Kącik Seniora - czyli koń na emeryturze

Staruszek ma się dużo lepiej. Już tylko znaczy na prawy tył, a nie kuśtyka na trzech nogach, a humor mu z całą pewnością dopisywał, podobnie jak apetyt przy śniadaniu. Zdjąłem okład, opuchlizna jest już mniejsza.  😅 Z pewnością ma jednak co najmniej kilka tygodni wolnego, leniuszek jeden  😁 Jak mi się polepszy łączność, wstawię przy okazji jego zdjęcia.
patataj   tyle smaku - we fraku
17 października 2009 21:04
Zapalkowa, rocznik '87 jest zdecydowanie najlepszy!

Dowód:
Nasz staruszek nieźle mnie wczoraj nastraszył. Późnym już wieczorem poszedłem sprawdzić co robią konie - a on leży na piasku i zadnią nogą wierzga. Agonia! 😲  Oczywiście, rzuciłem się do konia - zdezorientowany był, ale podniósł się i ruszył za mną raźnym krokiem pod wiatę. Po drodze składając wymowny dowód, że kolki w żadnym razie nie ma. Jak poszedłem pół godziny później po raz drugi, wcinał siano razem z najmłodszą. Dziś przy śniadaniu też był bardzo dziarski (nota bene i kulawizna i wszelkie opuchlizny dawno już mu przeszły). Najwyraźniej coś mu się śniło!  😁

Obiecane zdjęcia:

z sierpnia

z września

i sprzed kilku dni
furmanka   zawsze pod górkę...
26 listopada 2009 10:04
A to moja Wilga rocznik 88'. Jest u nas szósty rok. Wcześniej była WIELOKROTNĄ mamą. Kupiliśmy ją w pakiecie 3 in 1 źrebną i z dwumiesięcznym źrebakiem 😍
Oto jej kilka wcieleń:
rocznik 87 -wyjątkowy 💘

fotka autorstwa K. P
Jak patrze na te Wasze roczniki, to mnie zazdrosc zzera 🙂 Ale pozytywna, jak najbardziej!!
My jestesmy rocznik 96 i juz na emeryturze 🙂 Ale za to teraz jest czas na podrywanie dziewczynek  🏇
Teli   Koń to zwierzak. Animal.
Rży i wierzga. Patrzy w dal.
Konstanty Ildefons Gałczyński

26 listopada 2009 12:16
W książce "Dlaczego koń rży" - Morrisa Desmond'a stoi napisane, że końskie 20lat to tak jak ludzkie 60 lat, a końskie 25 lat to tak ja ludzkie 70lat. Czyli mój Zgidnyj to pan w sile wieku!?
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
04 grudnia 2009 14:53
kochani Voltowicze, bardzo proszę żebyście doradzili mi co zrobić.
otóż: kilka lat temu bardzo silnie związałam się z jedną folblutką, przez jakiś czas ja dzierżawiłam. niecałe 3 lata temu wyjechałam na studia, w tym czasie właściciel bardzo ją zaniedbał. jest chuda, często kuleje (jest koniem rekreacyjnym, do niedawna chodziła jeszcze treningi skokowe). obecnie przebywa na mazurach, a właściciel zdecydował się ją sprzedać za niewielkie pieniądze. klacz ma blisko 18 lat (urodzona w lutym '92), teraz wygląda bardzo nieciekawie. i muszę podjąc decyzję: kupić ją czy przejść obojętnie wobec tego co może się stać (a wiem, ze obecny właściciel nie dba o dobro koni, tym bardziej starszych i mniej sprawnych).
wiem, ze gdybym ja kupiła, podała suplementy, witaminy to klacz bardzo by odżyła, mogłaby też chodzić w lekkiej rekreacji.
ale cały czas nie dają mi spać wszystkie argumenty przeciw: jestem w Polsce raz na 3 miesiące, musiałabym znaleźć kogoś kto by się nią zajął; boję się wszystkich chorób jakie mogą dodatknąć starszego konia; nie mam pojecia jak rozbudowac u niej mięśnie (szyje ma jak żyrafa, o mięśniach grzbietu można zapomnieć), bo przecież lonża odpada ze względu na nogi  🙁

co powinnam zrobić? kupić i zapewnić jej godną emeryturę? czy jednak zrezygnować, wypłakać morze łez, a za 2-3 lata kupic młodego konia do sportu zgodnie z moim poprzednim planem?  😕
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
04 grudnia 2009 15:06
Edytko - a stać Cie bedzie za te 2-3 lata na utrzymanie dwóch koni?

