Myślę, że właściciel się nie obrazi, jeżeli wstawię zdjęcie.
Jadąc sobie przez Polskę zobaczyłam to cudo z boku i aż z mężem podjechaliśmy obejrzeć. Prywatna stajnia reiningowa jednej ze sław polskiego westerernu.
Hala namiotowa, ale bardzo ciekawa - bo dmuchana. Posiada podwójne ściany między które wdmuchiwane jest powietrze (oczywiście i tak jest na stelażu). Sztywne, dmuchane ściany zapobiegają targaniu ścianami przez wiatr, przy silnym wietrze dodmuchuje się daną ścianę, na którą przychodzi uderzenie wiatru i nic się z tym nie dzieje. Kształt dachu zapobiega zbieraniu się śniegu. Boczne ściany, co widać na zdjęciu, są podnoszone (można sobie sprawić elektryczny "podnośnik), i właściciel mówił, że nawet w lecie jeżdżą w sumie tylko na hali, od kiedy jest postawiona - dzięki podnoszonym ścianom nie jest duszno, dach daje dużo cienia. Na zimę ściany są spuszczane. Do tego hala jest ogrzewana 😀 Wywarła na mnie naprawdę duże wrażenie.
Na zdjęciu widać także oświetlenie hali.