Perfumy

nesta   by w przyszłość bezczelnie patrzeć...
06 stycznia 2009 23:08
może troche nie na teamt ale...
dzisiaj zbiłam butelke perfum na dywanie.... dywan zapierałam chyba 4 razy. a moj pokoj dalej baaardzo intensywnie pachnie dior addictem. macie jakiś pomyslł jak się tego pozbyc?
poprosic kota, żeby się w etym miejscu zesikał?  😁
mój-nie mój facet pachnie czymś tam przeboskim, że własnie tym zwrócił na siebie moją uwagę i to głównie zapach mnie elektryzował. Pytałam co to, ale zręcznie unikał odpowiedzi. Byłam na 100 albo i 200% pewna, ze to muszą byc jakieś mega-wypasione perfumy z górnej półki, przecież to TAK pachnie... a co się okazało? że to zwykłe H.I.M z La Rive, za 20 zł w każdej drogerii. Szok 🙂 ale mówię Wam, zapach zniewala, powala i robi mechaniczny szpagat u płci pięknej 😀


miałam tak samo jak poznałam mojego faceta, z tym że on mnie elektryzował str8em którymś 😀
(ale z tym mechanicznym szpagatem to mnie rozwaliłaś, oplułam się herbatą  :lol🙂

teraz pachnie dieslem. długo prosił żebym mu wybrała jakiś zapach, a ja broniłam sie czym mogłam bo myślałam, że nie będzie już robił na mnie takiego wrażenia, ale w końcu dałam się namówić i kupiłam mu własnie diesla..... i miękną mi nogi za każdym razem jak go na nim poczuje, obłęd poprostu 😜

nesta, szkoda perfum...domyślam się, że wietrzenie przy takich temperaturach nie jest wcale
proste 🙄 za to jaki masz zapach w pokoju! airwick się chowa 😉
nesta   by w przyszłość bezczelnie patrzeć...
06 stycznia 2009 23:24
oj szkoda... szczególnie że to 50 i to zupełnie nowa... 🙄 a zapach raczej intensywny, wietrzenie próbowałam ale nie da się bo mi wszystko pozamarza 😁
ojjj juz wole zapach diora niz moczu mojego kota 😜
ja uzywam miss dior i jestem w nich zakochana  😍
A ja zawiodłam się na Chanel Chance .. one jakoś tak wcale nie pachną  🙄

Ultrafiolet zawsze muszę mieć - to moja miłość od jakichś 10 lat, poza tym zawsze działa na facetów  😎

Amor Amor Cacharel jest fajne 🙂
też lubie Amora, zwłaszcza tą "letnią", zieloną wersję.
za to żadne Chanele mnie nie robią... zwłaszcza te osławione No. 5  🙄
zaba   żółta żaba żarła żur
08 stycznia 2009 12:43

za to żadne Chanele mnie nie robią... zwłaszcza te osławione No. 5  🙄


Myśle,że do Chaneli  😉 trzeba po prostu dojrzec,bo to klasyka!
Ja tymczasem oswajam sie z Crystal Noir od Versace.Inrygujący bardzo...
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
08 stycznia 2009 19:24
Dostałam na gwiazdkę : "Beckham intimately" i średnio mi leżą  🙄
nesta   by w przyszłość bezczelnie patrzeć...
08 stycznia 2009 20:33
chanel ma raczej mocne, charkaterystyczne zapachy... ale mimo wszystko je baaardzo lubie
aleqsandra   Kreujemy swój świat tym w co wierzymy
20 stycznia 2009 11:55
ech, a ja wizytując sephorę znowu sobie przypomniałam jak bardzo kocham męskie baldessarini del mar... eeeeeeeeeeh szaleję za nimi ;p
jak się facet popsika, to już się ode mnie nie uwolni xD
ja kocham i ubóstwiam Chanel No.5, są obłędne.
lubię też Little Black Dress z Avonu.

w ogóle mnie nie kręcą jakieś kwiatowe czy owocowe nuty, za delikatne dla mnie, wolę mocne, intensywne zapachy.
Calathea   Czarny Książę
20 stycznia 2009 12:07
A ja wręcz przeciwnie... ja uwielbiam kwiatowe i owocowe zapachy... po prostu ubóstwiam słodkie zapachy... ostatnio mi w łapki wpadły "Rosy Pethal" i je kocham miłością wieczną...
Crystal Noir próbowałam, ale jak dla mnie za ostry. Meduza już bardziej mi podchodzi.