bo jeżeli tak,to ja bym kupiła,jeżeli czujesz się z nią emocjonalnie związana...jest kilka adresów w Polsce,gdzie możesz zafundować jej aktywną emeryturę za niewygórowane pieniążki...

zerknij sobie do wątku o koniach z Plękit,na przedostatniej stronie "rider" napisała o swojej babci...dożyła 28 lat  🏇


-----------------
a ja już kupiłam prezent dla naszego jubilata...w poniedziałek 22 latka stukną...a 2 tygodnie później jedzie na zawody,ze swoją niewiele starszą amazonką  🤣
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
04 grudnia 2009 15:12
z utrzymaniem sobie poradze, to akurat jest najmniejszy problem. rzecz w tym, ze najmniej jestem pewna tego czy i jak ją odzywić (czy muesli dla seniorów Spillersa i witaminy starcza?) i jak pracowac nad rozwojem mieśni. poza tym nie wiem jakich chorób się spodziewać 🙁
znalazłam już trochę stajni w mazowieckim gdzie mogłabym wstawić emerytkę i trochę mnie to uspokoiło.
zima można wiedzieć dlaczego już na emeryturze? Moja z 92 ale emeryturkę to ma zaplanowaną za dobre kilka lat (no chyba że wcześniej nie daj Bóg coś sie niedobrego przypląta)

Edit:

Edytka moja jest z tego samego roku, wcina zwykły owies, dostaje witaminy i  nie cuduję. Jeżeli koń nie ma problemów z zębami i jest przyzwyczajony do owsa i ma zapewniony ruch to ja myśle ze nie ma co wymyslac niewiadomo czego.

Sory że piszę post pod postem,  jezeli koń wyglada nieciekawie,  można jeszcze poradzić sie weta, który poradzi co dla konia bedzie najlepsze.
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] "Sorry" nie pomoże - mamy tu opcję "edytuj".
Edytka, odrobina suplementow, warto dowalic jeczmieniem i ruch po nierownym terenie - jak sama nie chce chodzic, to troche poganiac, troche pospacerowac razem z nia. na gorkach i goreczkach troche zginania, wolt, cofania. kiedy juz troche sie odbuduje, mozna zaczac z siodla. nie polecam jazdy na odslonietym kregoslupie, bo mozna wiecej zlego niz dobrego zrobic. poza tym preparaty z witamina b, kozieradka lub jakies bardziej wyrafinowane suplementy, ktore wplyna pozytywnie na miesnie. trzeba liczyc sie z faktem, ze to zajmie okolo roku. jesli moge w czyms pomoc, to zapraszam na gg: 4972864, mail: agnieszka.zera@gmail.com.
Zapalkowa, rocznik '87 jest zdecydowanie najlepszy!


rocznik 87 -wyjątkowy 💘


no ba, mój ulubiony



i wakacyjna fotka by armara
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
04 grudnia 2009 17:07
dzięki dziewczyny  :kwiatek: konsultacje z wetem byłyby jak najbardziej, a na konia bez miesni tez absolutnie nie wsiadę. z suplementów myślałam nad Spillers Senior Conditioning mix- muesli dla starszych chudych koni, które ma tez dodatki na stawy i przeciwutleniacze. do tego chevinal plus po 25ml dziennie. plus standardowo owies, siano, jabłka, marchewka...

Met, czy takie spacerki robić na jakimś wypięciu? np zalozyc gogue/czambon i tak sobie spacerowac pol godziny, zeby jak najbardziej poprawiać mięśnie grzbietu?

stram sie zebrac jak najwięcej informacji o seniorach, łatwiej będzie podjąć jakąś decyzję 🙂
Edytka  ja bym się zdecydowała !
Dała dobrze jeść , troche witamin   jak w baardzo złej kondycji to suplement na odbudowe masy i...czas   to najważniejsze.  Nie trzeba jakis super drogich pasz aby konia doprowadzic do normalnego stanu.
Wystarczy ze sie zacznie o niego dbac , wstawi do dobrej stajni. Ja myśle ze od poczatku nie trzeba skupiac sie na jakiejs pracy/ruchu   puszczac na padok , karmic i tyle  😉
Moze znajdziesz dla niej fajne miejsce u kogos jako koń do towarzystwa ?

