preparaty na stawy

Spróbować warto boswelli, nie daje mocno po kosztach, dobra na żołądek.

A masz jakąś konkretną markę na myśli, czy po prostu, z tym składnikiem?

Ja kupuje firmy Swanson, ma najwyższa dawkę w 1 kapsułce bo aż 800mg. Koszt miesięczny to ok 40zl

I dajesz 1 kapsułkę, czy więcej?

4 kapsułki.

Dziękuję 🙂

Kojarzycie, gdzie najtaniej dostanie się jakieś duże opakowanie boswelli? 3kg z EquiHerbs wszędzie niedostępne, a jak dostępne, to o połowę drożej niż wcześniej koleżanka kupowała. Polecicie coś innego?

Sivrite, - post chwilę przed Tobą :P Ludzka w tabsach, Ostrovit lub Swanson.

Melduję, że podaję boswellie z Dromy 4 dzień. Koń ma na prawdę duże problemy i nie liczyłam na żaden efekt, ale muszę przyznać, że jestem w szoku 😅

Keirashara, dzięki. Ta pierwsza też wszędzie niedostępna, ale drugą rzeczywiście widzę w sklepach. Fenk ju wery macz.
Hm... Siwaaa, jak wyliczyłaś te 4 kapsułki? To jest 3,2 grama boswelli. Na konia zaleca się od 15 gramów na dzień, koleżanka daje 20...

Sivrite, https://www.dromy.pl/DROMY-BOSWELLIA-SERRATA-750-g,p,13
Tutaj jest 3000mg czyli niecałe 4 kapsulki

Siwaaa, kurde, tylko to nadal 239 za 750 gramów... Dobra, chyba to weźmie, co koń musi dostać coś już, ale czekamy nadal na powrót 2kg EquiHerbs albo chociaż tych mniejszych...

Sivrite, A nie chcesz spróbować tych w tabletkach? Kilkukrotnie taniej wychodzą.

A ja mam tą boswellie z Equiherbs i nie mogę przemycić nawet w meszu :-(

Hm... Siwaaa, jak wyliczyłaś te 4 kapsułki? To jest 3,2 grama boswelli. Na konia zaleca się od 15 gramów na dzień, koleżanka daje 20...

Sivrite, ale zobacz, tu masz 3.2g ekstraktu, czyli substancji czynnej. to nie jest całkowita waga dawki. Jak podasz 20 g sproszkowanej rośliny (czyli np equiherbs), to nie jest równoznaczne z podaniem 20g ekstraktu z rośliny. Przejrzałam na szybko kilka końskich preparatów z boswellia i największa zawartość jaką znalazłam to 6000mcg w pojedynczej dawce, większość ma właśnie w okolicach 3000mcg.

ekhem, mg, nie mcg 😉

Najważniejsze, że działa. Efekt jest widoczny. Widocznie dla mojego konia taka dawka jest wystarczająca.

zembria, true, dzięki za czujność🙂

*nie poprawię już, więc polecam uwadze, że się machnęłam w jednostkach*

Ekhem, jak udało Ci się znaleźć info o zawartości substancji czynnej w suszu i w tym wyciągu z żywicy ze Swansona? W suszu widzę, że np. Dromy rzeczywiście podaje 3k ekstraktu, ale czy ten wyciąg z żywicy ze Swansona to taki sam ekstrakt? Podrzucisz jakieś info? Może być po angielsku.
Kurde, ciężkie to przeliczanie, ludzie leki o wiele dokładniej się opisuje niż końskie suple i ciężko znaleźć niektóre informacje...
Wybacz trucie tyłka.

nie znalazłam 😉 chodziło mi o różnicę między sproszkowaną w całości rośliną, którą masz w equiherbs, a sproszkowaną żywicą, która zawiera substancje czynną (a nie że dokładnie nią jest, nie powinnam tam stawiać znaku równości).
Na dokładne przeliczenia to też nie ma co liczyć, bo akurat suple ludzkie jako żywność nie są specjalnie kontrolowane i o ile ekstrakt nie jest standaryzowany na konkretną % zawartość substancji, to między partiami produktu też mogą być różnice, a zawartość wcale nie musi być taka jak deklarowana na opakowaniu 😉 co nie oznacza, że w suplach końskich czy w ogóle dla zwierząt sytuacja ma się lepiej.

Ja kupiłam dla konia Iron Flex na allegro tam jest 1000mg w tabletce i bodaj 60% kwasów boswelliowych. Daje 4 tabletki i widać poprawę. Swansona łykam sama i też pomaga ale właśnie brak szczegółów mi w nim przeszkadzał w składzie

Ja kiedyś swoją staruszkę wspomagała boswellią od dromy (w płynie) i jak ją po 5 dniach podawania nogi przestały boleć to do stajni na plecach myślałam, że będę musiała ją nieść😂 załatwiła sobie zakwasy. Po proszkach nie miałam tego efektu.
A teraz dla innej kobyłki myślę nad czymś

Czy ktoś wie co się stało z czeska strona na której można było kupić orlinga ? Dobra - karma jakoś tak. Nie mogę jej znaleźć

Kochani, a jak dajecie te tabletki ludzkie z boswelią? np. te swanson są w otoczce żelowej, koń je zjada normalnie? Czy ta żelatyna nie szkodzi?

fanelia, ja wysypuję proszek do paszy po prostu.

fanelia, z kapsułki wsypujesz zawartość a zwykłe tabletki rozbijam w moździerzu

Wsypuje do mokrego, mieszam z resztą supli. Koń zjada bez problemu. Teraz sprawdzam działanie, 3 miesiące dostawał, było widać efekt, od listopada nie dostaje i już te tylne gity nie trzyma jak przy podawaniu. Dostawal 4 kapsułki po 800mg 1szt. Jak dla mnie efekt przy podawaniu jest i to szybki. Od grudnia wracamy już na stałe z podawaniem.

Odświeżam temat. Mam konia z kontuzją i dwa odsady, które od połowy października dostawały kolagen z Dromów i MSM. Na kolagenie jest zalecenie stosowania 2x do roku przez 90 dni, więc wypadałoby zrobić przerwę. Tylko że to są odsady, czyli rok ich życia kiedy najszybciej rosną. Dorosły koń nadal kontuzjowany. Robicie całkiem przerwy w takich preparatach wg zaleceń producenta? Czy przerzucacie na preparat łączony gdzie zawartość indywidualnych składników jest znacznie mniejsza?

karolina_, - ja dawałam collagen cały czas podczas kontuzji. Nie wiem czy to pomagało koniu, czy mi w spokoju serca 😉 Potem zrobiłam przerwę, jakoś wyszła sama z siebie w lecie i od października znowu daje.
Z MSM jest tak, że kiedyś były badania, że niby daje po żołądku i dlatego powinno się robić przerwy. Jednak ostatnio mnie tu ktoś wyprowadził z błędu i podlinkował takie, że wcale nie, wręcz przeciwnie. Możliwe, że zalecenie bazuje na tych starych badaniach.
Generalnie mam tak, że staram się wspomagać głównie w okresach przejściowych, wiosną i jesienią. Czasem zmieniam, bo trafię coś w lepszej promce 😂 a jakoś wierzę w większość tak samo.

Polecicie coś fajnego na stawy dla młodego konia (1.5roku)? Na wiosnę spodziewam się dużego skoku wzrostu, przez pół roku nie rósł w ogóle, jest po wysokich rodzicach, i ostatanio wystrzelił mi kilka cm w górę, chcę go jakoś wspomóc. Z witamin dostaje ogólne+wapń, ale chciałabym coś jeszcze stricte na stawy.