kącik skoków

Mam nadzieje że ja tego nie zapamiętam i nie będę się bać 😉
Bo zawsze miałam przed skokami opory, a akurat ta franca mnie odblokowała 😉
Idąc za ciosem mam zapytanie . Czy znacie jakieś ciekawe filmiki  gdzie sa pokazane ciekawe ćwiczenia skokowe szeregi gimnastyczne drągi itp coś na rozluźnienie budowę mięśni . Poszukuje ale ciężko mi coś ciekawego co mogło by urozmaicić trening " skokowo drągowy " .
Pozdrawiam
LoveRock, wbrew pozorom, książka "101 ćwiczeń dla skoczka" jest bardzo przydatna.
Dzięki Zuzu. Kompletnie o niej zapomniałam kiedyś wpadła mi w ręcę myślę, ze  w najbliższym czasie nabędę  ale w miedzy czasie  chętnie podglądnęła bym np jeźdźców wysokich konkursów na treningu . Może ktoś kiedyś się na coś inspirującego natkną . 
sine, tu nie mistrz - ale fajny filmik:

...
Te linki wskazują, że różnice różnicami - a podstawy podstawami 🙂


Dziękuję pieknie. Filmiki daja do myslenia. Ogladam sobie np. to:



Skok w 6:14, najazd z tulowiem blisko pionu, skok, i jakas foule po ladowaniu jezdziec jest bardziej pochylony do przodu niz na wyjsciu. Mozna odniesc wrazenie, ze korzystajac w oparcia w kolanach sie wycofuje do wyjsciowej pozycji, zajmuje to 1 foule, i dalej juz jedzie mniej wiecej tak, jak najezdzal. Czy to jest bliskie idealu? Pytam bez przekory.

Albo tu:



W 1.42 amazonka skacze szereg. Na najezdzie jest wycofana, blisko pionu, po skoku w szeregu pochyla sie mocno do przodu i tak skacze drugi czlon - troche sie wycofuje, ale nie za bardzo. Ja mam ewidentie spaczona wizje rownowagi w skoku - zakladalem, ze nalezy wyladowac w pozycji bliskiej tej, w jakiej sie najechalo.

Przepraszam za zasmiecanie watku jalowymi rozwazaniami poczatkujacego.  😡

Lukasz
Mozii   "Spełnić własną legendę..."
01 grudnia 2014 19:50
Dzięki Zuzu. Kompletnie o niej zapomniałam kiedyś wpadła mi w ręcę myślę, ze  w najbliższym czasie nabędę  ale w miedzy czasie  chętnie podglądnęła bym np jeźdźców wysokich konkursów na treningu . Może ktoś kiedyś się na coś inspirującego natkną . 


Ona jest ciężka do dostania w formie papierowej, ale gdzieś ją mam chyba w pdf 😉 także jak ktoś coś to pw 🙂
Mozi poszło PW 🙂
Był dodruk w kwietniu i jeszcze wczoraj była dostepna w Galaktyce 😉
Jakie ćwiczenia polecacie na łydkę uciekającą do tyłu w skoku. Nie leci nie wiadomo jak, tylko tak z kilkanaście centymetrów się cofa...


:kwiatek:
sine, naczelną zasadą jest zgodność z ruchem konia, z jego równowagą. O zachowaniu jeźdźca, w szczegółach, decydują... kopyta konia. Twój tułów 🙂 musi czuć co dzieje się z końskim nogami. Gdyby w tej 6:14 jeździec nie poczekał chwilę w pochyleniu, koniowi byłoby trudniej złapać równowagę zadem, bo nie wylądował pewnie i w równowadze.
Co do 1:42 jest opcja, że amazonka nie zdążyła się cofnąć (mało prawdopodobna), raczej stara się być ułatwiająco-bierna, bez ingerencji a bezpiecznie czeka na "propozycję" ze strony konia, nie stara się mu pomóc. To jest trening. I ogólnie prawdziwa zabawa - kiedy tworzyć koniowi pełną gotowość, 100% poprawności, kiedy pozwolić zbierać doświadczenia bez pomocy ze strony jeźdźca.
Polecam ci jeszcze klinikę z Piusem Schwitzerem. 40 parę minut treningów skokowych z różnymi jeźdźcami. Bezbłędnych jeźdźców tam nie ma, ale chyba da się wychwycić co jest jedynie niedoskonałością, a co być musi.
Dramuta12, nie sposób ci odpowiedzieć. Może być tak, że akurat łydka zachowuje się prawidłowo (w danych okolicznościach), a może być tak, że ogólnie równowaga kwiczy, i wiele opcji pośrodku. Szukaj przyczyny, jeśli jesteś niezadowolona. Uciekanie łydki to jedynie objaw. Czegoś.
Dzięki, halo. Wrzucam filmik do interpretacji, może ktoś pomoże.  :kwiatek:
Halo - bardzo dziękuję, jak zwykle. Życia nie starczy, żeby osiągnąć taki poziom.