Ja swojego Iwana też kupiłam z senstymentu . Zaniedbany , z sarkoidem , przeziebiony , sierść mu wypadała.  Odkarmiłam go , wyleczyłam. Na poczatku tylko ganiałam delikatnie na round-penie  a później jak już sie odbudował to chodził 3 razy w tyg lekko pod siodłem aczkolwiek to tylko dlatego zę koleżanka miiała ochote na nim jezdzic.
I takiego oddałam w dobre ręce , w adopcje.
Teraz jest w tak dobrym miejscu że wydaje mi śie iż całe swoje zycie czekał na takie warunki i po tych latach które wycierpiał sobie odpoczywa.
Edytka, pewnie ze mozna wypiac. to juz pracujacy z koniem bedzie widzial, na ile jest elastyczna i stopniowo bedzie skracal wypiecie. zakladam, ze nie jest calkiem zaglodzona, wiec ruch i praca sa jak najbardziej wskazane - grunt, zeby wszystko szlo do przodu, ale nie ponad mozliwosci kobyly. jak zacznie sie od niej wymagac, to sama moze wykazywac coraz wieksze zaangazowanie.

trzymam kciuki za emerytke 😅

Edytka, ratuj koniucha! jak bedzie dolek, to pomozemy :kwiatek:
rocznik `82



Pozdrawiamy  😉
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
05 grudnia 2009 22:19
bardzo fajnie się was czyta i bardzo mi pomogłyście  :kwiatek:
w Warszawie będę za 2 tygodnie, wtedy będę mogła podjąć ostateczną decyzję. Obejrzę wszystkie stajnie (lista stale sie powiększa, nie sądziłam, że w okolicach warszawy znajdę tyle miejsc dla emerytow/rekonwalescentow). najgorzej będzie znaleźć osobę do pomocy, bo nie wiem czy będzię ktoś, kto chciałby wyczesac konia, posiedzieć z nim, wiedząc, że przez pierwsze 6 miesięcy koń na pewno nie będzie chodzić pod siodłem. niestety wszystkie koleżanki mieszkają po drugiej stronie warszawy, zadna nie mialaby czasu zeby na 30 minut wpasc do konia. na pewno wrzucę ogłoszenie na forum, bo to chyba jedyny sposób żeby znaleźć kogoś do pomocy.
zuza   mój nałóg
06 grudnia 2009 08:57
furmanka byłam pewna,że pomyliłaś zdjęcia ! bardzo dobrze znam córkę Wilgi,która teraz jest prawie biała ale Luba kilka latek temu wyglądała jak koń z Twoich zdjęć !

montana chłopak ślicznie wygląda !

Edytka Mam nadzieję,że kobyłka trafi do Ciebie.Na pewno sobie poradzicie.A takie starsze konie potrafią się odwdzięczyć z spokojną emeryturkę

Puma fantastycznie wygląda ! Więcej zdjęć wstaw i napisz coś o seniorze.
Moja babcia 4 lata młodsza,w lutym skończy 24 i mam nadzieję,że w takiej kondycji jak koń z Twojego zdjęcia dotrzyma takiego wieku

wczorajszy terenik (pod innym jeźdźcem dlatego zamazane)
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
06 grudnia 2009 10:15
Edytka jak masz możliwości kupić Babcie to uwierz, zyskasz najlepszego przyjaciela. Byłam w podobnej sytuacji...też chciałam za rok- dwa kupić młodego konia, coś potrenować, poskakać. Ale jak wyprowadzili mi taka biedulke, to wiedziałam, że albo ta albo żaden inny koń.

Wiecie co? Zauważyłam, że tegoroczna jesień wyjątkowo dobrze wpływa na moją staruszke.
Po ostrym zapaleniu stawu skokowego wyszłyśmy na prostą i koń wogóle nie kuleje (odpukać rzecz jasna). Mija dziś miesiąc i parę dni podawania suplementu na stawy i albo mam urojenia albo widać poprawe🙂 Najważniejsze, że kobyłka nie wychodzi już z boksu na sztywnych zadnich nogach. A i pierwsze wsiadanie od 8 miesięcy zaliczyłam... Takie tylko na chwilkę na spacerze. Ta przerwa dużo jej dała. Wsiadłam na kantarku, a koń taki czuły, luźny. Nie ma to jak Emeryci  😍
Moja dziewczynka 26.11 skończyła 17 lat...ehhh,  gdyby nie chora nóżka... 😉
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
06 grudnia 2009 18:01
to jeszcze jedno pytanie i na razie nie będę wam zawracać głowy 🙂

czy swoich nieogolonych seniorów pakujecie w jakieś derki? np przeciwdeszczowe bez ocieplenia na padok, a moze lekko ocieplane na duże mrozy?
Edytka, przy wyjatkowo upierdliwej pogodze warto skorzystac z derek. zwlaszcza w okresach przejsciowych (jesien, wiosna), kiedy z okazji zmiany siersci organizm jest bardziej podatny na wszystko, co niefajne (przeziebienia, grzybki...). wtedy warto docieplic konia i zastosowac witaminkowe wspomaganie. przy koniach w zlej kondycji lepiej w tym czasie nie stosowac szczepionek i odrobaczania (jesli mozemy sobie na to pozwolic, bo wiadomo, ze nie zawsze na wszystko mamy wplyw).

