[quote author=pawel_asola link=topic=41803.msg829957#msg829957 date=1293713245]
ta tematyka ciekawi mnie od dawna, ale bodźcem do napisania postu był prezent pod choinkę jaki dostałem a mianowicie kontusz, uszyty tak aby było wygodnie jeździć w nim na koniu, a ponieważ czapkę z lisa dostałem już wcześniej więc wybrałem się teren :-)
podzielcie się jeśli jeździcie w strojach historycznych , mile widziane fotki
🏇
[/quote]
Konne odtwórstwo historyczne to temat - studnia! Można w to wejść i zajmować się tym przez wiele lat. Bo to nie tylko temat stroju, ale również rzędu końskiego, sposobu troczenia broni, sprzętu obozowego, śpiewania pieśni żołnierskich, itp.
Wiele na ten temat można poczytać w wątkach dotyczących prywatnych wypraw na portalu odtwórców historycznych:
www.freha.plSama nie jeżdżę w stroju, ale mój mąż jeździ na poważnie w grupie towarzyszy pancernych XVII w. (
www.pancerni.com).
Przynajmniej trzy razy w roku spotykają sie na weekendowych przemarszach konnych w okolicach Tykocina (k/ Białegostoku). Obowiązkowo w strojach i rzędach końskich - replikach z XVII w. Do tego dochodzą osoby, które na pieszo - równolegle do konnych - idą w szyku piechoty autoramentu zachodniego. Chłopaki robią wspólne manewry, zasadzki itp. Na noc rozkładają obóz, a gdy jest bardzo zimno - śpią w stodołach.
Taki kilkudniowy przemarsz konny zostaje na długo w pamięci uczestników. Wspaniałe przeżycie, tak inne od tego co w tej chwili można spotkać na rajdach turystycznych.
Już teraz np. przygotowujemy się do udziału w "XVII w. kuligu" w strojach historycznych, z obstawą jeźdźców z pochodniami. Oczywiście odbędzie sie on w Tykocinie na początku lutego. Wspaniałe, zaczarowane miejsce. ech ...