kącik pomocy medycznej, czyli: czy to coś powaznego i jak temu zaradzić

nine a czy ten ból jest zlokalizowany bardziej w dole brzucha (w okolicach jajników itd.)?
Ja miałam takie napady bólowe właśnie w dole brzucha, ale potem się okazało, że jest to związane z jedzeniem.
Jak zjadłam konkretny produkt- w moim przypadku chodzi o warzywa strączkowe, a przede wszystkim o soje- to zwijałam się przez kilka godzin z bólu.
Pierwszy napad miałam chyba z trzy temu na Wielkanoc- tata upiekł dla mnie pasztet sojowy. Zjadłam go dość sporo i dostałam takich boleści jak Ty opisujesz (też skończyłam na pogotowiu).
Jakby miało mnie rozerwać od środka i właśnie w dolnej części brzucha.
Robiłam sporo badań- było podejrzenie endometriozy, syndromu nadwrażliwego jelita, ale nic się nie potwierdziło.
W badaniach wszystko ok.
Lekarz w końcu stwierdził, że to reakcja na konkretny pokarm.
Zalecił dietę (bardzo lekkostrawna i jak najmniej "chemiczną", wykluczającą nawet surowe warzywa i owoce).
Na tej diecie byłam chyba z 6 miesięcy- wtedy ani razu nie wystąpiły te napady.
Potem zaczęłam jeść trochę normalniej (w sensie gorzej, na więcej sobie pozwalać), ale raczej omijam produkty ze świeżej soli, wszelkie fasolki itd.
Ale czasem jak się zaponę (często po jakiejś imprezie, gdzie nie dość, że się pije alkohol to jeszcze je różne świństwa typu czipsy, przekąski itd) to mam taki napad bólu, że nie jestem w stanie się wyprostować i wtedy tylko nospa pomaga.

Mam problem. Nosze soczewki kontaktowe, rano jedna z nich podeszla mi pod powieke, ale tak, ze nie widze w lustrze ani kawaleczka soczewki. No i tez wlasciwie jej nie czuje. Mozliwe, zeby tam byla czy moze wypadla, a nie zauwazylam? Zwykle czulam mocno jej obecnosc,  a od rana normalnie fukncjonuje. Kiedy zaczac sie martwic?

[quote author=szalonakobyła link=topic=2915.msg1895720#msg1895720 date=1381383692]
Nine a jak u Ciebie z kupkami?
[/quote]

Normalne, codzienne.
nine a czy ten ból jest zlokalizowany bardziej w dole brzucha (w okolicach jajników itd.)?


Możliwe, że to coś podobnego chociaż nie jestem w stanie określić dokładnego miejsca.
Ucisk, ból czy odczucie puchnięcia organów mam dosłownie na całej długości brzucha.
Dodam, że oczy mam takie chore. Szkliste. Zaraz zakupię termometr, bo czuję się jakbym miała temperaturę.

nine, a badanie krwi i moczu miałaś robione? Może masz jakiś stan zapalny?

graba mi też się to czasem zdarza, ale boli i uwiera. Trudno powiedzieć, ale wydaje mi się, ze mogła Ci wypaść, bo raczej byś ją czuła...

Nic mi nie robili. Podali leki i wysłali do domu.
Nawet nie polecali dalszej diagnozy, tylko "przejdzie, a jak nie przejdzie to brać leki" ale ludzie święci, mam na ketanolu żyć?
Jutro na 14 mam usg jamy brzusznej umówione, rano może faktycznie podejdę i we własnym zakresie zbadam krew, bo już Ob powie czy coś się dzieje.

Edit:
Nie wiem czemu o tym nie pomyślałam wcześniej.
Pewnie dlatego, ze uparłam się na to usg przez to ciągłe uczucie, ze coś w brzuchu mi się nie mieści. A skoro się nie mieści to pewnie będzie widać, że opuchnięte.

Ja bym zrobiła też badanie moczu, podobne bole tylko mniej nasilone miałam przy zapaleniu pęcherza. I wcale dużo nie sikalam.

W każdej aptece kupię pojemnik na mocz, prawda?
Ktoś kojarzy ile takie badania kosztują [mocz + krew]?
Zawsze robiłam ze skierowaniem, ale teraz naprawdę nie mam siły siedzieć w ogromiastej kolejce by usłyszeć "Pani wróci z wynikami".