derkowanie stosujemy, pamietajac, ze lepsze delikatne wyziebienie niz przegrzanie 😉
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
06 grudnia 2009 18:41
wiem, przegrzewać na pewno bym nie chciała. jestem tylko ciekawa czy inne są zalecenia do derkowania w przypadku koni straszych i czy seniory mocniej odczuwają zimno 🙂
mocniej odczuwaja i zdecydowanie nie sluzy im wychlodzenie - wiadomo, wtedy trzeba energie pakowac w ogrzewanie organizmu, a przeciez wszystko juz inaczej pracuje, tym takze serducho (jeden konik w wieku lat 18 bedzie wygladal jak mlodziak, a dla drugiego to bedzie juz powazna emerytura, takze trzeba po prostu poznac swojego zwierza i jego potrzeby 🙂 ), brak cialka tez przy mrozie/wietrze/deszczu nie pomaga.
zuza   mój nałóg
06 grudnia 2009 20:23
Zgadzam się z Met.To chyba indywidualna sprawa.Moja babcia od prawie 3 lat stoi cały rok w otwartej stajni.W zeszłym roku tylko 5 nocy miała zamknięty boks a tak to cały czas wchodzi i wychodzi kiedy chce na okólnik przy stajni.Jak temp. spadała poniżej -20st lub wiał zimny wiatr miała derkę.Tak to nigdy w derce nie chodzi.Jak jej deszcz przeszkadza to się chowa.
Ale dostaje więcej siana i owsa i ona jest w dobrej kondycji-tzn i mięsnie i tłuszczyk jest  😀 i futro mamucie ale gdyby była w gorszej formie na pewno bym derkowała przy niesprzyjających warunkach.Hera odkąd ją znam-1992r nigdy nie chorowała /nie licząc kontuzji/ i teraz w tych warunkach wydaje się w jeszcze  lepszej formie.Dla nas większym problemem są upalmy.Wtedy od razu puchną jej zady i szybciej sie męczy.W mieś. zimowych przechodzi "drugą" młodość  😉
arabiansaneta   Konie mamy zapisane w gwiazdach
07 grudnia 2009 19:49
I to też chyba kwestia rasy. Arabom, prymitywom i ich pochodnym, jeśli są w sierści, dobrej kondycji i mają mozliwośc ruchu, derka raczej niepotrzebna, najwyżej można zwiększyć dawke żywieniowa. Natomiast dla koni z dolewem xx derka jest wskazana. Mój arabski starszy pan wygląda teraz jak biały misio polarny i tryska energią.
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
07 grudnia 2009 21:44
seniorka, o której mówię to folblut z dziada pradziada http://www.pedigreequery.com/dobrodziejka 😀

czyli wstępnie będę potrzebować:
- derka przeciwdeszczowa nieocieplana (na duzy deszcz)
- derka przeciwdeszczowa z ociepleniem 100 (na mrozy)

taki skromny zestaw będzie dla seniora odpowiedni? a moze z większym wypelnieniem (np 200) gdy temperatura bedzie ponizej -10? przeczytałam temat derkowy i są osoby, które juz teraz trzymają nieogolone konie w derkach 100, wiec moze emeryt potrzebowałby jeszcze większego wypełnienia?  🤔
ale niegolone konie w 100g trzymene tylko dlatego, że ok września/października były derkowane żeby nie zarosły

100g spokojnie starczy
montana , patataj
  konie prześliczne!Absolutnie nie widać tego pięknego wieku🙂 
Życzę nam aby nasze seniorki były z nami jak najdłużej. 😅
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
08 grudnia 2009 06:39
a ja chciałam tylko się pochwalić,że ten pan skończył wczoraj szacowne 22 lata 😅, w prezencie dostał 0,5 kg łuskanego słonecznika i 5 kg orzeszków ziemnych  😁







czasami mam wrażenie,że wrotki kupił go jako 3 latka,a nie 8 latka...ale niestety,data ukończenia 9-miesięcznego zakładu treningowego w Kwidzynie nie chce się zmienić  🏇
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się