Co jeszcze lekkiego i fajnego polecacie na dzień. CK Euphoria jak dla mnie jest taka bardziej "elegancka". Podoba mi się w miarę Lacoste pour femme, Aqua di Gio też przyjemna. Może coś "zielonego" ?
Ada   harder. better. faster. stronger.
23 stycznia 2009 19:50
Mnie teraz męczy zakup CK one...
Kurna, ma ktoś z was dojście do oryginalnych tańszych perfum ?

A na codzień, narazie niezmiennie Burberry Brit 😍


-CACHAREL Anais Anais
-Puma różowa oraz czerwona 🙂
-Paris Hilton
-CK Euphoria (która mi sie już skonczyła  🙁  👀 )
-Chanel 5
oraz cała seria Tesori d'Oriente  🙂

używa ktoś może Bruno Banani różowej? długo sie utrzymuje?
a ja męczę teraz guerlain insolence 🙂
Ada   harder. better. faster. stronger.
09 marca 2009 03:02
Ha ! Kupiłam miniaturke CK Escape  😅
Zawsze coś...

W sumie teraz nawet nie odczuwam potrzeby zakupu czegoś nowego 😲
Moje ulubione wg. kolejności to:
Chanel Chance,
Sergio Tacchini Donnaa,
Naomi Campbell Seductive Elixir
i ostatnio dostałam ale jakoś nie mogę sie do nich przekonać: DKNY Delicious Night.
Ja od lat uzywam mojego ukochanego Davidoffa Cool Water,ale ostatnio zastanawiam sie nad czyms jeszcze,bo ile mozna uzywac tych samych perfum 🙂
no właśnie ja nie rozumiem jak tak można 🙂
serio - po zużyciu dwóch butelek tych samych perfum juz ich zupełnie nie czuje i musze kupić cos nowego
Gillian   four letter word
12 marca 2009 21:52
hehe a ja olałam wszelkie drogie perfumy i zupełnie ni z gruchy ni z pietruchy zaczęłam uzywac zwykłego C-Thru czarnego 🙂 i stwierdzam, że jest BOSKI 😀
Ja ostatnio zakochałam się w:
Hugo boss deep red  😜
i przypomniałam sobie o jednym z ulubionych zapachów:
Kenzo l'eau par pour famme (nigdy nie wiem jak to się pisze, ale wiem że pachną BOSKO!)

Pozdrawiam 🙂
ja używam zwykle wody perfumowanej - toaletowa jest be
a perfum nigdy nie miałam - jakoś nie stać mnie na płacenie po 500 zł za 1 ml
Kenzo l'eau par pour famme (nigdy nie wiem jak to się pisze, ale wiem że pachną BOSKO!)


jesteś zadowolona z Kenzo? długo zapach się utrzymuje?  🙂
Martynkakonik, to jest bardzo fajny zapach na dzień, delikatny a za razem wyraźny i długo się utrzymuje.
zapachem może coś porównywalnego do CK Euphorii?
Gillian   four letter word
16 maja 2009 13:29
😜  Esprit Connect  😜 😜
oti   Everybody lies...
16 maja 2009 17:59
Ja ostatnio zakochałam się w:
Hugo boss deep red  😜


podpisuje się pod tym! mam już chyba z 3 butelkę tych perfum i nadal uważam, że są cudne! takie słodko - gorzkie.  🙂
ale ostatnio zastanawiam się nad czymś nowym i zupełnie nic do mnie nie trafia! każde inne perfumy wydaja mi się takie jakieś zwyczajne, nic nie mogę sobie dobrać.. chodzi mi o coś dlugo sie utrzymującego, raczej mocno machnącego, ale nie słodkiego! słodkich zapachów już mam serdecznie dość - mam Amor Amor i już ich nie moge w ogóle używać..  🙄
Niewidzialna   Czołowy hodowca Re-Volty
16 maja 2009 18:39
oti Ja właśnie kończe 2gą butelkę Amor Amor, ale coś dłuuugo mi to idzie, za słodkie już mi się wydają. Teraz szukam czegoś fajnego, ale sama nie wiem co chce... 🤣
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się