To może być wyrostek - miałam podobne objawy, niespecyficzne. Skurcze całego brzucha i gorączka wieczorami do 39st, w ciągu dnia tylko ledwo ponad normę. Dopiero w trzeciej dobie mojego pobytu w szpitalu wypatrzyli wyrostek na usg i zdecydowali się operować.

Graba, ja tak mialam kiedys. Nic nie czulam, wiec myslalam, ze mi wypadla gdzies, a nastepnego dnia rano doslownie wypadla mi spod powieki 😉

Hiacynta - ja jadąc do NPL byłam przekonana, ze to wyrostek, że w sumie na noc do mieszkania nie wrócę tylko pewnie czeka mnie hospitalizacja. Jednak mam tak zakodowane, ze TAKI ból brzucha to tylko to nieużyteczne dziadostwo. Ale lekarz pomacał, posłuchał i stwierdził, że to nie to. Jutro na tym usg poproszę by Pani się dokładnie mu przyjrzała.

nine, ok.30zl zaplacisz za badania
Pamietaj o moczu ze środkowego strumienia 😉
Ja mam też takie dziwne bole w połowie cyklu, ale trwają jeden dzień.

zen, opolanka, czyli na razie nie panikowac? Wydaje mi sie, ze tam jest, bo czuje lekki dyskomfort, ale nic poza tym... no nic, zobacze jutro 🙂

Mój świeżo zakupiony termometr mówi, ze mam 38*C.... :/

Ja to bym pewnie do lekarza poleciała z tym okiem 🙂

Kurcze, zmartwilas mnie, zaczynam sie niepokoic. Dzis nie mam mozliwosci juz, bo jestem z dala od cywilizacji, jutro pewnoe bede uderzac. Do przchodni? Czy obojetnie jaki okulista?

Graba, nie panikuj, 'za oko' raczej nie miala szans wpasc, jest zapewne pod gorna powieka, mozesz sprobowac rozmasowac jakby z gory na dol, moim zdaniem jak tam jest, to wyjdzie w koncu, od sa,ego mrugania sie przesunie, a w nocy od ruchu galek ocznych. Jak nie wyjdzie jutro, to idz do okulisty :kwiatek:

halo, deksterowa, opolanka, dziękuję bardzo za rady, w sumie w ogóle nie pomyślałam o ewentualnym zakażeniu.. Nigdy też nie miałam do czynienia z tego typu ranami, teraz już będę wiedziała, że reagować trzeba od razu! Otworzyłyście mi mózg 😁
Ogólnie okazało się, że źle nie jest i gdyby było zakażenie to by to wyszło zaraz na drugi dzień. Ale miałam zebraną ropę, stąd lekka opuchlizna i ból. Miałam mieć to płukane spirytusem ze strzykawki, ale dziura już zarośnięta prawie, więc tylko ją trochę odsłonięto, by usunąć ropę. Chyba zostałam uleczona, bo dziś już nie boli 😀

edit:
Graba, nie panikuj, 'za oko' raczej nie miala szans wpasc,


Ja słyszałam, że ryzyko wejścia soczewki za oko istnieje i wtedy konieczna jest no cóż.. operacja. Dlatego trzeba uważać na jakiekolwiek pocieranie oczu gdy są na nich soczewki, na spanie w nich itp.

Graba. , ja osobiście bym do lekarza poszła, tak dla świętego spokoju. Teoretycznie oko powinno wręcz boleć, gdy soczewka wejdzie tak głęboko. Mi kiedyś weszła dość mocno pod powiekę, ale jednak widziałam ją i udało mi się ją wysunąć. Tyko szczerze mówiąc nie pamiętam czy ją czułam pod powieką czy nie..

Miodek jest zdecydowanie najlepszy na wszystko  💃
Zagoił mi cały nos 🙂 Szkoda, że katar nadal nie odpuszcza, ale przynajmniej nie mam już gorączki...