Edit: zacna ta klinika z P. Schwizerem. Jest tu:
Mozii   "Spełnić własną legendę..."
02 grudnia 2014 13:50
sine, klinika pierwszorzędna! I nie powiem- chętnie bym się na taką wybrała, chociażby jako wolny słuchacz 😉

Tak jeszcze na chwilę wracając do tematu 101 ćwiczeń, to plik pdf który mam ma 214mb więc wrzuciłam go na dysk google 😉 Dla chcących link 😉
Ja chcę link jak cos 🙂
I dzięki za link do kliniki - mam co pooglądać 🙂
sine, klinika pierwszorzędna! I nie powiem- chętnie bym się na taką wybrała, chociażby jako wolny słuchacz 😉


Klinika super, ale to oczywiscie nie ja ja wydobylem z przepastnych otchlani jutuba, tylko w. szanowna halo :-)

Napatrzylem sie dzisiaj na te skoki, napatrzylem na ruch gornej czesci tulowia - i, kruca, lepiej na treningu. Mozna sie troche nauczyc obserwujac takie filmiki, chyba.
Na pewno języka 😀
sine, ja jak się napatrzę na ładnie jeżdżących ludzi to sama się bardziej staram 😁 Zawsze mi się lepiej jeździ po oglądaniu jazdy forumowej crazy 🙂
Constantia   Adhibe rationem difficultatibus
03 grudnia 2014 06:12
Nirv miło to się na crazy parzy na żywo  🙂
Constantia, na pewno, mam nadzieję, że będę miała okazję 😉
Mozii   "Spełnić własną legendę..."
03 grudnia 2014 09:17
Gdzieś jeszcze widziałam trening Bengstona na Casallu, jak znajdę to podrzucę 😉

EDIT: Znalazłam fragment 😉 Krótki, bo krótki, ale zawsze 😉
Mozii mogę prosić link na pw do 101 ćwiczeń?  🙂
Haha, ja też pooglądałam te kliniki, obejrzałam przejazd crazy na młodziaku i miałam dzisiaj booski trening 😀 Trener poustawiał nam takie zagwozdki, że się podłamałam jak zobaczyłam co będzie trzeba zrobić, a tu proszę, najczęściej za pierwszym razem nam wychodziło 🙂 Trener w ogóle jest magic - nie wychodzi, daje wskazówkę tak celną, że za drugim razem wychodzi i to perfekcyjnie.
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
12 grudnia 2014 10:20
Wybiera siw ktos w ta niedziele do aromeru? 🙂
Hermes ja będę.  😉
aleqsandra   Kreujemy swój świat tym w co wierzymy
12 grudnia 2014 16:06
Mozii, Pasi Konik jeszcze może mieć w sprzedaży te książki
Constantia   Adhibe rationem difficultatibus
12 grudnia 2014 17:24
Jest ktoś w Lesznie?
Ktoś jadący jutro do Aromeru chce zabrać jedno dziecko z aparatem?  🤣 :kwiatek:
Hej. Dawno nie odwiedzałam forum,ale nadszedł taki moment,że potrzebuję Waszej rady. Przepraszam,jeśli gdzieś był już poruszany ten problem,ale na telefonie szukałabym go z tydzień.

Mam wałaszka,9 lat. Od jakiegoś czasu zaczeliśmy sobie skakać. Na początku było wszystko ok. Jednak od jakiegoś czasu koń zaczął atakować przeszkody z leżącym na ziemi drągiem włącznie. Gdyby był do opanowania to nie było by problemu,ale nie jest. Ponosi i ma mnie w zadzie dwie foule przed przeszkodą. Po skoku wszystko wraca do normy. Jeżdżenie na woltach wokół przeszkody i skok po entej wolcie pomaga,ale tylko na tą chwilę. Najazdy z kłusa są w miarę ok. Jedynie przy galopie jest ten problem.
Napomnę tu może ważną kwestię, koń nakręca się zwłaszcza w momencie kiedy muszę rozszerzyć foulle. Następne skoki już są praktycznie bez kontroli.
Na samej jeździe jest grzecznym koniem. Jeżdże na nim tylko ja,nie zdarzyło się nigdy żeby uderzył w drągi. To wygląda tak jak by się strasznie podniecał skokami,bo po pierwszym skoku już jest dużo żywszy w jeździe.
Chodzi mi o Waszą poradę w kwestii jakiś ćwiczeń. Może zacząć znów od początku tzn od drągów i jakiejś kopertki z kłusa.
Byłam w ten weekend na parkurach szkoleniowych, otwartych, zwał jak chciał.
Otóż koń mnie nie zabił, nie robiliśmy tym razem żadnych fikołków oraz nie bałam się.
Także okej 😀



Wszelkie uwagi chętnie przyjmę, może zobaczycie/poradzicie coś czego nie wiem 🙂
dorena, podstawowe pytanie: czy to koń nakręca się przed przeszkodami, czy jednak ty? Tzn. teraz to już możesz nie chcieć 🙂, ale jak było wcześniej?
Bo co to znaczy "muzę rozszerzyć foule"? Po co rozszerzać koniowi foule (jak rozumiem w strefie najazdu) na treningu?
Drugie pytanie: czy rwie tylko na przeszkodę? Czy jednak PO przeszkodzie też? Możesz po, powiedzmy, 15 m na prostej(!) przejść do kłusa?
Są "sposoby techniczne" jak powstrzymać konia przed utratą kontroli przed skokiem, ale najpierw musi istnieć kontrola na płaskim. Porządna. Także w sytuacji ekscytacji.
Muszą działać dodania i skrócenia (koń nie może uciekać zadem). Po skokach z kłusa, także dynamicznych trzeba umieć przechodzić do kłusa w rozsądnej odległości a możliwie szybko.
Potem... potem zazwyczaj trzeba nauczyć jeźdźca, żeby wytrzymywał nerwowo 🙂 No i koń musi chodzić drążki w galopie bez nakręcania się, bez skakania - tylko galop w stałym tempie/rytmie, w stosownym rozluźnieniu.
Dopiero po  spełnieniu tych warunków używa się "sposobów technicznych".
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się