomacie, bezpłatnie, co jest bardzo dużą wygodą.
A na dodatek mam za 5 zł miesięcznie kartę pay pass, co umożliwia szybkie transakcje bezgotówkowe do 50 zł, bez konieczności wstukiwania pinu.
Ja jestem bardzo zadowolona. 🙂
w jakim banku założyć konto firmowe? rozważam citi, ale może jakieś sugestie ktoś ma, trochę się na tym zna?


Zależy od firmy (DG jednoosobowa, sp. z o.o. itd.), ilości i rodzaju operacji - i od tego, czy są i jakie operacje walutowe.
musze zalozyc konto walutowe
jedno zwykle konto mam juz w PKO BP, ale ichnie oplaty nie zachecaja, zeby tam drugie zalozyc
jakies propozycje? 🙂
kokosow nie bede na nim miec, po prostu wyjezdzam na Erasmusa i granta bede dostawac na konto walutowe
da się zrobić wyciąg dochodów dla ludzi od zakładania nowych drzwi bez pokazywania salda rachunku? chyba nie musza wiedzieć ile mam kasy na koncie. w mbanku
czy co nowego oprocz aliora polecicie? z bezplatnym prowadzeniem konta, przelewami, wyplatami z bankomatow w PL i na swiecie najlepiej.

mam w deutschebanku konto, ale nie chca mi dac kredytu wiec zastanawia sie nad zmiana banku.. oprocz tego nie mam zastrzezen do deutsche! wszystko szybko, sprawnie.. no tylko na grouponie nie mialam mozliwosci szybkiej zaplaty 😉
Czy ktoś z was wie co to za konta, które mają niestandardowe numery, tj. większą ilość cyfr w numerze?
Mam problem, ponieważ chcę zrobić przelew właśnie na taki numer, ale wyskakuje mi błąd i komunikat, że numer konta jest zbyt długi. Z takiego konta dostałam już pieniądze więc w jedną stronę da się, jak widać, tylko dlaczego ja nie mogę zrobić przelewu?
Widać kryzys w citibanku. Jestem właśnie w samym srodku awantury z nimi..

Otóż kilka dni temu zamówiłam wyciąg historyczny z konta. Zgłosiłam takie zamówienie poprzez infolinię, mówię panu, że sprawa jest dla mnie bardzo pilna. Pan mi mówi, że mają 10 dni roboczych na realizację zamówienia, ale zaznaczył w opcji, że zależy mi na szybkiej realizacji. Ok. Pytam więc, czy jest możliwość, żeby mi ten rachunek 'podwiesili' do konta, żebym sobie online sprawdziła. Niestety nie ma takiej mozliwości. No trudno. Pytam więc jak będzie szybciej: czy rachunek kurierem do mnie do domu czy rachunek do wskazanego przeze mnie oddziału. Pan mówi, że do oddziału, bo to sobie między oddziałem zgłoszą i tam będzie najszybciej. Dzwonię w piątek z pytaniem jak się ma realizacja mojego zamówienia. Słyszę, że będzie do odbioru w poniedziałek od 9 rano we wskazanej przeze mnie placówce citibanku. Fantastycznie. Pełna optymizmu jadę w pon. do placówki- i okazuje się, że rachunku nie ma. Nie ma i nie wiadomo kiedy będzie, bo...bo własnie dopiero dzisiaj (poniedziałek) wyszedł ten rachunek POCZTĄ POLSKĄ do oddziału. Zdębiałam. Czyli równie dobrze idioci z citibanku mogli mi go wysłać na adres domowy. Zadzwoniłam do centrali z pytaniem co oni odpierd.lają, teraz są w trakcie odnajdywania nagrania ze złożonym przeze mnie zamówieniem wyciągu, zeby potwierdzić co ustaliłam oraz szukają nagrania z piątku kto mi udzielił  informacji, że rachunek na mnie czeka do odbioru. Owszem, mogę się ubiegać o zwrot pieniędzy za dojazd..

Generalnie zawsze byłam bardzo zadowolona z usług tego banku, jest dla mnie szalenie wygodny, ale po tej akcji moje zdanie dość radykalnie się zmieniło..

Tak czy inaczej to mój ostatni rok w citi, raczej przejdę do multibanku. Mam nadzieję, że jest opcja przeniesienia się z historią rachunku, bo zalęzy mi na tym, ponieważ chcę wziąć kredyt niebawem, a taka historia bardzo mi to ułatwi.

No, to się wyżaliłam 😉
Ja sie moge pozalic na ING. Zmuszaja swoich klientow do kart zblizeniowych. Nie ma mozliwosci wybrania zwyklej. Do luftu.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się