Graba Mnie raz soczewka przesunęła się mocno do tyłu, myślałam, że wypadła bo jej kompletnie nie czułam. Za to rano jak wstałam, to poczułam dość konkretny ból - przesunęła się na źrenicę, zgięta w pół  🤔

Czy to normalne, że dziura po ósemce boli mnie w drugiej dobie po zabiegu bardziej niz w pierwszej? Wczoraj wytrzymywalam bez przeciwbólowych. Teraz o 4 bralam juz ibuprom max, bo mi pół twarzy pulsowało z bólu i niedługo znow coś będę musiała wziąć, bo już zaczyna mocno boleć.
Moge to płukać szałwią już?

czuję się dobrze, ale mam takie małe "bolączki" z których sobie wczoraj zdałam sprawę i zastanawia mnie czy olać, czy jakoś się zainteresować.
bolą mnie... cebulki włosów. na czubku głowy. jak ruszam włosami, przeczesuję, to boli mnie skalp 😉 poza tym boli mnie jakby węzeł chłonny, bądz coś głębiej. pomiędzy linią szczęki a szyją. tylko z prawej strony. boli jak ruszam głową, najbardziej jak ją zadzieram do góry. nie czuję opuchlizny.

zainteresować się, czy olać?

Isabelle, mnie bola włosy jak zbliża się grypa 😉 boli mnie skora, włosy, mięśnie. Nie zawsze na raz.

opolanka,  nu, boli mnie już z miesiąc spokojnie. grypsko nie zaatakowało i nie zanosi się na atak. tylko ten skalp boli 😉

Horsiaa - ja w pierwszej dobie po zabiegu wyglądałam i czułam się w miarę okej, za to drugia i trzecia były porażką  🙇 Bolało, spuchło i stan podgorączkowy miałam  🤔 Miałaś zszywane dziasło ? Z tego co pamiętam, to ja nie płukałam niczym,na pewno nie ma początku bo musiał się tam zrobić skrzep 😉

Miałam szyte, ze 4 albo 5 szwów mam tam. Właśnie dzisiaj mi spuchło, gorączkuje i ibuprom max nie daje rady. Narazie zimne opakowania z jogurtem przykładam do policzka. Liczyłam, że jak wczoraj było ok to dzisiaj będzie lepiej.  🙄

nine, ten lek nazywa się ketonal, nie ketanol.

gllosia, mi raz podczas mycia twarzy soczewka zwinęła się i weszła pod górną powiekę i nie czułam jej dobre pół godziny.

Isabelle, hmm no to nie wiem. Moja mama tak miała, ale to po lotach na podłogę w domu, ale wtedy walnela glowa i straciła przytomność. Domyslam się, ze Ciebie to nie spotkało 😉

Horsiaa u mnie też przez pierwszą dobę był luz, potem masakra przez tydzień. A to była Wielkanoc i wszystko pozamykane, nie polecam  😉 Swoją drogą później postanowiłam zdjąć sobie szwy, zdjęłam 3 i stwierdziłam, że pójdę jednak do dentysty bo nie wiedziałam, ile ich tam jest. Pani dentystka dała mi jakieś znieczulenie, po czym ciągnęła tak niemiłosiernie, że umierałam z bólu. Okazało się, że miała do wyjęcia dwa szwy  😵 Następnym razem (czuję że czeka mnie jeszcze jedno usuwanie) po prostu zapytam o ilość szwów  😉

Liczyłam, że jednak już będzie z górki. 😵 No nic. W sumie to teraz zaczęłam się zastanawiać czy mam szwy rozpuszczalne czy nie. Niby dentysta mnie nie zapraszał na zdejmowanie szwów. Najwyżej w poniedziałek zadzwonię się upewnić.
Za miesiąc mam drugą do usunięcia. I mam nadzieje, że górne mi nie wyrosną. Narazie ich nie ma i niech tak zostanie.

Horsiaa, to normalne że w drugiej dobie po zabiegu odczuwasz większe dolegliwości bólowe ( zazwyczaj najgorzej jest w 2-3 dobie po 🙂. Nie przykładaj już zimnych okładów i absolutnie niczym nie płukaj tej okolicy, bo pomimo że ranę masz zszytą to na pewno nie " na głucho", więc istnieje ryzyko wypłukania skrzepu, który jest najlepszym i naturalnym opatrunkiem.  Szwy, których używamy w zabiegach stomatologicznych, są zazwyczaj nierozpuszczalne. Ściagane są zazwyczaj po 7-10 dniach po zabiegu( najlepiej skontaktuj się ze swoim lek. dent. w tej sprawie).
Cierpliwości i szybkiego powrotu do zdrowia  :kwiatek:

Miałam ostatnio dużo problemów zdrowotnych i w ciągu jednego miesiąca przez ponad dwa tygodnie brałam dwa różne, mocne antybiotyki. Czy dla odratowania mojego żołądka oprócz jedzenia dużej ilości jogurtów mogę dalej brać osłonę do antybiotyku, raz dziennie? Czym jeszcze mogę się ratować?